| |
gawron | 28.08.2015 21:19:46 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie
Posty: 1409 #2164700 Od: 2014-8-12
| A co wy ta na mężów...przeca my za ideałów powychodziły ...jako narzeczony mój mąż był idealny...miał pieniądze...jako mąż mój już tak kasy nie ma Czasem po latach podobają się inni mężowie..i piejemy z zachwytu,że pierze,albo gotuje..a nasz własny rodzony nie! Ale przecież w innych mniej waznych sprawach jest po prostu człowiekiem i przyjacielem. Chociaż denerwuje mnie fakt,że technicznych spraw nie ruszy,że to ja mam ikrę w naszym związku,że jq pracuję...Ale najpepiej ściele łóżka,wynosi śmieci,zajmuje się swoim kozio-kurzo-króliczo-psio-kotowym dobytkiem,robi rano kawusię,która mnie co rano budzi,zaprasza do stołu na śniadanka i kolację...a przede wszystkim szanuje mnie.. No i już od półtora roku po leczeniu trzeźwiejemy.. Bo jako alkoholik to ja wspołuzaleniona żona..i żyję w zupełnym innym wymiarze,a on żałuje,że tyle lat wspolnego życia zmarnował... No...sie rozgadałam... _________________ Beatrix+,czyli Betina
Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki Kozi wątek zlikwidowany. |
| |
Electra | 10.01.2025 16:00:13 |
|
|
| |
Sweety | 28.08.2015 21:27:06 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2164702 Od: 2014-7-11
| Kieckę pokażę, jak się ogarnę. Bo najlepiej pokazać ją na egzemplarzu a nie luzem Egzemplarz męski nie odkurzył, bo jak twierdził - nie było prądu, a po moim że prąd wyłączyli dopiero po 18 - że było za gorąco. Machnęłam ręką. Bo i miałam co innego do roboty tzn. podlewanie. U mnie bowiem ani kropla deszczu nie spadała Januszu! Twoje milczenie jest ... hhmm... typowe. Mój eM jak się zatnie to Nawet się z nim pokłócić nie można A wady i owszem posiadam. Na bogato. Bo: jestem nerwowa (niestety to wynik stresu w pracy), lubię rządzić (taki model wyniosłam z domu, a i kierownicze stanowisko robi swoje), jestem pedantką, no i nie wyglądam jak Miss Polonia. Jeszcze parę innych by się znalazło. Niekiedy jednak myślę, że to konsekwencja tego, że musiałam przejąć i role przypisane eMom. Ograbiam i dom i pracę, no i dziecię. Mój wkład w domowy budżet jest większościowy I radzę sobie również w pracach typowo męskich, jak drobne naprawy - wymiany wtyczek, gniazdek elektrycznych, spłuczki, filtry, uszczelki, obsługuje wiertarkę, wkrętarkę. W zasadzie wszystkie narzędzia sama kupiłam i ciągle uzupełniam warsztat. Serwisuje auto, które sama wybrałam i kupiłam. I mój wentyl jest taki, że od czasu do czasu ponarzekam sobie na męskich osobników, a i pomarzę o roli tej, która leży i pachnie. PS/ Podobno nie ma brzydkich kobiet. Są tylko te niedoinwestowane... _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
|
| |
paputowy_dom | 28.08.2015 21:34:12 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2164706 Od: 2014-8-6
Ilość edycji wpisu: 1 | Ależ mnie ten Myszkin użarł (kot i też facet ) Trudne relacje taka karma...
_________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna |
| |
survivor26 | 28.08.2015 21:34:28 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2164707 Od: 2014-7-11
| Sweety pisze: Januszu! Twoje milczenie jest ... hhmm... typowe. Mój eM jak się zatnie to Nawet się z nim pokłócić nie można
Eeee...nie taki typowy, Iwonka pisała, że się zacina, ja się też zacinam - teraz już mniej, ale w początkach małżeństwa, to bywało, żeśmy tylko tydzień w miesiącu rozmawiali z mojej winy....tzn. wyjściowo wina była R., a moje zacięcie li tylko konsekwencją. Ale popracowałam nad sobą i zacinam się już rzadko, w zamian więcej wrzeszczę, więc nie wiem, czy z punktu widzenia R. warto było dążyć do zmiany
U nas już nie pada, ale co popadało, to nam nikt nie odbierze - tak cudnie świeżo pachnie zza okna i tylko chrzęst ślimaków gnających do paśnika i granie świerszczy ciszę przerywa _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
MaGorzatka | 28.08.2015 21:56:40 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2164717 Od: 2014-7-13
| No, widzę, że ledwo zdążyłam, a też mam coś do powiedzenia, bo wczoraj pokłóciłam się z R. i to telefonicznie, a tak mnie wk...ił, jak już dawno nie! Jak przyjechał, było już za późno na dyskusje, no a poza tym nie mam teraz w domu komfortu 1:1, bo mi się trochę lokatorów nazbierało. Rano pojechaliśmy więc do pracy, po pracy zakupy, potem obiad - a cały czas służbowo drętwe rozmowy. No a po obiedzie poszliśmy "na rozmowę" w cztery oczy wzdłuż naszego pola. Pogadaliśmy sobie w polu i niby sytuacja jest załagodzona, ale nie do końca.
