| |
boryna | 07.11.2015 12:40:33 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: opolskie
Posty: 587 #2199200 Od: 2014-8-7
| Witam mżawkowo. Pozdrowienia dla wszystkich narzekających na brak weny. Mi właśnie wróciła, ale po posadzeniu rano w deszczu 5 krzewuszek, 10 pęcherznic, 10 dereni, 5 forsycji i 25 krzaczorów róży pomarszczonej minęła bezpowrotnie. Jeszcze tylko zrobię obiad i zaczynam "gnicie" na kanapie. Czego i Wam serdecznie życzę _________________ Pozdrawiam, Bożena Gliniaste Ogro(do)wisko |
| |
Electra | 09.01.2025 10:34:47 |
|
|
| |
iwonaPM | 07.11.2015 13:03:45 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2199210 Od: 2014-7-11
| Justynko to żaden kłopot ! To świetna okazja Zrobiłam sobie mało dietetyczny popcorn (w końcu na wakacjach jestem ) ,zaraz włączę film i bedę delektować się chwilami w samotności Bożenko toś poszalała dziś w ogrodzie Należy Ci się gnicie na kanapie ! _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton |
| |
EwaM | 07.11.2015 13:25:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2199217 Od: 2014-7-11
| Bry
lora pisze: Ewo o rany a kto tak czy co Ci taka dziurę wywiercił he, he nie musisz jak nie chcesz odpowiadać na to pytanie Mamunia. _________________ wątek i tutaj smutna piosenka |
| |
survivor26 | 07.11.2015 13:28:28 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2199221 Od: 2014-7-11
| Ja tak spektakularnych wysiłków, jak Bożenka nie poczyniłam, za to wyczyściłam wszystkie rozliczne pojemniki z rzeczami do rozdzielenia.... po wnikliwej analizie okazało się, że 90% idzie do kosza Przemeblowałam trochę zabawowy kąt dzieci, żeby nie potykać się wiecznie o figurki i klocki i kręgosłup poinformował mnie, że na dziś wystarczy
A wieczorem dziewczynki zarządziły babski wieczór z robieniem sobie fryzur, strasznymi opowieściami i obżeraniem się słodyczami - a co nam, raz się żyje _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
imwsz | 07.11.2015 14:02:13 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 990 #2199231 Od: 2014-7-15
Ilość edycji wpisu: 1 | Witajcie Laseczki Szaro, buro i ponuro ale skoro zrobiła się jasność po nocy pognałam do ogródka eM właśnie dokańcza obrywanie z róż liści i "osznurkuje" 3 sztuki. Niestety kręgi odmówiły współpracy. Pomimo wszystkiego jestem zadowolona i będę mogła zamknąć sezon 2015
Justynko już widać skrzyneczkę (str.46) Kasiu a nie wiesz jak to jest. Człek postawi się na nogi to trza go na powrót dobić stosem papierologii Jak ja "kocham" te niektóre przepisy i wynikające z nich "zakręcenia" _________________ Pozdrawiam serdecznie Ilona Ilony ogród na glinie i hobby.... ręczne adhd |
| |
Sweety | 07.11.2015 17:04:32 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2199285 Od: 2014-7-11
| kania pisze:
, czy takie kryminalne klimaty są Twoim chlebem powszednim? Zawsze się zastanawiałam w jaki sposób praca zawodowa lekarza, prokuratora czy np. pracownika domu pogrzebowego, wpływa na odbiór codzienności. W jaki sposób ci ludzie pozbywają się, o ile to możliwe, obrazów i emocji ze swojej pracy.
