Rozmowy przy kawie (28) | |
| | Syringa | 22.07.2016 12:43:54 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2310569 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Dzięki! Ulżyło mi. Ja nie za wiele wiem o zwyczajach kotów. Gdy byłam dzieckiem, byłam bardzo zaprzyjaźniona z kotką, ale potem w dorosłym życiu już nigdy nie miałam kota. No, bywałam pośrednikiem w jakichs "operacjach logistycznych" przy pomaganiu kotom, a nawet koniom, ale to tylko zewnętrznie, nie opiekowałam sie osobiście. | | | Electra | 25.01.2025 00:07:12 |
|
| | | survivor26 | 22.07.2016 15:15:04 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2310602 Od: 2014-7-11
| Bea, już dziewczyny napisały, więc potwierdzę, że i owszem może, moje dwie znajdy przyszły do mnie właśnie w tym wieku a lokalne nie były.
Zaliczyłyśmy szybki wypad do Świeradowa i ...mam dość techniki - biała kurtyzana po usunięciu jakiegoś czujnika jeździ z przyspieszeniem traktora, biała kurtyzana nr 2 czyli cholerny macany dzwoni nie wydając dźwięku, łączy się z cudzymi internetami oraz sam wysyła smsy...ja chcę konie i wóz, takie jak widziałam w lesie 2 dni temu, pan sobie niespiesznie na azymut jechał, za nim dreptał jeszcze pies i źrebak, pełna manana, zero technologicznego stresu _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | mariaewa | 22.07.2016 16:01:32 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2310610 Od: 2015-12-7
| Do tej pory zrobiłam śniadanie dla 5 osób + zwierzęta, zmieniłam pościel na 3 łóżkach [ zmiana prześcieradeł na ciężkich materacach mnie wykończy ], rozwiesiłam pranie z 3 tur, podałam obiad [ ziemniaczki z sosem z borowików, kotlety z sera, fasolka szparagowa, surówka z młodej kapusty kiszonej, małosolne ], usłyszałam, że bez pomidora wygląda anemicznie, włożyłam i upchnęłam kolanem naczynia do zmywarki, obcięłam taczkę mięty, zrobiłam harakiri hakurom i iwie, wyplewiłam zamykającą się i kamienną, zlukałam czarną plamistość na różach , niedobór żelaza na rugosach, uschnięte kwiatostany na przetacznikach i szałwiach, ogólną zrytość przez nornice. A teraz wypiję miodowego Ciechana , wezmę szwedzki kryminał, uwalę wialnię na leżaku i będę wegetować aż do podlewania, kolacji , zbierania prania, czyli jakieś 2 godziny. Wtedy wejdzie na mnie kot, a psy uwalą się na stopach, wnuczek będzie miał 100 pytań, oblezą mnie muszki, ob...ją sroki. To może lepiej nie odpoczywać ? Pat, ja też chcę konia i wóz i puszczę i bezludną wyspę. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | Syringa | 22.07.2016 16:15:19 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2310615 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | O, macany... Mój małż, jako miłośnik wszelkich gadżetów i aplikacji był święcie przekonany, że na moją wycieczkę musze pojechać z jak najbogaciej wyposażonym telefonem macanym, musze miec nawigację, bo inaczej nie znajde miejsc, w ktore chce jechać, musze miec jakiegoś tam "przewodnika", bo sie zgubię, musze mieć "Janosika", bo mnie złapia na przekroczeniu prędkości i zapłace mandat
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Spytałam : Dziadku, a pamiętacie te czasy, gdy jako harcerz z kompasem po lasach lataliście, hę? I gdy pare lat później jeździliście z dziewczyną (czyli z babcią, czyli ze mną) w góry korzystając z mapy? "Phi, nie chcesz nawigacji, to nie! Będziesz żalowała, jak będziesz szukać czegoś albo sie zgubisz." Ależ ja chcę sie zgubić! Ja chce szukać! Ja chce sie włóczyć "bez sensu"! Po to jade na objazdowa wycieczkę, żeby mieć luz i dać życiu szansę, by mnie choć jakimś drobiazgiem zaskoczyło! "No, jasne, bedziesz sie błąkać po jakichś wiejskich bezdrożach..."
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Taaa ...i nie będzie asfaltu, i będą niedźwiedzie, i w ogóle trafie na koniec świata, bo bez nawigacji nie da sie nigdzie dojechać, przeciez mapy zniknęły wraz z wynalezieniem nawigacji w macanych telefonach...
