| |
maria | 08.12.2015 22:24:54 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: śląsk
Posty: 2001 #2211736 Od: 2014-7-13
| EwaM pisze:
O kutii nie wspomnę ani słowa, bo to paskudztwo.
No, nie Uwielbiam kutię , wigilia bez kutii ,to nie wigilia Nasze menu wigilijne prawie zawsze takie samo , obowiązkowo 13 potraw - barszcz postny - uszka grzybowe ( do tego barszczu) - sos grzybowy z prawdziwków , ewentualnie podgrzybków - Karp smażony - karp pieczony z dodatkiem zieleniny i czosnku - sum smażony - łosoś w galarecie - pstrągi z piekarnika polewane białym winem - sledzie ( co najmniej 2 rodzaje) - kutia - strucla makowa - piernik - wszystko popijane kompotem z suszu Jak czasami brakuje potraw do tradycyjnej 13 to wliczamy chleb i herbatę
Pierogi z kapusta i grzybami są tego dnia , ale jedzone na obiad Ogólnie musi być sporo ryb , bo towarzystwo bardzo rybiaste
Dana pytałaś o pasteryzacje bigosu pierwszy raz tak robiłam , bo zazwyczaj mroże pasteryzowałam w słoikach litrowych ok. 30 minut _________________ Moja wymarzona działka |
| |
Electra | 24.12.2024 04:12:20 |
|
|
| |
Bogusia | 09.12.2015 05:55:56 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2211800 Od: 2014-7-12
| Dzień dobry, no dalej budzimy się powolutku i wstajemy, bez narzekania mi tu proszę, tylko chyc z łożnicy na nóżki i dołączajcie do mnie, bo kawusia stygnie..plan na dziś...eee nie ma planów idę na żywioł, co wymyślę to robić będę, ale może pójdę śladami Misi i z szafek szmat trochę wywalę _________________ Rękodzieła Bogusi
|
| |
dana1s | 09.12.2015 05:56:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: ..moje miejsce na świecie
Posty: 1319 #2211801 Od: 2014-7-22
Ilość edycji wpisu: 2 | Hop, hop już rano .Kawę stawiam na stole. Ciemnica za oknem ,brrr.Ja chcę wiosnę !No albo trochę śniegu dla klimatu ,bo świąt wcale nie czuję. Tak czy siak mogłoby być jaśniej ... głowa ćmi od samego rana.Licho to widzę
Bogusiu znów mnie ubiegłaś, a chciałam Cię choć raz poczęstować kawką
Maryniu nigdy tak nie robiłam ,może spróbuję bo słoików cała masa, a zamrażalnik nie jest z gumy U nas też w razie braku jakiegoś dania doliczamy chleb Śledzie robię tylko dla siebie ,bo moi mężczyźni nie przepadają... _________________ ...uDany ogród, czyli w przedogródku raju |
| |
survivor26 | 09.12.2015 06:59:00 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2211806 Od: 2014-7-11
| Bry...śpię jeszcze, ale zaraz po szkole jadę do fryzjera i mam nadzieję się tam obudzić _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Sweety | 09.12.2015 07:45:29 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2211812 Od: 2014-7-11
| A ja spałam jak zabita, więc nieco później pojadę do pracy. Przyznaje, że przestawiłam budzik o całe 45 minut. Byłam zmęczona i te 45 minut w pracy mnie nie zbawi. No i odkąd Gucia jest na studiach nie mam koggo budzić, komu robić śniadania i kogo wyganiać z domu, by zdążył. No poza sobą Chwytam kawę i znikam, bo zdążyć na pierwszego "umówionego" klienta muszę Miłego dnia! _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
|
| |
dana1s | 09.12.2015 07:55:46 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: ..moje miejsce na świecie
Posty: 1319 #2211814 Od: 2014-7-22
| Pati szykuje się metamorfoza? Czy tak jak u mnie 2 cm krócej i kolor jeden ton jaśniej W sumie przydałoby się coś zmienić,ale nie mam odwagi _________________ ...uDany ogród, czyli w przedogródku raju |
