| |
aguskag | 08.01.2017 09:41:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 661 #2379847 Od: 2014-7-12
| Może warto na tymczasem jakieś koce czy inne "szmaty" położyć. U nas wieje na ganku spod drzwi, ale w te mrozy kładziemy tam i dopychamy na maxa moją starą bluzę. Jak mróz siarczysty przychodzi, to zatykamy szczelnie okienko na węgiel w piwnicy i wieszamy koc przy wejściu na strych. Spod strychowych drzwi bardzo wieje, a jak wisi koc to jest bez porównania lepiej.
Na szczęście mamy sprawny piec, nie wymarzony, ale spełnia swoją rolę bardzo dobrze. Normalnie jak jest koło +10 na dworze, to wystarczy raz na dobę zasypać cały piec węglem, ale gdy mrozi tak jak teraz (-7) to rano i wieczorem do pełna. 4 tony węgla pójdzie jak nic. Dom jest niedocieplony, ściany zieją chłodem i podłogi lodowate, bo wentylacja pod dechami, ale w domku mamy cieplutko po wymianie kaloryferów. _________________ Pozdrawiam Aga |
| |
Electra | 20.01.2025 23:32:19 |
|
|
| |
amba19 | 08.01.2017 09:42:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gdańsk
Posty: 223 #2379848 Od: 2014-7-12
| Witam wszystkich! Chorym życzę zdrowia, pracowitym miłej pracy. Sama chyba też wreszcie moją makatkę wyciągnę bo mi się książki do czytania skończyły i do biblioteki muszę...Ciekawe zjawisko - zawsze mi się lektury kończą w weekend i muszę do poniedziałku czekać... _________________ Maria |
| |
survivor26 | 08.01.2017 09:45:11 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2379850 Od: 2014-7-11
| amba19 pisze:
Witam wszystkich! Chorym życzę zdrowia, pracowitym miłej pracy. Sama chyba też wreszcie moją makatkę wyciągnę bo mi się książki do czytania skończyły i do biblioteki muszę...Ciekawe zjawisko - zawsze mi się lektury kończą w weekend i muszę do poniedziałku czekać...
O, to spora nieroztropność! Ja zawsze w czwartek sprawdzam, czy się nie kończą, żeby w razie czego zdążyć nowe w piątek wziąć Jakąś nerwicę, mam bo mimo tysięcy książek w domu, potrzebuję koniecznie tych jeszcze nieprzeczytanych
Małgosiu,a nie da się tylko z grubsza przegarnąć, wygarnąć z mebli i wszystko razem do kupy przewieźć do Was, a segregować dopiero, jak będziesz miała na to siłę psychiczną? _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
mariaewa | 08.01.2017 09:46:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2379851 Od: 2015-12-7
| Marysiu, to elegancka końcówka. Ja w niedzielę odkrywam zazwyczaj, że jest końcowka papieru toaletowego. Bez względu na ilość papieru, każdy zapas kończy się w tym dniu. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
MaGorzatka | 08.01.2017 09:48:33 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2379854 Od: 2014-7-13
| Ja też muszę wrzeszczeć na R. bo beze mnie to by z niczym z miejsca nie ruszył - taki typ. Jemu do szczęścia wystarczyłaby chyba nora w ziemi wygrzebana. _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
Jo37 | 08.01.2017 09:50:17 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa i nie tylko
Posty: 1379 #2379856 Od: 2014-7-11
| Małgosiu - ja mam etap likwidacji mieszkania za sobą. Znacznie łatwiej Ci będzie jak wszystko zapakujesz i przewieziesz do siebie. Ja dopiero teraz, po dwóch latach, powoli przeglądam, segreguję. Rzeczy, których nie chcę zatrzymać, wystawiam na aukcjach dla bezdomnych psiaków. W pierwszym rzucie wyrzuciłam tylko rzeczy zupełnie zniszczone typu stłuczone filiżanki, wazoniki ( moja mama zostawiała bo to się kiedyś sklei), zjedzony przez mole kilim itp. _________________ Pozdrawiam, Joanna
|
| |
Aguszek | 08.01.2017 09:51:23 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 44 #2379857 Od: 2015-2-16
| Ewa,co nie wykrzyczysz to nie maAle jak zrobi to chodzi dumny jak paw i domaga się pochwał.Tak więc krzyczmy i wymagajmy,może oni tego potrzebują _________________ Pozdrawiam-Agnieszka |
| |
imwsz | 08.01.2017 09:53:00 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 990 #2379859 Od: 2014-7-15
Ilość edycji wpisu: 1 | Witajcie Laseczki Właśnie jestem w trakcie oglądania "Nowej Mai w ogrodzie". Pokazuje kaszubski ogród. Nasadzenie goni nasadzenie i pomimo, że ogród robiony przy pomocy wynajętych rąk jest miły dla oka a nie taki sztampowy.
