| |
Daria_Eliza | 23.02.2015 21:26:32 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2051717 Od: 2015-1-23
Ilość edycji wpisu: 2 | No i to obiecane coś dla grzybiarzy:
to była dla nas zupełna niespodzianka, ale wyrosły nam nasze własne smardze! Wyrosły obok kwiatów cebulowych. Dla mnie to grzyb był mityczny, widziany w dzieciństwie tylko w atlasie grzybów. A tu miałam okazję skonsumować kilka podsmażanych na masełku. Zebraliśmy ich ok. pół kilo, więc były dwa eksperymenty kulinarne i podsumowując - te wysmażone na chrupko miały najbardziej intensywny smak i były najlepsze, takie smardzowe "skwareczki" maślane.
_________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki |
| |
Electra | 22.12.2024 17:06:49 |
|
|
| |
Daria_Eliza | 23.02.2015 21:33:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2051727 Od: 2015-1-23
Ilość edycji wpisu: 1 | Wracając do warzyw, to coś nie umiem na razie w ogóle z kapustnymi postępować. Brukselka niby ładnie wzeszła, ale tylko jedna czy dwie urosły lepiej w górę, reszta małe pokurcze. A i te wyrośnięte zawiązały bardzo malutkie kapustki. I tak czekaliśmy z ich zbiorem do połowy listopada.
_________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki |
| |
Daria_Eliza | 23.02.2015 21:53:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2051749 Od: 2015-1-23
Ilość edycji wpisu: 1 | I, skoro już siadłam do tych zdjęć, to dorzucę jeszcze kilka jesiennych. Mam nadzieję, że nie zlinczujecie mnie za to; wiem, że wszyscy tęsknimy do wiosny. Ale tu też będzie trochę kolorów.
Zdjęcia były robione w dość niesamowity dzień: była taka gęsta otulająca mgła, jak w mitach irlandzkich - jakby zaświaty mieszały się z naszym wymiarem Było dzięki temu tak cicho i spokojnie.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki |
| |
Urazka | 23.02.2015 22:11:30 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2051766 Od: 2014-8-9
| Witaj Elizo! Ile to znaczy mieć w sobie entuzjazm. Oglądnęłam Twoją wizytówkę i widzę, że czeka Was wiele pracy ale jakie sukcesy już za Wami w tak trudnych warunkach. Ubiegłoroczny warzywnik przyprawił mnie o szybsze bicie serca. Jakie dorodne warzywa i jak ich dużo aż trudno uwierzyć, że doglądacie je z doskoku. Piwonie to moja nieodwzajemniona miłość. Mam tylko 2 sztuki tych tradycyjnych ale od posadzenia czyli od trzech lat żadna nie pokazała kwiatka. W sierpniu 2013 roku przesadziłam je stwierdzając, że są pewnie posadzone zbyt głęboko. Oglądnęłam stosowny film instruktażowy na YouTube i wydawało mi się, że zrobiłam wszystko dobrze. Z nadzieją czekałam w ubiegłym roku na kwitnienie i co? I nic. Nie zakwitły. W tym roku mają ostatnią szansę jeśli jej nie wykorzystają idą na kompost! _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
Daria_Eliza | 23.02.2015 22:34:07 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2051790 Od: 2015-1-23
| Janinko, a jak przesadzałaś te swoje piwonie to czy one już dużą bryłę korzeniową sobie zbudowały? Ja swoim też daję kolejne szansy i czekam, czekam... Ale myślę, ich system korzeniowy potrzebuje więcej czasu, niż u wielu innych roślin. Czy Ty też kupowałaś swoje piwonie w jakimś sklepie ogrodniczym i to był taki korzeń długości powiedzmy 20 cm, z 1 - 3 oczkami, w odrobinie torfu i w woreczku? I często przesuszony? Ja mam większość takich niestety (póki co), i wiem że to formy niemal szczątkowe.
(To trochę tak, jak siew czosnków ozdobnych - też można je samemu wyhodować, ale trzeba i 5 - 7 lat czekać na pierwszy kwiat. Dlatego ich cebule takie drogie.)
Warzywnik - no glina ma tę jedną zaletę, że utrzymuje wilgoć, więc generalnie nie musimy nic podlewać, a raczej drenaże wszelkie robić. Stąd grządki w formie "wałów przeciwpowodziowych".
Podlewamy dołek, jak sadzimy nową roślinę. No a potem to tylko, jak chcę do gleby dostarczyć eMów (tych pożytecznych mikroorganizmów).
