| |
klarysa | 10.12.2016 09:05:58 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2368649 Od: 2014-7-11
| Czytam o waszych poczynaniach i zmaganiach i szczerze kibicuję. Bardzo podoba mi się to podejście do zmiany nawyków, a nie chwilowa dieta do osiągnięcia celu. Uczę się i korzystam z waszych doświadczeń. Pilates wcale nie jest taki prosty, na jaki wygląda. Ćwiczyłam z instruktorem. Wymaga sporo wysiłku i zaparcia. Jednak skuteczne wzmacnia i rzeźbi. Ze względu na kłopoty ze stopą uskuteczniam tylko wieczorne spacery z psem, unikam samochodu, gdy mogę i ćwiczę w basenie. Mało.
Podobnie jak Dana boję się samotnych spacerów.
_________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
Electra | 20.04.2025 15:10:07 |

 |
|
| |
zuzanna2418 | 10.12.2016 10:17:34 |


Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2368670 Od: 2014-7-11
| Justynko no właśnie najgorsze co można zrobić, to zaplanować sobie dietę od-do, a po jej zakończeniu z ulgą rzucić się na zakazane produkty. Cały wysiłek zniweczymy przy pomocy efektu jo-jo. W taką pogodę jak dziś mam motywację do ćwiczeń pilates, bo biegać się nijak nie da. Wczoraj zakupiłam sobie parę jeansów, ponieważ z odzyskowych mam dwie sztuki, co stanowi ilość niewystarczającą. W każdą 40-tkę wchodzę gładko 
W sklepie kilka dni temu wynalazłam coś, co się nazywa kapusta pak-choi. Podsmażyłam ją sobie z selerem naciowym, papryką, do tego podprażone pestki dyni i miałam jarzynkę do kaszy i kotletow drobiowo-dyniowych. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
lora | 10.12.2016 10:38:34 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2368677 Od: 2014-7-11
| Czytam ten wątek namiętnie kibicuję bardzo he, he z tymi nawykami to walczyć trudno gdy w domu lud inaczej jada , ale dwa kilo mniej ubyło mnie i trzyma się he, he tylko że babcia na słodycze łakoma okrutnie to ja ją w łeb walę, ale to mało pomaga choć nie objada się już he, he. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
klarysa | 10.12.2016 10:46:58 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2368681 Od: 2014-7-11
| Fajne warzywko. Nie znałam. Jeśli chodzi o seler naciowy proponuję surówkę do kaszy i męsiwa. W ramach poprawy jadłospisu zrezygnowałam ze słodyczy, jako łasuch mam jeden dzień sobota lub niedziela i rzeczywiście się da.
Seler naciowy pokroić w drobne kawałeczki, dodać startą na dużych oczkach białą rzepę, posolić i popieprzyć do smaku. Do tego łyżka naturalnego jaogurtu/majonezu. Na chwilę do lodówki, żeby się smaki przegryzły. Z 1 selera i rzepy (kupuję w Biedrze) -spora micha.
_________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
zuzanna2418 | 10.12.2016 12:42:38 |


Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2368713 Od: 2014-7-11
| Misiu a widzisz, postęp jest! Nawet bez radykalnych posunięć  Justynko tak właśnie dumałam onegdaj nad białą rzepą w sklepie, ale nie wymyśliłam zastosowania. To już teraz wiem! _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
dana1s | 10.12.2016 19:53:24 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: ..moje miejsce na świecie
Posty: 1319 #2368806 Od: 2014-7-22
| Zuziu gratuluję ! A może jakaś fotorelacja 
Może i mnie się uda wrócić do normy, mojej normy  Zawsze byłam "duża " W liceum siedziałam z dziewczyną co zamiast książek miała w plecaku bochenek chleba, a ja od samego patrzenia miałam dwa kilo więcej  Mogę zwalić na geny ... babka, matka, córka ...wszystkie jednakowe. Jak to mówi mój Tato, szeroko budowane  _________________ ...uDany ogród, czyli w przedogródku raju |
| |
klarysa | 10.12.2016 22:56:26 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2368847 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Zuza, polecam. Wyrazisty smak. Mam jeszcze jedną: sałata rzymska drobno pokrojona, starta na dużych oczkach marchew, puszka kukurydzy, 3 pałeczki selera naciowego drobno pokrojonego, sok z połowy cytryny, oliwa, sól, pieprz.
Dostałam wyciskarkę do soków. Owadzią. Testuję. Poczytałam trochę o tym z czego, kiedy pić i jak przechowywać. Na próbę dzisiaj na czczo. Tradycyjny: 1 cytryna, 1 pomarańcza, 5 marchewek i 5 jabłek, do tego 1szkl. wody. Wyszło 1,25l. Kuszą mnie warzywne. _________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
zuzanna2418 | 11.12.2016 12:52:49 |


Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2369018 Od: 2014-7-11
| Danusiu ja też nie z tych eterycznych rusałek, absolutnie. Rozmiar 38 to dolna granica. Przy 169cm wzrostu. Wczoraj się trochę nacięłam, bo jedna z kupionych kiecek rozmiar 12 przyciasna jest. Kupiona w ciemno, bo ugruntowałam się w przekonaniu, że będzie pasować, skoro inne ciuchy w Marks&Spencer w tym rozmiarze są OK.
Zmartwiła mnie informacja, że M&S ma zamiar zlikwidowac sklepy w Polsce. Z sieciówek to chyba najlepsza jakościowo firma. Sukienki i spódnice na podszewkach, porządnie uszyte. Bluzki koszulowe zawsze z dyskretnym guziczkiem wszytym od wewnątrz, żeby na biuście nie odstawało. Cenowo oczywiście wyżej niż np. H&M czy C&A, ale jakość nieporównywana, poza tym styl bardziej mój, bez nadmiernej ekstrawagancji.
Justynko wyciskarki nie mam, ale robię mieszanki owocowo-warzywne w blenderze. Lubię np. jarmuż ze świeżym ananasem, jabłkiem i gruchą plus seler naciowy i natka pietruszki. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
maliola | 11.12.2016 15:21:42 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2369086 Od: 2014-7-16
| Zuziu zazdroszczę ale też wiem, ze nic samo nie przychodzi. Ciuchy M&S znam z second handów bo u na sklepu nie ma ale jakość tych ciuchów rzeczywiście wyśmienita _________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
|
| |
mariaewa | 11.12.2016 15:30:28 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2369090 Od: 2015-12-7
| M&S , o tak. Od wieków spódnice Per Una jako szaleństwo do zawsze czarnej góry. W moich rozmiarach oferuje się głównie wory pokutne a im chce się bawić z fakturami, łączeniami i materiały naturalne bez dodatków plastiku. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
klarysa | 11.12.2016 16:30:38 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2369108 Od: 2014-7-11
| Zuza, wypróbuję.
M&S też znam z SH i lubię. _________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
Electra | 20.04.2025 15:10:07 |

 |
|
| |
zuzanna2418 | 12.12.2016 15:00:16 |


Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2369469 Od: 2014-7-11
| Pewnie część z Was słyszała, że jakiś czas temu zmieniono pięterka w piramidzie żywieniowej. Teraz wygląda ona tak:

Jako podstawę zdrowego trybu życia dodano ruch, który należy "aplikować" codziennie _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
Urazka | 13.12.2016 23:09:52 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2370055 Od: 2014-8-9
| Zuza 40-stka przy Twoim wzroście to według mnie optimum. Jestem bardzo ciekawa Twojej aktualnej sylwetki. Czy nie uważasz, że przepisy podawane tutaj powinny znaleźć się odrębnym dziale jako kulinaria dietetyczne czy coś w tym stylu? Za rok czy dwa ciężko będzie odnaleźć potrzebny przepis w naszych swobodnych dywagacjach. Justynko wiesz, że nie jadłam jeszcze białej rzepy? Czarną rzepę uwielbiam mimo, że brzydko pachnie, białą rzodkiew lubię zjeść od czasu do czasu (za mało wyrazista w smaku) ale białej rzepy nie znam. Muszę popatrzeć w sklepach. Dzięki za inspirację. _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
zuzanna2418 | 14.12.2016 08:43:26 |


Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2370145 Od: 2014-7-11
| Janeczko generalnie najlepiej się czuję w rozmiarze 38/40. A niektóre przepisy dietetyczne wstawiłam w watki kulinarne z dopiskiem, że niskokaloryczne. Pozostałe tez postaram się dopisać, bo święta racja, że trudno będzie do nich dotrzeć.
Ja też dotychczas miałam do czynienia z białą rzodkwią, może dlatego że rzepa bywa bardzo sporadycznie w sklepach. Ale to bardzo pożyteczne warzywo (jedno i drugie) Moc dobroczynnych składników i prawie nie ma kalorii  _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
dana1s | 14.12.2016 12:15:53 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: ..moje miejsce na świecie
Posty: 1319 #2370205 Od: 2014-7-22
| Zuziu ja też nigdy nie byłam jak to nazwałaś rusałką, ale kiedyś nie czułam się w ubraniach jak baleron. Teraz trochę mniej ruchu i od razu muszę upychać się w gaciach. Uchwyciłam dobry moment , bo dalej noszę 12. Nie chcę przekraczać tej granicy. Uczciwa 10 to moje marzenie noworoczne  Po ponad tygodniu zmian żywieniowych i codziennym ruchu mam 4 kg mniej i trochę luźniej w pasie w ulubionych spodniach. Ja chudnę pierwsze po twarzy, potem po biuście, potem długo nic i dopiero rusza mój zatwardziały zad Jem więcej niż 1000 kcal, bo podjadam suszone morele i orzechy . Zdrowe, ale niestety kaloryczne. Mam nadzieję, że taki sposób żywienia wejdzie mi w krew _________________ ...uDany ogród, czyli w przedogródku raju |
| |
zuzanna2418 | 14.12.2016 16:07:32 |


Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2370287 Od: 2014-7-11
| Danusiu 4 kg mniej to norma na miesiąc diety a nie na tydzień! Zdrowie przede wszystkim.
Mój grzech wczorajszy to kawałek drożdżowego ciasta. W. nieopatrznie zostawił na widoku. To mu zeżarłam  _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
MaGorzatka | 15.12.2016 20:14:21 |


Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2370683 Od: 2014-7-13
| zuzanna2418 pisze:
Pewnie część z Was słyszała, że jakiś czas temu zmieniono pięterka w piramidzie żywieniowej.
A masło??? (jak żyć przy takie piramidzie bez masła, jak żyć?)  _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
mago13 | 15.12.2016 20:21:18 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 92 #2370685 Od: 2014-7-30
| No właśnie "jak żyć? " o boczku nie wspomnę  _________________ Gosia |
| |
ewulab | 15.12.2016 21:44:54 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: pd kraniec Mazowsza
Posty: 397 #2370721 Od: 2016-4-13
Ilość edycji wpisu: 1 | Witam. Piramida całkiem znośna, szczególnie te orzechy i ryby zamiast tłuszczów zwierzęcych bardzo mi pasują. Co do ruchu to niestety po każdym dniu z wysiłkiem fizycznym w postaci ćwiczeń, musi być przerwa dwie doby aby mięśnie się zregenerowały - czyli ćwiczyć powinno się co drugi dzień. Dodatkowo po ćwiczeniach należy zapodać sobie coś białkowego - oczywiście jest mnóstwo wspomagaczy w proszku - mój system odchudzania zaleca tzw. meal drink firmowy, jednak w zastępstwie informują, że można wypić sobie odtłuszczone mleko w proszku na bazie chudego mleka lub wody. Jest to bardzo miłe z ich strony bo nie każdego stać na tak drogie suplementy przez kilka miesięcy z rzędu. Kolejna sprawa jaką mi uświadomiono co do ruchu - jeśli żyjesz zwyczajnie i nagle zaczynasz ćwiczyć każdego dnia bo chcesz migiem schudnąć, to Twój organizm głupieje i dostaje sygnał, że dzieje się coś złego i zaczyna gromadzić zapasy - czyli odkładać boczki. Ja po kolejnej konsultacji - jestem 35 kg na minusie od 13 maja. Mam kolejne dwa tygodnie diety o nazwie - Zredukuj stres -
dni 1-4 i 8-11 to
śniadanie pieczywo żytnie Wasa 2 kromki 2 jajka na twardo mleko 2% 250 i kakao 10 g
2 śniadanie 200 g pomarańczy (ważymy bez skórki oczywiście)
obiad pierś z indyka na parze - 130 g sałaty 180 g oliwa z oliwek - 1 łyżka
kolacja ser biały chudy 110 g kefir 250 g lubczyk 3 g
dni 5-7 i 12-14
śniadanie płatki kukurydziane 50 g suszone morele 4 szt mleko 2% z kakao 15 g
2 śniadanie jogurt naturalny - 150 g orzechy laskowe 30 g jabłko 300 g
obiad zupa kalafiorowa: marchew, por, seler, kalafior, fasola szparagowa, brukselka - 180 g ziemniak - 50 g pierś z kurczaka - 90 g
kolacja ser biały chudy - 110 g jogurt naturalny - 150 g natka pietruszki 5 g
co godzinę 200 ml wody niegazowanej (inni piją co pół godziny, ja mam specjalne zalecenia + 2 g soli dziennie)
_________________ Pozdrawiam, Ewa. |
| |
zuzanna2418 | 16.12.2016 08:40:54 |


Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2370783 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Ruch zalecany w piramidzie niekoniecznie musi oznaczać coś obciążającego. Wystarczy godzinny spacer czy przejażdżka rowerowa. Chodzi o to, żeby ruszyć tyłek codziennie. Odkładania boczków po rozpoczęciu planu treningowego u siebie nie zauważyłam. Po większym wysiłku następuje zwyżka wagi, bo mięśnie absorbują wodę. Po 1-2 dniach waga spada z nawiązką. Biegać mogę codziennie, ale początkujący muszą zaczynać od marszu, stopniowo zwiększając intensywność. Ja bezpośrednio po ćwiczeniach raczej polecałabym coś węglowodanowego. Np. banana. Tłuszcze spalają się przy udziale cukrów, więc wspomożemy w ten sposób proces chudnięcia. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
Electra | 20.04.2025 15:10:07 |

 |
|