Rozmowy przy kawie (30)


Barabella	22.09.2016 16:56:51
Grupa: Moderator Lokalizacja:: Łódź Posty: 7417 #2335544 Od: 2014-7-11	Olu dziś ostatni dobry termin, a mnie deszcz przeszkodził...... _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1

Electra	11.01.2025 00:52:20


paputowy_dom	22.09.2016 18:00:33
Grupa: Użytkownik Posty: 1646 #2335557 Od: 2014-8-6	Ola sadząc truskawki w zeszłym roku na jesieni sypnęłam nawóz. Wcześniej rosły ogórki na tej grządce a one są żarłoczne. Na obornik nie miałam czasu. Basiu czosnek mam swój ale bez problemu kupisz np na olx czosnek zimowy polski Harnaś. _________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna

MaGorzatka	22.09.2016 19:13:24
Grupa: Moderator Lokalizacja:: Pomorze Posty: 3845 #2335578 Od: 2014-7-13	Urazka pisze: gdybyś jeszcze napisała kiedy siejesz i kiedy wysadzasz do gruntu to byłabym Ci wdzięczna. Janeczko - fasolkę można wysadzać do gruntu dopiero w połowie maja, więc sieję tak ze 2 tygodnie wcześniej do wielodoniczek i trzymam w foliaku albo w domu na parapecie, jeśli w foliaku jest za zimno. _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010) Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki

zuzanna2418	22.09.2016 19:19:05
Grupa: Administrator Lokalizacja:: Wawa/lubelskie Posty: 6009 #2335581 Od: 2014-7-11	W. wrócił z roboty w stanie przedgrypowym. Zapakowałam go do łóżka, podałam stosowne medykamenty z kieliszkiem malinówki na czele. Zrobiłam też rozgrzewającą zupę-krem z dyni z imbirem. Idę ogarnąć chatę i chyba się uwalę przed TV z kubkiem herbaty. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ

boryna	22.09.2016 19:21:12
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: opolskie Posty: 587 #2335584 Od: 2014-8-7 Ilość edycji wpisu: 1	Witajcie wszyscy. Pamiętacie, jak pisałam o kotach znalezionych w lesie, których nikt nie chce, itp? Przetrzymaliśmy je miesiąc, bo schronisko obiecało przyjąć, jak będą odrobaczone i poszczepione (bo mają małą izolatkę i nie mogły tam przejść kwarantanny). Szukaliśmy im domów własnymi drogami i przez ogłoszenia, ale nikt się nie zgłosił. Dzisiaj stwierdziliśmy, że co komu pisane, to na drodze rozkraczone i trzeba je chyba zatrzymać, skoro los (i las ) je nam zrzucił. Tam więc jestem dumną właścicielką 4 kotów i 50-kilowego psiura. Mam 4-osobową rodzinę i 3 pokoje. Chyba oszalałam . Właśnie, to można jeszcze siać gorczycę? _________________ Pozdrawiam, Bożena Gliniaste Ogro(do)wisko

paputowy_dom	22.09.2016 19:35:05
Grupa: Użytkownik Posty: 1646 #2335588 Od: 2014-8-6	Bożenko niech ci przyobiecają w gminie kastrację kotków (jak osiągną odpowiedni wiek). Niech nie będzie wszystko na Twojej głowie. W razie wu TOZ ale cisnęłabym gminę. _________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna

boryna	22.09.2016 19:39:14
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: opolskie Posty: 587 #2335591 Od: 2014-8-7	Justynko - kotka-matka już jest wysterylizowana (na koszt pewnej fundacji) a młody będzie wykastrowany jak podrośnie, też na koszt tej fundacji lub TOZ. O gminie szkoda gadać. Nawet nie chcieli pokryć kosztów szczepienia, żebym mogła koty oddać do schroniska (bo taki był plan). _________________ Pozdrawiam, Bożena Gliniaste Ogro(do)wisko