| |
imwsz | 09.12.2015 08:01:19 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 990 #2211816 Od: 2014-7-15
| Witajcie Laski i Lasku
Chwilę człeka nie ma a tu taki przekrój tematyczny
Ogólnie ujmując tak jak Dana swojej połowicy nie zamieniłabym na nikogo innego, pomimo że nie piecze i z częścią gotowania na bakier. Ale na zasadzie wody nie przypali.Za to inne rękodzielnicze poczynania lubi. Nawet jak coś nowego wymyślę to i tak stara się zrobić
Boszszszsz jakież potrawy się ukazują, niektóre z nazw mi nieznane ale to te typowe dla danego regionu. U mnie będzie baaardzo mało, ze znanych Wam względów. Nie mam zamiaru odchorować świąt. Także dla mnie tylko pierogi z twarogiem i ryby smażone i w galarecie. Dla eMa zrobię jeszcze śledzie i barszczyk (bez smakowania, w razie czego sobie doprawi) Stwierdził, że to wystarczy dla nas dwojga. Ciasto kupimy w ulubionej cukierni Synexa nawet nie zobaczymy, najwyżej usłyszymy, a córcia dopiero w I święto się pojawi. Takie to życie, że nas rozwiewa
Dana nie gniewaj się ale jak przeczytałam o Twoich maluszkach to mało z fotela nie spadłam a już w szczególności o tym prawie 6 kg wcześniaku
Porządki są czynione na bieżące więc nie przewiduję żadnego wariactwa w tym zakresie _________________ Pozdrawiam serdecznie Ilona Ilony ogród na glinie i hobby.... ręczne adhd |
| |
gawron | 09.12.2015 08:40:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie
Posty: 1409 #2211823 Od: 2014-8-12
| Kawusia i śniadanko w łóżeczku...bura szmata zwisa nadal... Co dom,to obyczaje.. Zupa grzybowa czysta z uszkami,wariacje śledziowojkarpiowe,pierogi kapuścianojgrzybowe jak też z sususzonymi śliwkami,...no,szaleństwo. ... Choć teraz wyrwało mi z kasy na OC i rejestrację auta a pensja okrojona bo L4... A,teściowej jeszce kasę wiszę... Tak więc tylko pierogi..
_________________ Beatrix+,czyli Betina
Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki Kozi wątek zlikwidowany. |
| |
zuzanna2418 | 09.12.2015 08:40:40 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2211824 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry! Wczoraj padłam chyba przed dwudziestą. Ta pogoda mnie wykończy. W ramach prezentu gwiazdkowego postanowiłam pójść w kierunku odchamienia i kupiłam sobie i W. bilety na występ Piwnicy Pod Baranami pt Kolędy i Pastorałki. Bilety z nieznanych przyczyn droższe o kilkadziesiąt złotych od tego samego przedstawienia w Gdańsku... No i do tego reprint książki Izabeli Czartoryskiej "Myśli różne o zakładaniu ogrodów". Miałam co prawda pokusę, żeby dla W. wykupić wizytę u stomatologa z full serwisem, bo zmusić go do wizyty kontrolnej nie sposób, ale dałam spokój Januszu a tych miejscach w Niemczech, w których byłam to mówili Grüß Gott Miłego środka tygodnia! _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
gawron | 09.12.2015 08:43:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie
Posty: 1409 #2211828 Od: 2014-8-12
| U nas też się mówi na powitanie Szczęść Boże! _________________ Beatrix+,czyli Betina
Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki Kozi wątek zlikwidowany. |
| |
DEDE | 09.12.2015 09:04:06 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: R.Śl- B
Posty: 1415 #2211836 Od: 2014-7-14
| Witam.
