Rozmowy przy kawie (37) | |
| | user1 | 06.02.2017 09:35:06 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2392816 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | To co? Pakujemy się? Ja będę gotowa za 5 min. Może nas nie wygoni, jak jej tak staniemy przed drzwiami.
Basiu, u mnie już jest właśnie ten wiek kiełkowania. Jedna już praktycznie dorosła, lada chwila. Do 5 lat? Kiedy to było. Wtedy tych problemów nie było. Założyły co się położyło. Teraz każda ma już swoje zdanie, swój głupiutki rozumek (mały, ciasny, ale własny). Czasy ślepego posłuszeństwa już dawno minęły. Zawsze uczyliśmy ich samodzielnego, własnego myślenia i ponoszenia konsekwencji za nie. Później wyjdzie im to na dobre, tylko teraz będzie nam trochę ciężko. Ale nikt mi nie mówił, że będzie lekko, wprost przeciwnie, tylko ja durna nie wierzyłam. Teraz cierp ciało, jakżeś chciało.
Pat, z tym głosikiem to moja M. Twojego Sarulka przebije zwykłym mówieniem. Nawet nie krzykiem. Zastanawiam się nawet czy jej badania słuchu nie zrobić. Mówi czasem tak głośno, jakby w wyższej tonacji, że nie sposób tego znieść. Mało kto daje radę znieść jej potok słów w takiej sytuacji, bez przerwy ją uciszamy. No, żeby jeszcze milczkiem była, ale to charakterna kobita i jak zacznie mówić, to mamusia - milczek i zwolennik ciszy, przegrywa z gadułą z kretesem. Wszystkich kiedyś przegada. Czyj to charakter? Bo ani nie mój, ani nie męża. | | | Electra | 10.01.2025 19:40:33 |
|
| | | Barabella | 06.02.2017 09:41:41 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2392817 Od: 2014-7-11
| Nie wygoni, nawet pokój da i spanie _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | survivor26 | 06.02.2017 09:42:11 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2392818 Od: 2014-7-11
| Basiu słuchać tak, natomiast w sprawach, w których może decydować, powinien mieć do tego prawo - np. Sara do przedszkola chodzić musi na razie, natomiast ma prawo podyskutować ze mną o tym, co jej nie pasuje, co w tej kwestii można by zmienić, żeby było jej łatwiej tylko, że ona akurat tego na razie nie chce. Ta metoda bardzo mi się z Florą sprawdziła i sprawdza nadal - może to też kwestia konkretnego dziecka. Ja wiem, że przy stanach lękowych, najgorsze co może być to kazać komuś bez wyjaśniania żeby zrobił coś, co budzi jego opór - tu by trzeba z moją mamą pogadać, jakie piekło sobie i mnie urzadziła, usiłując na mnie pewne rzeczy wymusić...nie wymusiła i tak, a wiele lat życia przecierpiała nie umiejąc sobie poradzić z krnąbrnym pozornie dzieckiem. A przykład i racjonalne tłumaczenie u moich dzieci zaskutkowały np tym, że nigdy mi się żadne nie wyrwało na ulicy, nigdy nie rzucało na podłogę w sklepie i nigdy nie wymuszają kupna czegokolwiek.
Anito, no nie wiem, bo Basia nie do końca zgadza się z naszymi metodami wychowawczymi....może nas nie wpuścić Ale Ela jest w pobliżu i Ewa-mewa, jakby co _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Barabella | 06.02.2017 09:52:34 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2392820 Od: 2014-7-11
| Elu już znalazłam co kupowałam od niego: sosna gęstokwiatowa Rainbow, hortensja pnąca Take a'Chance i dwie winorośle: Muscat Blue (Vitis) Nero C1/2.
Miałam jeszcze u niego na oku cyprysik nutkajski 'Gloria Polonica'. Może kiedyś sobie sprawię, bo strasznie mi się podoba _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | lora | 06.02.2017 09:55:21 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2392821 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 2 | Dzień dobry! he, he co tak od rana dziamolenie matki uczyniacie he, he chciałyście to macie Zasypało nas -4C. odśnieżanie już się czyni czasami i te starsze dzieci na coś się przydają . Nie jadę dzisiaj nigdzie podobno jak wydaje się pieniądze w poniedziałek to cały tydzień taki będzie... tak mi powiedziała wczoraj sąsiadka wiekowa/ he, he troszkę starsza od mej osoby / która nawet opłat w tym dniu nie robi. Mówiąc szczerze to zaniemówiłam z wrażenia że jeszcze sa tacy ludzie. Ha! trza mi iść do codzienności ale mi nie po drodze .
