Rozmowy przy kawie (27) |  |
| | Rabarbara | 13.07.2016 13:17:17 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Szkieletczyzna...
Posty: 654 #2307330 Od: 2014-7-12
| Marysiu-Ewo nie jesteś sama.... Mój Banderas po badaniu mózgu (TK głowy) zeskoczył z łoża wziął swe pantofelki w ręce i zwiał a personel za nim, ja za personelem ..... chyba mu walnęli za dużą dawkę promieni  Znajoma, która "pomogła" nam skrócić czas oczekiwania na badanie o 2mies. też brała udział w tym pościgu... On zareagował na mój okrzyk.... gdzie lecisz idioto!!! Wróciliśmy do domu i Banderas wypoczywa teraz we własnym łożu i jakoś zmienia mu się karnacja skóry na oranż, może będzie Winnetou  _________________ "Wyhoduj w sercu zielone drzewa, z pewnością ptak na nich zaśpiewa". RA-BARBAROWE KOLEJNE MIEJSCA NA ZIEMI Bo za nami kawał drogi...a przed nami???
| | | Electra | 27.04.2025 11:42:12 | 
 |
| | | mariaewa | 13.07.2016 13:29:53 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2307335 Od: 2015-12-7
| Jadą w terminie dogodnym dla wnuczka, między obozem, innym obozem a początkiem roku szkolnego. Niech nikt nie rzuca we mnie kamieniem, ale ja gór nie lubię, dlatego mieszkam nad morzem. W górach żle się czuję, i wszyscy w rodzinie o tym wiedzą, więc skąd ten pomysł. Ja też jeżdżę nad morze po sezonie, tubylcy tak mają. Dzieci jeżdżą od lat, młody jeszcze z mężem 25 lat wstecz, mają swoje szlaki, znajomych, u których mieszkają, Zresztą to nie Zakopane i tym podobne miejscowości. Po 75 zobaczeniu Morskiego Oka, " froteryżmie " na głównych szlakach i oglądaniu umęczonych koni ciągnących 100- kilogramowe wialnie, można się pociąć. Pat, czy dziś jest więcej skarpet na dotarcie?
 _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | survivor26 | 13.07.2016 13:38:22 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2307339 Od: 2014-7-11
| zuzanna2418 pisze: marysiuewo wiesz to pewnie tak dobrze jak ja: Tatry w lipcu i sierpniu to koszmar. Normalni ludzie czekają do września. Drugiej połowy. Pati ja nigdy nie widziałam niskiego rachunku z warsztatu. Takie coś chyba nie istnieje. Z każdą kolejną naprawą zbliżasz się do chwili, kiedy już wszytko będzie naprawione (nie bij, wiem, że to głupi żart)
Toż samo powiedział mój mechanik! Jesteśmy umówieni na złożenie jednego auta z dwóch, jak już nam się naprawianie znudzi...w sumie mechanik sam taniutki, części drogie jak cholera 
Marysiuewo, a właśnie że nie skarpety, bądźmy ekskluzywnymi pończochami Ostatni tydzień ciężki mam z powodu upierdliwości różnych, ale zacięłam się, że nie dam sobie nikomu ani niczemu lata zepsuć....i wczoraj kupiłam sobie tenisówki w kwiatki w sklepie dziecięcym - stara baba przy kości też ma prawo do odrobiny szaleństwa - 20 lat temu siedziałam w kleszczach nerwicy lękowej w domu i ciuchów nie kupowałam, to muszę sobie kiedyś odbić, nie?
