Wiejski eksperyment Pat - reaktywacja | |
| | Syringa | 04.02.2015 12:56:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2038012 Od: 2014-7-11
| Jasne, że zostaw! I jeszcze odpowiednio wyeksponuj, a potem zgloś sie do jakiegos magazynu wnętrzarskiego i zaproś ich na sesję, za odpowiednia opłatą oczywiście. Będziesz opowiadać o tym, jak wielkim nakładem pracy i srodków odratowaliście bezcenne stare elementy, a naiwni miastowi beda to ogladać i czytać z otwartymi ustami, mówie serio. Niedawno widziałam w tv cos podobnego i właścicielka rozwodziła się nad tym, jakiego to poświęcenia wymaga ratowanie starych elementów domu, jak to nikomu sie tego nie chce robić, a ona sie uparła i uratowała... | | | Electra | 23.12.2024 16:05:40 |
|
| | | Barabella | 04.02.2015 15:37:56 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2038142 Od: 2014-7-11
| U nas w przedwojennym domu, mimo, ze szkieleciak, to też strop podwójny..... Sąsiad opowiadał, jak kiedyś gniazdo pszczół stamtąd przenosił... Teraz wiem, dlaczego deska z elewacji tak krzywo dopita została.... Pati wklejaj foty z robót bieżących...., bo jak pokazałam Bogusiowi, że Romek się wziął do roboty, to podobno dziś za szpachelkę ma chwycić, jak z pracy wróci _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | survivor26 | 04.02.2015 20:56:57 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2038454 Od: 2014-7-11
| Foty będą jutro, bo na razie polegam tylko na raportach mężowskich a sama siedzę z siostrą i nadrabiam stracone chwile oraz łapię na zapas
R. zdarł całą trzcinę, wbił sobie drzazgę pod paznokieć, oraz rozciął kciuk, bo walka bez obrażeń to nie walka tylko zabawa Jutro zamierza skuć do końca wymagające kucia ściany, to może wtedy wstawię ilustrowany raport z reno/dewastacji _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | lora | 04.02.2015 21:47:32 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2038527 Od: 2014-7-11
| Pati ciesz się siostrą i uściskaj ja choć nie znam ale bliska mi jest bardzo za swój wykonywany a jak trudny zawód. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | Beatrice | 04.02.2015 21:51:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Szczecin
Posty: 1618 #2038529 Od: 2014-7-11
| Pati no to całuski dla siostry no dla męskich potomków też, bo chyba Ben i Vincent też u Was rozrabiają w tej chwili _________________ Kiedyś będę miała....marzenie Beaty Mini, mini..mini Beaty | | | survivor26 | 05.02.2015 06:40:53 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2038638 Od: 2014-7-11
| Misiu, Beatko dziękuję, przekażę Siostra tym razem sama, 'uciekła' na parę dni z domu ze względu na trudną sytuację...tak wyszło, że teraz obie moje siostry mieszkają razem i jest trudno, bo 7 osób w dwupokojowym mieszkaniu to cykająca bomba, na szczęście w ciągu najbliższych tygodni sytuacja powinna się zmienić....swoją drogą od dwóch miesięcy tkwię w zdumieniu podszytym lekką pretensją wobec własnego kraju, że tutaj ofiary przemocy domowej mogą liczyć na pomoc, która wystarczy najwyżej na solidny sznur, żeby się powiesić, a w cywilizacji jakoś zupełnie inaczej to wygląda i jak ktoś potrzebuje pomocy, to ją dostaje bez zbędnych pytań, bez konieczności składania miliona dokumentów i udowadniania, że nie jest wielbłądem. A już w osłupienie wprowadza mnie fakt, że jak w Irlandii człowiek nękany zgłosi się na policję, to policja obejmuje go opieką, a sąd w 24 godziny wystawia tymczasowy zakaz zbliżania się i to oprawca musi udowodnić, że nie jest przestępcą, a nie ofiara... nie jestem w stanie zrozumieć, czemu u nas jest to niewykonalne? Niemniej cieszę się, że są kraje, gdzie jest inaczej, choć to oznacza, że moich siostrzeńców i najmłodszą siostrę nieprędko zobaczę... _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | DEDE | 05.02.2015 18:42:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: R.Śl- B
Posty: 1415 #2039037 Od: 2014-7-14
| Pati przepraszam ale wysyłka jeszcze nie wysłana, remont mam w domu, do tego impreza przebierana się szykuje więc w wolnej chwili latamy za strojami i innymi gadżetami w przyszłym tygodniu postaram się wysłać, na razie kombinuje jak tą obręcz zapakować, w 2 reklamówki się nie chce zmieścić
ty ściagałaś trzciny a ja mam coś takiego podobnego na suficie w przedpokoju
