| |
survivor26 | 19.01.2016 06:58:35 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2228571 Od: 2014-7-11
| Misiu, zrób jakąś typowo zimową: krupnik, gęstą kartoflankę może? _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Electra | 11.01.2025 23:19:17 |
|
|
| |
lora | 19.01.2016 07:07:54 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2228572 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 3 | Pati krupnik super pomysł dawno nie gotowałam...dzięki a mam jeszcze zamrożony wywar mięsno warzywny to szybko ugotuję. Od kiedy zaczęłam mrozić wywary jestem zadowolona o szybkości gotowania zup a kiedyś tego nie robiłam uważałam że zawsze musi być wszystko na świeżo ale stwierdziłam że i ja musze mieć troszkę czasu dla siebie a nie w garach ciągle mieszać. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
survivor26 | 19.01.2016 07:12:15 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2228573 Od: 2014-7-11
| Poszłam odpalić auto....zawiasy przy bramie zamarzły Rześko jest zdecydowanie, ale tego właśnie oczekuję po styczniu _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
lora | 19.01.2016 07:20:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2228574 Od: 2014-7-11
| I dobrze niech troszkę wymrozi , może mniej będzie robactwa choć one są i tak sprytne i w głąb ziemi uciekają.Jest cudnie oczu nie mogę oderwać od klonów proboszcza...sadź. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
Jo37 | 19.01.2016 07:49:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa i nie tylko
Posty: 1379 #2228582 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry. Ależ dzisiaj ruch z rana. Misiu - mam nadzieję ,że u Twojego syna to tylko chwilowa niedyspozycja. Janusz - piękna u Ciebie zima a zdjęcia jak do folderu reklamującego Twoje okolice. Basiu - u p.Marka miałam w tym roku nic nie kupować ze względu na braki finansowe ale jak zobaczyłam co ma to nie wytrzymałam . Kupiłam dzielżany, parę irysów, peonię , 2 odmiany floksów , ze 3 funkie, bodziszki, jeżówkę i astry. W sumie 150 zł uciekło z portfela. Moja koleżanka dołączyła się do zakupów i wyszło zamówienie z darmową wysyłką. _________________ Pozdrawiam, Joanna
|
| |
dana1s | 19.01.2016 08:03:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: ..moje miejsce na świecie
Posty: 1319 #2228586 Od: 2014-7-22
| Misiu zupy nie gotuję ,w tygodniu jemy jedno danie ,ale taki krupnik bym z chęcią zjadła na rozgrzewkę. Na podwórku -12 .Zmarzłam na kość. Ja postanowiłam ,że póki nie doprowadzę ogrodu do stanu zadowalającego nic nie kupię ,ale listę mam bardzo długą ,bo i areał wielki Potrzebuję jakieś 30 hortensji,30 róż, 20 powojników i wisterii,około 100 irysów, bodziszków i host ...ma być gęsto i romantyczne Kilka kalin, bzów, dereni kousa i kwiecistych. No to się rozmarzyłam Idę po katalog roślin _________________ ...uDany ogród, czyli w przedogródku raju |
| |
grazka2211 | 19.01.2016 08:14:23 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: grazka2211
Posty: 524 #2228588 Od: 2014-7-12
| Dzien dobry . Czworonoki mnie obudzily I nie wiedzialy co maja z soba zrobic a mogglam jeszcze pispac chwilke .Milego dnia _________________ Przepraszam za brak polskich znaków .Korzystam z różnych sprzętów. Pozdrawiam Grażyna.
|
| |
zuzanna2418 | 19.01.2016 08:24:30 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2228592 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry! To u mnie cieplej niż u Pat O 6.00 było -7C. W tramwaju za to taka grzałka, że miałam ochotę kurtkę zdjąć. MisiuW. też mrozi coś, co nazywa "wywarem podstawowym". Chyba się jakichś programów kulinarnych naoglądał.
Po obejrzeniu ostatniej Mai to ja znów w necie na róże się gapię... _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
survivor26 | 19.01.2016 08:38:07 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2228596 Od: 2014-7-11
| No u nas -11 trzyma...niby idzie wytrzymać, ale jak człowiek chwilkę przejdzie się po mrozie, to jednak mu wystające części zamarzają. Droga masakra lekka, bo 4-km odcinek odśnieżony tylko na środku, więc jak się trzeba z kimś minąć, to się łapie poślizg jedną stroną Dlatego z Flo przesiedzimy tę godzinę do odbioru Sary w Biedronce, bo nie mam nerwów trzy razy trasę śmierci robić _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
kania | 19.01.2016 08:43:05 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gdańsk i okolice
Posty: 553 #2228597 Od: 2014-10-13
| Dzień dobry. Maja Popielarska przedstawiła ostatnio tak piękny ogród, że wrażenie trzyma mnie do dziś. Właściciele ogrodu na pytanie, jaki jest sekret tak wspaniałej kondycji róż, odpowiedzieli, że trzeba mieć do nich serce, hmmmm...chyba jednak nie w tym rzecz, bo serce to i ja mam do swoich róż ale aż tak piękne to nie są i pewnie nigdy nie będą.