Owszem, są chlebem powszednim. Do wszystkiego można się podobno przyzwyczaić. Ale chyba jednak nie do końca... Mózgu leżącego 2 metry za potrąconym pieszym mimo, że sam sobie był winien, bo wracał środkiem dogi, pijaniutki do domu, nigdy nie zapomnę. Nie zapomnę 6 miesięcznej dziewczynki, której "tatuś"... I jest jeszcze parę takich obrazków W człowieku budzą się takie emocje, że ... Chciałby wstać i krzyczeć. Ale trzeba nad tymi emocjami zapanować, a potem się ich pozbyć - najlepiej poprzez ciężką, fizyczną pracę. Przynajmniej u mnie to działa. Ludzie zarzucają nam, czy lekarzom coś co nazywają znieczulicą. A to najczęściej zwykły, ludzki mechanizm obronny. Musimy w sobie wyrobić dystans nawet do rzeczy strasznych. Zdarza się zatem, że używamy żargonu, a nawet żartujemy z może nieśmiesznych sytuacji. Musimy jednak przejść nad tym do porządku dziennego, bo te emocje nie mogą wziąć góry w naszej pracy. No i musimy normalnie funkcjonować w domu, w rodzinie. Ale - już to kiedyś mówiłam - to, że patrze na świat z tej gorszej strony spowodowało, że mam wiele tolerancji dla innych, zrozumienia, czy nawet empatii. Żeby być sprawiedliwą muszę - tak myślę - dowiedzieć się, dlaczego ktoś postąpił tak, a nie inaczej. No i spotykając się z gorszymi uczynkami muszę ważyć, by każdemu z nich starać się i "dopasować" odpowiednią karę. Niezależnie jednak od wszystkiego nadal jestem optymistką Mam nadzieję,że Iwonka i ode mnie pozdrowiła Mikołaja, bo ja mam pewne sugestie co do podarków U mnie też pogoda się popsuła - mżyło, a mimo to posadziłam lilie, tulipany, żonkile, hiacynty, czosnek i krokusy. Zostały mi szafirki i trochę innej drobnicy, ale nie zdążyłam, bo zastały mnie w ogrodzie egipskie ciemności Wcześniej posprzątałam na grobach i zrobiłam zakupy. Słowem, całkiem nieźle jak na aurę _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
|
| |
Barabella | 07.11.2015 17:23:13 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2199296 Od: 2014-7-11
| Jestem już w domku Wracałam autkiem nowootwartą trasą W-Z Bajka. Jedzie się tunelem _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
klarysa | 07.11.2015 19:11:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2199363 Od: 2014-7-11
| Wróciłam, zmontowałam szybką zapiekankę z razowego makaronu, warzyw i klopsików. Do tego koktajl truskawkowy lub sok z jabłek (wg woli). Zjedli wszystko. Teraz zalegam przed tv, przeglądam magazyny i obmyślam świąteczne dekoracje (a dom nieodgruzowany), w tym kartki. W pracy już trochę podziałałam w tym temacie i wypróbowałam ptaszki z kartek starych książek.
Kasiu, to nie tak, że wilkiem na rodziców...Wiadomo, że to normalny dzień pracy. Niestety często jest tak, że w przerwach świątecznych na świetlicy są dzieci, których wszyscy domownicy w tym czasie w domu...Tam nie ma magii...( Nie mówię o patologii). I wtedy z nami dzieci świątecznie czarują i są zachwycone. Kawkę stawiam, ale niekoniecznie piję...Nadal nie smakuje, chociaż dzisiaj do rogalika wypiłam w takim kubeczku-naparstku. Wszystkie smakowe u mnie odpadają, cenię -zwykłą z odrobiną mleka.
Pati, w takim razie owocnych działań w temacie porządków i błyskawicznych zakupów. W tym roku ubrałam Młodego rzutem na taśmę. Na szczęście. Braki jeszcze w temacie szalika/komina, bo kolorystyka z brązów na zieleń z granatem. Dyrekcja zarządziła listopadową kumulację. Świetlica oczywiście czynna. _________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
Sweety | 07.11.2015 21:29:53 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2199472 Od: 2014-7-11
| Zapomniałam pochwalić naszą Kasię (kania), że tak skrupulatnie czyta, a co ważniejsze-pracowicie odnosi sie do każdego postu. Jestem pełna podziwu! Nastawiałam wreszcie piernik - z podwójnej porcji. Trochę mi się wydłużyło, bo zapomniałam, że eM jak ostatnio był rozbił 1l słój miodu, kolejny 1l dałam zięciowi in spe. No i do piernika okazało się, że musiałam kupić W centrum jest stoisko m.in. z oscypkami i miodem, ale jak wracam z pracy, to już jest zamknięte. Musiało zatem poczekać do soboty W gratisie dostałam 2 osycpki, więc dziś na obiad były pieczone z żurawiniką Justynko! Co oznacza "listopadowa kumulacja"? _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
|
| |
regina | 07.11.2015 22:49:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Radom
Posty: 303 #2199531 Od: 2014-8-4
| Ale jestem śpiąca, doczytalam do 45 strony i wiecej nie mogę nadrobie jutro , zazdraszczam Ani oscypkowego obiadu. |
| |
elakuznicom | 07.11.2015 22:54:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2199536 Od: 2014-7-15
