| |
Keetee | 10.01.2015 20:01:24 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1754 #2020192 Od: 2014-7-11
| Iwcia a może Zwierzyniec....ja kocham Zwierzyniec...Stawy Echo...piękne miejsce na upały...a po drugiej stronie można przez lornetkę obserwować tarzające się stada dzikich koników Polskich ,Roztoczański Park Narodowy,samo miasteczko urocze ,a stamtąd też blisko Zamość i inne roztoczańskie atrakcje...ale Bieszczady to też moja miłość wielgaśna _________________ Witajcie w mojej bajce :)latooooo :) |
| |
Electra | 23.12.2024 16:21:02 |
|
|
| |
iwonaPM | 10.01.2015 20:18:24 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2020213 Od: 2014-7-11
| Dorotko jakoś właśnie napaliłam się chyba na Bieszczady , ostatni raz byłam tam jako nastolatka Ale pamiętam ,że było cudnie _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton |
| |
Keetee | 10.01.2015 20:27:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1754 #2020235 Od: 2014-7-11
| Nie ...no Bieszczady to czad kompletny...jak się napaliłaś to wal śmiało...to są obłędne miejsca ,kocham je właśnie od młodzieńczych lat Sama mnie tam ciągnie co raz.... _________________ Witajcie w mojej bajce :)latooooo :) |
| |
regina | 10.01.2015 21:38:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Radom
Posty: 303 #2020361 Od: 2014-8-4
| Boze to juz my stara gwardia odeszlismy, mlodzi nas owladneli. |
| |
DEDE | 10.01.2015 22:46:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: R.Śl- B
Posty: 1415 #2020445 Od: 2014-7-14
| Wieje bo to huragan Felix tak sobie poczynia
pojechaliśmy dzisiaj do szwedzkiego sklepu(ikea) na ogół jezdzimy tam czasem w tygodniu i nigdy się tam nie wybiorę w weekend.. pielgrzymki mało powiedziane..jakby coś darmo dawali.. pomijając że M w takim tłumie szału dostaje więc właściwie połowę rzeczy nie kupiłam.. ale tłuczka nowego do mięsa sobie sprawiłam i od razu w domu go użyłam,roladki będą jutro, modro kapusta i kluski..
Iwona druga połowa lipca sprawdza się pogoda słoneczna nad morzem _________________ Daria WIEŚ POD BOREM.. |
| |
Urazka | 10.01.2015 23:58:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2020547 Od: 2014-8-9
| Dario nie lubię parzonej czerwonej kapusty w wersji jaką można spotkać w restauracjach czy innych przybytkach zbiorowego żywienia w większości regionów w Polsce, gdyż jestem przyzwyczajona do surówki z surowej kapusty. Ale kiedyś spędzałam krótki urlop w Mosznej w opolskim i w którymś z pobliskich miasteczek jadaliśmy w restauracji rodem z PRL-u. Jedzenie było pyszne i tam właśnie jadłam modro kapustę nie wiem czy parzoną czy może duszoną i bardzo mi smakowała. Jak robisz swoją? Iwonko warunki w domkach wydają się być doskonałe i blisko tamy. Tylko jak będziesz zamawiać domek to nie bierz tego pierwszego przy placu zabaw bo będziesz miała harmider pod bokiem. Najlepszy byłby ten ostatni na samej górze. Ilonko też nie znałam nazwy "żużel" dla kaszanki. Popatrz niby kraj nie jest duży a powstają w języku regionalizmy niezrozumiałe dla osób z innych stron. Regino Ty "stara gwardio" gdzie odeszłaś? Ja trwam na posterunku! _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
aguskag | 11.01.2015 00:36:37 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 661 #2020567 Od: 2014-7-12
| U nas też wieje niemiłosiernie, aż strach kłaść się spać Prąd zniknął na ponad godzinę i piec się rozhuśtał, bo M. oczywiście zawsze wie lepiej i zawalił cały wsad, choć go prosiłam by dał połowę w tą wichurę. Na szczęście jacyś litościwi ludzie prąd nam przywrócili i piec znormalniał. Mam nadzieję, że już prąd nie padnie, bo przyjdzie mi czuwać do rana Świerczyska przy domu się rozbujały, drzwi od szopy urwało ze skobelka i robiliśmy interwencję. Ech... oby do rana, choć osłabienia wiatru nie zapowiadają
_________________ Pozdrawiam Aga |
| |
Urazka | 11.01.2015 01:20:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2020577 Od: 2014-8-9
