Rozmowy przy kawie (26) | |
| | zuzanna2418 | 04.06.2016 09:53:45 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2291936 Od: 2014-7-11
| O, Pat bardzo dziękuję, bo to są takie trochę też i dla mnie życzenia _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Electra | 23.12.2024 17:10:56 |
|
| | | Syringa | 04.06.2016 10:30:09 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2291943 Od: 2014-7-11
| Podałyście wiadro kawy, więc to wyglądało tak: podpełzłam, zaczerpnęłam z wiadra kubek, wypiłam duszkiem, potem drugi, a potem już spokojniej zaczerpnęłam trzeci, usiadłam z nim i udaję, że sobie towarzysko piję kawę
Moja sasiadka była 8 dni u córki za granicą, wczoraj wróciła, przyszła do mnie i pyta: "Co tu sie działo?! Co tu sie, u licha stało, że trawa, zielsko i w ogóle wszystko wygląda jak dżungla? Przed wyjazdem skosiłam, opieliłam, wracam, a tu jakby mnie dwa miesiące nie było!" No, właśnie, taki tu ostatnio był klimat, jak na tropikalnej wyspie, wilgotność duża i bardzo ciepło... Taka bujność, że sie rzuca na człowieka, jak przechodzi...
A, fakt, to właśnie dziś W. ma urodziny. No, to jeszcze raz mu życzę, tego, czego chce!
| | | maliola | 04.06.2016 10:32:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2291946 Od: 2014-7-16
| Zuziu wszystkiego najlepszego dla W. A tak w ogóle to dzień dobry!!! Na nogach już od 6:30 bo chłopaki z dziadkiem na konkurs wędkarski pojechały, ja na targ, jeszcze Mama sobie zażyczyła obwózkę po meblowych i teraz dopiero kawę pije i jem śniadanie. A takie ogrodowe plany miałam... Na 14 tez jakiś festyn w szkole, chłopaki występują to trzeba iść, wcześniej ciasto dostarczyć, jeszcze jak głupia się zadeklarowałam że pierogi z truskawkami na obiad zrobię. Ogrodowanie będzie od 18 do upadłego!
To miłej soboty życzę! _________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
| | | Barabella | 04.06.2016 10:33:44 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2291947 Od: 2014-7-11
| Zuziu też czekałam do soboty, by złożyć życzenie W. I tu niestety być już oryginalna nie mogę Wszyscy i wszystko co ważne już wystukali na klawiaturze. Życz więc od nas samych szczęśliwych dni, a reszta sama się spełni. Buziole i uściski od B&B
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | Jo37 | 04.06.2016 10:41:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa i nie tylko
Posty: 1379 #2291949 Od: 2014-7-11
| Zuziu - jeszcze raz życzenia aby mu się dobrze działo. _________________ Pozdrawiam, Joanna
| | | zuzanna2418 | 04.06.2016 11:03:01 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2291963 Od: 2014-7-11
| Bea, Olu, Basiu i B, Joasiu bardzo Wam dziękuję razem i z osobna! Czyli trochę lubicie tego mojego "zielonego ludzika" No to niech się spełni! Rety, dopiero 11.00... _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Bogusia | 04.06.2016 12:43:59 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2292004 Od: 2014-7-12
| Czy wy jeszcze o mnie pamiętacie nie wiem czy mogę więcej napisać, ale depresja to okropna choroba i mam nadzieję, że koleżanka z niej wyjdzie...........
