Kompostowy zlot sierpniowy (6-7 sierpnia 2016) | |
| | aguskag | 10.08.2015 14:31:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 661 #2155996 Od: 2014-7-12
| Oj wiem, niby wiem... ale i tak mam focha Trzy tygodnie tam siedziałam, a zlot chwilę po moim wyjeździe... sama rozumiesz, że niełatwo się z tym pogodzić. Ale spoko, do następnego zlotu ochłonę _________________ Pozdrawiam Aga | | | Electra | 08.01.2025 23:47:29 |
|
| | | lora | 10.08.2015 14:45:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2156007 Od: 2014-7-11
| He, he i uśmiechnęłam się oj dziewczynki proszę o więcej takich testów. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | MaGorzatka | 10.08.2015 15:15:49 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2156024 Od: 2014-7-13
Ilość edycji wpisu: 3 | Pat - nie przejmuj się, Lucy się tak tylko kryguje z tym fochem, ja Ją znam. Była u mnie ze 3 razy i wiem, że nie za bardzo fochowata jest Lucy - handel miodem w wątku zlotowym jest zabroniony pod karą grzywny, czy jakąś tam inną, to trzeba by zapytać Ani-sweety, która się na tym zna _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki | | | dzastek12 | 11.08.2015 11:11:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Beskid Śląski
Posty: 338 #2156429 Od: 2014-7-13
| Małgosiu super zlocik u super BABECZKI się szykuje, tym razem nie opuszczę spotkania z Wami! _________________ Pozdrawiam Justyna
u mnie | | | aguskag | 11.08.2015 21:54:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 661 #2156844 Od: 2014-7-12
| Małogoś Tylko 3 razy byłam u Ciebie?? Niemożliwe!! Ty się lepiej pochwal ile razy byłaś u mnie
Jeśli chodzi o miodek, to ja tylko wolę się zabezpieczyć, bo jak się degustatorki na Twoje skarby rzucą, to będzie jak dziś z mlekiem na rynku - 3 razy chodziłyśmy z koleżanką i babka twierdziła, że mleko zaraz dowiozą. W końcu powiedziała, że będzie za pół godziny. Powiedziałam, że będziemy za pół godziny, a jakby było wcześniej, to ma nam zostawić 3 butelki. Byłyśmy 5 minut wcześniej, a baba bezczelna własnie "nasze" mleko sprzedała nam sprzed nosa _________________ Pozdrawiam Aga | | | klarysa | 21.08.2015 17:52:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2161611 Od: 2014-7-11
| Czy tęskniący skrytoczytacze też mają szansę na udział w planowanym sabacie? Mam tak bliziutko _________________ Pozdrawiam. Justyna | | | Barabella | 21.08.2015 19:14:18 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2161631 Od: 2014-7-11
| Justynko ale byłoby fajnie Cię poznać osobiście Twoje bodziszki żyją i mają się dobrze. To tylko ja nawalam z tym wysłaniem _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | MaGorzatka | 21.08.2015 19:17:49 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2161633 Od: 2014-7-13
Ilość edycji wpisu: 1 | Justynko - no nawet nie pytaj! Koniecznie _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki | | | klarysa | 21.08.2015 21:03:07 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2161662 Od: 2014-7-11
| Dziewczyny, kochane jesteście.
Gosiu, dzięki. Obiecuję poprawę. Basiu, moje dla ciebie też. Część w doniczkach. Część do kopania, ale w takiej suszy to nie miałabym odwagi. Wrzesień to dobry czas na przesadzanie.