| Kasiulku - Kania dzięki Kochana.. nastroje nieco lepsze masz racje to powodowane pogodą ..te huśtawki.. nie lubię zimna a tak przez kilka dni u nas było .. dzisiaj bardziej hororystycznie ...mgła ale dużo cieplej i takie klimaty jesienne zdecydowanie lubię ..żałuję ze nie mogłam zrobić zdjęć , bo byłyby piękne ..z taką nutką tajemniczości , ale w takich warunkach , musiałabym wytargać statyw , a dzisiaj nie miałam takiej możliwości.. _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II |
| |
Electra | 09.01.2025 10:34:47 |
|
|
| |
elakuznicom | 07.11.2015 23:07:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2199541 Od: 2014-7-15
| Aniu - Sweety ale mi narobiłaś apetytu na Oscypka i to jeszcze z żurawiną..w Łodzi , oscypki ? kiedyś sprzedawali na "pietrynie " ale teraz ..?? przy remontach całego miasta nawet nie wiem gdzie ? można byłoby kupić ?....czy czegoś nie doczytałam ??? (...dałam zięciowi..) _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II |
| |
klarysa | 07.11.2015 23:11:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2199551 Od: 2014-7-11
| Aniu, sama nie wiem skąd ta kumulacja, znaczy nagromadzenie wolnych 3 dni w listopadzie. Zarządzenie szefostwa. Przypomniałaś o pierniku. Jutro nastawię, bo chyba trzeba zakupić przyprawę.... _________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
elakuznicom | 07.11.2015 23:20:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2199563 Od: 2014-7-15
| Już dzisiaj się z Wami pożegnam napracowałam się bardzo i idę spać , robiłam gołąbki w ilościach hurtowych , część na dzisiaj , a resztę zamrożę ..na działce jak znalazł.. obiadki będą ..mam nadzieje ,że w końcu się wybierzemy ..na razie Mecze... _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II |
| |
Bogusia | 08.11.2015 06:17:09 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2199586 Od: 2014-7-12
| Niedziela, więc nie wypada drzeć się na całe gardło, ale kawusia już czeka na pierwszego obudzonego gościa _________________ Rękodzieła Bogusi
|
| |
dana1s | 08.11.2015 07:06:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: ..moje miejsce na świecie
Posty: 1319 #2199591 Od: 2014-7-22
Ilość edycji wpisu: 1 | Witajcie w niedzielny posępny ,ale bardzo ciepły poranek. Stawiam na stole napoje i delektuję się ostatnim wolnym dniem
Kasiu kiedyś byłam wręcz nadpobudliwa Teraz trochę zwolniłam i nauczyłam się czekać i prosić o pomoc... nie potrafię zrobić wszystkiego sama Widać nie mogę już osiąść na stałe i oddać się lenistwu i kontemplowaniu przyrody,tylko znów tworzyć i budować. Próbuję się z tym pogodzić ,ale co rusz nachodzą mnie wątpliwości:-O M wczoraj tupnął nogą i powiedział, że nie ma odwrotu. Dość mazania i do roboty.Tego mi trzeba było
Pozdrawiam Was serdecznie! _________________ ...uDany ogród, czyli w przedogródku raju |
| |
survivor26 | 08.11.2015 07:56:44 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2199597 Od: 2014-7-11
| Bogusiu szkoda, że moje dzieci nie uważają, że w niedzielę o siódmej rano drzeć się nie wypada Ale wybaczam, bo okrzyk brzmiał "Sara, idziemy czytać!" i nastąpiło po nim zaangażowanie dukanie komiksu z gazetki, pierońsko trudnego, jak dla kogoś, kto ledwie nauczył się sylaby składać, więc poświęciłam się dla nauki i wstałam o tej nieludzkiej porze
Pogoda dziwaczna, bo o tej siódmej było 15 stopni Też nie lubię paskudnej jesieni, ale moje serce z kolei nie toleruje nienaturalnych dla danej pory roku temperatur, więc będę się podduszać w promieniach słoneczka
Kawkę chwytam i wzorem córki też idę czytać...internet _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Sweety | 08.11.2015 08:08:19 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2199601 Od: 2014-7-11
| Za oknem mega buro, a sny miałam okropne, więc No i Okami domagał się miski. Na zewnątrz faktycznie ciepło. Ale zważywszy, że mam jeszcze sporo grabienia i cebulki do posadzenia, a także woda z ciurkadełka do wypompowania, to na razie przyroda może się wstrzymać z mrozami _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
|
| |
Barabella | 08.11.2015 08:21:24 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2199604 Od: 2014-7-11
| Witam z kawką słonecznie Wiatr zachodni niesamowity, zielone do ziemi przygina. Pójdę wysokie chryzantemy podwiązać, bo połamie..... Zwierzyniec wybiegany, kończą pierwszą miskę Wczoraj wnuczka próbowała przez całą drogę uczyć nas piosenki z filmu Rozumiemy się bez słów.... śmiechu było dużo... Warto ten film zobaczyć.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ FILMY » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
klarysa | 08.11.2015 09:12:54 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2199621 Od: 2014-7-11
| Witam, u nas sztormowo i deszczowo. Wszystkie drzewa niebezpiecznie przygina, dodatkowo pada... W pośpiechu rano zbierałam różne takie porozrzucane po ogrodzie. Resztki czereśniowych liści przed drzwiami _________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
Electra | 09.01.2025 10:34:47 |
|
|