| Aga też się wystraszyłam bo była przerwa w dostawie prądu a ja miałam brykiet w kominku z płaszczem wodnym. Na szczęście zadziałał UPS i pompy pracowały normalnie ale przez 15 sekund przerwy widziałam już siebie z płonącym brykietem w wiaderku, wynoszonym w tę ulewę i wichurę na ogród. _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
aniamania | 11.01.2015 07:33:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Mazowsze
Posty: 642 #2020592 Od: 2014-7-12
| Dzień dobry! Dla tych co już wstawszy czeka kawa.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Pozdrawiam, Ania |
| |
Keetee | 11.01.2015 07:55:23 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1754 #2020595 Od: 2014-7-11
| Witam z kawunią w dłoni Ide na Majke w ogrodzie _________________ Witajcie w mojej bajce :)latooooo :) |
| |
survivor26 | 11.01.2015 08:52:50 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2020600 Od: 2014-7-11
|
O, to zupełnie jak u mnie, tylko prąd wyłączyli zaledwie na moment Drzwi od stodoły też latają, lata też wierzchnia warstwa góry śmieci za domem, ale to posprzątam wiosną, teraz nie ma sensu. Na takie wichury to ja daję dosłownie dwie węglarki do pieca, trzeba dokładać co 6 godzin, ale nie ma ryzyka, że mi chałupę w piec hutniczy zmieni
Teraz wieje mocno, ale zdecydowanie mniej niż wieczorem i zimniej się zrobiło, więc jest nadzieja, że wichura będzie wygasać. Na 12 jedziemy na Wielką Orkiestrę, a poza tym planów specjalnych brak
Kawę podaję, tylko mocno trzymajcie, żeby nie zwiało! _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Electra | 23.12.2024 16:21:02 |
|
|
| |
iwonaPM | 11.01.2015 09:17:04 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2020611 Od: 2014-7-11
| Witam Wiatr dziś nieco mniejszy ale nadal duje :rollatrząc za okno to chyba jest szansa na słoneczko K. robi swoje popisowe niedzielne śniadanie to wpadłam na kawkę Janeczko dziękuję za bardzo cenną radę Nawet o tym nie pomyślałam Daria Ikea podczas weekendu to zdecydowanie zły pomysł U nas nawet na tygodniu są tłumy Współczuję Wam problemów piecowych i zmartwień o nie - bodajże 2 lata temu miałam awarię i 3 dni w styczniu bez ogrzewania jedynie kominek ratował nasze tyłki przed zamarznięciem bo za oknem o dziwo było dość sporo na minusie
Miłej niedzielki _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton |
| |
lora | 11.01.2015 09:24:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2020621 Od: 2014-7-11
| Witam niedzielnie! Jest ładnie nie pada i wiatr mniejszy a w nocy dudniło okropnie piesio ledwo swoje potrzeby załatwił a wchodząc do domu po schodkach to go nim tak targnęło i wywróciło na bok że myślałam że mi wiatr go porwie, a wystraszyłam się bardzo. kawę piję i rosół nastawiam tradycyjnie he, he dobrej niedzieli _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
Bogusia | 11.01.2015 09:35:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2020632 Od: 2014-7-12
| Wpadam się przywitać i pomarudzić troszkę, bo znowu chora jestem i wszystko mnie boli, nawet końcówki włosów a o gardle nie wspomnę. Noc była okropna.... co się dzieje z ta pogodą? jak by była normalna zima to i tych wirusów by mniej było, a tak, męczę się. Rok temu równiutko o tej porze też zachorowałam na gardło i leczenie skończyłam w lipcu dopiero, więc chyba mam powtórkę z rozrywki. Leże i stękam sobie ooooo taką niedzielę mieć będę ale Wam życzę spokojnej i zimowej niedzieli, nie takiej wietrznej, bo nam folie nawet urwało z folijaka kurde blaszka, ale już mężuś załatał, oby do wiosny, a potem już tylko lepiej będzie, co nie?? oooo już mnie spanie bierze, no to do potem kochani do potem... _________________ Rękodzieła Bogusi
|
| |
Ginia | 11.01.2015 09:52:06 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: okolice Gdańska
Posty: 249 #2020640 Od: 2014-12-25
| Dzieńdoberek, u nas nie wieje, tylko pi...dzi. Tragiedia. Z racji lokalizacji powinnam być przyzwyczajona do wiatrów, ale ten mnie dobił. Całą noc nie spałam Niech to się wreszcie unormuje, bo ta pogoda nas wykończy. Różnice w ciśnieniu między wczorajszym dniem a dzisiejszym to 20hPa. Jak tu się dobrze czuć... no jak....