Janusz - też uważam, że całokształt jest najważniejszy, ale czasem detale są jak ząbek czosnku włożony do lodów z bitą śmietaną Zuziu - no jak to? Jak nie bije, to nie kocha! A przy okazji: jaką książkę czytał na tym tarasie? Może to by coś wyjaśniło? Justyna - a dlaczego Ty w końcu do mnie nie przyjechałaś, co? Czy kurki są nadal własnością Twojego M., czy też uzyskałaś już współwłasność? Bo rozmyślam o nabyciu dwóch takich "wacików: z dobrego źródła (kurek), żeby mi ktoś wreszcie wysiedział te jajka zielononóżek! Beatko - też tak składam pranie po wyjęciu z pralki (i R. też, ale najczęściej udaje, że nie słyszy, jak pralka piszczy, że wyprała!)
Na pocieszenie kupiłam dziś sobie 38 cebul tulipanów. _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
klarysa | 28.08.2015 22:12:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2164721 Od: 2014-7-11
| Gosiu, nie przyjechałam, bo rodzice koniecznie ze mną chcieli te wyniki odebrać i konieczny był błyskawiczny powrót, bo dzieci siostry pod chwilową opieka bratanicy nieletniej. Skomplikowane. Kurki M. ja mam zgodę na publikację wizerunku. Generalnie w kurniku królują kochiny. Aktualnie jest od niedawna 7 maluchów. Kurki z bardzo silnym instynktem macierzyńskim. _________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
MaGorzatka | 28.08.2015 22:47:29 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2164737 Od: 2014-7-13
| Justynko - muszę kupić/ukraść gdzieś jakieś dwie kurki mamuśkowate, no na wiosnę to już koniecznie, a z drugiej strony boję się kupować tak gdziekolwiek, żeby sobie nie przywlec do kurnika jakiegoś choróbska lub pasożytów. Może będziecie mieli nadmiar kurek? _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
Sweety | 28.08.2015 22:54:27 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2164740 Od: 2014-7-11
| Małgosiu, zapomniałabym Paczka doszła. Dziękuję za gratiska _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
|
| |
MaGorzatka | 28.08.2015 23:01:17 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2164741 Od: 2014-7-13
| Aniu - cieszę się! A kiedy kieckę pokażesz? My też mamy wesele (ale nie w rodzinie) i wybieramy się do Warszawy 3 października. Młodzi postanowili się zaobrączkować po 15 wspólnych latach! _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
klarysa | 28.08.2015 23:01:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2164742 Od: 2014-7-11
| Gosiu, pogadam z M i dam znać. _________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
MaGorzatka | 28.08.2015 23:06:42 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2164744 Od: 2014-7-13
| Okejos
Będę jutro mrozić trochę fasolki, bo mam urodzaj, jak nigdy! Wynika on z opracowania skutecznego zabezpieczenia przed psami, które kradły strąki, demolując cały fasolnik. Mrozicie fasolkę? Chyba trzeba obgotować? _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
Electra | 10.01.2025 16:00:13 |
|
|
| |
user1 | 29.08.2015 07:10:09 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2164797 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Dzień doberek. Nic na swojego dziś nie powiem, choć też miałabym co.... Oj, miałabym. Nie po tym, jakżem się wczoraj sama zachowywała... Pierwszy dzień babskiej dolegliwości, no same rozumiecie. Jęczałam, marudziłam, krzyczałam, wkurzałam się; no wszystkie emocje świata. Wszycy domownicy byli nader pobłażliwi i wyrozumiali. Jeszcze dziś zdycham, ale już mniej...
P. mi chlebek upiekł, bo w takich emocjach, to mi nic nie wychodziło, z rąk leciało, no makabra. Ale dziś pyszny świeżutki orkiszowy chlebek wcinam. I ciasto bez cukru, bezglutenowe zrobił, jak mu przepis podstawiłam pod nos. Trochę mu się moje nerwy też zaczynały udzielać, ale w normie. Ciasto w smaku ciekawe. Goście jadą dziś do mnie, do córki najstarszej w zasadzie, a ja na diecie, więc zjedzą co i ja jem. Ot, co.