_________________ Pozdrawiam Kasia |
| |
imwsz | 19.01.2016 08:54:45 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 990 #2228602 Od: 2014-7-15
| Witajcie Laseczki i szczęśliwy "dziurawcowo" Lasku
Januszu ze szczerego serca gratuluję Rodzicom jak i Wam Dziadkom narodzin tak wspaniałych usteczek Misiu jak przeczytałam, że "zupa musi być" to zaraz mi się przypomniały czasy kiedy to mój Dziadzio też tak musiał mieć Jakakolwiek by nie była ale obiad dwudaniowy, chociażby na drugie miały by być kartofelki z tłuszczykiem i skwarkami. A wnusia wpadała i skwareczki wybierała No i zdrowia D. życzę Pati wiem, że spóźnione ale przyjmijcie kondolencje
Boszszsz, Wy już zamawiacie u Podstolca. Ja niestety mam uraz. Z dosyć dużej ilości roślin zostały mi 2 mizernie rozwijające się bodziszki.
Dana, Zuza ani najmniejszego słowa o różach Wczoraj dzwoniła do mnie kumpela z zapytaniem jakie róże kupujemy w tym roku bo jej zależy. No i wlazłam do Kamili i znalazłam interesującą która kwitnie od czerwca do mrozów Ciekawe czy coś mi wypadnie Aaaa ... zamówiłam sobie jodłę koreańską ze szkółki spod Grunwaldu i mi ją przywiozą bo łączą zamówienia i sami rozwożą. Jeszcze czekam na ich ofertę drzew
Ale dla mnie najmilsze, że mrozik jest akuratny a śnieg pięknie leży _________________ Pozdrawiam serdecznie Ilona Ilony ogród na glinie i hobby.... ręczne adhd |
| |
Electra | 11.01.2025 23:19:17 |
|
|
| |
kania | 19.01.2016 09:01:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gdańsk i okolice
Posty: 553 #2228605 Od: 2014-10-13
Ilość edycji wpisu: 1 | Ilonko, a co to za jedna, ta róża? Ja osobiście szykuję się do zamówienia Augusty Louise o Cardinal Hume ale lista jeszcze otwarta. _________________ Pozdrawiam Kasia |
| |
dana1s | 19.01.2016 09:05:15 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: ..moje miejsce na świecie
Posty: 1319 #2228607 Od: 2014-7-22
| No właśnie też mnie zaintrygowała
Co polecilibyście do ogrodu w zamierzeniu białego dla złamania monotonii, ustaliłam z M że będzie to kolor biskupi. U Dorotki wypatrzyłam różę cudo .Dokupię jeżówek ,ukopię krwawnic u Teścia, ale co do tego ?: _________________ ...uDany ogród, czyli w przedogródku raju |
| |
imwsz | 19.01.2016 09:14:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 990 #2228610 Od: 2014-7-15
Ilość edycji wpisu: 1 | Kasiu od ostatnio uciążliwej roboty (m.in.) kumpel A. mi się odzywa w takich sytuacjach Proszę o cierpliwość, nazwę podam po powrocie do chałupki bo oczywiście nie potrafię złożyć ostatnio zamówień bez sprawdzenia na rosebook za wschodnią granicą. Muszę przyznać, że Kamila ma wiele róż o których tam brak opinii. Podoba mi się też rosa rugosa u której na koniec pojawiają się owocki jak pomidorki A przypadkiem Kaśka z nerw nie pożegnała się z AL w zeszłym sezonie? Muszę ją zapytać
Wiem, że ceny mogą zniechęcać ale ... niestety coś za coś.
Dana wejdź do niej, zaznacz sobie kolor róż i bzyk i będziesz mogła popatrzeć i się zastanowić. Tylko pamiętaj, że wszelakie fiolety czy biskupie kolory mogą zmieniać kolor na takie "sprane" jeśli będą w pełnym słońcu. Inne, gdy widzę zmiany w kolorach mi nie przeszkadzają _________________ Pozdrawiam serdecznie Ilona Ilony ogród na glinie i hobby.... ręczne adhd |
| |
Barabella | 19.01.2016 09:22:01 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2228611 Od: 2014-7-11
| Witam mroźno i słonecznie
Joasiu w Lilypol mają dużo tańsze iryski, a też cudne.... nawet japończyki są. _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
survivor26 | 19.01.2016 09:28:36 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2228614 Od: 2014-7-11
| Danusiu jasnofioletowa jest pnąca Viechelblau, z a ciemnych zdecydownie fioletowa jest Rapsody in Blue, ale tych jest więcej, tylko musisz sobie porównać na zdjęciach z różnych źródeł, a najlepiej uzyskać informację od posiadających daną odmianę, bo niektóre reklamowane jako fioletowe, w rzeczywistości są ciemno różowe. _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
imwsz | 19.01.2016 09:29:47 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 990 #2228616 Od: 2014-7-15
| Basiu a w katalogu mają to samo co na stronie czy w ograniczeniu? _________________ Pozdrawiam serdecznie Ilona Ilony ogród na glinie i hobby.... ręczne adhd |
| |
Margolcia_K | 19.01.2016 09:43:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą
Posty: 1012 #2228620 Od: 2014-7-12
Ilość edycji wpisu: 1 | Witajcie dziewczynki i chłopczyku (przy okazji gratulacje Dziadku !). Niewiele się teraz odzywam, za co przepraszam ale jakoś tak ostatnio czas mi leci na łeb na szyję z górki.