Misiu, mój piesosław nie chciał dzisiaj wyjść. Myślał, że pańcia potrafi wiatr wyłączyć, ale jak się zorientował, że guła tego nie umie, to zrezygnował ze spaceru
Bogusiu, wyleż, może Ci przejdzie, może nie będzie to półroczna epopeja choroby _________________ Pozdrawiam Asia Aktualne szajby: nauka pływania w wieku niezbyt do tego zdatnym, hardanger i ogród A miała być tylko trawa |
| |
aguskag | 11.01.2015 09:52:55 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 661 #2020642 Od: 2014-7-12
| Jak już zasnęłam to sobie pospałam Na szczęście już żadnych atrakcji nie było, ufff Ja też krzyczę na M. by nie wrzucał dużo gdy wieje, ale on wie lepiej i co mu się baba wymądrzać będzie Wydawało mu się, że wiatr się uspokaja i wieje słabiej. Owszem w tamtej chwili wiał ciut słabiej, bo dopiero miał zamiar się rozhuśtać. Bardzo mnie stresują takie sytuacje, zwłaszcza po tym jak nam się woda zagotowała.
A z miłych rzeczy to byliśmy w Koszalinie na imprezce urodzinowej i było baaardzo sympatycznie Jak zaczęło dąć to się zwinęliśmy, na szczęście udało się dojechać przed najgorszym. _________________ Pozdrawiam Aga |
| |
MaGorzatka | 11.01.2015 11:05:57 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2020676 Od: 2014-7-13
| Witajcie! Noc minęła bez sensacji, tu mam na myśli, że prąd tylko mrugał, radio co chwila trzeszczało, światło mrugało, ale nic ponad to, na szczęście. Całą noc piździło i trwa to nadal, a w ogrodzie wysprzątane jak nigdy, no wiecie, pozamiatane _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
maria | 11.01.2015 11:23:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: śląsk
Posty: 2001 #2020694 Od: 2014-7-13
| Witam,
Przestało wiać na szczęście , nawet słoneczko nieśmiało zerka od czasu do czasu , Wczoraj wieczorem myślałam , że to juz koniec świata , taka ulewa z wiatrem się rozpętała ,ze nawet w bloku stracha miałam.
Mam prośbę zerknijcie do działu identyfikacji wstawiłam tam różę pnącą , na której mi bardzo zależy _________________ Moja wymarzona działka |
| |
Sweety | 11.01.2015 11:29:30 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2020696 Od: 2014-7-11
| Urazka pisze:
Aga też się wystraszyłam bo była przerwa w dostawie prądu a ja miałam brykiet w kominku z płaszczem wodnym. Na szczęście zadziałał UPS i pompy pracowały normalnie ale przez 15 sekund przerwy widziałam już siebie z płonącym brykietem w wiaderku, wynoszonym w tę ulewę i wichurę na ogród.
Mnie elektryk zrobił na taki wypadek - ręczne przełączenie na pompy. Przyciskam przycisk i Bo i ja bałam się takiej sytuacji. Ale jak to dokładnie zrobił to nie wiem. Na pewno się jednak da U nas wczoraj była wichura z burzą - koniec świata. Okna w sypialni mimo, ze jest zadaszony balkon tonęły w wodzie Nie wiem, co dokładnie się działo, ale ciągle wyła syrena straży pożarnej. Dziś już spokój, ale wiatr i deszcz w 70% sprzątnął śnieg. _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
|
| |
aniaop | 11.01.2015 11:30:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: OPR
Posty: 658 #2020698 Od: 2014-7-12
| To ja się przywitam po miesiącach nieobecności. Przepraszam , ale jakoś się poskładało nie tak jak trzeba. Życie mi się pomyrdało na maxa . Staram się wyjść na prostą , ciężko idzie ... Próbuję nadrobić kawowy wątek od nr 2 ale to chyba nie osiągalne U mnie też wiało wieczorem dość mocno, ale za to 15 stopni na plusie było! W sweterku stałam na podwórku i było mi dobrze- połowa stycznia! Żeby było śmieszniej znalazłam nie posadzone tulipany i szachownice - to poszłam posadzić. Kawki poproszę , bo jakoś rzeczywistości nie ogarniam. A puki pamiętam , ma ktoś doświadczenia z kompaktami wc z brico? Pękła mi porcelana a w brico mają tanie - ale waham się czy warto się skusić? czy nie lepiej dopłacić i co innego? |
| |
Electra | 23.12.2024 16:21:02 |
|
|