| |
elakuznicom | 04.03.2015 18:13:29 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2059201 Od: 2014-7-15
| Ewuniu dziękuję tak też myślalam ,chociaż nie jestem pewna czy 2 lata temu ich nie pryskałam ..pod wpływem Aguni -Aguniady _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II |
| |
Electra | 28.05.2025 06:16:27 |

 |
|
| |
Urazka | 05.03.2015 19:44:26 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2060273 Od: 2014-8-9
| Koniecznie muszę zrobić oprysk miedzianem i promanalem. Ale zbyt mocno wieje na robienie oprysków. A i temperatura za niska. Obawiam się, że jak jeszcze poczekam to na promanal będzie za późno bo listki się rozwiną. _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
elakuznicom | 05.03.2015 23:04:30 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2060468 Od: 2014-7-15
| tak się zastanawiałam jak pisałaś Janinko o chryzantemach u Ciebie jednak sporo cieplej ja jeszcze nie widziałam u siebie listków w przydomowym , na działce jeszcze nie byłam ale tam to w ogóle 2 tyg opóżnienie _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II |
| |
Roma | 06.03.2015 17:39:18 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Kociewie
Posty: 80 #2061082 Od: 2014-7-27
| Gosiu co rozumiesz przez
"- nastawić na gnojówkę z gołębiego nawozu" Jestem osobiście zainteresowana tym tematem. |
| |
constancja | 06.03.2015 19:06:31 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Bory Tucholskie
Posty: 262 #2061136 Od: 2014-7-12
| Romcia, ta gnojówka z gołębiego nawozu to chyba moja sprawka i raczej do mnie skierowane pytanie jak rozumiem.
Ptasie guano (nie koniecznie gołębie) wrzucam do beczki (1/3 najwyżej 1/2 objętości beczki), zalewam wodą i pozostawiam do przefermentowania na ok 6 - 8 tygodni mieszając co kilka dni.... najlepiej codziennie. Stosuję jako nawóz w proporcjach 1:10 z wodą doglebowo. Można też w stosunku 1:4 ale ja osobiście mam obawy. Takie gnojówki można sporządzić również z końskiego lub krowiego nawozu ale tam potrzeba dorzucić jakieś dodatkowe ingrediencje (ja już nawet nie pamiętam jakie), które pomagają uwolnić wszystkie potrzebne składniki nawozu. W ptasim guanie jest wszystko co trzeba. Po wykorzystaniu całej gnojówki można zalać ponownie, a to co pozostanie w beczce może wylądować na rabatach wiosną lub po sezonie, kiedy ziemia zamarznie. _________________ Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami Piasek i Róże Pozdrawiam Ewa |
| |
Urazka | 06.03.2015 22:12:00 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2061252 Od: 2014-8-9
| elakuznicom pisze:
tak się zastanawiałam jak pisałaś Janinko o chryzantemach u Ciebie jednak sporo cieplej ja jeszcze nie widziałam u siebie listków w przydomowym , na działce jeszcze nie byłam ale tam to w ogóle 2 tyg opóżnienie
Elu albo ja coś pokręciłam albo się nie zrozumiałyśmy. Nie wiem o który wpis Ci chodzi ale mogłam pisać tylko o hortensjach bo chryzantem jeszcze nie mam, dopiero mam złożone zamówienie u Teresy. Być może, że zamiast jednej nazwy podałam drugą. Hortensje ogrodowe rzeczywiście zaczynają już rozczapierzać listki. Bukietówki są w tym względzie bardziej oporne. _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
Barabella | 06.03.2015 22:46:56 |


Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2061263 Od: 2014-7-11
| U mnie chryzantemy odbijają pięknie  _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
Roma | 06.03.2015 23:01:53 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Kociewie
Posty: 80 #2061268 Od: 2014-7-27
| Oczywiście Ewo,że pytanie miało być skierowane do Ciebie ale jak zwykle znowu coś namieszałam  Dziękuję za odpowiedź.Myślałam,że gnojówka o której wspomniałaś to jakiś nowy pomysł.Końskiego nawozu mam pod dostatkiem i robię gnojówkę dodając guano gołębie.Aby zniwelować zapach dodaję mączkę bazaltową a jeśli nie mam to krople Walerianowe. |
| |
maciejka99 | 07.03.2015 00:51:25 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 130 #2061292 Od: 2014-12-27
| Dziewczyny co robicie z liśćmi z orzecha?Jesienią nie zdążyłam ich usunąć a mam za siatką u sąsiada dużego orzecha no i te wszystkie liście są u mnie.Jeszcze ich nie wygrabiłam.Zasłoniły mi cała korę która miałam wysypałam między roślinami więc zostaje tylko ręczne wybieranie takich już trochę ślimakowatych liści.brrrrr _________________ Pozdrawiam.Gabi |
| |
survivor26 | 07.03.2015 09:16:50 |


Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2061359 Od: 2014-7-11
| Gabrysiu, ja nie mam orzecha tylko dąb, ktorego liście są podobnie toksyczne. Na zimę zostawiam w spokoju, teraz wygrabiam, bo jest ich tak dużo, że grządki spod nich nie widać. Z zaliczki na żywopłot czyli małych krzewów przy płocie nie wygrabiam i nie widzę niekorzystnego wpływu, tak do maja i tak się same rozkładają.
u mnie chryzantemy też bardzo ładnie odbijają i to nawet tam gdzie nie były sadzone Na oko w tym roku krzaczki będą dwa razy szersze niż w poprzednim _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Barabella | 07.03.2015 12:05:15 |


Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2061439 Od: 2014-7-11
| Ja liście orzecha, po przeleżeniu jako kołderka na rabatkach przesypuję bokhasi warstwami na kompostowniku i ziemią. Opinie są różne, ale ja wierzę tym, że krzywdy nie zrobią. Olek z FO nawet młode roślinki otulał na zimę i miały się dobrze. _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
Electra | 28.05.2025 06:16:27 |

 |
|
| |
Urazka | 07.03.2015 21:56:49 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2061774 Od: 2014-8-9
| Zarówno liście orzecha jak i dębu oddaję jako odpady biodegradowalne. W naszej wsi odpady te są odbierane co 2 tygodnie w sezonie a w grudniu, styczniu i lutym raz na miesiąc. _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
constancja | 07.03.2015 22:33:57 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Bory Tucholskie
Posty: 262 #2061790 Od: 2014-7-12
| Ja dziś wysprzątałam podwórko za domem, w którym calutką zimę królowały moje kudłacze. Matko jedyna.... czego tam nie było! Patyki, porozwalana kora, kamienie, kłaki, a wszystko dokładnie zaminowane. To się w sapera pobawiłam. I wygrabiłam wszyściutko. Dziś też cięłam róże i wyzbierałam kolejną turę różanych liści. Te liście to jakaś masakra..... przecież tego się nie da wyzbierać do czysta! A Wam się ta sztuka udaje? Jutro chciałam pryskać miedzianem ale inaczej mi rodzinka czas zaplanowała i nic z tego nie będzie. _________________ Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami Piasek i Róże Pozdrawiam Ewa |
| |
constancja | 09.03.2015 18:25:43 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Bory Tucholskie
Posty: 262 #2062963 Od: 2014-7-12
| Kolejna tura liści wysprzątana. Różane potwory (Alchymist i Constance Spry) odkryłam, rozkopczykowałam i zakulkowałam. Ręce mam jakby mnie stado dzikich kotów napadło.  Dziś też cięłam trawy ..... dużo powiedziane - mam kilka rozplenic. Przycięłam większą część lawendowych krzaczków, resztę dokończę jutro po pracy. Nie zrobiłam oprysku, bo ..... wcięło mi paint zooma.  _________________ Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami Piasek i Róże Pozdrawiam Ewa |
| |
Barabella | 09.03.2015 19:19:45 |


Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2063031 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Ewo jak cięłaś te rozplenice? Tak całkiem? _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
maria | 09.03.2015 19:30:10 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: śląsk
Posty: 2001 #2063037 Od: 2014-7-13
| No właśnie , jak ciąc rozplenicę ? mam 2 krzaczki i jutro bedę cięła dziś ucicahałam 2 lawendy , teraz się zastanawiam czy nie za bardzo ciachnęłam a Wy jak tniecie lawendę? Musze poszperać jak przyciąć powojniki , bo to zaplanowałam na jutro. Dziś próbowałam kulkować jeden krzak róży , ale marnie mi to wyszło , bo mam za mało miejsca na rabacie , aby ładnie rozłożyć gałązki _________________ Moja wymarzona działka |
| |
constancja | 09.03.2015 19:32:02 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Bory Tucholskie
Posty: 262 #2063041 Od: 2014-7-12
Ilość edycji wpisu: 1 | Nie wiem czy zgodnie ze sztuką ale prawie całkiem. Zostawiłam może niecałe 10 cm. Jeszcze nic zielonego tam nie widzę..... znaczy - nie ruszyły. Wkurzały mnie już te suche wiechcie! Jak się okaże, że je załatwiłam to płakać nie będę. Mam 7 kęp, a w sumie 10 kłosów nie miały. 
Lawendy tnę mocno. Nie ma zmiłuj się. Też nie wiem co z tego wyniknie ale jak mam sekator w ręce to idę na żywioł. Pamiętam, że na FO niektóre dziewczyny cięły lawendę drastycznie i tylko na zdrowie krzaczkom to wychodziło. Staram się jednak utrzymać kształt kuli. _________________ Gdzieś w Borach - Marzenia pachnące różami Piasek i Róże Pozdrawiam Ewa |
| |
maria | 09.03.2015 19:42:16 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: śląsk
Posty: 2001 #2063047 Od: 2014-7-13
| czyli ,że lawendę dobrze ciachnełam , bo dosyć mocno i w kulkę _________________ Moja wymarzona działka |
| |
Barabella | 09.03.2015 19:49:42 |


Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2063066 Od: 2014-7-11
| Dobrze, że to napisałaś.... już miałam lawendę w ręce i sekator w drugiej ale stwierdziłam, że poczytam  _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
survivor26 | 09.03.2015 20:03:37 |


Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2063103 Od: 2014-7-11
| Ja też zawisłam dziś nożycami nad lawendą, ale wstrzymałam się, bo mi gdzieś w demencyjnej pamięci zakołatało, że Małgosia niegdyś pisała, że tnie się, jak zaczynają odbijać po zimie...i teraz nie wiem, czy mi słusznie zakołatało, czy już ciąć? _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Electra | 28.05.2025 06:16:27 |

 |
|