No dobra, proszek przeciwbólowy i do roboty. |
| |
zuzanna2418 | 29.08.2015 08:21:46 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2164806 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Ech, nie ma to jak poruszyć jakiś wątek bez szerszego kontekstu. Wychodzi się na zrzędliwą jędzę, która umie tylko narzekać, jak jej się "nazbierało". Nie chciałam wzniecać krucjaty przeciwko osobnikom z parą chromosomów XY tylko napisać, że jest mi smutno, a najbliższa mi osoba jakoś mi w tym nie pomogła. Sobotnie dzień dobry. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
user1 | 29.08.2015 08:34:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2164810 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 2 | Zuziu, każdemu się "ulewa" i to już od maleńkości. Na zdrowie... A zrzędliwymi jędzami nie jesteśmy, po prostu kobietami. My kobiety tak mamy. Lepiej jak się nadmiar uleje, niż ma coś pęknąć, nie? Kiedy coś w człowieku pęka, na dobre nie wychodzi to ani im samym, ani innym. Ostatnio w takim jednym coś pękło i zabił dziecko siekierą. Na zdrowie Zuziu, na zdrowie. Emocje najlepiej wypowiedzieć i wypuścić z siebie. |
| |
DEDE | 29.08.2015 08:57:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: R.Śl- B
Posty: 1415 #2164819 Od: 2014-7-14
| Dzień dobry chociaż wcale nie zaczął się dobrze bo M mnie obudził o 6:15 wkurzony z kolei jego obudzili budowlańcy dwie działki obok bo zaczęli pracę od 6 i stukali, cięli deski. Mnie to jakoś nie obudziło Pogoda do bani, ubrań nie wzięłam cieplejszych i nie wiem czy pojedziemy do tego Zakrzewa. Zuza jak widzisz sama nie jesteś prawie wszyscy mamy podobne problemy Betina bo wtedy jeszcze mamy klapki na oczach a po kilkunastu latach opadają Znikam bo psy czekają na spacer. _________________ Daria WIEŚ POD BOREM.. |
| |
Barabella | 29.08.2015 09:06:21 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2164821 Od: 2014-7-11
| Witam z kawusią znowu, niestety słonecznie....... My dziś zaplanowaliśmy sprzątanie komórek, a że są aż trzy, to akurat dwa dni zejdzie..... Nie chodzi tu o odkurzanie, lecz przestawianie, naszykowanie do wyrzucenia zbędnych rzeczy.... Oj będzie się działo.... Zaczynamy od Domku Ogrodnika _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
Ryszan | 29.08.2015 09:22:06 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3462 #2164831 Od: 2014-7-19
| Dzień Dobry,piekny dzień,słoneczny bez jednej chmurki na niebie. Zuziu nieraz tak trzeba się wygadać,to pomaga,a jędzą nikt nie jest,natomiast jesteśmy kobietami jak już napisała Anitka. Basiu napewno znajdziecie skarby.Bardzo lubię takie porządki z niespodziankami.Przyjemnej pracy. _________________ Ania Moja działka |
| |
Barabella | 29.08.2015 09:35:58 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2164837 Od: 2014-7-11
| Januszu witamy w Polsce Który rejon tym razem odwiedzisz? _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
lora | 29.08.2015 09:42:54 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2164838 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry! hura w nocy coś padało , dziś będzie laba w podlewaniu. Plan na dzisiejszy dzień nie istnieje będzie na żywioł he, he Uśmiecham się do całego Świata spokój w domu jest , opanowane wszelkie dolegliwości zdrowotne.
Janusz witaj w ojczyźnie. Stawiam kawę z czekoladą i mleczkiem.
Zuza buziolki ... a do Chorwacji pojechałabym też. he, he _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
Semper | 29.08.2015 09:43:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Kudowa Zdrój
Posty: 253 #2164839 Od: 2014-7-23
| Witam . Jako, że rok szkolny za pasem dodatkowym zajęciem szczęśliwych rodziców jest przygotowanie wyprawki. Mi przypadło w udziale zorganizowanie podręczników.Jak już kiedyś wspomniałem Moja Młoda zamierza się kształcić na technika architekta krajobrazu.Myślałem, że sprawa będzie prosta.Spis w łapę, wejscie na OLX i zamawiam.Kiedyś tak było.Teraz jest kupa przedmiotów.Do każdego kilka książek z kilku różnych wydawnictw, a wybór należy do nauczyciel.I tak sobie zamawiam po trochu. Najbardziej spodobały Mi książki do przedmiotów zawodowych np "Rośliny ozdobne".Chyba większość z Nas mogła by tego uczyć. To tyle.Wracam do internetu.Jeszcze trochę Mi brakuje. _________________ Wątek niebezpieczny czyli Jurkowe przynudzanie
Pozdrawiam Jurek z Górek |
| |
Electra | 10.01.2025 16:00:13 |
|
|