Utulam wszystkich niedomagających i zdrówka życzę.
Małgosiu dasz radę. My z mamą robiłyśmy to etapami wg jej tempa. Właściwie to ona dyrygowała ja ewentualnie korygowałam by się nie spieszyła tylko coś tam przemyślała. Po tacie zostawiła sobie tylko najbliższe jej sercu rzeczy co nie oznacza, że one są najpiękniejsze, najpotrzebniejsze ale bardzo bliskie. Nie ukrywam, że było bardzo ciężko ale to jest potrzebne. Spodobała mi się pewna sekwencja z pewnego brytyjskiego filmu po śmierci jednego z domowników "...należało już to zrobić wcześniej, pomimo naszego bólu otworzyć okno i pozwolić odejść tej duszy by dać jej spokój i ukojenie dla nas pozostających....." Wiem, że to nie jest łatwe ale ..... każdy z nas ma swój czas na tego rodzaju ciężkie emocjonalnie prace. _________________ Pozdrawiam serdecznie Ilona Ilony ogród na glinie i hobby.... ręczne adhd |
| |
mariaewa | 08.01.2017 09:59:43 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2379866 Od: 2015-12-7
| Macie dobrze. Reagują. U mnie krzyk i nagabywanie karalne powoduje " blokadę ". Wtedy mowy nie ma , żeby coś uzyskać. Chodzi nabzdyczony. Choć , gdyby na mnie ktoś krzyczał, też bym się " zamkła w sobie ". Ja muszę smarować miodem pewną częć ciała najemnika i mieć świętą cierpliwość, by wysłuchiwać , ile przeciwności losowych pokonuje, by wywieżć taczkę trawy. Wymagania też ma małe. Jeść, spać, .... i święty spokój w ilościach hurtowych. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
user1 | 08.01.2017 10:03:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2379870 Od: 2014-7-11
| Moja średnia wstała i mówi, że już lepiej. Pić jej się tak mocno chce, że i orsalit wypije. Najmłodsze dziecie nie wyglądało źle i nie wygląda nadal. Dokucza tylko głowa przez temperaturę podwyższoną. Najstarsza przeżyje też. Gdyby nie namieszanie dań świątecznych i popitków, to by było lepiej. Ogólnie poprawa. Jeszcze się boje uśmiechać, bo nie wiem co ze mną. A u Ciebie Misiu? |
| |
MaGorzatka | 08.01.2017 10:05:25 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2379871 Od: 2014-7-13
| Ilonko - ja tej "duszy" po buddyjsku dałam 7 tygodni i niczego nie ruszaliśmy przed upływem tego czasu. W święta dopiero opróżniliśmy pokój Mamy, który u nas przez ten rok zajmowała, a robiliśmy to razem (z synem i R.), więc miałam silne wsparcie. Teraz będę sama z emocjami i wysiłkiem fizycznym, daleko od domu, a mieszkanie użytkowane było przez moich rodziców od 1064 roku, więc to zupełnie inna skala - pod każdym względem. Asiu - to zbyt wielkie odległości i ilości rzeczy, żeby przewozić i nawet bym nie chciała grzebać się w tym wszystkim tyle razy. Muszę tam na miejscu posegregować/powyrzucać/porozdawać. _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
Electra | 20.01.2025 23:32:19 |
|
|
| |
Barabella | 08.01.2017 10:14:27 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2379877 Od: 2014-7-11
| Anito jak macie dom ocieplony? I jaki on jest: szkieletowy czy z bala? Czy może tak jak nasz sumikowo-łątkowy?