A tak po cichu pojechałabym w ciepłe kraje
A zapomniałam napisać popieram wychowanie Pati i Anitki. Nigdy mnie chłopaki moje nie zrobiły żadnej awantury np. o zakup zabawki i widzę teraz że i wnuki są tak też wychowywane i cieszę się z tego bardzo. Czyli nauka nie poszła w las. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | zuzanna2418 | 06.02.2017 09:57:47 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2392822 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | No proszę, jak Elektra reaguje na nastroje na Kompoście: wyświetla mi prywatną klinikę psychiatryczną, gdzie można się uleczyć z depresji, uzależnienia i nerwic
ja się do dzieci nie nadaję, więc nie mam.
_________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | survivor26 | 06.02.2017 09:59:06 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2392823 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | zuzanna2418 pisze: No proszę, jak Elektra reaguje na nastroje na Kompoście: wyświetla mi prywatną klinikę psychiatryczną, gdzie można się uleczyć z depresji, uzależnienia i nerwic
to mi wyświetla propozycje terapii zajęciowej: na zmianę reklamę Ikei i sklepu z tkaninami
Misiu, serio w poniedziałek się nie wydaje? No to w tym miesiącu będę bankrutem, bo akurat wielkie zakupy pod kątem diety zrobiłam... _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | lora | 06.02.2017 10:08:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2392825 Od: 2014-7-11
| Pati he, he ja też dziś zamówiłam jedzonko które zaraz przyniesie syn oczywiście dietetyczne. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | user1 | 06.02.2017 10:12:19 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2392833 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 3 | Zuziu, Tobie sugeruje? Bo mi nie może, mam blokady. Ale ja mam w nosie jej sugestie. Se sama poradzę, zdrowo sie wyzłoszczę, dam popalić jak wróci durne ze szkoły i będzie git. Mam swoje sposoby. Długofalowe wprawdzie, ale nie mniej skuteczne. Ja jestem cierpliwa, długo wytrzymuję. Mogę sie popłakać, załamać, ale wkurzyć mnie ciężko. To trzeba długo nade mną pracować, żebym się tak wkurzyła. No, jak już komuś to się uda, to nie ma pomiłuj. Znaczy, że jest źle, dla niego i wszystkich wokół.
Chociaż, chociaż... No, może bym pomyślała, jakby to państwowo było. Nie, wolę Basię, choćby miała mi suszyć głowę na temat wychowywania. Wolę to niż trucie przez dzieci. Także Baśka uważaj, co mówisz, bo jeszcze Patrycje namówię i co będzie?. Będziesz płakać w obie garście.
Misiu, nie strasz mnie. Mężuś dziś musi kupić akumulator, bo do pracy trza jeździć. Zapowiadają siarczyste mrozy, jutro -11 w dzień podobno. Zresztą, i tak ze wszystkim klapa na całego. A więcej nie wyda już nic, bo już nic nie ma. O! Tyle dobrego. I z tymi zabawkami to masz rację. Mają własne zdanie, co mnie do nerwacji doprowadza, bo nie chcą czegoś zrobić po mojemu (a potem chorują), ale nigdy nie miałam takich awantur o zabawki, o to, że nie mogą czegoś mieć, o to, że kasy nie ma. Nie, tego nigdy nie było. Samodzielne myślenie doprowadza ich do tego, żeby tę zabawkę zdobyć. Zbieraja sobie kasę i kupują same, bez dzikich awantur i wymuszeń, że im się należy jak psu buda. Wprawdzie kiedyś była to lalka czy miś, a dziś konkretniejsze zabawki, więc jest trudniej, ale roszczeniowej postawy nie widziałam jak dotąd.