Marysiu chciałabym ale mieszkanie w bloku ma swoje minusy w tym wielkość salonu przystosowana do życia codziennego. Nie mam miejsca na stół i krzesła a na wersalce przy stoliku kawowym nie bardzo się da jeść.Urodzin nie odprawiam wyjątkiem są urodziny córki, gdzie goście muszą siedzieć jak śledzie z talerzykami w ręku.Nie lubię tego mieszkania!
Dana fajne te "maluszki" rodziłaś.
Makówki znam jednak nie przepadam jak i za kutią.
Zuza się odchamiła to idę jej przykładem i za godzinę wybywam na zakupy. _________________ Daria WIEŚ POD BOREM.. |
| |
Electra | 24.12.2024 04:12:20 |
|
|
| |
dana1s | 09.12.2015 09:10:42 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: ..moje miejsce na świecie
Posty: 1319 #2211842 Od: 2014-7-22
Ilość edycji wpisu: 1 | hahaha...maluszki były słodkie Nie żeby teraz nie byli, ale wtedy byli do schrupania Czytam o tych różnych rybkach,że chyba dzisiaj na obiad zrobię _________________ ...uDany ogród, czyli w przedogródku raju |
| |
DEDE | 09.12.2015 09:15:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: R.Śl- B
Posty: 1415 #2211846 Od: 2014-7-14
| A właśnie obiad... zupa kalafiorowa będzie a coś jeszcze do tego bo zupką ich nie zapcham..
_________________ Daria WIEŚ POD BOREM.. |
| |
Rabarbara | 09.12.2015 09:31:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Szkieletczyzna...
Posty: 654 #2211864 Od: 2014-7-12
| Witajcie, Dzień Dobry i Guten Morgen z uśmiechem Odkąd jestem teściową Hanysa jadam makówki ale nie przepadam.Natomiast Śląska kuchnia i prawdziwe rodzinne Święta uwielbiam spędzać w Żorach- czuje się atmosferę jak nigdzie.Śpiewanie kolęd przy akompaniamencie gitar, skrzypiec i różnych innych np. bałałajek...
Betinko jak to Szczęść Boże.... to do księdza się mówi i komuś kto np. pracuje w polu czy gdzie tam.... to wtedy odpowiada się daj... Panie Boże albo Bóg zapłać- tak przynajmniej w moich wsiach sieee godo, ale to inny region szkieletczyzny:p
_________________ "Wyhoduj w sercu zielone drzewa, z pewnością ptak na nich zaśpiewa". RA-BARBAROWE KOLEJNE MIEJSCA NA ZIEMI Bo za nami kawał drogi...a przed nami???
|
| |
iwonaPM | 09.12.2015 09:42:21 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2211871 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry Słonecznie i ciepło jak na grudzień oczywiście Jak odzyskam auto to w weekend wybieram się po choinkę , pora już świąteczną atmosferę wprowadzić do domu U mnie wczorajsza ogórkowa i steki bo kupiłam w dobrej cenie . 12 potraw w tym roku u nas nie będzie ,bo jedlibyśmy to do sylwestra ,choć jak zaczynam liczyć to też trochę się nazbiera Mięsa piec nie będę , chyba że coś na obiad pierwszego dnia . Tylko co? Dana toż Ty gigantów rodziłaś _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton |
| |
gawron | 09.12.2015 10:33:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie
Posty: 1409 #2211883 Od: 2014-8-12
| Na ulicy zwyczajowo,ale do kogoś do domu...u mnie we wsi rolnicy,tak nauczeni.. A na pożegnanie.. Zostajcie z Bogiem.. _________________ Beatrix+,czyli Betina
Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki Kozi wątek zlikwidowany. |
| |
survivor26 | 09.12.2015 11:01:10 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2211894 Od: 2014-7-11
| No jestem, wszystko w biegu, u fryzjera długo, bo całe miasto się przed świętami robi na bóstwo, ale lubię tam siedzieć, bo atmosfera jak w kawiarni Żadnych rewolucji na głowie, tylko rozjaśniający kolor i pasemka
U nas też nigdy 12 potraw nie ma, chyba, żeby liczyć każde ciasto z osobna, ale i do jedzenia są de facto 3 osoby, bo Flo lubi tylko uszka, a Sara tylko pierogi Kutia oczywiście będzie, bo jak dla mnie mogłaby by jedyną potrawą wigilijną Śledzie chyba na 1. dzień świąt zrobię i może jakąś sałatkę jeszcze...a czy u Was też jeszcze nie ma grzybów suszonych w sprzedaży? Chciałam kupić parę dni temu i zonk - mówią, że jeszcze za wcześnie A ja bym chciała w niedzielę, jak dzieci do dziadków pojadą porobić już pierogi i gołąbki do zamrażarki...
