Wsi spokojna, wsi wesoła, czyli c.d.n. w czwartą rocznicę wiejskich przygód W. i Z. |  |
| | Syringa | 01.07.2016 12:07:51 | 

Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2302427 Od: 2014-7-11
| Hm, no wiesz, w pokrzywach wytarzać... Moja wyobraźnia nie jest w stanie nie pracować, więc od razu myślę, że ...no wiesz... żeby to miało sens, to musiałabyś być na golasa... Masz takie potrzeby, tarzanie sie nago w pokrzywach? Ja nie oceniam, broń boże, ja tylko ciekawa jestem, jak zwykle. A może to ma ukryty sens, tzn. organizm wie, czego mu potrzeba. Może masz reumatyzm i organizm po prostu domaga sie leku. Ja dawno temu miałam pewna dolegliwość w dłoni, lekarz powiedział, że to reumatyczne, więc bedąc tego lata w Bieszczadach dosłownie moczyłam te rękę w pokrzywach, ktorych tam jest sporo. Pomogło. Ból minął i nie wrócił. Od tamtej pory mam wielki szacunek dla naturalnych metod leczenia.
Nie jestem naturystką w sensie, że nie mam potrzeby leżenia nago na plaży, ale tak sobie myśle, że takie tarzanie sie grupowo nago w pokrzywach, TO MIAŁOBY PRAWDZIWY SENS! Zakładamy klub? 
| | | Electra | 12.03.2025 01:04:58 | 
 |
| | | zuzanna2418 | 01.07.2016 12:46:06 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2302440 Od: 2014-7-11
| No nieee... ja to potraktowałam jako rodzaj kary i to dotkliwej, za opieszałość Pokrzyw szczerze nie cierpię i każdorazowo, kiedy wlezę w nie w ogrodzie (a trudno nie wleźć) klnę jak furman i życzę im wszystkiego najgorszego. Do medycyny naturalnej mam stosunek ambiwalentny, może dlatego, że w tych nielicznych przypadkach kiedy ją stosowałam, nie odnotowałam ani poprawy ani pogorszenia mojego stanu  _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Syringa | 01.07.2016 13:18:56 | 

Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2302456 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 2 | 
...Ale, ale... Kiedys ogladałam film dokumentalny o życiu na Syberii. M.in. pokazano "banię", czyli ich rodzaj sauny. Pewien pan w sile wieku opowiadał, że dokuczaja mu stawy i raz w tygodniu korzysta z bani, najpierw chłoszcze się wiechciami pokrzyw, a potem wchodzi do nagrzanej bani, by sok dobrze rozszedł się po całym ciele. Twierdził, że to przynosi duża ulge w bólach stawowych i gorąco polecał. Dodał, że jest to przeciez metoda naturalna, nie to, co leki na reumatyzm, które zwykle niszczą wątrobę. Potem dało sie wywnioskować, że oszczędzanie wątroby jest uzasadnione, bo pokazano, ile starszy pan pije wódki na wieczornym spotkaniu "na rybach" z sąsiadami 
Tak, że...wiesz, Ty jako degustatorka win... 
| | | zuzanna2418 | 01.07.2016 13:32:49 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2302464 Od: 2014-7-11
| Syringa pisze: M.in. pokazano "banię",
Tak, że...wiesz, Ty jako degustatorka win... 
Sugerujesz, że jestem permanentnie "na bani"?   
Ale faktycznie, taka sesja w dobrej bani to cuda zdziałać może. W. kiedyś miał pracowników zza wschodniej granicy, którzy mu taką banię zbudowali przy leśniczówce. Podobno nikt nie chorował, bo w początkowym stadium grypy czy przeziębienia itp. wizyta w bani powodowała zdechnięcie wrednych bakterii tudzież wirusów. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | paputowy_dom | 01.07.2016 19:36:52 | 

Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2302574 Od: 2014-8-6
| Ha człek zagląda a tu zamiast relacji w pokrzywach się tarzają Fanklub czeka na zdjęcia Królowej. _________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna | | | elakuznicom | 01.07.2016 21:19:41 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2302605 Od: 2014-7-15
| jutro jadę na działkę ,to po powrocie poczytam ... _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II | | | edulkot | 01.07.2016 21:38:09 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Górny Śląsk
Posty: 75 #2302611 Od: 2016-3-11
| No i co z tą obiecaną relacją  W pokrzywach tarzać się nie będę, o nie  _________________ Pozdrawiam Majka Domek pod Dębami w różanym ogrodzie | | | Urazka | 01.07.2016 21:44:23 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2302613 Od: 2014-8-9
| No, tak. Zwiedziona postami żarliwych czytelniczek zaglądam a tu tylko pokrzywy pozostały. Nie dziwię Ci się jeśli nie masz siły na komputer w takiej duchocie. Czekam więc cierpliwie. _________________ pozdrawiam, Janina | | | zuzanna2418 | 01.07.2016 21:55:22 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2302616 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 3 | Paputku cholerka, chyba tym razem nie będzie fotek zwierzaków!
No ale relacja być musi tak czy inaczej.
Kolejny wyjazd na wieś postanowiliśmy zorganizować w dniu zakończenia roku szkolnego. Nasze wakacje zatem były dość szczątkowe pod względem długości, ale nie mniej jednak warto było  Wyruszyliśmy późnym wieczorem tzn. w okolicach 22.00 z powodów dwóch: temperatury panującej na zewnątrz oraz tłumów, jakie wylewały się drogami wyjazdowymi z Warszawy. W. przespał się ponad godzinę przed drogą, więc jechało się komfortowo, bez tłoku i przy świetle księżyca. Po północy w Trójce nadawano audycję, gdzie prowadzący czytał opowiadanie o wampirach. Takie współczesne, gdzie niby przypadkowy spacerowicz trafia do jednego z domów na skraju lasu w pobliżu miasta i szukając pomocy u lokatorów musi zmierzyć się z zupełnie innymi zjawiskami… Nie pamiętam z jakiej książki pochodziło opowiadanie, ale słuchanie tego w samochodzie jadącym w ciemnościach przy blasku księżyca miało swój, że tak powiem, urok... Dojechaliśmy około 2.00 budząc okoliczne psy. Wjechaliśmy na podwórko dokonując osobliwego włamu, ponieważ W. kompletnie zapomniał, gdzie wsadził klucz od bramy. Zatem o wspomnianej 2.00 w nocy wyjął siekierę spod siedzenia i w świetle reflektorów samochodowych walnął parę razy w kłódkę, aż ta odpadła. My z Kredką i Kicią siedząc w wozie występowałyśmy w charakterze biernych świadków. W. polazł jeszcze oczywiście do warzywnika, czym dodatkowo obudził bociana, który siedział na słupie energetycznym (ten z obrazka) Chyba dzieci mu nie dają spać i przycupnął sobie u nas. Ja ograniczyłam się do pootwierania okien, wpełznięcia pod kołdrę i zaśnięcia snem kamiennym.
A oto cz.I relacji, która jak wspomniałam, pasjonująca będzie inaczej. Działalność mieliśmy zblokowaną przez temperaturę powyżej 30 stopni, a i u pana Sołtysa nie byliśmy, bo niby zaproszenie było otwarte nawet pod jego nieobecność, ale jakoś nam było głupio łazić po jego ogrodzie. No i na samą myśl o wsiadaniu do samochodu w taki skwar robiło nam się słabo. Obudziłam się grubo po 9.00 i zauważyłam, że W. nie występuje po drugiej stronie łoża. W kuchni rozliczne ślady pospiesznie przyrządzanego śniadania wskazały mi prawdopodobny scenariusz: W. zżarł coś naprędce i pojechał po zakupy. Ale nic bardziej mylnego. W. siedział sobie w warzywniku i od rana pielił korzystając z jeszcze znośnej temperatury.
Ja musiałam zacząć od kawy. Przez okno zobaczyłam Bożenkę, która z talerzem drożdżówek kierowała się do nas. Przywitałyśmy się, a potem ja już tylko łakomie patrzyłam na puszyste bułeczki z nadzieniem jagodowym. Bożenka pochwaliła się, że jagody sama zbierała w lesie i już od 5.00 rano piecze… Święci Pańscy!!! Ja nigdy nie zrozumiem potrzeby porannego wstawania, żeby coś upichcić. Ale z owoców trudu innych chętnie skorzystałam i do kawy miałam delicje, poezję śpiewaną, cud-miód oraz prerafaelitów. W. też pojawił się jak spod ziemi, zapytał o jagody i Bożenka przyznała, że tu niektórzy chodzą ze zbieraczkami, co jak wytknął od razu W. jest czynem zabronionym i za to grozi mandat. Bożenka poinformowała nas, że słyszała jak przyjechaliśmy, bo nie spała, a ja jej na to, że musieliśmy dziabać kłódkę siekierą, bo klucze przepadły jak w wychodku. Bożenka na to, że przecież mogliśmy do niej zapukać (!) Ja jej grzecznie przypomniałam, która to była godzina i że o takich porach nie składamy wizyt sąsiedzkich, nawet jeśli wiemy, że akurat w jej przypadku nie dostalibyśmy grabiami po krzyżu przy wtórze słów obraźliwych. Bożenka machnęła ręka i stwierdziła, że „no co by się stało, dałabym Wam klucze i już”. Bożenka po chwili oddaliła się do swoich obowiązków wspominając, że oziminy w tym roku fatalnie wyszły, w pszenicę weszła miotła, a w ogóle to dziś młócą rumianek, co w taka pogodę było czynem naprawdę heroicznym.
Zeżarliśmy po bułce, popiliśmy kawa i herbatą. W. wrócił do warzywnika, a ja udałam się w obchód, który zaczęłam od różanek. Wcześnie kwitnące już się skończyły niestety, Tuscany w ogóle nie widziałam w tym roku. Gipsy Boy finiszował. Ale za to kwitły inne.
To chyba własnie Gipsy Boy
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Rosarium Uetersen
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Mozart - myślałam, że padł jeszcze w ubiegłym sezonie
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Chapeau de Napoleon Crested Moss
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Pink Pavement w sadzie
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Paganini na skraju angielskiej. Wiosną wyglądał na zimnego trupa.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Gefylt
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Podkładka po zdechłej piennej
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Jak zwykle nie do odróżnienia dla mnie Ambroise Pare albo Reine de Violettes albo Rose de Resht
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Chyba Jenny Duval
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Solero
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
NN-chyba to jedna z tych uratowanych ze śmieci przez W. Ale też nigdy wcześniej nie kwitła
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Excelsa pozioma
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Super Dorothy
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Tu kompletna porażka, bo nie wiem mimo przeglądu zapisanych odmian
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Chyba Celeste
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Odrodzony z popiołów Pink Grootendorst
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
New Dawn
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
I cudownie bujna That's Jazz

