Rozmowy przy kawie (24) | |
| | Barabella | 28.04.2016 10:13:13 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2276225 Od: 2014-7-11
| Ja w międzyczasie paczkę od Kondrata odebrałam, będzie co konsumować w wolne dni Pranie też wstawiłam, a co..... Idę na sznurach rozwiesić, to może hurtem wyprasuję i znowu na miesiąc zapomnę o żelazku _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | Electra | 23.12.2024 17:07:09 |
|
| | | elakuznicom | 28.04.2016 10:15:25 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2276227 Od: 2014-7-15
| Ewcia -ewulab masz cały sezon na pracę , o ile "zadoniczkowane" to nic się im nie stanie ... _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II | | | elakuznicom | 28.04.2016 10:18:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2276229 Od: 2014-7-15
| Barabella pisze: Ja w międzyczasie paczkę od Kondrata odebrałam, będzie co konsumować w wolne dni Pranie też wstawiłam, a co..... Idę na sznurach rozwiesić, to może hurtem wyprasuję i znowu na miesiąc zapomnę o żelazku
A co Ty Basiu zamawiasz ? i gdzie , nie doczytałam ? czy nie pisałaś ? _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II | | | Syringa | 28.04.2016 10:18:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2276230 Od: 2014-7-11
| Elu, kupiłam w castoramie. Pamietałam te odmianę z opisów, ale tak naprawde pamietałam o niej tylko jedno, właśnie to, że ma duże kwiaty, nic więcej. Wzięłam z "pazerności roślinnej", nie pamietałam, jaką ma odporność na mróz, mam nadzieje, że da radę. Zabawne dość jest to, że różne strony opisują go różnie, albo jako williamsianum albo jako yakushimanum. Nie wiem, czy jest jakiś problem z jego klasyfikacją, czy to po prostu pomyłka wynikająca z tego, że jest jeszcze inny "Gartendirektor", tym razem "Gartendirektor Glocker"
W każdym razie kwiaty ma faktycznie ogromne i śliczne
| | | elakuznicom | 28.04.2016 10:35:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2276239 Od: 2014-7-15
| Bea będę podglądała u Ciebie , jak mi się trafi to dokupię , wolę na działkę z tych większych ,yakushimany bardzo wolno rosną i jak dla mnie odmiana do małych ogródków lub jako pierwszy plan .. _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II | | | Eliza52 | 28.04.2016 11:09:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: zachodniopomorskie
Posty: 124 #2276249 Od: 2016-2-26
| Witam, przychodzę ze świeżo zaparzoną kawą. Wczoraj jak sadziłam mieczyki nawiało mi w oczy i nawet czytać nie mogłam, bo piekło. Jak mieszałam ziemię z keramzytem chwyciłam w rękę jaszczurkę dobrze że miałam rękawice, ale był wrzask? U mnie te potworki przesadzają rośliny, szczególnie cebulowe. Tulipany, szafirki rosną w miejscach, w których ja nie sadziłam
Miłego dnia i dużo słoneczka _________________ Uwielbiam kwiaty Pozdrawiam Ela
| | | Syringa | 28.04.2016 11:23:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2276254 Od: 2014-7-11
| Jaka mulusieńka! U mnie hibernuja pod kamieniami, jesienia trzeba uważać, żeby im krzywdy nie zrobić, bo juz śpią, gdy sie sprząta. Gady sie juz obudziły, a potem znowu pochowały, bo zimno w nocy. Jak sie ociepli, wyjdą. U mnie to oznacza niestety tez żmije Robie, co moge, żeby je zniechęcic do wchodzenia na moja działke i nie daj boże do mieszkania na niej, boje sie o psy, żeby historia sie nie powtórzyła Kiedy tylko slońce przyświeca, to zanim wyjde z psami poza podwórko, jeżdże po działce i po drodze przylegającej od poludnia kosiarką. No, taki los. Najpierw staram sie wyploszyć ewentualnych niemiłych gości, a dopiero potem puszczać psiaki. Tej wiosny widziałam jedną, ale daleko ode mnie, u siebie nie widziałam, może u mnie juz nie ma...
