Rozmowy przy kawie (7) | |
| | aguskag | 10.12.2014 21:11:09 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 661 #1999847 Od: 2014-7-12
| U nas też spadło to białe paskudztwo!! I to oczywiście akurat jak ja po raz pierwszy od wieków ruszyłam w miasto na zakupy. Zasypało drogę i trzeba było 50-tką się snuć do domku. Bo rana na pewno nie stopnieje _________________ Pozdrawiam Aga | | | Electra | 10.01.2025 21:12:50 |
|
| | | Urazka | 11.12.2014 00:36:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #1999982 Od: 2014-8-9
| Bea jakie piękne zdjęcia czystego nieba i chmur. Piesek rzeczywiście do przytulania ale u Córki już więcej psów się nie zmieści. Zdjęcia parującego prania zaskakujące! Przyznaj się rozpaliłaś małe ognisko tam z tyłu? Szkoda, że tej rozległej wiedzy na temat leczenia skutków zapalenia krtani nabyłaś empirycznie. A'propos Thiocodin gdyby ktoś chciał się nim ratować bez konsultacji z lekarzem, to uczulam, żeby nie łączyć go np. z wykrztuśną Flegaminą bo Thiocodin hamuje odruch kaszlu i może powstać problem. Zatem np. Flegamina ostatni raz o 5-tej a T. o 9-tej wieczór. _________________ pozdrawiam, Janina | | | Urazka | 11.12.2014 00:44:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #1999984 Od: 2014-8-9
| Misiu dziękuję za przepis wykorzystam go przy najbliższej okazji bo do mrożenia muszę wykorzystać warunki atmosferyczne, gdyż w zamrażalniku nic już się nie zmieści. Ewo współczuję! Takie uderzenia kolanem są bardzo groźne i obserwuj je. Gdyby co to zgłoś się koniecznie do ortopedy. Ilonko właśnie! Ostatnio kupiłam u mnie na wsi taką kapustę, że rozbierałam ją z liści przez 2 godziny. Jeden szybszy ruch i liść porwany. Myślałam, że się popłaczę. Chętnie wypróbowałabym także Twój przepis bo uwielbiam gołąbki. U mnie nic nie pada i niech tak na razie zostanie! _________________ pozdrawiam, Janina | | | survivor26 | 11.12.2014 06:45:13 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2000003 Od: 2014-7-11
| Bry! W biegu jestem, więc ciskam kawą na stół i odezwę się po południu...a śniegu nie ma _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | iwonaPM | 11.12.2014 07:44:15 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2000015 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry Pat jak zwykle na posterunku z kawką Z nosa już mniej kapie , można by było powiedzieć że jest o niebo lepiej gdyby nie to że przeszło na gardło i kaszlę jak gruźlik wczoraj kupiłam syrop wykrztuśny - może coś pomoże Za oknem ciemności egipskie i 6 na plusie ,ale mocno duje więc odczuwalna pewnie na minusie _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton | | | Barabella | 11.12.2014 08:03:11 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2000019 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry Coś tam z nieba drobno sypie, bo Tyćka piruety robi na dworze Biało jest, świątecznie, choć brakuje tych poduszek śniegowych..... _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | zuzanna2418 | 11.12.2014 08:24:10 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2000027 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry! Wczoraj od 14.00 zdychałam sobie z powodu monstrualnego bólu głowy, który pokonałam farmakologicznie dopiero ok. 22.00. Dziś wobec tego wyglądam prześlicznie, nawet machnęłam