Basiu, no to będziesz dzielną squaw...choć, jak już ciemnieje to może by bardziej w typ arabski poszedł? Z domu byś co prawda bez burki wyjść nie mogła, ale za to nie musiałabyś się troszczyć o remonty, aprowizację i takie tam  _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | mariaewa | 13.07.2016 13:41:19 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2307340 Od: 2015-12-7
| Baśku, ale zareagował na Twoje wołanie, moi mnie słuchają ale nie słyszą, gadam sobie a muzom. Od kilku lat nie jem mięsa a on mi chce zamówić pikantne skrzydełka, albo pizzę z salami i szynką. Pizzy nie jem, bo mi się zbija w żołądku w kulę i czuję ją 3 dni. No to , co o mnie wie, że jestem tania, dyspozycyjna i robotna ? Dzisiaj komuś odgryzę suta, i żeby nie było, że nie warknęłam ostrzegawczo. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | mariaewa | 13.07.2016 13:48:36 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2307342 Od: 2015-12-7
| Pat, dobrze mówisz. A kupię sobie kolejne butki Irregular Choice i będę w nich kosić trawnik.
. I jeszcze kupię sobie 100 spódnicę Desigual....... i się tak odpi.....cuję jak stróż w pewne święto. Nie, nie kupię, bo ile za to może być sadzonek.  _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | Rabarbara | 13.07.2016 13:49:13 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Szkieletczyzna...
Posty: 654 #2307344 Od: 2014-7-12
| Jessssuuuu jak ja się pośmiałam teraz
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
takie komentarze jak u Was leczą moje nerwy. Idę więc w sad ze swoją kawą, B naparzyłam melisy
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ "Wyhoduj w sercu zielone drzewa, z pewnością ptak na nich zaśpiewa". RA-BARBAROWE KOLEJNE MIEJSCA NA ZIEMI Bo za nami kawał drogi...a przed nami???
| | | Syringa | 13.07.2016 13:53:43 | 

Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2307348 Od: 2014-7-11
| W wątku "Identyfikacja róż" umieściłam dwie róże. Chętnych prosze o zerknięcie. Niestety zdjęcie drugiej nieostre. Kupiłam je z casto jako odmianowe, ale znowu ściema w żywe oczy Wiadomo bylo, że to nie jest miejsce do kupowania róż, róże to sie kupuje w profesjonalnej szkółce różanej, to sie wtedy ma te odmiany, które sie chce mieć. No, ale wiecie, jak to jest, człowiek patrzy i myśli: "a, zobaczymy". No i "zobacza", że znowu ma coś, ale nie wiadomo co... 
Mesiu, o Matko, ale Ci trują d... ...znaczy głowę! Nie wiem, jak to powiedzieć, żeby nie wyglądało, że córka matke uczy dzieci robić, ale tak sobie myślę, że chyba powinnaś ich uprzejmie ...olać i robić swoje I w dodatku nie zwracać na nich uwagi. To zwykle skutkuje lepiej niż tłumaczenie czegokolwiek. Poza tym u facetów wzbudza szacun, bo w męskiej głowie zawsze bardziej znaczące jest to, co robisz wocec nich niż to, co do nich mówisz. Jeśli nic nie mówisz, tylko robisz swoje, facet nabiera respektu i schodzi z drogi 
| | | mariaewa | 13.07.2016 14:14:40 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2307355 Od: 2015-12-7
| Bea, córko, dla mojego cycka to właśnie jest ideał kobiety : ma nie mrucyć, ciągnąć jak kuń w kieracie, w przerwach upitolić obiad z 7 dań, opowiedzieć bajkę na dobranoc, jakby się nudziła, to wrzucić węgiel do piwnicy, poskładać rozrzucone granatycznie ciuchy, przywieżć tonę zakupów, bo ona nie zna życia i nie wie, jak żle mają inni. Ona sobie siedzi w domu, nie martwi się o pieniądze, grzebie w kwiatkach , głaszcze zwierzątka, czyta książeczki, słucha muzyczki, pitoli godzinami przez telefon z koleżankami, szmaty nie mieszczą się w szafach, buty jak kiermaszu obuwia, ONA NIE ZNA ŻYCIA. Dobrze , że nie TO , nie zna życia. Ona jest z kosmosu.