| | | ewulab | 28.04.2016 12:01:57 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: pd kraniec Mazowsza
Posty: 397 #2276266 Od: 2016-4-13
| Matko i córko, żadnych żmijowatych, padalcowatych itp. nie dałabym rady znieść w swojej okolicy, gdybym trafiła w ogrodzie na takie stworzenie to już nigdy bym nie porwała się na wyrywanie zielska czy buszowanie w zaroślach. Mam jakąś fobię w temacie wężowatym i nic nie poradzę na to. Toleruję wszystkie żyjątka z wyjątkiem tych, no jeszcze brzydzę się myszy i szczurów, ale to inny rodzaj odrazy . Z drugiej strony wiem, że w naszych stronach są te stworzenia pełzające, no ale nie trafiłam na szczęście na nie. _________________ Pozdrawiam, Ewa. | | | Barabella | 28.04.2016 12:07:13 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2276269 Od: 2014-7-11
| Elu to nie kwiatki, to napoje % na długi weekend Pierwszy raz zamówiłam kartonowe, zobaczymy czy też takie dobre jak te w butelkach
Pokręciłam się po ogrodzie, posprzątałam po zwierzakach, przypięłam ceratę do drugiego stołu, bo sezon się zaczyna, popieliłam troszkę.... i szok mnie wziął Kłosowiec Golden Jubilee rozsiał się w promieniu 1,5 m od rośliny..... Będzie sporo sadzonek _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | Syringa | 28.04.2016 12:31:49 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2276278 Od: 2014-7-11
| Ewo, w naszym kraju jedynym jadowitym gadem jest żmija, reszta jest niegroźna. Padalec to jaszczurka, tylko beznoga, żywi sie ślimakami, więc jest sprzymierzeńcem ogrodnika! Żmija też pod pewnymi wzgledami może byc pożyteczna, bo poluje na gryzonie, no, ale że jadowita i że ukąsiła mi Larsa, to oczywiście jej "nie kocham". Z tym, że Lars ją tez "ukąsił". Ona by go nie dziabnęła, gdyby on jej nie chciał koniecznie upolować, głupek jeden. Żmija syczała, żeby go odstraszyć, Tami sie odsunęła i odeszła, a on nie, no i ...trach. Nie ma co panikować, trzeba żyć normalnie, tylko podjąć środki ostrożności. Zreszta one dość płochliwe sa, w tym sensie, że nie lubia miejsc, gdzie jest jakis ruch i ziemia drży, sa wrażliwe na wibracje podłoża, bo tak własnie polują, więc mam nadzieję, że to, co robię je zniechęca skutecznie. Musze wyczyścic, wykosić, jak nie będa mialy bezpiecznych dla siebie miejscówek, to nie będa przychodzić (przypełzać )
U mnie słońce świeci i domu wygląda, jakby była ładna pogoda, ale wystarczy wystawić nos z drzwi, żeby poczuć ziąb i wichurę Niech sie wreszcie ociepli, niech sie wreszcie ociepli, niech sie wreszcie...
| | | maria | 28.04.2016 12:35:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: śląsk
Posty: 2001 #2276280 Od: 2014-7-13
Ilość edycji wpisu: 1 | Witam
Miało być działkowanie , ale tak wieje lodowatym powietrzem ,że odpuściłam sobie , nawet słoneczko nie pomaga. Zimnica okropna. Ładny ten rh Beatko ,ja nauczona kilkoma nieudanymi zakupami czekam cierpliwie ,aż zakwitną w szkółkach i dopiero wybiorę sobie ten mój wymarzony czerwony kolor
O padalcowate ... nie znoszę , boje się , brzydzę sie Sporo tego jest u Mamy, tzn padalców ( żmije też się trafiały w bliskiej okolicy) , aż mi skóra cierpnie na plecach jak je widzę i z wrzaskiem uciekam jak spod ruszonego kamienia wypełza, Z jaszczurkami już się zaprzyjażniłam , nawet czasami siedzimy razem na jednej ławce i wygrzewamy się w słoneczku, Wczoraj tak sie naczytałam o prasowaniu przez Basię ,że dzisiaj od rana juz drugie pranie powiesiłam . Tez sobie poprasuję
Misiu jak rodzinka tak wymyśla , to sama nie może się tym zająć? Najwyrażniej przyzwyczajeni są ,że sobie ze wszystkim radzisz i mogą bez obaw obarczać Ciebie trudnymi sprawami. Mnie kiedyś dziewczyny przypominały o asertywności , może warto było by to rozważyć?