ręką na makijaż, bo stwierdziłam, że tej facjaty niczym nie poprawię... Śniegu nie ma, temperatura ok. 0C. Ewa burki wplątujące się w nogi to częsta przyczyna kontuzji. Mam nadzieje, że już lepiej z kolanem. Iwonko Jeśli jeszcze masz ochotę coś łykać, to możesz przed zaśnięciem rozgryzać kapsułki wit. A+E to osłania i regeneruje śluzówkę krtani i gardła. Głowa coś mi się znów zaczyna odzywać, niech to gęś kopnie! _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | user1 | 11.12.2014 08:53:40 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2000041 Od: 2014-7-11
| Zuziu, ciśnienie sprawdzałaś? Pogoda ma się zmieniać, jakiś orkan się zbliża, może stąd Twoje bóle. Sama dziś jestem jakaś taka nijaka... Co to za kapsułki z tymi witaminami? Dla dzieci też można? | | | zuzanna2418 | 11.12.2014 09:05:12 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2000047 Od: 2014-7-11
| Anitko nie sprawdzałam, ale chyba rzeczywiście to znów moja meteopatia wychodzi. Zmiana pogody i czacha boli. Kapsułki z wit.A+E są dostępne bez recepty w aptekach, czasem mają jeszcze domieszki oleju z wiesiołka, biotyny itp. Ja je łykam,a w zasadzie rozgryzam, żeby zawartość rozsmarować po gardle, gdy jestem przeziębiona lub mam podrażnione gardło, krtań. Co do dzieci to nie mam pojęcia. Może na ulotce informacyjnej coś na ten temat jest. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Margolcia_K | 11.12.2014 09:13:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą
Posty: 1012 #2000053 Od: 2014-7-12
| Witam dziewczęta, kawusia już druga, a ja ciągle śpiąca. Na dworze buro i ponuro, ale póki co nie wieje. Źle spałam, bo jako że w chałupie chłodno, małż napalił w piecu w sypialni, a my przyzwyczajeni do spania w dużym chłodzie. Nigdy nie grzejemy w sypialni. I w mieście i tutaj do tej pory spaliśmy w temperaturze około 14-15 stopni. Tak lubimy i tak nam sie dobrze śpi. A dziś było ponad 20 więc się kręciłam, budziłam co chwilę i w rezultacie jestem niewyspana.
Dziewczęta, jeśli chodzi o wspomaganie podrażnionego gardła to dość pomocne jest (ale przyznam, że wstrętne, paskudne i obrzydliwe w smaku) jest wlewanie do gardła (małą łyżeczką) tranu. Trzeba to robić tak żeby jak najbardziej ominąć język bo smak powala. Ale jest dość pomocne.
Ilonko, Janko, ja robię gołąbki (takie tradycyjnie zawijane) z kapusty włoskiej, z niej bardzo łatwo odchodzą liście. Najpierw wycinam solidnie i głęboko głąb i zdejmuje te liście , które same zlazły i parzę je "luzem", a resztę zanurzam na chwilę we wrzątku i stopniowo zdejmuję te liście, które się obluzują. I robię je w kilku wariantach smakowych (tzn, nie naraz) oprócz takich typowych z samego mięsa lub z ryżem. Np. wieprzowe z kaszą pęczak lub gryczaną, albo z mięsa mieszanego lub w ogóle bez mięsa ale za to z grzybami. I sosy też różne - pomidorowy (ten robię z mlekiem), grzybowy, koperkowy. U mnie w domu wszyscy uwielbiają gołąbki.
_________________ Pozdrawiam, Margolcia
Wiejski dom Margolci - zawieszony | | | Bogusia | 11.12.2014 09:17:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2000055 Od: 2014-7-12
| Wpadam jak Pati się przywitać i zmykam bo jadę w wielkie miasto i wrócę po południu. To białe już chyba w krotce spadnie, bo już dzisiaj pomalutku jakieś pojendyńcze płatki lecą, więc już jest blisko..