 _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | Syringa | 13.07.2016 14:17:54 | 

Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2307358 Od: 2014-7-11
| Ha! A ja tez kupiłam sobie buty w kwiatki! A co! Też mogę Akurat nie tenisówki, ja w tenisówkach nie moge chodzić, tylko klapki na platformie. Swietne, wersja "comfort". Byłyby idealne do białych spodni, które tez sobie niedawno kupiłam, tyle tylko, że przecież ich nie założę wyjeżdżając z domu, bo nie wolno prowadzić samochodu w klapkach. Z góry przwidziałam, że to będa buty "po domu". No, marnotrawstwo estetyczne... ale co tam, dla siebie samej tez trzeba wyglądać czasem ładnie, prawda? Przynajmniej na stopach | | | survivor26 | 13.07.2016 14:20:27 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2307361 Od: 2014-7-11
| Syringa pisze: Ha! A ja tez kupiłam sobie buty w kwiatki! A co! Też mogę Akurat nie tenisówki, ja w tenisówkach nie moge chodzić, tylko klapki na platformie. Swietne, wersja "comfort". Byłyby idealne do białych spodni, które tez sobie niedawno kupiłam, tyle tylko, że przecież ich nie założę wyjeżdżając z domu, bo nie wolno prowadzić samochodu w klapkach. Z góry przwidziałam, że to będa buty "po domu". No, marnotrawstwo estetyczne... ale co tam, dla siebie samej tez trzeba wyglądać czasem ładnie, prawda? Przynajmniej na stopach
Pewnie że tak, przy okazji jak żem raz na rok w prawdziwej galerii handlowej była, to sobie klapki domowe lawendowe kupilam 
ufff...okazało się, że to nie chłodnica felerna, tylko włascicielka durna nie wiedziała, że przy wymianie płynu tak się robi, zanim się nie odpowietrzy...to Bea zadzwonię dzisiaj w końcu po wskazówki w sprawie dojścia do rzeki pod Orlem, bo szansa na wyjazd rośnie  _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Syringa | 13.07.2016 14:26:12 | 

Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2307365 Od: 2014-7-11
| Mesiu, bo ja jeszcze zapomniałam dopisać, że faceta trzeba zaniedbywać. Nie skakać koło niego, nie troszczyć sie za bardzo, nie gotować zawsze tego, co najbardziej lubi (tylko czasem), nie podstawiać wszystkiego pod nos... Wychodzić nie informując, dokąd i kiedy sie wróci, miec swoje sprawy, o których nic nie wie, czasem mieć ważniejsze sprawy, czasem podejmować ważne decyzje bez jego udziału, czasem wychodząc podać dyspozycje i zamknąć za sobą drzwi, czasem miec telefony od innych mężczyzn, których nie zna i nie pozna... Wtedy bardziej docenia. | | | Electra | 27.04.2025 11:42:12 | 
 |
| | | maliola | 13.07.2016 14:26:41 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2307366 Od: 2014-7-16
| Nie można prowadzić w klapkach? Serio? _________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
| | | Syringa | 13.07.2016 14:49:27 | 

Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2307374 Od: 2014-7-11
| Olu, nie mozna. Jak sie policjant zorientuje, to może wlepić mandat i albo zdejmujesz buty i prowadzisz dalej boso albo nie jedziesz dalej Klapki nie spełniają wymogów bezpieczeństwa przy operowaniu pedałami. I to prawda, nie spełniają, w każdej chwili moga sie zsunąć lub zaczepić... To akurat bardzo wygodne klapki, takie głębokie, wyprofilowane lekko, ale jednak klapki i do widzenia, nie do samochodu. Tzn. mogę, gdy jestem pasażerem tylko ile razy mi to sie zdarza..? Nie mówiąc o tym, że ja zwykle nie jade tylko "do miasta", ja zwykle przy okazji jade na spacer z psami, w Izery, czy chocby na polną drogę... czyli takie buty odpadają. | | | Bogusia | 13.07.2016 14:52:25 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2307375 Od: 2014-7-12