przykro czytać..ale siostra jeszcze może sobie życie ułożyć.. _________________ Daria WIEŚ POD BOREM.. | | | survivor26 | 10.02.2015 09:19:46 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2042081 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Święta, święta i koniec zabawy - wracamy do normalnego życia Przez łączone ferie oraz gości przed i po wyszły mi równe dwa miesiące luzu, bo zawsze ktoś w domu był, żeby Sarulka przypilnować i kręgosłup od targania tłustawego bałwanka po szkolnych schodach fest odpoczął. Od tego tygodnia z powrotem wracamy w stare tory, ale i Sarulek nieco wydoroślał i daje się łatwiej obudzić i dociągnąć do szkoły na nóżkach...a potem bedzie wiosna i dziecko straci 2 kilogramy odzieży zimowej A potem jeszcze tylko wakacje i od września przedszkole...nie wiem, jak sobie poradzę z nadmiarem czasu wolnego, chyba prace dewastacyjne przyśpieszę
Dewastacja idzie nam nieźle, gorzej z restauracją. R. przez tydzień urlopu skuł w przyszłej łazience wszystko, co było do skucia - zostały gołe ściany i dechy:
Odsłonięte dechy na suficie wyglądają tak:
wymagają przeszlifowania, dobicia gwoździkami i pomalowania...małe piwo, ledwie z miesiąc roboty
Ściana dzieląca łazienkę od nory, która kiedyś będzie moim gabinetem okazała się wykonana z cudnych cegieł z piaskowca które oczywiście pozostaną odsłonięte, ale wzmocnione od tyłu, gdyż w konstrukcji szachulcowej wiszą sobie swobodnie (to ta ściana, która odchyla się od pionu, jak się człowiek o nią oprze )
Zatem zostało oczyścić i zakonserwować sufit, ściany i podłogę, zrobić wylewkę pod biały montaż i można mieszkać... R. nie zrobi tego za chiny, w tydzień urlopu zrobił to co powyżej i padł bez życia, co i trudno się dziwić, bo w obecnej pracy mięśni nie nadweręża, więc zastał się okrutnie. W desperacji wymyśliłam zawezwanie do prac interwencyjnych kuzyna wiecznego-bezrobotnego. Kuzyn w miarę ogarnięty technicznie jest, roboty remontowe już robił, a co najważniejsze jest niepijący. Ma tylko jedną wadę...małą chęć do pracy zarobkowej, ale może uda mi się go podstepnie przekonać, bo jak się go już pchnie we właściwym kierunku, to robi jak należy...
Ja tymczasem skończyłam pierwsze eksperymentalne drzwi (a właściwie ich połowę), przed malowaniem wyglądały tak:
a po tak:
okrutnie mi się ten kolor podoba (lakierobejca Altaxu "dąb") i bardzo się cieszę, że się na niego rzutem na taśmę zdecydowałam, bo wcześniej wybrany miałam 'palisander' i byłby zdecydowanie za ciemny. Na drzwiach widać niedoróbki gołym okiem (m.in. zastosowanie białej masy szpachlowej było błędem...), nie są perfekcyjnie oczyszczone ani zeszlifowane ale przez kontrast do stanu zastanego, czyli grubej warstwy farby olejnej w kolorze spranych gaci, moim zdaniem zdecydowanie zyskały
teraz biorę się za drzwi do obecnego pokoju dziewczynek i rytmem codziennie po godzince do lata powinnam mieć wszystkie drzwi w kuchni zrobione
A na koniec raport z życia stada, stado aktualnie wygląda tak (+ jeden który się na zdjęciu nie zmieścił):
Zygfryda złapałam na starą babską metodę - obojętność...tak długo go ostentacyjnie olewałam, aż sam przyszedł pod drzwi kuchni i się rozdarł, ze chce do domu...no to wszedł i teraz jak zachęcam, żeby się na spacer choć przeszedł to zapada na ostentacyjną głuchotę Nadal dziki jest, ale dał się dwa razy pogłaskać i generalnie nie ucieka już z wrzaskiem na mój widok, tylko nieznacznie przyspiesza kroku udając, że i tak gdzieś mu się spieszyło...jeszcze z miesiąc i da się złapać celem odjajczenia.... tym samym drzwi ochronki zostają definitywnie zamknięte: 6 kotów to dwa razy tyle ile realnie się tu mieści, więc starczy...choćby tuzin słodkich błękitnookich persów do drzwi stukał, pozostaną zamknięte... _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Agatra | 10.02.2015 09:34:35 | Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: okolice Płocka
Posty: 20 #2042089 Od: 2014-7-12
| Łazienka będzie przepiękna i już ci jej zazdroszczę. A drzwi właśnie wyszły ci bardzo ładnie. Pati ja kotów nigdy nie miałam. W ubiegłym roku przybył jeden, a już teraz mam dwa (przy czym drugi nieplanowany , dziecko przyjaciółki z rowu uratowało). One są intrygujące, śmieszne i mruczą ! Nadal ci dopinguję, podziwiam i cieplutko pozdrawiam. Kasia z Płocka | | | MaGorzatka | 10.02.2015 09:47:41 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2042101 Od: 2014-7-13
| Tak to jest właśnie w starym domu - skuwasz tynki, zdrapujesz farbę, a pod spodem cuda! Piękna ta cegła, łazienka będzie boska. Drzwi zupełnie jak moje, z tym że ja się wciąż nie zdecydowałam na kolor i trwają sobie takie odrapane z olejnicy, w Twojej wersji "sprzed". Ja bym jeszcze chciała zobaczyć zdjęcie pozostałych ścian, zwłaszcza tej z drzwiami.