Janko przepraszam, że nie odpowiedziałam na zadane pytanie, czy ja też po 12 godz będę pracować? tak będę, bo tak się pracuje w kuchni, no niestety.... ja dwa dni pracy, a potem 2 dni wolnego i tak w kółko, a mężuś ma remanenty w pracy to aż do świąt tak ciągnąc będzie, oby dal radę dlatego ja zawsze szykuję się do świąt dużo wcześniej, bo i tak wszystko na mojej głowie jestnie obramiam tylko karpia, to już jest mężowska sprawa oooo
Wczoraj byłam u bajdli i tak mnie wykończyły, że dzisiaj spałam prawie do 9 hihi potrafią dzieci oj potrafią, ale było fajnie no to zmykam , wpadnę popołudniu, bo mam dzisiaj wolne, ale jutro już się zacznie.. _________________ Rękodzieła Bogusi
| | | Electra | 10.01.2025 21:12:50 |
|
| | | user1 | 11.12.2014 09:27:26 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2000059 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 3 | Dziękuję Zuziu, akurat mi się przyda, bo córa kaszel krtaniowy ma od jakieś czasu już. Niby już lepiej i suchość w gardle zniknęła, ale nie zaszkodzi przecież. Dowiem się czy dzieciom można i może zapodam.
Podobno na gardła działa też płukanie oliwą czy nawet olejem, ale do tego moich dzieci już nie zmuszę raczej. Wrotycz wypiją bez szemrania i inne niesmaczne ziółka, ale tego to na bank nie. | | | survivor26 | 11.12.2014 10:43:58 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2000088 Od: 2014-7-11
| Zmienia się pogoda i to niemal w oczach, mnie od 2 dni głowa boli, a mnie bardzo rzadko boli, więc już to samo jest symptomem ale rano jak wychodziłam z domu było dość ciepło i lekki wiaterek, a teraz duje coraz mocniej przenikliwy wiatr..aaaaa...śnieg widziałam....całe 5 minut zmieszany z deszczem padał, trzeba się było mocno wyślepiać, żeby w ogóle te mikre płatki dostrzec, ale chyba muszę uznać, że widok śniegu w tym roku mam odhaczony Byłam w Gryfowie, Góry Izerskie bez śladu śniegu, najstarsi górale tego nie pamiętają, więc chyba zmiana klimatu jest trwała i nieodwracalna
Idę się zagrzać i w końcu ciasto na pierniczki zrobić, bo poprzednia partia zezarta do ostatniego okruszka _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | iwonaPM | 11.12.2014 11:22:09 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: bxl/lbn
Posty: 3891 #2000095 Od: 2014-7-11
| U nas Aleksandra daje się we znaki - duje okrutnie ,ale ciepło i czasem nawet słonecznie Zastanawiam czy nie opatulić się i wyjść do ogrodu troszkę popracować _________________ Iwkowy ogródeczek Iwkowy ogródeczek II
„Ludzie budują za dużo murów, a za mało mostów.” Isaac Newton | | | Syringa | 11.12.2014 11:43:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2000102 Od: 2014-7-11
| O, tak, Thiocodin i Flegamina to złe połączenie. Z tym, że zasadniczo w zapaleniu krtani to jest tak, że jeśli jest potrzebny Thiocodin, to Flegamina wcale nie jest potrzebna, bo kaszel jest całkowicie suchy, wirusowy. Natomiast, gdy pojawia sie potrzeba wykrztuszania większej ilości wydzieliny, to zwykle oznacza, że podłączyły sie bakterie. Zresztą w zapaleniu krtani przepisują antybiotyk własnie dlatego, że do wirusa "lubią" dołączyć bakterie. Kiedyś miałam przypadek, że od wirusowego zapalenia krtani szybko zrobilo mi sie wirusowe zapalenie oskrzeli, a z niego w ciagu jednego popołudnia zrobiło się bakteryjne zapalenie oskrzeli. Sąsiadka wiozła