| marioewo ja mieszkam prawie w górach i też ich nie lubię Śnieżkę to ja z tarasu widzę codziennie. Pati ma nowie tenisówki, a ja mam nową drabinkę o której marzyłam od dawna, aż w końcu sobie ją kupiłam malutka, leciutka i mnie udźwignie hhi no i dzisiaj sobie kąty wysoko obmiotłam i lampy powycierałam, a na koniec cały ganek wyszorowałam hihi _________________ Rękodzieła Bogusi
| | | maliola | 13.07.2016 14:58:58 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2307379 Od: 2014-7-16
| A to nie wiedziałam, przeważnie jakieś zapasowe buty mam w bagażniku ale w klapkach uwielbiam chodzić latem i codziennie jeżdżę do pracy 2x25 km w klapkach właśnie bo mam chyba z 10 par, a sandałki tylko jedne, bo drugie to takie z 15 cm obcas mają ale też czasami w nich prowadzę... A nieznajomość prawa nie zwalnia z czegoś tam czy jakoś tak  _________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
| | | Syringa | 13.07.2016 15:27:37 | 

Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2307394 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Profanki! Gór nie lubią! I jeszcze morze lubią! Matko, ja to chyba z nieprawego łoża, co? Niepodobna taka... Jak w tej durnej komedii: Facet przedstawia kobiecie swojego syna, ona pyta, kto jest matką, a on mówi, że nie wie, bo miał wiele partnerek w tamtym czasie  | | | zuzanna2418 | 13.07.2016 15:42:32 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2307395 Od: 2014-7-11
| maliola pisze: A nieznajomość prawa nie zwalnia z czegoś tam czy jakoś tak 
Łomatko, to już w prawie o ruchu drogowym o klapkach piszą??? _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | maliola | 13.07.2016 16:13:26 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2307403 Od: 2014-7-16
| Zuziu - no właśnie nie wiem gdzie piszą ale nie wiedziałam i jeździłam i dalej będę jeździć - policjantów na kompoście nie mamy (chyba), a Ania Sweety sprząta po remoncie.
A jak Zuziu w Warszawie - nie miałaś utrudnień - podobno rano pozalewane było? Ja idę zaraz na shopping (!) obok biura mam ogromne centrum handlowe bo na mojej trasie powrotnej do domu jadą właśnie kolarze... _________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
| | | mariaewa | 13.07.2016 17:48:46 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2307432 Od: 2015-12-7
| Bea, dziecko, a Tyś z prawego łoża, a jakże. Tylko Tyś z lewego jajnika, z niego zawsze jakieś sprzyczne dzieci się rodzą.  Góry jak kunie, lubię patrzeć z daleka, podziwiam, ale żle się w nich czuję, znaczy w górach. Z Krakowa rzut aktówką, jeżdziłam z mężem , on " szczytował ", ja kiblowałam na polance przy namiocie. I szykowałam na chybotliwej kuchence danie dnia - mortadela jak schabowy . Dzieci nie wiedzą, co to mortadela i dobrze.I nie życzę. Albo maślanka, taka z metalowej kany i świeże, pachnące kajzerki. Przez 6 lat ciągnął mnie w te góry, jeżdziłam, cierpiałam, no ale byłam młoda, głupia i opętana. A potem ja go wywlokłam nad morze i kwita.  _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | Margolcia_K | 13.07.2016 18:12:43 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą
Posty: 1012 #2307437 Od: 2014-7-12
| Uwielbiam mortadelę! Taki plebejski gust mam, a co? Przecież nikt mi nie zabroni! Tylko mi nie piszcie z czego się ją robi, bo wiem i na uwielbienie nie ma to wpływu!
_________________ Pozdrawiam, Margolcia
Wiejski dom Margolci - zawieszony | | | Electra | 27.04.2025 11:42:12 | 
 |
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|