Życzę Ci skutecznego przekonania kuzyna, chociaż może nie być łatwo, bo tacy najczęściej twierdzą, że im się nie opłaca... _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki | | | maria | 10.02.2015 12:04:13 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: śląsk
Posty: 2001 #2042175 Od: 2014-7-13
| Wiedziałam że łazienkę masz dużą , ale że aż tak dużą to nie przypuszczałam, toć to jak mój duży pokój ,zwany salonem Ściany bardzo mi się podobają , ale z sufitem bym coś zrobiła , bo drażniły by mnie te szpary miedzy deskami. W jaki sposób to zamaskujecie? i czy to ocieplenie nad nimi nie będzie z czasem przez te szpary się sypać? Trzeba było wstawić zdjęcie drzwi przed to byśmy jeszcze bardziej piały z zachwytu No super wyszły te niedociągniecia ( białą szpachlę) poprawisz z czasem i będzie bardzo dobrze. Ale masz kociarnię , a wiesz ,że do kompletu brakuje Ci białaska i czarnego?
_________________ Moja wymarzona działka | | | Electra | 23.12.2024 16:05:40 |
|
| | | survivor26 | 10.02.2015 12:13:25 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2042180 Od: 2014-7-11
| No to tak: z sufitem był plan, żeby szpary między deskami zakryć wąskimi listewkami, ale plan upadł w momencie, gdy się okazało, że tam nie ma równego deskowania, tylko losowo nabijane, krótsze, dłuższe, węższe i szersze deski, tutaj chyba widać wyraźniej:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Od góry jest lity płat waty tej do ocieplania więc dołem nie wylezie, jest też troszkę wypełnienia poprzedniego (bo. R. kładąc watę nie oczyścił podłoża dokładnie, nie przewidując jego odsłonięcia z drugiej strony). Te resztki zostaną usunięte, mam nadzieję, moim super mocnym karcherowym odkurzaczem, który potrafi wciągnąć nawet kota lub dziecko Postaram sie znaleźć w sieci jakieś zdjęcia odzwierciedlające moją sufitową ideę, bo zdaję sobie sprawę, że na razie wygląda to nędznie i trzeba naprawdę dużej wyobraźni, by zobaczyć przewidywany efekt końcowy...
Ściana z drzwiami to ta z udawanym szachulcem z cegieł, na razie nie mam jak wyraźniejszych zdjęć zrobić, bo na środku stoi ta do imentu spróchniała szafka...prosiłam o wyniesienie, ale prośba nie nabrała jeszcze mocy prawnej
Zdjęcia drzwi całkowicie sprzed nie znalazłam, chyba jeszcze na starym komputerze jest, znalazłam natomiast zdjęcie drzwi do pokoju dzieci w identycznym kolorze - to one idą na następny rzut oczyszczania:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | MaGorzatka | 10.02.2015 12:15:54 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2042184 Od: 2014-7-13
| Ach ten słodki krasnalek! _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki | | | lora | 10.02.2015 13:08:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2042208 Od: 2014-7-11
| Pati drzwi super wyszły pamiętam jak wyglądały przed. Wszystkie fluidy przesyłam żeby kuzyn zdecydował się Wam pomoc oj bardzo Tobie tego życzę. Jak lepiej poczuje się mój Luby i okulary podwójne włoży to mu pokażę sufit a może coś podpowie boć to budowlaniec były. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | boryna | 10.02.2015 14:03:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: opolskie
Posty: 587 #2042251 Od: 2014-8-7
| Przy naprawie podłóg (nie wiem, jak to działa przy suficie), jeśli chodzi o uszczelnianie szpar pomiędzy deskami, używa się pyłu drzewnego (np. powstałego przy szlifowaniu desek)wymieszanego z klejem. Wygląda to dość przyzwoicie. Ale tak jak pisałam, nie wiem czy to da się zrobić w przypadku sufitu. Chociaż zawsze musi być ktoś pierwszy, kto udowodni, że się da _________________ Pozdrawiam, Bożena Gliniaste Ogro(do)wisko | | | Margolcia_K | 10.02.2015 14:41:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą
Posty: 1012 #2042265 Od: 2014-7-12
| boryna pisze:
Przy naprawie podłóg (nie wiem, jak to działa przy suficie), jeśli chodzi o uszczelnianie szpar pomiędzy deskami, używa się pyłu drzewnego (np. powstałego przy szlifowaniu desek)wymieszanego z klejem.