mnie na pogotowie, bo zaczęłam sie zwyczajnie dusić, nie wspominając o dżwiękach, jakie wydawałam usilnie wciągając powietrze Kiedy weszłam do gabinetu na izbie przyjęć (tam izba przyjęc sklada sie z sali, gdzie przyjmuja przypadki chirurgiczne i dwóch gabinetów) wyświstałam, że mam problem z oddychaniem i zatoczyłam się, nawet nie wiem kiedy, lekarz zerwał się i złapał mnie. Kazał mi sie położyć, a ja na to, że nie mogę, bo jak leżę to mi gorzej. Szkoda, że nie mogłam mu zrobić wtedy zdjęcia, taką zrobił minę badawczą - A na stojąco, to pani niby lepiej?? - pyta. A ja na to: - Na równowagę mi gorzej na stojąco, ale na oddychanie lepiej. - To może pani chociaż usiądzie? No to usiadłam i mówię: - Przykro mi, ale musze panu powiedzieć coś dość obrzydliwego. Wolałabym panu tego oszczędzić, ale w końcu sam pan chcial zostać lekarzem i teraz nie ma odwrotu. Gdyby został pan np. elektronikiem, nie musiałby pan tego usłyszeć. Otóż, od jakiejś godziny, gdy kaszlę to (pardon, ale sam pan rozumie, nie powinnam tego zatajać), to odkrztuszam i wypluwam wydzielinę w kolorze zielonym... Jego mina była bezcenna, widac bylo, że z całych sił stara sie zachować dystans i powagę. Chrząknął i mówi: - Proszę się rozebrać. -Gdyby został pan elektronikiem, nie mógłby pan bezkarnie powiedzieć tego do mnie po trzech minutach znajomości. Widziałam, że z trudem nad sobą panuje. Osłuchał mnie i powiedział: -Prosze sie ubrać. -Gdyby był pan elektronikiem, nie mógłby pan bezkarnie powiedzieć tego po trzech minutach. Tu juz nie wytrzymał i parsknął. A ja: -No, kolejny medyczny sztywniak rozruszany. Zaliczony, odhaczony. Zawsze, gdy musze iść do lekarza, przeżywam traumę, bo przez całą wizyte boję się, że ten czlowiek zaraz umrze na nadmiar powagi. Tu facet już wymiękł i wreszcie sie roześmiał, ale zaraz sie powstrzymał i powiedział , że mam ropne zapalenie oskrzeli, przepisał mi antybiotyk, leki rozszerzające oskrzela, inhalator i powiedział, że mam leżeć lub przynajmniej siedzieć w łożku. Pyta: -Czy potrzebuje pani zwolnienie z pracy? - Nie. -A czym sie pani zajmuje zawodowo? -Piszę teksty dla kabaretów | | | asia3368 | 11.12.2014 11:55:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Kujawsko-pomorskie
Posty: 169 #2000113 Od: 2014-7-14
| Witam po przerwie technicznej spowodowanej grypą żołądkową. Paskudztwo okropne, jeden plus taki, że oczyściłam skutecznie organizm przed świętami
Misiu, wnusia miała wielkie szczęście.W mieszkaniu pod moją teściową bodajże 2 lata temu rodzina 4 osobowa plus pies zatruła się śmiertelnie. Trzy dni leżeli zanim zorientowano się, że nie żyją. Straszna tragedia. Za rok spółdzielnia zlikwidowała piecyki c.o. i podłączyła wodę z Kapecu.
Jakie Wy pyszności gotujecie, pieczecie. Ja po kilkudniowym poście to na wszystko mam apetyt.
Bea, a może znasz jakiś preparat na zatkany nos co nie zawiera pseudoefedryny, a jest skuteczne. Nie za bardzo mogę łykać tabletki z nią w składzie, bo strasznie mnie trzęsie. Woda morska też nie mi odtyka nosa, jedynie posiłkuje się kroplami i myślę, że już jestem od nich uzależniona. Śluzówka podobno szybko się przyzwyczaja. Dodam,że jestem alergikiem.
Zuziu głowa też mnie pobolewa, może to faktycznie od tej pogody. W sobotę ma być 7-10 stopni na plusie. Róże w kopczykach się ugotują. Może rozgarnąć je, jak radzicie?