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Nawigacja czasem sie przydaje, np. gdy w obcym miescie trzeba szybko znaleźć adres. Poza tym jej nie cierpię, nie znoszę. A juz najbardziej, gdy gada. Np. gdy wjeżdżasz na autostrade, a tu :"teraz-jedź-dwieście-kilometrów-prosto" No, co za celna uwaga! W życiu bym sama na to nie wpadła
| | | survivor26 | 22.07.2016 17:25:04 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2310624 Od: 2014-7-11
| Nie, no wszystko wszystkim, ale nawigacji sobie nie kupię I tak już czasem przed wyjazdem w trasę sprawdzam ją na Google Maps, a nie tylko w atlasie, ale po naszych terenach nadal poruszam się z mapą papierową i sobie chwalę.
Marioewo, zapraszam na urlop do siebie, nauczę cię jak żyć w rytmie slow, choć rodzina Cię potem znienawidzi...w wakacje gotuję, jeśli mi się chcę, piorę jak już wszystkie majtki skończą się nieodwołalnie, a sprzątanie...posprzątam przed 1 września, żeby tornister pirzgnięty gdzieś na koniec roku szkolnego znaleźć - naturalnie łatwiej byłoby kupić nowy, ale za tę kwotę mogę mieć kilka nowych róż, więc wykonam heroiczny wysiłek sprzątaniowy.
Ogród to oczywiście zupełnie co innego, mam tam czyściej niż w domu i właśnie z niekłamaną przyjemnością idę się urobić kładzeniem ścieżki...po dwóch tygodniach bez prac ogrodowych każdy wysiłek cieszy _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Bogusia | 22.07.2016 18:16:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2310633 Od: 2014-7-12
| Bus odwołany, nigdzie nie jadę, moja baletnica cichutko, spokojnie odeszła do nieba Nigdy mi nie było tak smutno, jak moi podopieczni umierali, ale ta śmierć mnie przybiła _________________ Rękodzieła Bogusi
| | | Syringa | 22.07.2016 18:19:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2310634 Od: 2014-7-11
| No, właśnie takie mam odczucie, że może, Mesiu, za bardzo sie starasz..? I w dodatku przez to przyzwyczaiłaś rodzine, że im sie należy dogadzanie z Twojej strony... Jeszcze marudzą, że sałatka za mało kolorowa Jakby mi ktos podstawiał pod nos, to bym była bardzo wdzięczna, że cos robi dla mnie, choć nie musi! Rozumiem, że gdy dzieci są małe, to jest konieczność, Ty miałas nie tak dawno małego wnuka pod opieką... No, ale on juz podrósł i aż takiej ścisłej opieki nie potrzebuje, a jak by musiał, to i sam juz potrafiłby coś prostego ugotować, a już z cała pewnościa potrafiłby zrobić kanapki... Nie mówiąc o reszcie rodziny, która jest dorosła przecież i skoro pracuje zawodowo i uprawia sporty, to raczej ma zdrowe ręce i coś zrobić w domu też może... Może nie moja sprawa, ale skoro tak sobie gadamy i skoro tak troszke sie skarżysz, że masz cały czas robotę, nie masz czasu dla siebie i jeszcze Cie nie doceniają - to sie odzywam ze swoimi wywodami... Może daj sobie luz, a od nich zacznij więcej wymagać..? Przynajmniej czasem, przynajmniej raz w tygodniu każ im zrobić pranie, obiad i inne rzeczy, które zawsze Ty robisz, a Ty w tym czasie zajmij sie sobą, choćby ogrodem, ale najlepiej zniknij z domu, pojedź gdzies, gdziekolwiek, jeśli tylko możesz... A jak wrócisz, to każ sobie podać obiad i pomarudź, że sałatka za mało kolorowa ( A gdyby sie okazało, że obiadu nie zrobili, to zrób awanturę, że nawet raz w tygodniu durnego obiadu nie moga zrobić, choc Ty zawsze wszstko pod nos im codziennie podstawiasz... i zobacz, jakie miny beda mieli) | | | Syringa | 22.07.2016 18:20:57 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2310635 Od: 2014-7-11
| Bogusiu, przykro mi!
