Rozmowy przy kawie (26) | |
| | grazka2211 | 31.05.2016 16:31:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: grazka2211
Posty: 524 #2290440 Od: 2014-7-12
| Pat zachwycaj się kredensem ( nie mój ) i widokiem na morze .Tak wiatry były paskudne ale w piękną , słoneczną pogode -miodzio . Zycze Tobie aby tak zostało u Flo . Zuziu myślę że same szkoły jako budynki moze nie są glupie tylko osoby w nich przebywające i chyba to miałaś na myśli . _________________ Przepraszam za brak polskich znaków .Korzystam z różnych sprzętów. Pozdrawiam Grażyna.
| | | Electra | 10.01.2025 16:20:36 |
|
| | | lora | 31.05.2016 16:32:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2290441 Od: 2014-7-11
| Jestem, troszkę ochłonęłam tylko napiszę z rodzinką tylko dobrze wygląda się na zdjęciach, oczywiście zawsze finanse są przyczyną zawirowań. A i znowu uszkodzili różyczkę no trudno zrobiłam opatrunek jej . Pati cieszę się razem z Tobą pierwsze wrażenie jest najlepsze.
Zuzajestem tak zakręcona nie doczytałam . Wszystkiego najlepszego dla p.W.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | Basia21071 | 31.05.2016 16:48:38 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: łódzkie
Posty: 60 #2290450 Od: 2016-3-11
| Pat, bardzo się cieszę! Każde zmartwienie, problem, czy przykrość tak małego dziecka przeżywa się dwa razy bardziej jak własne. Wcale Ci się nie dziwię, że się popłakałaś. _________________ Basia | | | Bogusia | 31.05.2016 17:11:59 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2290460 Od: 2014-7-12
| Dziewczynki, ale mam nerwa, na tamtym forum pisać tego nie bede, ale tutaj sami swoi, więc mogę....wracam do czystolandii już w czwartek, bo mojej zmienniczce odbiło, załapała depresje taką ogromną, że w tej chwili jest pani do pilnowania baletnicy i mojej zmienniczki, ja na wariata szykuje się, załatwiam, dzwonię i mam nerwa jak cholera....eeeech nie wiem co dalej napisać, czekam na mężusia... mam być z moją zmienniczką do końca tzn ona chce zostac ze mną az do polowy czerwca, ale jak to ma wygladać tego nie wiem, bo ona do domu w takim stanie wracać nie chce, a ja nie mam doświadczenia z takimi chorobami...........kurde nie wiem co tam zastanę..... _________________ Rękodzieła Bogusi
| | | Jo37 | 31.05.2016 17:17:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa i nie tylko
Posty: 1379 #2290464 Od: 2014-7-11
| Misiu, Bogusiu - współczuję zawirowań remontowych. Pat - świetnie, że Flo tak zareagowała na nową szkołę. Zuziu - wszystkiego dobrego dla W. _________________ Pozdrawiam, Joanna
| | | Syringa | 31.05.2016 17:21:39 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2290468 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Pat, bardzo sie cieszę! Obie odetchniecie. Czy zamierzasz ją tam zaprowadzać jeszcze przed wakacjami, by sie przyzwyczaiła i po wakacjach "z tęsknotą" tam poszła?
Zuziu, no tak, kompletnie zapomniałam, że przeciez W. ma całe złoża! Nawet mieliśmy workować i sprzedawać W takim razie zmieniam ten fragment życzeń i życzę mu ...najlepiej tak ogólnie, żeby spełniło mu sie to, czego pragnie
Misiu Kochana, oby szybko Ci ten remont minął i związane z nim kłopoty.