MaGorzatka	22.09.2016 19:47:29
Grupa: Moderator Lokalizacja:: Pomorze Posty: 3845 #2335594 Od: 2014-7-13	R. też zasmarkany od kilku dni, a wczoraj ja dołączyłam, ale tak troszkę. W pracy mam bardzo zimno, muszę sobie dmuchać dmuchawą w nogi, bo bym zamarzła i tak będzie aż do rozpoczęcia sezonu grzewczego. W domu popołudniami R. rozpala w piecu i puszcza troszkę ciepełka na kaloryfery. Uwielbiam tę zupę dyniową z imbirem! Bożenko, fajnie, że tak oszalałaś, koty będą grzać Was zimą Też zamierzam siać poplon, ale to dopiero w weekend, bo muszę najpierw przygotować warzywnik. Na poplon mam łubin, może i trochę za późno, ale to chyba ten przypadek, kiedy lepiej późno, niż wcale. Zuziu - a co tam u Fafika? _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010) Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki

boryna	22.09.2016 19:52:46
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: opolskie Posty: 587 #2335596 Od: 2014-8-7	No fakt, koty dobrze grzeją . A jaką tą zupę robicie? Taką z gałką muszkatołową i smażoną cebulką, oprócz imbiru? To ja w takim razie też jeszcze posieję ten poplon. _________________ Pozdrawiam, Bożena Gliniaste Ogro(do)wisko

maria	22.09.2016 20:06:22
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: śląsk Posty: 2001 #2335601 Od: 2014-7-13	Witam wieczorową porą Czytam o pracach w ogrodach , a ja na swojej działce już drugi tydzień nie byłam. Mam nadzieję ,że jutro się uda , tym bardziej ,że mam parę roślin nowo zakupionych do posadzenia. np. taką różyczkę zakupioną dzisiaj w Carrefour, Może ktoś rozpozna moją bezimienną , pisze tylko że angielska i że pachnąca. Nie napisali nawet jaki rodzaj ,czy pnąca , rabatowa itp TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA kosztowała tylko 6,99 wiec się skusiłam,ale teraz dumam gdzie posadzić _________________ Moja wymarzona działka

zuzanna2418	22.09.2016 20:13:38
Grupa: Administrator Lokalizacja:: Wawa/lubelskie Posty: 6009 #2335607 Od: 2014-7-11	Bożenko, jesteś wielka! A gminie wstyd na wieki! Małgoś, Fafik (wersja mamy W.) vel Bobik (wersja siostry W.) ma się świetnie, pokazałam fotkę u siebie w miejskim. Mama W. twierdzi, że on wszystko rozumie i towarzystwo ma idealne. Ja zupę zrobiłam z tego, co akurat było czyli z podduszonych na oliwie marchewek, cebuli posiekanej i podduszonej oddzielnie, dyni, selera naciowego, kawałka ostrej papryczki i przypraw. Po dodaniu startego imbiru i czosnku zestawiłam z ognia i zmiksowałam. Posiekana natka i już. Gałkę też mogłam dodać, cholerka. Ale chyba nie mam. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ

Electra	11.01.2025 00:52:20


boryna	22.09.2016 20:19:56
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: opolskie Posty: 587 #2335608 Od: 2014-8-7	Tak, Zuziu - hańba gminie. A wielka jestem, ale to nie przez koty, tylko umiłowanie kanapeczek . O tej gałce, to tak tylko pisałam, bo zupę jaką ja robię, jadłam po raz pierwszy u pani, u której mieszkaliśmy kiedyś w agroturystyce w świętokrzyskim, i ona do tej zupki cebulę smażyła, potem miksowała z podduszoną dynią, imbirem, gałką właśnie i czosnkiem. Ale każda dyniowa na pewno jest pyszna, a imbir niesamowicie rozgrzewa. _________________ Pozdrawiam, Bożena Gliniaste Ogro(do)wisko