| | | mariaewa | 22.07.2016 18:25:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2310636 Od: 2015-12-7
| Pat, slowa mogę się nauczyć od reszty domowników. Gdybym była tak słowna, jak nie jestem, w domu zostałyby gołe ściany, wszystko byłoby piz....te przez okna. A nawigacja jest mi niezbędnie konieczna, człowiek, który nie grabi, nie kopie, nie używa taczki, przestawia mi wszystko. 70% energii zużywam na szukanie i rzucanie mięsem, na telefony, gdzie co mi przestawił. Mam nożyczki do ziół , nie , trzeba nimi ciąć jakąś gumę, inne kartony srony. Co pod ręką to nieprzyjaciel. Jeżeli się wyleje 1584 raz kawę na białą bawełnianą serwetę, to nie chowa się jej jak 5- latek na dno pojemnika z brudami. Nie wiem może się chowa, u mnie na pewno. Chyba mnie dziś tak nosi na deszcz. Albo na separację . _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | Bitek | 22.07.2016 18:31:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 499 #2310637 Od: 2014-8-9
| Margolci naszej dzisiejszej Jubilatce 100 lat w zdrowiu i radości na tej nowej wiejskiej drodze życia
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ __________________ Pozdrawiam Teresa | | | Syringa | 22.07.2016 18:36:35 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2310640 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | O, Mesiu, to my sobie może poopowiadać, jak sie szuka wszystkiego w domu i zagrodzie! MPO jest mistrzem świata w robieniu chaosu wokół siebie On wszystkiego szuka i zawsze to ja mam wiedzieć, gdzie to jest, bo to na pewno ja schowałam | | | Electra | 25.01.2025 00:07:12 |
|
| | | mariaewa | 22.07.2016 18:37:39 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2310641 Od: 2015-12-7
| Bea,masz rację. Dlatego czasem jadę do siostry. Ona mówi to samo, że mam goowniany charakter. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | Syringa | 22.07.2016 18:41:35 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2310642 Od: 2014-7-11
| Januszu, jak najszybszej pełnej poprawy dla żony! Szkoda, że Was nie będzie, miałam nadzieję, że sie poznamy! No, ale wiadomo, zdrowie nie sługa. Relacje ze zlotu z pewnościa beda. | | | mariaewa | 22.07.2016 18:42:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2310644 Od: 2015-12-7
| Margolciu, nie każdemu dane jest nowe życie, korzystaj więc z okazji i buduj swój świat, a potem żyj w nim długo i szczęśliwie. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | mariaewa | 22.07.2016 18:50:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2310645 Od: 2015-12-7
| Januszu, czyli to, co powinna robić tak piękna i stylowa kobieta jak Pani Ewa: leżeć i pachnieć. A poważnie, jest tyle wydarzeń w przyszłości, które warte są odrobiny dyscypliny w terażniejszości, że Małżonka przedłoży je ponad bieżące, nie najważniejsze czynności. Tym bardziej ,że wykona je równie dobrze kto inny.. Chyba mi się zrymowało. I to kiepsko. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | Syringa | 22.07.2016 18:52:44 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2310646 Od: 2014-7-11
| mariaewa pisze: Bea,masz rację. Dlatego czasem jadę do siostry. Ona mówi to samo, że mam goowniany charakter.
Za dobra jesteś i tyle. Cóż, ja mam ten sam problem (pewnie dlatego tak łatwo go rozpoznaje ) choć na to nie wygląda zapewne Musiałam popracować nad sobą i parę rzeczy sobie uświadomić i przećwiczyć, żeby przestać być "zbyt dobrą". I tak sie czasem na tym łapię. Matko, ćwicz zdrowy "egoizm" to wyjdzie na dobre i Tobie i Twoim bliskim, bo choć najpierw bedą robić fochy, to jednak w ostatecznym rozrachunku jest to dla nich dobre, że zostana zmuszeni do zmiany nastawienia i naucza sie dostrzegać pewne rzeczy. Najgorzej oczywiście jest z facetem i tu musze sie przyznać, że moje "wychowawcze" sukcesy sa w najlepszym wypadku częściowe No, ale wnuka masz szanse jeszcze ustrzec przed wyrosnięciem na leniwego egoistycznego dupka (pardon, że tak ostro, ale życie nie jest zwykle łagodne dla łagodnych, więc nie mam ochoty nazywać tego łagodnie). | | | Syringa | 22.07.2016 18:59:17 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2310650 Od: 2014-7-11