_________________ Pozdrawiam. Justyna | | | survivor26 | 21.08.2015 21:06:54 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2161663 Od: 2014-7-11
| A ja właśnie dziś widziałam się z koleżanką z dawnych lat, która obecnie mieszka pod Słupskiem i wstępnie zapowiedziałam, że w przyszłym roku ich odwiedzimy, więc lepiej niech ten zlot u MaGorzatki się odbędzie, bo ja już zobowiązania zaciągnęłam _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | constancja | 21.08.2015 21:09:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Bory Tucholskie
Posty: 262 #2161667 Od: 2014-7-12
| Noo..... to ja nie mogę przepuścić taaakiej okazji! Mam zaledwie 130 km. I wielkie szanse na spotkanie Was w jednym miejscu. _________________ Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami Piasek i Róże Pozdrawiam Ewa | | | Electra | 08.01.2025 23:47:29 |
|
| | | Syringa | 24.08.2015 14:18:56 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2162583 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Powiedziałam mojemu małżowi, że w przyszłym roku byc może zlot będzie na Pomorzu... Słuchał z beznamietną miną i byłam pewna, że go to nie zainteresuje. Owszem, naprawde bardzo miło wspomina gości, mówi, że fajni ludzie, mili i z klasą, nie jakas zbieranina internetowa, tylko zgrana paczka, jakby sie od dawna znali itp. ... No, ale na pytanie, czy pojedzie ze mną, zareagował dość chłodno, mimo dobrego towarzystwa, jakos nie zapalił sie do ogrodnictwa i mysl, żeby na ogrodnicze spotkanie jechać przez cała Polskę najwyraźniej go nie porwała. Pomyślałam sobie, phi, nie ma problemu żadnego, moja forma zdrowotna rośnie, za rok dam rade i 600 km w jeden dzień przejechać. Wezme mesa-dziadka, zapakuje psiaki i pojadę albo zostawie psiaki z nim w domu i pojadę ...Ale cos mi wpadło do glowy i mówię - a moze weźmiesz urlop w tym czasie, tak, żeby mieć tydzień przed zlotem i conajmniej tydzień po i pojedziemy nad jeziora na Pojezierzu pomorskim..? O, tu mu sie oczy zaświeciły to do niego przemówiło W młodosci w tej części kraju spędzał wakacje i do dziś wspomina czystą wodę i pracę ratownika No, teraz nie wiem, czy dobrze zrobiłam może trza bylo siedziec cicho i nie wynurzac sie z pomysłami na urlop, to bym przyjechała sama w spokoju, a tak to bede wlec za soba męża...
Mam pytanko o datę. W przyszłym roku 1-szy sierpnia wypada w poniedziałek zdaje się, więc jesli utrzymujemy ten termin przełomu lipca i sierpnia, to chyba za rok zlot bedzie lipcowy, bo sobota i niedziela to 30 i 31 lipca... ?
| | | iwonaPM | 24.08.2015 14:55:46 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2162603 Od: 2014-7-11
| Bea ja takim podstępem już kilka razy wyciągnęłam K. na wakacje Zwłaszcza zimą to na niego działa - kilka świątecznych dni z rodziną i pokusa wyjazdu na tygodniowy pobyt w górach _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton | | | imwsz | 25.08.2015 09:07:50 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 990 #2162929 Od: 2014-7-15
| Ojejku, to może i mnie byście przygarnęły, -li . eMa mi łatwiej przekonać bo kierunek "Morze" to jedyny, słuszny i nie do przecenienia. Skoro Małgosia to Pomorze, bardziej na wschód, Justysia Kaszuby i nie jest między nimi daleko to moja droga też nie jest aż tak zastraszająca.
Basiu skoro będziecie jechali przez Bydgoszcz to nie ma bata i musisz u mnie zrobić postój na kawkę. Nocleg też osiagalny _________________ Pozdrawiam serdecznie Ilona Ilony ogród na glinie i hobby.... ręczne adhd | | | Syringa | 25.08.2015 14:28:03 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2163082 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Mi to się marzy taki prawdziwy powrót do młodości... Zabrac namiot i włóczyć sie, gdzie oczy poniosą, nocowac codziennie w innym miejscu... Potem na zlot i po zlocie znowu gdzieś sie powłoczyć... Za rok to powinnam już byc w takiej formie, że spanie na jakimś materacu powinno sie udać tzn. dam radę wstać rano Małż natomiast oczywiście od razu pomyślał o wynajęciu kampera. No jasne, jakże by inaczej, nowy "gadżet" do opanowania No, niby sa zalety, namiotu nie trza rozbijać, wygody pewne są, ale to juz nie to samo, co za młodu, kiedy najpierw sie chodzilo z plecakiem, a potem jeździło maluchem i czuło te wolność, jakiej nie daje nic innego, tylko włóczenie sie "na żywioł" No, tak, a co to bedzie, jak Gosi sie jednak nie uda zrobić zlotu u siebie..? Cały pomysł na włóczenie sie między jeziorami będzie bez sensu, bo nie pojedziemy na Pomorze, żeby potem wracać do nas na zlot i potem znowu jechać na Pomorze Musi być plan B. Hm... Mam! Pojedziemy powłóczyć sie po górach! Normalnie genialne, nie? Tylko tak naprawde, to po górach raczej pojadę sama sie powłóczyć bo o ile nad jeziora to małża jeszcze łatwiej wyciągnąc, to w góry trudniej, przynajmniej teraz, bo za młodu, to chodziliśmy , ale teraz nie bardzo mu się chce No, wybralismy sie w Góry Stołowe, ale wtedy dobrze wiedział, ze nie dam rady dużo chodzić, więc niewiele ryzykował Teraz robi sie ostrożniejszy, bo widzi, że mi energii przybywa i niebawem zacznę dużo chodzić pod górkę Może powłóczę sie po Czechach, od dawna mam ten plan, jest blisko, a ja wcale nie znam dobrze... No, czyli wstępne plany na przyszłe lato już mam Wystarczy wyzdrowieć do konca i gotowe, w drogę Czyli, gdziekolwiek będzie zlot, ja plan mam A Wy?