Nie będę już do tego tematu wracać, bo to, co zobaczyłam to zapamiętam do końca życia....jest to bardzo przykre i smutne
_________________ Rękodzieła Bogusi
| | | Syringa | 04.06.2016 12:54:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2292008 Od: 2014-7-11
| Właśnie przed chwila byłam ostentacyjnie nieuprzejma Noż, kurdę, ile razy mozna tym samym ludziom powtarzać, że nie ma się ochoty na rozmowę i prosić, by więcej nie przychodzili? Mowa o Świadkach Jehowy Jak to Pat mówi, że dobre uczynki zostaną słusznie ukarane? Właśnie. Za pierwszym razem byłam uprzejma, po krótce objaśniłam im mój stosunek do religii w ogóle, wykazałam, że im większa wiedza (choćby większa znajomość Biblii, historii i okoliczności jej powstania), tym mniejsza wiara w to, że to Bóg osobiście ją podyktował i jest najświętszym kodeksem postępowania, podobnie ma sie sprawa z innymi "świętymi" księgami tego świata. Wyglądało, że przyjęli do wiadomości, bo przez jakis czas nie przychodzili lub przychodzili tylko po to, żeby zostawić wetknięte w sztachety bramy pisemko. Potem znów sie pojawili, ale nie te same osoby, ekipa sie zmieniła, bo oni sie zmieniją, nie obchodzą cały czas tego samego terenu, tylko sie wymieniają. No i znów zaczęli przychodzić, znów powiedziałam, że dziękuje uprzejmie za kolejne odwiedziny, nie chce rozmawiać. Nie dotarło albo maja bałagan w notatkach, bo wrócili Byłam chłodno uprzejma, ale w krótkiej rozmowie postanowiłam ich zniechęcić tzw. "dokopaniem bez nogi" czyli wykazałam, że tak sie składa że Biblie znam lepiej niz oni (choć uważają sie przeciez za najlepszych znawców i jedynych prawdziwych interpretatorów). Owszem, wrażenie zrobiło, wręcz zatkało, ale oni maja wyprane mózgi, bo i tak każdą informację z góry przyjmują jako potwierdzenie swojej wizji świata i ostatecznie doszli do wniosku, że skoro ktoś taki jak ja tak dobrze zna jednak Biblie, to z tego wynika, jaka wielka siła przyciągania tkwi w tej świętej księdze i jest to najlepszy dowód, że pochodzi ona od Boga Gadał dziad do obrazu... Poprosiłam, żeby nie wracali, bo nie chcę rozmawiać, nie będe odpowiadać na te, jakże błyskotliwe, pytania itd. Czy dotarło? Ależ skąd! Znów przyleźli. Pechowo akurat byłam przy rabatkach w pobliżu bramy. Tak mnie wkurzyli, że już miałam im powiedzieć, żeby szli w diabły, bo Larsa wypuszczę... ale zaświtało mi, że "przejadę się" po nich i pobawię w antynawracacza, to powinno ich zniechęcić skuteczniej. Przez chyba 10 minut nie dałam im dojść do słowa, dałam im wykład o "Pieśni na pieśniami", jej wartości artystycznej, historycznej, seksuologicznej oraz oczywiście erotycznej w znaczeniu osobistym Zanim zdążyli nabrać powietrza, żeby coś powiedzieć, przytoczyłam im katolicka interpretacje tego utworu, ewangelicką oraz, a jakże, interpretacje właśnie świadków jehowy. Dokonałam krótkiego omówienia poszczególnych interpretacji (no jasssne, że fragment: "Jam miłego mego i ku mnie zwraca się jego pożądanie. Pójdź, mój miły, powędrujemy w pola, nocujmy po wioskach!" opisuje miłość Boga do ludzkiej duszy... No, oczywiście! Bo niby o co innego mogłoby chodzić poecie?? ...którym oczywiście wcale nie był Salomon). Bawiłam sie przez tych parę minut nieźle, ale czy dotarło i czy w ogóle było warto, czy ironia została wyłapana przez słuchaczy..? Dziś wrócili Wyszłam, zobaczyłam, że to oni i po prostu powiedziałam "Nie!" i zawróciłam do domu, nic więcej, nawet nie chciało mi sie dojść do bramy i ich pogonić.
| | | Syringa | 04.06.2016 13:00:06 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2292010 Od: 2014-7-11
| Bogusiu, przykro mi! Jednak nie martw się, dziś medycyna całkiem skutecznie leczy depresję. Jesli ta osoba weźmie leki i skorzysta być może z psychoterapii, to poprawi jej sie, a byc może wróci do bardzo dobrej formy psychicznej. | | | zuzanna2418 | 04.06.2016 13:17:30 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2292015 Od: 2014-7-11
| Bogusiu pamiętamy, pamiętamy! Tak, depresja to fatalna choroba. Fakt, że boli to, ze się żyje nie da się chyba z niczym porównać. Mam nadzieję, że jednak w tym przypadku wszystko skończy się dobrze.
_________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | survivor26 | 04.06.2016 13:19:22 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2292016 Od: 2014-7-11
| Bea, oni muszą....naprawdę muszą, nawet pod groźbą śmierci...Ty im tylko mówisz żeby sobie poszli, a u mnie sąsiad jest ich szefem na gminę czy powiat, doskonale wie, że my jesteśmy stabilni wyznaniowo i nie planujemy zmian w najbliższym tysiącleciu, a mimo to współwyznawców na nas regularnie nasyła. I powiem Ci, ze podejmowanie dyskusji, nawet obrazoburczej czy kontrowersyjnej tylko ich motywuje, bo jeśli chcesz w ogóle rozmawiać, to jesteś potencjalnym materiałem do nawrócenia. Ale ja ostatnio wpadłam na genialny pomysł: mam swoją bibułę organizacyjną do rozdawania, położyłam sobie przy drzwiach wejściowych i zamierzam zawrzeć z nimi deal: ich gazetka za moją
Bogusiu, depresja jest uleczalna, tylko delikwenta trzeba zmusić do przyjęcia pomocy, więc nie martw się o tę panią - to strasznie wygląda w ostrym stadium, ale naprawdę jest bardzo ładnie opanowywalne po objęciu opieką medyczną. _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Electra | 23.12.2024 17:10:56 |
|
| | | Margolcia_K | 04.06.2016 13:52:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą
Posty: 1012 #2292023 Od: 2014-7-12
| survivor26 pisze: wpadłam na genialny pomysł: mam swoją bibułę organizacyjną do rozdawania, położyłam sobie przy drzwiach wejściowych i zamierzam zawrzeć z nimi deal: ich gazetka za moją
Założyłaś sektę ????????