Danusiu, Twój jeden synek ważył tyle co moje obie baby razem
dobra, lecę dalej, może pod wieczór uda się zwolnić? _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
iwonaPM | 09.12.2015 11:28:29 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2211901 Od: 2014-7-11
| Pat ja mam spore zapasy grzybów , jak przyjedziesz to się podzielę Lecę po młodego bo dziś placówka tylko do 12 . _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton |
| |
Syringa | 09.12.2015 11:41:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2211906 Od: 2014-7-11
| A u mnie sie mówi "Niech Moc bedzie z tobą!" A dzieciom wychodzącym do szkoły: "Obyś stał sie mądry jak mistrz Yoda!"
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Świąteczny obiad? W moim rodzinnym domu zawsze było tak, że po spróbowaniu 12-tu potraw w wigilię wieczorem, nikt nie był głodny w pierwszy dzień świąt do popołudnia Na świąteczne śniadanie cos tam sie podziubało tylko... Od pewnego momentu matka nie gotowała światecznych obiadów, bo stwierdziła, że to bez sensu, skoro nikt nie chce jeść. Gdy ktos sie wreszcie robił głodny, miał co sobie wziąć, bo były różne dania na zimno, jak miesa, ryby, sałatki i oczywiście ciasta. Juz prędzej robiła gorącą kolację, bo dopiero w porze kolacji byli chętni. A ja... Ja oczywiście nie spędzałam świąt w domu, wigilijna kolacja owszem, a rano po śniadaniu w góry, albo pochodzić albo pojeździć. No, to gdy sie wraca późnym popołudniem jest sie głodnym i wtedy warto miec gotowe świąteczne danie do odgrzania. Wtedy starałam sie , żeby to bylo cos w miarę orginalnego, grecka musaka, kurczak w orzechach, indyk zapiekany z owocami, ser pleśniowy zapiekany w cieście z warzywami... Do tego dobrane wino. Nigdy nie zdradzałam, co bedzie na kolację, więc goście mieli niespodziankę, no i deser niespodziankę tez starałam sie robić.
A obecnie ...ani na narty, ani wino, ani deser... No, ale przynajmniej na długi spacer mam zamiar pojechać, jeśli pogoda pozwoli.
|
| |
survivor26 | 09.12.2015 14:04:24 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2211944 Od: 2014-7-11
| alphax pisze: zuzanna2418 pisze: Januszu a tych miejscach w Niemczech, w których byłam to mówili Grüß Gott Grüß Gott - Pozdrowienie Boże mówią na południu Niemiec. Nad morzem natomiast, w szczególności w północno-zachodniej części mówi się Moin, czyli odmiana skrótu Morgen czy Guten Morgen pozdrowienia porannego używanego w centralnej części gdzie mieszkam mówi się standardowym niemieckim tzw. Hochdeutsch.
O, to prawie jak w Luksemburgu, gdzie "Dzień dobry" to "Moyen"
Bea, jakbyś znalazła czas, to przepis na kurczaka z orzechami poproszę! A grzybów suszonych nadal w mieście nie ma....przyjdzie do Belgii po nie jechać _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Electra | 24.12.2024 04:12:20 |
|
|