Nawet nie zaglądałam w ostatnich tygodniach so Waszych wątków, więc niewiele wiem co się u was dzieje, ale miałam trochę zawirowań domowych (które wciąż trwają) i za grosz wolnego czasu, a i nastrój dziwny, bo z jednych powodów bardzo kiepski, a z innych bardzo dobry, więc mętlik w głowie totalny.
Juz to chyba pisałam, ale powtórzę (możecie opuścić !) Nastrój pozytywny z powodu iż Córka zmieniła pracę i wyprowadziła się do Gdańska. Dostała bardzo eksponowane stanowisko - Dyrektora HR bardzo dużej międzynarodowej firmy. Dlatego przed Świętami "na cito" przyjechaliśmy do Warszawy (ach jak ja miasta nie lubię brrrrr, fuj!!!!!) i na szybko i prowizorycznie, ale tradycyjnie i obficie przygotowywałam świąteczne menu, a natychmiast po Świętach wyjechaliśmy na jakiś czas do Gdańska. Mąż jako kierowca furgonu i tragarz, a ja jako dekoratorka wnętrz i wsparcie duchowe. Mąż zresztą jeździł wcześniej do Gdańska pomagać przy wynajmowaniu mieszkania, a ja w tym czasie częściowo pakowałam graty. Wszystko zadziało sie dość nagle i dlatego wszystko trzeba było robić "biegusiem". Kiedyś jak byłam młodsza, to nie robiłoby to na mnie wrażenia, ale teraz ... chyba sie starzeję. Ale to było tylko przyczyną braku czasu. Nastroju to mi specjalnie nie psuło, a tylko męczyło. Wolałabym siedzieć na wsi. Miasto i podróże mnie okropnie męczą.
A nastrój kiepski .... po 15 latach musielismy uśpić naszego jamniczka Brzuszka. Był już bardzo chory i dalsze wstrzymywanie sie z decyzją byłoby nieludzkie. Ale byliśmy z nim bardzo zżyci, zwłaszcza mąż i ogromnie nam smutno. I pusto w domu.
No i niedawno się dowiedziałam, że ostatni z członków pokolenia moich rodziców, ukochany Wujek, brat mojej Mamy jest bardzo, bardzo chory. Więc odwiedziliśmy go i niesamowicie żal mi sie zrobiło, jak zobaczyłam co starość i choroba zrobiły z tego tak prężnego, wesołego i mądrego człowieka. No i okazało się, że potrzeba naszej chwilowej pomocy w opiece, dopóki rodzina (ta najbliższa) się nie zorganizuje. Mimo iz trwało to jedynie niecałe dwa tygodnie, to mocno szarpnęło moimi nerwami i jeszcze nie mam ochoty na pisanie, ale chciałam jedynie dać znać, że żyję i pewno niebawem zacznę się odzywać.
A od trzech dni mamy "na przechowaniu" pieska drugiej córki(rasy "wielokwiat" czyli taki konglomerat kilku ras z przewagą huskiego, ale z usposobienia pluszowa przytulanka ). Przemiły, grzeczny psiak i całuśny ogromnie, i taki bardzo wdzięczny. Pojutrze go oddajemy i znów będzie pusto.
Ale może znów zacznę częściej czytać, a może nawet i pisać.
Na razie przeczytałam tylko kawowowy i widzę, że mamy nowe koleżanki, w tym Dorotkę z Gorzowa. Witam dziewczynki. Dorotko jestem niedaleko od Ciebie. Mamy szanse na wiosenno/letnie spotkanie i może ktoś jeszcze dokooptuje!? Do wiosny już mam nadzieję, że się wszystko uładzi i zacznę wreszcie mieć czas!
A poza tym ja chcę juz na wieś. Miasto mnie wkurza! _________________ Pozdrawiam, Margolcia
Wiejski dom Margolci - zawieszony |
| |
gawron | 19.01.2016 09:53:06 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie
Posty: 1409 #2228626 Od: 2014-8-12
| Nooo...już myślałam,że trza gończego puścić za Tobą...lista..
Sypie i sypie,krzoki mi zasypie.. Trzeba zrzucać z zimozielonych śnieżne czapy,gdy zbyt długo leżą,bo wejdzie grzyb.
Patuś,Ty na sankach nadal? _________________ Beatrix+,czyli Betina
Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki Kozi wątek zlikwidowany. |
| |
zuzanna2418 | 19.01.2016 10:04:02 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2228628 Od: 2014-7-11
| Ach właśnie! A propos sanek! Piosenka usłyszana w Trójce
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ FILMY » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
Electra | 11.01.2025 23:19:17 |
|
|