U mnie była znowu burza z ulewą, a nawet chwilą gradu. Nici z dalszej roboty, wszystko mokre jak ściera Nie ma sprawiedliwości, inni deszczu potrzebują, a ja dostałam, choć odpędzałam te chmury, co szły od gór. W ramach buntu przeciwko przyrodzie chyba pojade do miasta na zakupy
| | | Syringa | 31.05.2016 17:33:13 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2290473 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Bogusiu, to bardzo kiepski pomysł, żeby ta osoba była z Tobą. Ty nie jesteś "pomoca psychologiczną" na zawołanie, ona nie ma prawa żądać od Ciebie, żebyś Ty sie nią zajęła, bo tak jest jej najwygodniej, a po drugie, jeśli ona ma depresję, to powinna ustalić, co jest jej przyczyną, czy emocje czy czysta biologia, poważna depresja to poważna sprawa, powinna pójśc do psychologa i/lub psychiatry, a nie "cudować po kątach". Nie daj sie wmanewrować w taki dziwaczny układ, odeślij ją do specjalisty, po prostu nie zgódź sie na to, żeby ona Ci tam "siedziała na karku", bo jej nie pomożesz, a sobie zaszkodzisz. Przepraszam, że sie mądrzę, po prostu tak myślę, zrobisz jak zechcesz, ale mam głebokie przekonanie, że Mariaewa sie ze mna zgodzi, bo to przecież żadne rozwiązanie problemu, że ona zostanie z Tobą... Depresja nie bierze sie z chmur na niebie, albo ma poważne problemy albo jest chora. Chce to przeczekać?
| | | gawron | 31.05.2016 17:53:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie
Posty: 1409 #2290484 Od: 2014-8-12
| Wiem,że to dziwne ale nawet takich twardzieli jak ja życie potrfi złmac... Nadciśnienie nieleczone i stres rozwaliło mi serce,pisałam już że mam powiększoną aortę,czyli zwyczajowo tętniak... Pewnie,że w każdej chwili....
Antydepresanty biorę bo mi psychika zaczęła siadać,niesypiałam w nocy tylko myślałam....a myśli zabijają...
Ubłagałm zminę stanowiska,bo właśnie bezpośdedni kontakt z klientem mnie zabija...
Bogusiu,ta zmienniczka powinna iść do specjalisty...
Miałam dwie godziny ulewnego deszczu,miałam pragnienie w peniuarze latać po ogródku,ale mój jest frote,nie byłoby spektakularnego efektu...
A poza tym bałam się że Szkodnik zadzwoni pod sto dwanaście...
_________________ Beatrix+,czyli Betina
Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki Kozi wątek zlikwidowany. | | | Bogusia | 31.05.2016 18:13:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2290492 Od: 2014-7-12
| Rozmawiałam z panią, która nam pomaga( koordynatorka) i czekają na mnie, a pani która pomaga już od wczoraj miała być na urlopie i przez moją zmienniczkę nie pojechała, dr który się baletnicą opiekuje też czeka na mnie i nie chce żeby zminniczka tam była razem ze mną i pewnie dostanie nakaz wyjazdu, bo to dla nich przecież obciążenie finansowe, płacą mi, zapłacone ma zmienniczka i jeszcze pani, która w tej chwili jest tam i opiekuje się nimi obiema.....rozmawiałam ze zmienniczką i chyba się obudziła, że przez ten incydent taką super robotę straci, i chyba zrozumiała, że przegięła i że tutaj się pracuje, a chorować mamy w kraju i jak nie wyleczy się to nie wróci, a baletnica też wiekowa i nie wiadomo kiedy.....no ale tego nikt nie wiem, więc póki żyje, póty praca, a naprawdę robotę mamy złotą i co Jej odbiło??????.....kurde jak to dobrze, że ja warjat jestem i się nie przejmuje taką robotą, nie powiem, że nie mam serca, ale do serca sobie pracy nie biorę, bo ja chce żyć jeszcze.........no mnie to tylko tęsknota męczy mimo, że na skypie gadam z rodzinką, pokłócę się z mężusiem, bo mnie nie słucha, po załatwiam robotników i jakoś leci mi ten czas tam, no i tłumaczę to każdej opiekunce, że codziennie, ale to codziennie koniecznie musimy wychodzić na relaks, ja biorę rower i jadę w diabły, nawet koordynatroka nam każe, bo mamy tyle czasu, że możemy sobie na to pozwolić, a Ona cały czas siedziała w domu i tylko się modliła.....kurde może już w tedy trzeba było zareagować, bo nikt normalny wielkiego krzyża na szyi nie dźwiga i nie modli się cały czas.... no nie wiem, pojadę to ocenie całą sytuację... _________________ Rękodzieła Bogusi
| | | gawron | 31.05.2016 18:32:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie
Posty: 1409 #2290497 Od: 2014-8-12
| Wiem,że to dziwne ale nawet takich twardzieli jak ja życie potrfi złmac... Nadciśnienie nieleczone i stres rozwaliło mi serce,pisałam już że mam powiększoną aortę,czyli zwyczajowo tętniak... Pewnie,że w każdej chwili....