Z tym 'pchaniem' to już tak jest..... można się zmęczyć _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
aguskag | 08.01.2017 10:23:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 661 #2379888 Od: 2014-7-12
| Od wczoraj ruszył nowy program zamiast tvn meteo - o domu i ogrodzie. Coś tam oglądałam, może być fajny. Zapowiadali, że będzie też Maja, ale czy w ogrodzie, w coś nowego to nie wiem. _________________ Pozdrawiam Aga |
| |
user1 | 08.01.2017 10:23:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2379890 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 2 | Barabella pisze:
Anito jak macie dom ocieplony? I jaki on jest: szkieletowy czy z bala? Czy może tak jak nasz sumikowo-łątkowy?
Parter - mur obustronnie oszalowany drewnem i wełny 15cm chyba. Na górze szkielet i też wełna. I na połączeniu parteru i poddasza właśnie wiało, ale ojciec zapiankował i przybił dodatkowo deski. Tylko w jednym miejscu wieje nadal. I drzwi tarasowe mamy do wymiany, bo wieje okrutnie nimi. No, jeszcze przy oknach. Jak się z tym uporamy to będzie już git. |
| |
Barabella | 08.01.2017 10:25:57 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2379895 Od: 2014-7-11
| Mogłabyś pokazać jak wygląda, bo mnie zaciekawiłaś? Podłogi jakie są? _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
zuzanna2418 | 08.01.2017 10:29:39 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2379896 Od: 2014-7-11
| No w zasadzie kwestię napraw i remontów u mnie w domu można podsumować w taki sposob, jak ja to zrobiłam ofiarowując W. taki oto gadżet
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Na zewnątrz mróz i słońce, chybą wezmę PP na spacer, coby my d..kę wymrozić.
_________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
user1 | 08.01.2017 10:30:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2379897 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 2 | Basieńku, ja? Bo nie wiem? Co mam Ci pokazać? Wszystko czy tylko z zewnątrz? Eee, to zaprosić chyba tylko mogę, bo jak inaczej. Podłogi mamy panel i terakota. |
| |
klarysa | 08.01.2017 10:35:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2379900 Od: 2014-7-11
| Witajcie przy niedzielnej kawce. Wczoraj pukałam wielokrotnie i wystraszyłam się...,że nas wirtualny świat przestał istnieć. Późno wróciłam z urodzin nastoletniej bratanicy, zaliczyłam wieczorny 5km spacerek. Mroźnie i sypał śnieg. Ale bardzo przyjemnie.
Dzisiaj dalej spore -. Słonko przepadało. Ptaki harcują w ogrodzie w ilościach hurtowych.
Lucy, zaglądam do nowego HGTV. Wczoraj oglądałam metamorfozę Szelągowskiej. Ciekawa jestem tych polskich programów. Czasami można coś podpatrzeć. Maja nowa/stara. Prezentowany ogród kaszubski z dużym nakładem finansów i pracy fachowców. Podobała mi się bylinowa skarpa. _________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
Barabella | 08.01.2017 10:41:23 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2379904 Od: 2014-7-11
| myudah pisze: Basieńku, ja? Bo nie wiem? Co mam Ci pokazać? Wszystko czy tylko z zewnątrz? Eee, to zaprosić chyba tylko mogę, bo jak inaczej. Podłogi mamy panel i terakota.
Tak, Ty Anitko Z zewnątrz fotkę poproszę, jeśli to możliwe, bo mnie zaciekawiłaś tym połączeniem Za zaproszenie dziękuję, może kiedyś Zlot zrobimy bliżej Ciebie, to wtedy chętnie O podłogi pytam co pod nimi?
Zuziu jesteś wielka Gdzie takie cudo nabyłaś? _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
Bogusia | 08.01.2017 10:47:29 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2379906 Od: 2014-7-12
| Zuziu ja już nie wierzę, że mój coś zrobi lub naprawi, nawet jak bym czekała pół wieku sama zabieram się za to i potem chcemy się pozabijać, bo odbieram jaja mężowi
Małgosiu wiem co czujesz, bo ja nie potrafiłam tego zrobić, po odejściu mamy, wzięłam tylko jedno zdjęcie i wyszłam siostra załatwiła całą resztę
_________________ Rękodzieła Bogusi
|
| |
Electra | 20.01.2025 23:32:19 |
|
|