_________________ Pozdrawiam Asia | | | lora | 11.12.2014 12:21:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2000127 Od: 2014-7-11
| O ludzie może mi komputer nie zamknie się , trzeci raz wchodzę . Dobry dzień! troszkę zepsuty rachunkiem za gaz 800zł za listopad, niech ta zima skończy się. A ja do Zuzy dołączę picie lnu małymi łykami na zanik śluzówki w gardle zwłaszcza dla tych co dużo mówią np. nauczyciele Anitko syrop z buraka na uporczywy kaszel, łatwy do zrobienia a przy tym wzmocni organizm , tylko cukrzycy nie mogą zażywać. Bea he, he dobra jesteś. Nie trzeba studiów medycznych _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | user1 | 11.12.2014 12:32:15 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1394 #2000131 Od: 2014-7-11
| Misiu, to podaj gdzieś ten przepis na tego buraka. Co do lnu, to muszę potwierdzić, jest dobry i na śluzówkę gardła, i żołądka również. | | | Syringa | 11.12.2014 13:10:50 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2000140 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 2 | Asiu, moge ewentualnie polecić Aromatol, kupuje sie w aptece. To polski odpowiednik Amolu, ale jest lepszy, mniej alkoholu, a więcej wyciągów z ziół. Trzeba skropić wacik i wdychać. Oczywiście pod warunkiem, że nie jestes uczulona na któreś z zawartych ziół. Wdychanie oparów startego chrzanu tez troche odtyka nos. Jednak muszę powiedzieć, że z doświadczenia wiem, że te wszystkie naturalne środki działają słabo i przy mocnym obrzęku śluzówki nie pomagają. Ja, żeby w ogole oddychać musiałam łączyć tabletki i krople w sprayu, dopiero po takiej kombinacji mogłam w ogóle wciągnąć powietrze nosem, w takim stanie żadne ziółka nie wystarczają. Jesli obrzęk nie jest taki duży, to może wystarczą. Nie wiem, co innego można zastosować oprócz powszechnie dostepnej pseudoefenedryny, cos mi sie kojarzy, że kiedyś gdzies mi przepisali coś innego, ale słabo mi to "dzwoni". Myślę, że warto pójść do lekarza, zresztą może nawet do laryngologa, bo czasem katar to wcale nie sam katar, tylko coś jeszcze...
A tak w ogole, to widać, jak różne osoby reagują na tą samą substancję, Ciebie trzęsie, jak piszesz, a ja po tym śpię.
Zuziu, a na ból głowy, zwłaszcza taki "pogodowy/niskociśnieniowy" to poleciłabym paracetamol z kofeiną. Kofeina zwiększa prawie o połowę skuteczność paracetamolu (ale Ty, Zuziu, to akurat pewnie wiesz ). Mozna kupić gotowe tabletki, Apap ekstra albo S... (kurczę, zapomniałam), mozna tez wziąc zwykły paracetamol i wypić kawę. Mi pomaga, bo mój ból glowy jest zawsze niskociśnieniowy, bo ja zawsze mam niskie ciśnienie. Jak ktoś ma wysokie, to raczej nie powinien tak robić | | | zuzanna2418 | 11.12.2014 13:40:53 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2000150 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Bea no właśnie, kurtka na wacie, problem w tym, że ja właśnie mam wysokie to ciśnienie i kawę piję tylko rano, a potem to już raczej unikam. Ale bez p-bólowego czegoś się nie obejdzie, bo wczoraj ledwo na oczy widziałam, a W. to się wystraszył, bo blada jakaś byłam podobno bardzo No i dziś zapowiada się podobnie Fajny masz patent na lekarzy, ja jakoś tracę poczucie humoru w gabinecie. No raz parsknęłam śmiechem, jak mi lekarz medycyny pracy oglądał plecy i mówi: O rany, ale pani krzywa! (faktycznie, skolioza jak byk). Odpowiedziałam mu, że dobrze, że po łacinie tego nie wyraził
_________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Electra | 10.01.2025 21:12:50 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|