| Margolciu! Do dziewięćdziesiątki sporty ekstrmalne, a potem to juz tylko jakiś dancing co drugi dzień albo półmaraton w soboty - takiego zdrowia Ci życze, bo jak bedziesz miała zdrowie, to resztą sie sama zajmiesz No i kasy dużo, ma sie rozumieć też życzę! | | | gawron | 22.07.2016 19:15:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie
Posty: 1409 #2310655 Od: 2014-8-12
| Jesuuu, to tu impreza a ja cały dzień spędziłam na kolanach prżycia plewieniu wszystkiego po trochu. .. Jutro nie wstanę chyba. . Ale jestem zadowolona,umęczona ale zadowolona. . 😊 _________________ Beatrix+,czyli Betina
Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki Kozi wątek zlikwidowany. | | | zielonajagoda | 22.07.2016 19:19:06 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Opolszczyzna
Posty: 310 #2310660 Od: 2014-7-12
Ilość edycji Admina: 1 | [quote=mariaewa]Do tej pory zrobiłam śniadanie dla 5 osób + zwierzęta, zmieniłam pościel na 3 łóżkach [ zmiana prześcieradeł na ciężkich materacach mnie wykończy ], rozwiesiłam pranie z 3 tur, podałam obiad [ ziemniaczki z sosem z borowików, kotlety z sera, fasolka szparagowa, surówka z młodej kapusty kiszonej, małosolne ], usłyszałam, że bez pomidora wygląda anemicznie, włożyłam i upchnęłam kolanem naczynia do zmywarki, obcięłam taczkę mięty, zrobiłam harakiri hakurom i iwie, wyplewiłam zamykającą się i kamienną, zlukałam czarną plamistość na różach , niedobór żelaza na rugosach, uschnięte kwiatostany na przetacznikach i szałwiach, ogólną zrytość przez nornice. A teraz wypiję miodowego Ciechana , wezmę szwedzki kryminał, uwalę wialnię na leżaku i będę wegetować aż do podlewania, kolacji , zbierania prania, czyli jakieś 2 godziny. Wtedy wejdzie na mnie kot, a psy uwalą się na stopach, wnuczek będzie miał 100 pytań, oblezą mnie muszki, ob...ją sroki. To może lepiej nie odpoczywać ? Pat, ja też chcę konia i wóz i puszczę i bezludną wyspę. [/quote]
Matko Polko, Żono Polko, Święta Kobieto, chylę czoła przed takim poświęceniem. Ja dzisiaj nic nie zrobiłam, to znaczy nakarmiłam zwierzaki i wypuściłam na ogród i jeszcze placki ziemniaczane usmażyłam, bo to szybko się robi a ja mam dzisiaj lenia totalnego i niech mi tylko ktoś, coś mruknie. Aaaaaa, wreszcie nareszcie przyszedł nowy automat do chleba, terminy wysyłki w morele.net przyprawiają o nerwa, ale wreszcie jest
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Moja zielona Arkadia Pozdrawiam Iwona. | | | zuzanna2418 | 22.07.2016 19:26:44 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2310663 Od: 2014-7-11
| Oj, Januszu okropnie żałuję, ale najważniejsze, żeby Twoja Rajska Ewa była zdrowa i uśmiechała się znów. Wszystkiego dobrego! Margolciu kobieto, co uciekłaś na wieś! Niech Ci tam będzie jak u Pana Boga ...w ogródku Najlepsze życzenia! Bogusiu przytulam mocno!
W. dziś cały dzień uziemiony w lesie, dopadły go ŚDM! Oprowadza mianowicie jakąś wycieczkę innostrańców-pielgrzymów po różnych miejscach pamięci, cmentarzu w Palmirach i słucha różnych pieśni pielgrzymkowych. No w sam raz dla niego fucha Przy okazji dowcip z książki p. Czubaszek.
Jan Paweł II po śmierci oczywiście poszedł do Raju. Ale jako człowiek dociekliwy poznawczo postanowił udać się najpierw do Piekła w celu ujrzenia na własne oczy tego, czym straszy się grzeszników. Zszedł zatem do piekielnych czeluści, a tam radośnie: muzyczka, świnka się piecze, wódeczka zimna się leje. Pokręcił Papież głową z niedowierzaniem i poszedł do Czyśćca. Tam grill odpalony, mięsko skwierczy, piwko zimne w kufelkach. W końcu wchodzi do Raju, wita się z Św. Piotrem i zmęczony siada za stołem. A tam chleb i woda źródlana. Patrzy więc na te dobra i mówi do Św Piotra: no jak to jest, powiedz. W Piekle i Czyśću stoły się uginają, mięsiwa podają, a tu u nas tylko chleb i woda? Ano widzisz Karolu, odpowiada św. Piotr, dla nas dwóch nie opłaca się gotować! _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Electra | 25.01.2025 00:07:12 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|