Antydepresanty biorę bo mi psychika zaczęła siadać,niesypiałam w nocy tylko myślałam....a myśli zabijają...
Ubłagałm zminę stanowiska,bo właśnie bezpośdedni kontakt z klientem mnie zabija...
Bogusiu,ta zmienniczka powinna iść do specjalisty...
Miałam dwie godziny ulewnego deszczu,miałam pragnienie w peniuarze latać po ogródku,ale mój jest frote,nie byłoby spektakularnego efektu...
A poza tym bałam się że Szkodnik zadzwoni pod sto dwanaście...
_________________ Beatrix+,czyli Betina
Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki Kozi wątek zlikwidowany. | | | gawron | 31.05.2016 18:37:02 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie
Posty: 1409 #2290499 Od: 2014-8-12
| Ło matulu.....na taką pracę narzekać,toć jej się we łbie poprzewracało tej zmienniczce... _________________ Beatrix+,czyli Betina
Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki Kozi wątek zlikwidowany. | | | Electra | 10.01.2025 16:20:36 |
|
| | | Syringa | 31.05.2016 18:55:17 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2290500 Od: 2014-7-11
Ilość edycji Admina: 1 | Bogusiu, trudno powiedzieć, zobaczysz, będziesz wiedziała. Może jej wcale nie odbiło, tylko po prostu chora, takie rzeczy chodzą po ludziach, nawet najzdrowszego może "skosić", na to nie ma rady, cos tam sie z chemia w organizmie dzieje i zaczynają sie problemy, najpierw wewnątrz, potem na zewnątrz. Tysiąc przyczyn może być, spadek hormonów, początki menopauzy, niedoczynność tarczycy, borelioza (a jakże) i pewnie dużo, dużo innych. Tylko na nią nie krzycz, Bogusiu po dobroci próbuj No, chyba, że to chodzi o to, że ona potrzebuje, żeby ją ktoś w d.. kopnął, bo i tak czasem bywa, że to tego akurat najbardziej potrzeba
Beti, no faktycznie, zły model szlafroczka zakupiłaś. Jak mogłaś nie przewidzieć, że peniuar Ci potrzebny będzie? To, co powiem zabrzmi jak najnudniejsza opowieść świata, ale jak tak kojarzę, co pisałaś, to mi jakoś jednak z borelką się niechybnie kojarzy. Ja naprawdę wiem, że nie wszystkie problemy ludzi na świecie wywołała borelioza, ale zainfekowany system nerwowy cały czas zachowuje sie jak przeciążony, to nie moje słowa, tylko mojej lekarki, która już na samym początku wywiadu pyta o stan psychiki i od kiedy tak fatalnie Czy Ty zawsze byłaś taka "stresowa" czy od jakiegoś konkretnego momentu? No i osłabienie naczyń krwionośnych też... Krew z nosa Ci nie leci? Cera "naczynkowa"? Kurczę, a takiego tętniaka to nie można jakoś leczyć? Wiem, że w mózgu np. to się na ogół nie da, no, ale przy sercu? Kardiologia tak się rozwinęła ostatnio...
| | | Syringa | 31.05.2016 19:02:23 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2290504 Od: 2014-7-11
| Cóż można zrobić dla innych... Powiedzieć "trzymaj się"..?
No, to dla wszystkich potrzebujących utwór pod takim właśnie tytułem:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ FILMY » DARMOWA REJESTRACJA
| | | MaGorzatka | 31.05.2016 19:06:02 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2290506 Od: 2014-7-13
Ilość edycji wpisu: 1 | Operuje się tętniaki, nawet w Polsce i od dawna. Mój ojciec miał tętniaka aorty brzusznej (aorta to nie tylko przy sercu), operowany był w Łodzi 16 lat temu! Usuwa się poszerzony fragment tętnicy i wstawia się w to miejsce fragment sztucznej aorty, która z czasem "zarasta" naturalną tkanką - tłumacząc tak na chłopski rozum. Ojciec żył po operacji jeszcze 10 lat, więc była ona udana. Spotkałam też inne osoby po operacji tętniaków (również w czaszce).