Gosiu, a Ty, czy dasz radę do nas (znaczy do Pat i do mnie) przyjechać, jeśli nie dasz rady zrobić u siebie?? Bo nagle ogarnęła mnie ta zatrważająca mysl, że jeśli nie bedzie u Ciebie, to Ciebie znów nie będzie
| | | survivor26 | 25.08.2015 14:36:24 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2163090 Od: 2014-7-11
| Ej, no poczekaj z tymi górami! Mój R. też nie znosi chodzenia po górach, a mnie też się marzy górska włóczęga...no więc jakbyś tak mogła z 10 lat poczekać...
Co do planu B. to jeśli u Małgosi nie wyjdzie, to będzie znowu u nas, termin do dogadania wiosną, ale wtedy raczej nie przełom lipca i sierpnia, bo ja też już R. kazałam brać wtedy urlop i tak czy inaczej wybieramy się nad morze...czyli czy Małgosia chce, czy nie, to i tak Bea i ja będziemy w jej okolicy w wiadomym terminie _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Syringa | 25.08.2015 15:42:12 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2163129 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 2 | O, no właśnie, termin urlopu! A mozemy jakos wczesniej niz wiosną ustalic ten termin zlotu? bo potem to bedzie za późno, żeby Małż dostał urlop w wybranym terminie... Chociaz nie, nie ustalajmy! Potem sie okaże, że jednak on nie moze pojechac i ja pojade w spokoju sama Słomiana wdowa na wakacjach! Dziewczyny, która sie pisze? Robimy babski objazd? Bedziemy rwać towary (ja mam ostatnio wzięcie u rowerzystów i harlreyowców po 70-tce ! ) i czuć wiatr we włosach Uchacha!
A, Pat, a dlaczego aż 10 lat trzeba na Ciebie czekac? O dziewczynki chodzi? E, co Ty, one juz niedlugo bedą smigać szybciej niż my, nie damy rady ich dogonić i tu widzę problem, bo po pierwsze obciachu nam narobia, a po drugie żadnej kontroli nad nimi nie będziesz miała, jak wyrwą do przodu i nas zostawią tysiąc metrów niżej No chyba, że sadystycznie przypniesz im obciążniki do nóżek, żeby im wolniej szło Żartowałam, żartowałam! Możemy tez ewentualnie ściemniać, że to takie zawody, kto wolniej idzie, ten wygrywa, może sie raz nabiorą | | | survivor26 | 25.08.2015 16:54:16 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2163167 Od: 2014-7-11
| Na babski zjazd to ja się mogę pisać, jak będę znała termin do marca, bo samodzielny dojazd nad morze zajmie mi jakieś 4 miesiące Co do urlopu, to mój musi się do grudnia zapisać, żeby mieć szanse na wolne w przyszłoroczne wakacje inaczej będzie tak jak w tym roku, czyli z łachy dostanie wolne w październiku...no i dlatego kazałam mu zapisać się na przełom lipca i sierpnia, tak czy inaczej
Bea, a te 10 lat, to 5 potrzeba, żeby baby były na tyle duże, żeby a) móc je wysłać na kolonie i iść w góry samej lub b) mogły iść ze mną bez jęków i marudzenia, a drugie 5 potrzeba, żebym ja się zreanimowała po trudach macierzyństwa...na razie spacer z Hali stulecia na Biskupin wrocławski spowodował u mnie 3-dniowe zakwasy, a takie odcinki to Ty pokonujesz na codziennych spacerach _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Syringa | 18.09.2015 20:49:54 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2174704 Od: 2014-7-11
| O, ja dziś paliłam liście kasztanowca, a potem przez chwile posiedziałam przy ognisku i od razu mi sie pomyslalo o przyszłorocznym zlocie...
| | | MaGorzatka | 19.09.2015 18:01:54 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2175115 Od: 2014-7-13
| Uwaga uwaga, ogłoszenia parafialne!
Musimy chyba jednak ustalić już tę datę i wydaje mi się, że ostatni weekend lipca to będzie dobrze. Bałam się tak wcześnie startować z konkretami - bo a nuż coś się wydarzy, coś się nie uda... A z drugiej strony rozumiem konieczność wcześniejszego planowania urlopów itepe, itede.
No a poza tym, jeśli plan jest skonkretyzowany, to teraz już nie pozostanie mi nic innego, tylko zrobić wszystko, żeby się udało. _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki | | | Electra | 08.01.2025 23:47:29 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|