Idę obiad pichcić , dzisiaj będzie błyskawicznie , bo potrawka z cycków i pieczarek , do tego ryż _________________ Moja wymarzona działka | | | Electra | 23.12.2024 17:07:09 |
|
| | | Syringa | 28.04.2016 12:55:19 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2276284 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Ja tam padalce lubię! Zjadaja ślimaki w sporych ilościach, inne jaszczurki tez oczywiście, no i jaja ślimaków jedza te małe zwinki... Teraz sprzatając za stodołą znalazłam całe zbiorowisko skorupek po zjedzonych ślimakach, wyglada na to, że one je sobie zanoszą w wygodne dla nich miejsce i tam konsumują. Oczywiście, gdy zobaczyłam pierwszy raz, to odskoczyłam odruchowo, ale teraz juz mam tak wyrobione oko, że od razu rozpoznaje, czy widze padalca, zaskrońca czy żmiję, nawet, jak widac tylko mały fragment wśród liści. Na szczęście żmije sa napradę najrzadziej i nigdy nie pojawiły sie na podwórku i w ogole w pobliżu domu, tylko na obrzeżach działki. Natomiast zaskrońce i padalce żyja nawet na podwórku, ale jestem im za to wdzięczna, bo tępia ślimaki. No, zaskrońce tez poluja na żaby, a to gorzej, ale ideału nie ma
A Lars niestety nadal poluje na pełzające, niczego sie nie nauczył Zabił juz w tym roku dwa padalce i zaskrońca Mówię mu że ma upolować tego wrednego nornika, co mi rośliny podgryza, a nie węże i jaszczurki, ale coś nie kuma moich komunikatów | | | mama101 | 28.04.2016 13:01:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: TSA
Posty: 573 #2276286 Od: 2015-1-26
| Witam w słoneczny lecz zimny dzień.
Jaszczurki uwielbiam, takie zboczenie. Często wygrzewają się przy komostowniku.
Idę sadzić selera, pora i cebulę słodką. _________________ Pozdrawiam Aśka TO JE MOJE | | | ewulab | 28.04.2016 13:04:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: pd kraniec Mazowsza
Posty: 397 #2276287 Od: 2016-4-13
| Syringa pisze: Ewo, w naszym kraju jedynym jadowitym gadem jest żmija, reszta jest niegroźna. Padalec to jaszczurka, tylko beznoga, żywi sie ślimakami, więc jest sprzymierzeńcem ogrodnika! Żmija też pod pewnymi wzgledami może byc pożyteczna, bo poluje na gryzonie, no, ale że jadowita i że ukąsiła mi Larsa, to oczywiście jej "nie kocham". Z tym, że Lars ją tez "ukąsił". Ona by go nie dziabnęła, gdyby on jej nie chciał koniecznie upolować, głupek jeden. Żmija syczała, żeby go odstraszyć, Tami sie odsunęła i odeszła, a on nie, no i ...trach. Nie ma co panikować, trzeba żyć normalnie, tylko podjąć środki ostrożności. Zreszta one dość płochliwe sa, w tym sensie, że nie lubia miejsc, gdzie jest jakis ruch i ziemia drży, sa wrażliwe na wibracje podłoża, bo tak własnie polują, więc mam nadzieję, że to, co robię je zniechęca skutecznie. Musze wyczyścic, wykosić, jak nie będa mialy bezpiecznych dla siebie miejscówek, to nie będa przychodzić (przypełzać )
U mnie słońce świeci i domu wygląda, jakby była ładna pogoda, ale wystarczy wystawić nos z drzwi, żeby poczuć ziąb i wichurę Niech sie wreszcie ociepli, niech sie wreszcie ociepli, niech sie wreszcie...