Pat - jak się cieszę, super wieści! I co teraz, jeszcze czerwiec w starej szkole? Betinko - chyba nie zamierzasz tak puścić luzem tego tętniaka? Bogusiu - mam nadzieję, że nie przyjdzie Ci opiekować się baletnicą i opiekunką jednocześnie! _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki | | | survivor26 | 31.05.2016 19:09:56 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2290508 Od: 2014-7-11
| Oj dobry dzień dzisiaj (żeby nie zapeszyć ) - polało solidnie, ogród się cieszy, Sara po raz drugi dała sobie zaplombować ząb i zażądała umówienia na kolejne spotkanie - nie mogłoby być tak codziennie?
Małgosiu, te 28 dni co zostały, jeszcze stara szkoła, bo nie ma sensu zmieniać teraz, zwłaszcza, że do nowej to my musimy z angielskim przysiąść, bo w tej nauczyła się 10 słówek, a tam już dzieci mówią po angielsku Ma w czwartek tam iść na zwykłą lekcję zobaczyć i może na półkolonie na wakacje też, żeby podtrzymać dobre wrażenie
Bogusiu, nic już nie mam do dodania, bo dziewczyny wszystko napisały, pamiętaj tylko, żeby być asertywna, bo Ty dobre serce masz, łatwo Ci na głowę wejść! _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | mariaewa | 31.05.2016 19:29:05 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2290515 Od: 2015-12-7
| Francowata sinusoida, co się polepszy, to się.... Betinko, spokojnie. Taką bombę nosi w sobie wielu z nas, nawet nie wiedząc. Ty WIESZ, jesteś krok przed niewiedzącymi. Gdyby to była sytuacja " na urwantus", pisałabyś do nas z innego miejsca. Stabilizacja ciśnienia, cholesterolu, leki, a jak nie, to dostaniesz nową "rułkę" i tyle. To nie średniowiecze, to są już zabiegi rutynowe. Ja wiem, że to nie mój tętniak, więc łatwiej mi tak pisać, ale ja NIE WIEM czy go nie mam, bo objawy są różne i rozłożone w czasie. Nie dawaj się bidzie, walcz o siebie pazurami, a resztę miej w ...tyle. Bogusiu, masz jasny układ z pracodawcą i niech tak zostanie. Ty nie jesteś zobowiązana odpowiadać za kogoś, ktoś " ukrywając się ", nie pomaga sobie. Każdy robi , co musi. Obiecałam Paputkowi, kilka przepisów wegetariańskich.Wrzucę w kulinaria pt. Inne. Chyba będzie dobrze. A panu W. życzę wielu chwastów do wypielenia i sił, aby dobrze pielił, ku obopólnemu zadowoleniu . _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | Syringa | 31.05.2016 19:39:06 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2290520 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | W. życzę wielu chwastów do wypielenia i sił, aby dobrze pielił
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
A jaka sinusoida?
| | | Sweety | 31.05.2016 19:40:37 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2290521 Od: 2014-7-11
| Oj, dzieje się, dzieje, niestety nie zawsze dobrze. I musicie mi wybaczyć, ale nie mam siły komentować, cieszyć się, czy pocieszać. Stres wypieliłam, a raczej próbowałam, w moim warzywniku. Nacieszyłam nieco oczy kolorami ogrodu. A teraz zwyczajnie opadłam sił. Może sobie grupowo chlapniemy coś na pociechę??? _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
| | | Syringa | 31.05.2016 19:44:00 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2290523 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Hold on. Wirtualnie stawiam flaszkę dobrego wina. Ide kieliszki umyc, bo zakurzone, niestety, wszawy los... | | | survivor26 | 31.05.2016 19:49:09 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2290525 Od: 2014-7-11
| Sweety pisze:
Oj, dzieje się, dzieje, niestety nie zawsze dobrze. I musicie mi wybaczyć, ale nie mam siły komentować, cieszyć się, czy pocieszać. Stres wypieliłam, a raczej próbowałam, w moim warzywniku. Nacieszyłam nieco oczy kolorami ogrodu. A teraz zwyczajnie opadłam sił. Może sobie grupowo chlapniemy coś na pociechę???
Wino truskawkowe może być? Od roku trzymam na specjalną okazję, ale w końcu się skiśnie, to lepiej wypić tak po prostu, na pociechę, co? Kieliszki mam w podobnym stanie co Bea, ale mniej pracowita jestem niż ona...to może być w kubku? _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Electra | 10.01.2025 16:20:36 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|