Już wiem! Ogrodomaniackie Zgromadzenie Założycieli Rabat Wszelakich!
A z mojego dzisiejszego dolce far niente niewiele zostało.
Otóż z rana odwiedziła nas ... córka pierwszego powojennego właściciela naszego domu. Pani w wieku mocno popoborowym, z zupełnie innej bajki niż my, odbywająca swoją sentymentalną podróż do korzeni. Na bliższą znajomość nie koniecznie, ale na niezobowiązujące spotkanie przy kawie i pogadanie o tym jak to kiedyś w naszej wsi bywało, czemu nie!? No i posiedziała kilka godzin, dając mi zupełnie niezły pretekst do "nicnierobienia". Ale jako, że tak sobie zaplanowałam na dzisiaj (choć raczej wyobrażałam sobie to sam na sam z książką, a nie z upiornie gadatliwą kobitką) to nawet wyrzutów sumienia nie miałam. Tylko prania nie wstawiłam rano, a teraz sie chmurzyć zaczęło, to się wstrzymam do poniedziałku. Może znów popada?
Muszę dzisiaj dosiać fasolki szparagowej i ogórków, bo mi bardzo kiepsko powschodziły. Na ogórki to trochę późno, ale może zdążą? Namoczyłam rano nasionka to może łatwiej im będzie wykiełkować. Zobaczymy. W tym roku też bardzo kiepsko rośnie mi cebula z dymki, a posiana w ogóle nie powschodziła. Ta z dymki żółknie, szczypior sie łamie i jakiś taki wiotki jest. Robali żadnych nie ma, nawożę ile potrzeba, ale kiepska jest.
I nie kwitną mi w ogóle bodziszki. Pokazał się 1 (jeden) kwiatek i to wszystko. Roślinki ładne, duże, liście zdrowe, a kwiatu wcale. Może one później zakwitną? Nie pamiętam czy i kiedy kwitły w zeszłym roku. Ale w zeszłym roku były maleńkie, a teraz duze i okazałe. Poczekam.
_________________ Pozdrawiam, Margolcia
Wiejski dom Margolci - zawieszony | | | Syringa | 04.06.2016 13:58:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2292026 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 2 | Ja po raz pierwszy nastawiłam pokrzywy na gnojówke do nawożenia roślin. No, to już chyba wiem po co Postawię przy bramie, jak znowu przyjdą to ich chyba poleję, oczywiście całkowicie przypadkiem i niecelowo Co za głupkowaty styl prowadzenia życia religijnego! Cała ta ich "ewangelizacja" to o kant tylnej dolnej części ciała rozbić. Miałam kolegę, który był z rodziny świadków jehowy, ale sam nie był właściwie wierzący, mówił, jakie naciski na niego wywiera rodzina i wszyscy ich znajomi... No, koszmar jakiś Jednak chłopak miał dość siły, by sie im przeciwstawić i w końcu zostawili go w spokoju. Myślę, że czasem warto z nimi porozmawiać, przynajmniej wtedy, gdy akurat to jest ktoś inteligentny, bo to może takiej osobie dodac sił, by sie wyrwac i pójść własną drogą... Jeden z tych przychodzących do mnie na początku (oni chodzą w parach, a nawet trójkami) był młodym, inteligentnym i całkiem oczytanym facetem, miałam wrażenie, że wcale nie jest aż tak do końca przekonany do wszystkiego, co głosi jego wiara... po cichutku mam nadzieję, że moje krótkie riposty dały mu dodatkowo do myślenia... Możliwe, że jestem po prostu naiwna i ...zarozumiała, jeśli wyobrażam sobie, że mam taką moc
No, ale koniec z tym, nie mam juz ochoty nawet ust do nich otwierać, ja jestem cierpliwa, ale do czasu
W ogóle i tak mieli dziś szczęście , że ja mam teraz taki stan umysłu "prawie Mahatma"
| | | MaGorzatka | 04.06.2016 14:20:33 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2292037 Od: 2014-7-13
| Zdycham z upału! R. od wczoraj (z przerwą na nocny sen) siedzi w betoniaku czyli byłym kompostowniku i jeszcze wcześniejszym śmietniku i segreguje śmieci. Próbowałam podwiązywać pomidory w foliaku, ale tam się nie da wytrzymać!