Tu nie chodzi o panikowanie, wiem to co napisałaś, nie martwi mnie jadowitość, ja nie toleruję węża za jego pełzanie i długość, dla mnie jest to coś okropnego i wynika z pewnego zdarzenia w dzieciństwie. Omijam nawet jakiekolwiek zdjęcia tych stworzeń czy cokolwiek wizualnego z nimi związanego, tak samo boję się wody ponieważ mając kilka lat prawie się utopiłam. Nic na te dwie sprawy nie poradzę. _________________ Pozdrawiam, Ewa. | | | Barabella | 28.04.2016 13:42:52 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2276294 Od: 2014-7-11
| Marysiu to ja mam teraz wyrzuty sumienia...... _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | lora | 28.04.2016 14:13:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2276300 Od: 2014-7-11
| EwoM buziolki , wszystko w dobrym stanie dotarło już jest na honorowym miejscu.
Mario tak się składa że jedni są bardzo wiekowi do 92lat... jeszcze piszący artykuły, drudzy pracujące towarzystwo i ciepłe kluski a jeden procentowy choć 2fakultety. Tak jak widzisz he, he .
A pełzających boję się .brrrr _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | maliola | 28.04.2016 15:29:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2276319 Od: 2014-7-16
| Misiu - podziwiam jak Ty to wszystko ogarniasz i jeszcze masz ogródek ogarnięty (byłam przed chwilą) i zdjęcia robisz i wstawiasz. Ja tylko robię takie żeby były ale wstawiać to nie mam kiedy.
Basiu - daj później znać jak zakupy w kartoniku A i chyba nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia o prasowanie Marysi - przecież Ona napisała, że lubi. Chyba będę Ją zapraszać
Właśnie sezon grillowy się zaczyna, ciekawe co się jutro będzie działo w sklepach... My też mamy spędzić trochę czasu u przyjaciół na wsi, prawdziwej nie takiej miastowej jak moja, tylko się boję żeby za zimno nie było, szczególnie w nocy.
_________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
| | | lora | 28.04.2016 15:58:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2276330 Od: 2014-7-11
| Olu ogródek to mój raj, to mój świat w którym poszukuję ukojenia , czasami jest mi bardzo ciężko nie siadam, nie płaczę tylko idę w mój raj i rozmawiam sobie z roślinkami, ba nawet z kosem mam takiego nie boi się mnie bliziutko zbiera jedzonko dla siebie i tylko jednym okiem błyska , dziś to się uśmiałam bardzo bo nawet już moja psinka nie goniła go. A zdjęcia uwielbiam robić, tylko że nie mam czasu na poznanie dobrze mojego aparatu. Każdego dnia rano ustawiam sobie mniej więcej plan działania, choć nie zawsze mi wychodzi tak jak dzisiaj , niespodzianki czasami też zdarzają się a i na luz wrzucam dużo. Jak dziś tego nie zrobię to jutro. Moje różowe okulary w tym mi pomagają .he, he A teraz właśnie nakarmiłam mój lud i idę posiać coś tam. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | Barabella | 28.04.2016 18:06:20 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2276373 Od: 2014-7-11
| Olu już próbujemy..... pyszne _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | maliola | 28.04.2016 18:23:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2276380 Od: 2014-7-16
| Basiu czyżby u Was się już długi weekend zaczął?
U mnie ciemno, zimno i ponuro i pada, a jeszcze mnie coś bierze, gardło zawalone, bóle mięśni i stawów, beznadzieja. Byle do 21 położę dzieci spać i też sie kładę wygrzać. _________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
| | | Electra | 23.12.2024 17:07:09 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|