Przyznam się, że sporo roślin na początku posadziliśmy za głęboko. Ale to był radosny szał sadzenia! Jak się spulchniło tę zbitą glinę, to się wydawało w porządku, a po zimie wszystko się zbiło i opadło znowu. Nawet teraz po dwóch latach mamy jeszcze egzemplarze, które trzeba wykopać i posadzić wyżej. _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki |
| |
elakuznicom | 23.02.2015 23:38:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2051858 Od: 2014-7-15
| Dario_Elizo jak ja kocham takie zdjęcia w jesiennej otulinie mgły ,w ogóle lubię mgłę, poranną i taką opadającą po deszczu i wieczorną, tajemniczą i trochę groźną listopadową horrorystyczną i niby nic wielkiego, tylko mgła a ile ma w sobie wyrazu ... _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II |
| |
Daria_Eliza | 24.02.2015 00:18:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2051890 Od: 2015-1-23
| Oooo, Elu to mamy kolejną wspólną fascynację: mgłę.
Cieszę się, że zdjęcia się podobają.
--------------------------------------------------------------------------------- Piszcie mi "Daria" lub dowolnym zdrobnieniem, będzie mi miło. _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki |
| |
elakuznicom | 24.02.2015 01:20:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2051935 Od: 2014-7-15
| Dario wysłałam Ci wiadomość na skrzynkę czy dotarła bo jakieś głupoty mi przyszły _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II |
| |
survivor26 | 24.02.2015 07:41:46 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2051986 Od: 2014-7-11
| Dario, obejrzałam wszystko - piękne miejsce na ziemi masz! I te widoki z działki, czy to w słoneczny dzień czy zamglone - no pięknie jest! Z piwoniami też miałam przeboje, ja dla od miany mając w głowie bijące "nie sadź za głęboko" przesadziłam w drugą stronę i nie kwitły, bo im korzenie wywalone na wierz przesychały W zeszłym roku po koretkach nasadzeniowych w końcu doczekałam jednego kwiatka (z kilkunastu krzaczków...), w tym mam nadzieję na więcej... _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Daria_Eliza | 24.02.2015 13:32:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2052367 Od: 2015-1-23
| Pat bardzo mi miło gościć Cię u siebie!
Na razie pokazuję te ładniejsze widoczki. Od strony południowej i południowo-wschodniej mamy niestety nie tak ładne zabudowania sąsiadów. Najbardziej lubię starą drewnianą stodołę z tego wszystkiego. (No nie poradzę nic, że nie lubię nieotynkowanych domów ani w ogóle współczesnej wiejskiej architektury). Na taki dom jak Twój to chętnie bym za to patrzyła. (Wcale się nie podlizuję, taka prawda.) _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki |
| |
gawron | 25.02.2015 16:25:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie
Posty: 1409 #2053512 Od: 2014-8-12
| Przyglądałam się moim piwoniastym kłom...jeszcze w ziemi.. _________________ Beatrix+,czyli Betina
Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki Kozi wątek zlikwidowany. |
| |
Electra | 22.12.2024 17:06:49 |
|
|
| |
Daria_Eliza | 25.02.2015 17:05:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2053554 Od: 2015-1-23
| A ja ostatnio bez możliwości wyjazdu, czekam - może w ten weekend wreszcie pojedziemy.
Ale w połowie lutego widziałam, że na p. krzewiastej pękały lekko pąki. Przy czym one ponoć wcześniej ruszają, niż te zielne.
U nas to w ogóle wegetacja zaczyna się później - tak 1-2 tyg. później niż w Krakowie; bo dojeżdżamy do ogródka ok. 45 km. _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki |
| |
Urazka | 26.02.2015 19:55:06 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2054548 Od: 2014-8-9
| Też lubię mgłę pod warunkiem, że nie muszę nigdzie jechać. Mieszkam ok. 500m od Odry i stamtąd właśnie nadciągają mgły. Często widzę jak nadchodzą jak tuman kurzu a najbardziej lubię jak wiszą tuż nad ziemią a kilka metrów wyżej jest czysto. Zauważyłaś, że w takiej pełnej mgle jest dużo ciszej? Moje piwonie to są piwonie, które córka dostała od swojej teściowej i same karpy są bardzo dorodne. Nawet zastanawiałam się przy przesadzaniu czy ich nie podzielić ale w końcu zwyciężyła obawa, że mogę zrobić ten podział niewłaściwie i zdecydowałam, że priorytetem jest kwitnienie a nie zwiększenie liczby sadzonek. A w efekcie i tak nie było kwiatów. _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
Daria_Eliza | 26.02.2015 23:32:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2054748 Od: 2015-1-23
| Janinko, właśnie - we mgle jest ciszej i o ile jest się w odpowiednim miejscu - to również taki spokój. Bardzo lubię mgły. (Ale tak samo nie lubię wtedy jechać samochodem. Ja w ogóle beznadziejnym kierowcą jestem.)