| | | mariaewa | 06.02.2017 10:27:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2392836 Od: 2015-12-7
| Dzień dobry [jak dla kogo]. Wczoraj jechałam w przedziale dla niemów i skrzywdzonych przez los. Nikt nie powiedział ani słowa i wszyscy mieli miny osób mocno poturbowanych przez życie. Pociągami jeżdżę rzadko i chyba przez lata coś mi umknęło. Ja z idiotyczną przyjemnością oglądałam krajobraz za szybą, choć okołotorowe okoliczności przyrody do atrakcyjnych nie należą. Na miejscu miałam suprajza w postaci koleżanek z lat młodości [poznałyśmy się po nazwiskach rodowych]. Ponieważ zaopatrzyły się w zdjęcia z epoki, po godzinie szczęka odmówiła mi posłuszeństwa. Jak mogłyśmy tak się ubierać. Męscy przedstawiciele gatunku wycofali się dyskretnie i z widoczną ulgą i mogłyśmy bez cenzury wymieniać się wspomnieniami. Wstałam pierwsza jak na wieśniaczkę przystało i zrobiłam śniadanie. Reszta emerytek odsypia zarwaną noc. Co z tymi dziećmi ? Poczekajcie trochę, dorosną i będą partnerami w rozmowach i przyjaciółmi na dobre i złe. Każdy musi przejść przez wszystkie etapy bycia rodzicem. A potem usłyszycie , jak dzieci powtarzają nasze prawdy swoim dzieciom. Bo nic się nie zmienia. Ja byłam za stopniowych " popuszczaniem cugli ", zwiększałam obszar samodzielności ale i odpowiedzialności . I wiem jedno, jak dzieciak chce coś zrobić - to zrobi. Trzeba zadbać, by był bezpieczny podczas macania nogą gruntu i szarpnąć za kudły, gdy wciąga go wir. Uczenie się życia to jak każda samodzielna nauka. Trzeba kilka razy schrzanić, żeby uzyskać zaplanowany efekt. Mamy dobre życie [w porównaniu] i cieszmy się nim. Do potem. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | zuzanna2418 | 06.02.2017 10:38:37 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2392838 Od: 2014-7-11
| Mesiu to ja wolę niemowy niż trajkoczących do telefonów. Baw się dobrze! _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Electra | 10.01.2025 19:40:33 |
|
| | | aniamania | 06.02.2017 10:39:33 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Mazowsze
Posty: 642 #2392839 Od: 2014-7-12
| Doberek!
Misiu, przesyłka jeszcze nie dotarła? Jestem zaniepokojona. _________________ Pozdrawiam, Ania | | | survivor26 | 06.02.2017 10:40:18 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2392840 Od: 2014-7-11
| Mesiu mimo traumatycznych przezyć komunikacyjnych z Twojego wpisu bije jednak entuzjazm i dobry humor, zatem tak trzymaj! A na powrocie możesz się przecież zabawić w prostą babę ze wsi, co bez kompleksów zagaduje wszystkich w przedziale, wypytuje o pożycie seksualne, łupież czy inne wstydliwe sprawy _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Margolcia_K | 06.02.2017 10:56:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą
Posty: 1012 #2392845 Od: 2014-7-12
Ilość edycji wpisu: 2 |
Tak, kochana, masz 100 % rację. Nie doceniamy tego co mamy! W porównaniu do poprzednich pokoleń, lub do ludzi w innych, dziwnych regionach świata mamy życie usłane kwiatami (nie różami, bo róże mają kolce). Większość naszych problemów, to problemy wydumane. Nie ma wojny, nie ma morderczej walki o byt. Najbiedniejsza z nas jest i tak bogaczem w porównaniu do umierających z głodu ludzi w Sudanie. Nasz nieudany rząd i równie nieudana opozycja, to małe miki w porównaniu do afrykańskich kacyków, którzy są panami zycia i smierci swoich poddanych (raczej śmierci!). Mimo tak zwanej biedy, w naszym kraju dzieci nie zabijają na ulicach, aby zdobyc kawałek chleba, czy działki jakiegokolwiek narkotyku. Nie sprzedajemy dzieci na narządy, nie oddajemy kilkuletnich córek do burdeli (przepraszam!) tylko dlatego, żeby choć kilkoro pozostałych dzieci mogło przeżyć. Najcięższa praca, najniżej opłacanego, najprostszego robotnika jest jak kurort wypoczynkowy w porównaniu z pracą w kopalni diamentów w krajach "entego" świata.