Pat, tylko nie próbuj tego na suficie. Wykruszy się szybciej niż położysz. I zamiast drobnego kurzu, będą Ci na głowę kawałki szpachli leciały. Dom "żyje", rusza się, schnie, wilgotnieje i znowu schnie i wszystkie szpachle w szparach sie wykruszają. Te na podłogach też, choć trochę wolniej niż te z sufitu. A juz w łazience, gdzie są duże wahania wilgotności. A potem to ohydnie wygląda. Ja to bym na tych dechach położyła zabezpieczenie antywilgotnościowe, a na tym jakąś formę tynku na siatce. Nie - gipsowy, który jest bardzo higroskopijny. A jak tam w tym pomieszczeniu z wentylacją? _________________ Pozdrawiam, Margolcia
Wiejski dom Margolci - zawieszony | | | zuzanna2418 | 10.02.2015 19:42:41 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2042436 Od: 2014-7-11
| Pat ale wyczyściliście tę łazienkę! Wyrazy uznania dla R.! Gigantyczna robota! Ja wiem, że być może tego nie braliście pod uwagę, ale może jednak z uwagi na przeznaczenie pomieszczenia dacie paroizolację na sufit i położycie nowe dechy? Boje się, że jak tu wilgoć wlezie, to będzie powolna rujnacja. A szkoda byłoby jak już łazienkę sobie urządzisz. I o dobrą wentylację trzeba zadbać. Mateńko! Drzwi przepiękne... ja się narwałam na skrobanie moich i wyszło to, mówiąc oględnie, średnio. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | survivor26 | 10.02.2015 19:48:29 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2042441 Od: 2014-7-11
| Zuziu braliśmy...tzn. ustaliliśmy, że jeśli tych dech odratować się nie da, to wtedy nabijemy nowe. Na razie chcę spróbować, one przed malowaniem zostaną oczywiście stosownie zaimpregnowane, od góry pod wełnę też coś dodatkowego można dać, bo wełna jest nakryta tylko płytami wiórowymi, pobieżnie przykręconymi. I wentylacja oczywiście będzie - ja chyba zbyt skrótowo piszę i o rzeczach dla mnie oczywistych nie informuję No więc wentylacja jest oczywistością i będzie. Spróbować z tymi chcę, bo na nowych nie uzyskam tak naturalnie rustykalnego efektu no i ta łazienka, choć wielka, to ma lekuchno ponad 2 metry wysokości, każda dodatkowa warstwa ją obniży do hobbicich rozmiarów
A czemuż Ci z drzwiami nie wyszło? Może temperatura opalarki za mała? Ja daję żar na maksa....tak ułamki stopni od samozapłonu - na drzwiach można, bo nie walają się wokół trociny, na podłodze już bym się bała
Margolciu nieeee...tynk zdecydowanie odpada, nie po to żeśmy (rękami R.) tynk w mozole skuwali, żeby go teraz ponownie kłaść... ja generalnie staram sie tam gdzie jest to praktyczne i ekonomiczne nie stosować nowoczesnych rozwiązań - każdy metr płyty karton-gipsowej odchorowuję, a z oknami plastikowymi do tej pory się do końca nie pogodziłam _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | zuzanna2418 | 10.02.2015 20:11:00 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2042459 Od: 2014-7-11
| survivor26 pisze:
A czemuż Ci z drzwiami nie wyszło? Może temperatura opalarki za mała? Ja daję żar na maksa....tak ułamki stopni od samozapłonu - na drzwiach można, bo nie walają się wokół trociny, na podłodze już bym się bała
Swoje zmagania zilustrowałam dziś w relacji wiejskiej. Też daję na maksa temperaturę, ale jakieś mazidło pod farbą zaklajstrowało fragmenty drewna i bez szlifierki się nie obejdzie. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | EwaM | 10.02.2015 21:07:06 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2042499 Od: 2014-7-11
| Pati, a nie da się rozebrać na deski jakiegoś sąsieku w stodole? _________________ wątek i tutaj smutna piosenka | | | Electra | 23.12.2024 16:05:40 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|