mariaewa	22.09.2016 20:25:58
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Między S a K . Posty: 2874 #2335609 Od: 2015-12-7 Ilość edycji wpisu: 1	Nie straszcie mnie. To już ? Już jest najcięższa choroba mężczyzny, katar ? Nie jestem gotowa na oskarżycielskie spojrzenia, na pretensję, że nie mam kataru, na opisy doznań, na fruchanie nochem, na wściekłe dmuchanie w chusteczki, które tylko pogłębia niemoc oddychania przez nos, na rzucanie po kątach kroplami, które dzidzi pieką w nosek , na gorące kąpiele z solą i okrywanie się kocami. Zbieranie chusteczek, które mają być w reklamówce przy łóżku, na robienie w nocy herbat miodowo - imbirowych, na mentolowe maści pod nosem, smarowidła na klatę. Rozumiem, są zawody, w których nie można mieć kataru. Pochylanie się nad łóżkiem w celu zbadania chorego z cieknącym nosem, nie bardzo. Ale to nie moja wina. I nie zasługa. Wszyscy wiedzą, że katar nieleczony trwa 7 dni, a leczony, tydzień. Wystarczy poczekać. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa.

survivor26	22.09.2016 20:29:30
Grupa: Administrator Lokalizacja:: między DLW a DBL :) Posty: 9453 #2335610 Od: 2014-7-11	Padam na pysk, tylko poczytałam, nie mam siły pisać, bo jeszcze po południu miałam kolejne urodziny kolegi Flo i siłą kozy wyciągałam po 18, żeby choć kawałek zlecenia napocząć... _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2

boryna	22.09.2016 20:37:57
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: opolskie Posty: 587 #2335611 Od: 2014-8-7	Marioewo - bo pan, który się tak zachowuje majac katar, nie choruje, tylko walczy o życie.My baby, tego nie zrozumiemy . Pat - jak to mówią - nie proście, bo będzie Wam dane - miały się baby socjalizować, to się socjalizują - na całego. A tak serio - to Flo chyba odżyła, prawda? _________________ Pozdrawiam, Bożena Gliniaste Ogro(do)wisko

lora	22.09.2016 20:39:33
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Lubelskie Posty: 4997 #2335612 Od: 2014-7-11 Ilość edycji wpisu: 1	To chyba przesilenie jesienne u wszystkich jakieś ogólne zmęczenie towaru Imbir , czosnek i malinówka na pierwszym miejscu w moim domowym jadłospisie jest. A i herbata z czarnego bzu i jest jako tako. Zupę z dyni też mam zamiar zrobić, właśnie dziś dostałam piękną od Romaszki jako dodatek do kupionego sera koziego a dynia nazywa się Hu...zapomniałam podobno bardzo smaczna. _________________ Świat moich marzeń Świat moich marzeń 2

boryna	22.09.2016 20:41:42
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: opolskie Posty: 587 #2335613 Od: 2014-8-7	Hokkaido Misiu? _________________ Pozdrawiam, Bożena Gliniaste Ogro(do)wisko

lora	22.09.2016 20:43:01
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: Lubelskie Posty: 4997 #2335614 Od: 2014-7-11	Bożenko he, he tak , tak Hokkaido . _________________ Świat moich marzeń Świat moich marzeń 2

MaGorzatka	22.09.2016 20:45:46
Grupa: Moderator Lokalizacja:: Pomorze Posty: 3845 #2335618 Od: 2014-7-13	Hubbart - chyba jeszcze też jest i taka dynia _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010) Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki

boryna	22.09.2016 20:45:51
Grupa: Użytkownik Lokalizacja:: opolskie Posty: 587 #2335619 Od: 2014-8-7 Ilość edycji wpisu: 1	No to fakt, ona jest pyszna. Na Śląsku robi się też kompot dyniowy z octem, ale nie trafia do mnie specjalnie. Za to pyszny jest dżem z dyni i pomarańczy. Hubbarta nie znałam. _________________ Pozdrawiam, Bożena Gliniaste Ogro(do)wisko

Electra	11.01.2025 00:52:20