I tak dalej, i tak dalej.
Cieszmy się, że urodziliśmy się w tym czasie, na tym kawałku planety. I miejmy większy dystans do tego, co sprzedaje nam telewizja (każda!).
_________________ Pozdrawiam, Margolcia
Wiejski dom Margolci - zawieszony | | | mariaewa | 06.02.2017 10:57:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2392847 Od: 2015-12-7
| Śmieją się. Pozdrawiają i podziwiają. Żeby dopełnić obrazu, chcą mi dać na drogę jaja na twardo i kanapki w torebkach po cukrze. Ale takich torebek już nie ma. Pozostanie woń siarkowodoru , która zalegała po spożyciu nieśmiertelnych jaj. Dzisiaj cd. wspominania a od jutra już same będziemy buszowac po strychach. Coś nas ciągnie do szukania zwłok w szafach. Ja będę buszować a A musi siedzieć piętro niżej, bo nie damy rady wewlec się po wąskich schodkach. Renata nie chce współpracować. To człowiek powleczony złotem, platyną i inkrustowany kamieniami szlachetnymi. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | survivor26 | 06.02.2017 11:03:18 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2392850 Od: 2014-7-11
| O, Margolciu, dzięki za spionizowanie!
Mesiu, na strychu poszukajcie, może się gdzieś poniewiera taka plastikowa siata w kratkę, jak handlarze ze wschodu mieli, by Ci wzmocniła wizerunek! I niech Ci koleżanki dorzucą też mocno czosnkową kiełbasę, koniecznie dzień wcześniej wyjętą z lodówki, żeby odpowiednio dojrzała _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | lora | 06.02.2017 11:08:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2392852 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 2 | Aniu przesyłki nie otrzymałam.
Mesiu baw się dobrze Ojej już znikam nie wyrabiam na zakretach,
AMargolciu my sie cieszymy , cieszymy. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | Barabella | 06.02.2017 11:28:26 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2392858 Od: 2014-7-11
| Anita już czekam, tylko daj znać na który dworzec mam lecieć? Ja to ostatnia do udzielania rad jestem. Swoje wychowałam inaczej niż wszyscy wokół. Czy dobrze? Nie wiem. Teraz to dorośli ludzie. Samodzielni w pełni. Odcięłam od cycka i nie wiszą mi na telefonie codziennie..... Syn raz na pół roku zadzwoni, a widzimy się 3-4 razy w roku.... Nie, nie mieszka za granicą. Mieszka nawet w tej samej dzielnicy.... Taki czas do młodych, takie tempo..... _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | user1 | 06.02.2017 11:38:26 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2392859 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 2 | Margolciu, cieszę się z tego wszystkiego, owszem. Ciężko jednak mieć dystans do problemów, kiedy dwójka dzieci od 2 czy 3 tygodni ma problemy zdrowotne, które dotąd w badaniach nie wychodzą. Do tej pory było jedno dziecko, teraz drugie doszło jakiś czas temu. Nic nie pomaga, dzieci męczą się a lekarz nie wie co poradzić, oprócz skierowania do gastroenterologa na którego poczekam pewnie ze 4 miesiące. A co ze szkołą? Dobrze,że do tej pory były ferie. Już się jednak skończyły, ale nie dla wszystkich. Nie moge ich posłać w takiej sytuacji. Tylko jak długo? Nie da się ważyć cierpienia Margolciu. Nie można tego robić. Każde cierpienie nim właśnie jest. I żaden tekst o braku głodu i wojny tego nie zmieni. | | | survivor26 | 06.02.2017 11:55:41 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2392864 Od: 2014-7-11
| urodziłam pająka Pająk ma wg centymetra jakieś 133 cm wzrostu, a że wiem, że odnóża ma długie, to mu kupiłam koszulki i spodnie na 140 i 146 cm...i tak na oko to mi te na 146 wyglądają na dobre, a te rozmiar mniejsze ciut za małe..za to w pasie się może nimi dwa razy owinąć no nic, może zostanie top modelką i zacznie za parę lat zarabiać na mamusię... _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Electra | 10.01.2025 19:40:33 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|