No życzę Ci, żeby te Twoje piwonie wreszcie zaczęły kwitnąć, niech się biorą do roboty! _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki |
| |
Daria_Eliza | 27.02.2015 23:11:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2055482 Od: 2015-1-23
Ilość edycji wpisu: 1 | Z tęsknoty za pracami ogródkowymi powspominałam sobie moje/ nasze narzędzia. Przechowujemy na razie u jednego sąsiada w garażu. A piszę 'moje', bo od kupowania narzędzi w naszym domu to zasadniczo jestem ja. Nasz znajomy się śmiał, że inne kobiety cieszą się, jak sobie nowy ciuch kupią, a Daria się cieszy jak narzędzia dostanie.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Z powyższych narzędzi to grabie już zepsuliśmy. Tak samo jak i sierp (nie ma na zdjęciu) - tak był intensywnie użytkowany, że się wyrobił i odpadł od trzonka. _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki |
| |
Daria_Eliza | 27.02.2015 23:21:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2055495 Od: 2015-1-23
| Tylko kto by nas nauczył kosę klepać??? Sąsiad tylko o tym wspomniał, ale on jest za ostrzeniem szlifierka mechaniczną. A specjalnie kamień do ostrzenia kupiłam i tzw. "babkę" (chyba) do wyklepywania.
Ta saperka jest super - ja nią kopię, a mąż używa ciężkiego szpadla. Taką samą poprzedniczkę obecnej saperki zostawiliśmy chyba kiedyś o zmroku w ogródku i już się nie odnalazła.
Co jest o tyle chamskie, że tam obcy ludzie nie zachodzą, są tylko sąsiedzi, i każdy doskonale wiedział czyja jest pozostawiona saperka. W każdym razie jest na tyle poręczna, że musiałam zakupić ją ponownie. Polecam kobietom! (Jakkolwiek mój mąż tez lubi nią kopać.) _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki |
| |
Keetee | 28.02.2015 08:05:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1754 #2055567 Od: 2014-7-11
| Daria...wiesz...wzięło mnie na piwonie, a zupełnie się tego nie spodziewałam Popróbuję je wkomponować Albo na wsi posadzę Hej...ja też z Lublina ziomalku _________________ Witajcie w mojej bajce :)latooooo :) |
| |
elakuznicom | 28.02.2015 09:31:17 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2055598 Od: 2014-7-15
| Dariono to mamy podobne upodobania zakupowe też zamiast ciuchów kupuje narzędzia ,saperkę podobną mam jest super ,w tym roku muszę kupić widły amerykanskie (gable) bo na jesieni przy wykopywaniu Ismen w przydomowym złamałam trzonek ,nie sądziłam że one mają takie wielkie korzenie , zresztą w przydomowym jest inna ziemia niż na działce, a co to za śrubai do czego jej używasz bo nie wiem ?? _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II |
| |
EwaM | 28.02.2015 16:53:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2055920 Od: 2014-7-11
| O widzisz, muszę kupić mniejszą kosę, bo ta 8 strasznie nieporęczna. A klepania trzeba nauczyć się samemu, tzn. ktoś musi pokazać jak to się robi, ale resztę trzeba wyczuć w ręce. _________________ wątek i tutaj smutna piosenka |
| |
Daria_Eliza | 28.02.2015 18:54:39 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Małopolska
Posty: 1391 #2055992 Od: 2015-1-23
| Witam wszystkich sobotnim popołudniem, mam nadzieję, że miałyście udany dzień.
Keetee (nie wiem jeszcze jak masz na imię), witaj, witaj Lublinianko! Mówisz, że wzięło Cię na piwonie? No, ja Cię z tej choroby nie wyleczę.
Elu to czarne, długie to jest łom. Mamy stare palety drewniane, z których będziemy robić kolejny kompostownik i taki łom bardzo ułatwia odrywanie desek, bo dobrze się nim podważa zbite razem drewno. Choć nie tylko i podejrzewam, że tak ogólnie w obejściu (którego jeszcze nie ma) to może nam się nie raz przydać.
Ewa też kosicie ręcznie? Ja osobiście nie umiem, M się uczy, ale fajne w tym jest to, że jest to zajęcie ciche i dobre dla mięśni. _________________ Pozdrawiam, Daria Kiedy zakwitną piwonie Ucieczka z Krakowa --- początki |
| |
Electra | 22.12.2024 17:06:49 |
|
|