Bea - nie gadaj z nimi, bo Ci nie dadzą spokoju, Pat ma rację. Oni są jak telemarketing. _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki | | | Syringa | 04.06.2016 14:32:45 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2292040 Od: 2014-7-11
| No, nie gadam. A wtedy, gdy gadałam, to przeciez nie brałam sobie tego "do serca", tylko troche "dla jaj" to robiłam (no, jak ktoś sie prosi, by z niego "łacha drzeć", to nie ma sprawy) Zresztą ten inteligentny chłopak widać coś załapał, bo nie przychodził potem, a kto wie, może porzucił ich w ogóle Nie, no, juz mnie to nie bawi, przez chwile mozna, potem to juz nudne jak flaki z olejem i wsumie jednak denerwujące. Czlowiek grzebie w roślinach, a tu nagle zza bramy "Czy sądzi pani, że Jezus powróci?" "O, tak! kuź...a, zaraz go ujrzycie, jeśli stąd nie pomkniecie czym prędzej!"
| | | zuzanna2418 | 04.06.2016 15:36:50 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2292050 Od: 2014-7-11
| Wypuszczono nas w drodze łaski o 14.00, przyjechałam do domu z zamiarem wzięcia się za pielenie, a tu burza i leje! Chyba usiądziemy z Kicią i Kredką i jakąś laurkę dla W. machniemy _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Jo37 | 04.06.2016 15:38:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa i nie tylko
Posty: 1379 #2292051 Od: 2014-7-11
| Właśnie miałam napisać o ulewie i burzy, które to właśnie przyszły do mnie. Do potem. _________________ Pozdrawiam, Joanna
| | | mariaewa | 04.06.2016 15:58:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2292053 Od: 2015-12-7
| Bea, moje doświadczenie : sobota rano, tydzień w tydzień, dwie blond lady 50+, dzwonią do drzwi nachalnie i długo. Otwieram w stroju niedbałym, zapyziała i wku...rzona. Pytania znane, więc nie ma co powtarzać. Mówię grzecznie, nie, dziękuję, nie przyjmuję wpychanych pisemek, jestem uprzejma i małomówna, { nie zdążyłam nawet umyć zębów }. Po kilku tygodniach, mówię : czy panie nie doceniają mojej kultury ? Czy muszę, jak inni , pier....nąć pani drzwiami przed nosem i ryknąć: wypier....laj stara ku..o ? Rozdarłam mordę na całą wieś, walnęłam drzwiami, nigdy więcej już pań nie widziałam . Rodzina skamieniała, ja spokojnie " dospałam". Nie żałuję do tej pory.
_________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | survivor26 | 04.06.2016 16:35:09 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2292059 Od: 2014-7-11
| mariaewa pisze: Bea, moje doświadczenie : sobota rano, tydzień w tydzień, dwie blond lady 50+, dzwonią do drzwi nachalnie i długo. Otwieram w stroju niedbałym, zapyziała i wku...rzona. Pytania znane, więc nie ma co powtarzać. Mówię grzecznie, nie, dziękuję, nie przyjmuję wpychanych pisemek, jestem uprzejma i małomówna, { nie zdążyłam nawet umyć zębów }. Po kilku tygodniach, mówię : czy panie nie doceniają mojej kultury ? Czy muszę, jak inni , pier....nąć pani drzwiami przed nosem i ryknąć: wypier....laj stara ku..o ? Rozdarłam mordę na całą wieś, walnęłam drzwiami, nigdy więcej już pań nie widziałam . Rodzina skamieniała, ja spokojnie " dospałam". Nie żałuję do tej pory.
Uwielbiam Cię! Jak dorosnę, chcę być taka jak Ty!
U nas pogoda cudna, a ja po zaledwie 4 latach odkryłam, ze mogę mieć internet w ogrodzie bez kupowania wzmacniacza sygnału....wystarczyło modem na inne okno przestawić... Zatem pozdrawiam Was spod wierzby...mogłabym pójść pod lipę, żeby jak Kochanowski poezje pisać, ale odbiorca instrukcji, którą obecnie tłumaczę, mógłby nie być usatysfakcjonowany otrzymanym tekstem _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | mariaewa | 04.06.2016 16:45:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2292060 Od: 2015-12-7
| Pat,lepiej nie Czy możesz chwilę potańczyć ? Od kilku dni 33 na plusie i sucho jak diabli. Ja niby mam sposób na deszcz, wystarczy rozłożyć basen, a następnego dnia zaczyna lać przez 2 tygodnie Dzisiaj robię za miss mokrego, obwisłego podkoszulka, oblewam się wodą i schnę podczas pracy. Całusy dla dziewczynek _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | Electra | 23.12.2024 17:10:56 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|