Rozmowy przy kawie (18) |
No jestem, wszystko w biegu, u fryzjera długo, bo całe miasto się przed świętami robi na bóstwo, ale lubię tam siedzieć, bo atmosfera jak w kawiarni ![]() ![]() U nas też nigdy 12 potraw nie ma, chyba, żeby liczyć każde ciasto z osobna, ale i do jedzenia są de facto 3 osoby, bo Flo lubi tylko uszka, a Sara tylko pierogi ![]() ![]() ![]() Danusiu, Twój jeden synek ważył tyle co moje obie baby razem ![]() dobra, lecę dalej, może pod wieczór uda się zwolnić? |