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Towarzystwo dla róż

Przy okazji zlustrowałam efekt działania majstrów fundamentalnych. Wszystko skończone, pomalowane i zasypane. Już w zasadzie można sadzić No, ziemię przydałoby się zrobić, bo to wyciągnięte z wykopu to piach.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Wszystko znów zarosło, przeżyłam kolejne załamanie nad bezsensownością moich wysiłków, ale potem z nadzieją spojrzałam na rozrastające się rośliny i uznałam, że jeszcze trochę i być może na chwasty nie zostanie miejsca. Amen! Upał robił się upiorny, ale ja postanowiłam choć trochę odchwaścić miejsca będące jeszcze w zasięgu zbawiennego cienia. W. uznał to za swoistą, wyrafinowaną formę samobójstwa, wylazł z warzywnika, gdzie poza słońcem dosięgły go gzy, wziął prysznic i pojechał po aprowizację. Przedtem zadzwonił jeszcze do naszych panów od okien w celu ustalenia, co do licha jest z naszymi moskitierami, które zamówiliśmy miesiąc temu. Telefon po drugiej stronie sobie dzwonił, ale najwyraźniej na nikim nie robiło to wrażenia. Ja się ubrałam możliwie najbardziej adekwatnie do temperatury, wzięłam motykę i najpierw poszłam na żurawkowo-goździkową, gdzie o tej porze roku kolorystycznie przeważa ten drugi element składowy.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Tutaj wszystko w kołtunie z dominującą Lykkefund
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Przedarłam się wreszcie na rubieże angielskiej sycząc od czasu do czasu podczas zetknięcia z pokrzywami. Z tej perspektywy poparzyłam na różankę nr 2, gdzie jak amen w pacierzu zakwitły róże, których wcześniej nie widziałam!
Raubritter chyba
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Dziabałam sobie dalej ocierając strugi potu, wizja chłodnego szemrzącego strumyka w wilgotnym leśnym cieniu atakowała moją wyobraźnię bardzo natarczywie. Bożenka wyszła „do płota”, bo czekała chyba na syna, z którym miała się udać na pole rumiankowe. Dzięki temu podczas pogawędki mogłam trochę odsapnąć. Ponieważ przedstawiłam jej nasze problemy z organizacją transportu cegieł i innych materiałów budowlanych, mających posłużyć do wykończenia piwniczki pod werandą, Bożenka oznajmiła, że Michał ma kolegę w Wisznicach, który pracuje czy też jest właścicielem firmy transportowej. Nie wiedząc dokładnie co i jak skierowała mnie do Michała, który udzieli nam stosownych wyjaśnień. My musimy mieć transport z HDS-em czyli takim dźwigiem załadowczym, a o takie coś trudno, szczególnie jeśli chodzi o przewóz na duże odległości. W. powrócił jakoś szybciej niż zwykle, albo ja nie zauważyłam upływu czasu.
Na szczęście przywiózł wodę, piwo, białe wino i cydr Reszta w zasadzie nieistotna, no może poza nowym numerem „Krainy Bugu”. Po rozpakowaniu zakupów W. oznajmił, że on się nigdzie nie rusza, bo w takiej temperaturze białko się ścina. W zasadzie ruszył się jednak, bo sobie przypomniał, że kupił siatkę na okna przeciw owadom i takie samoprzylepne rzepy do jej mocowania. Zaopatrzył zatem jeszcze wszystkie otwierane okna tymże wynalazkiem i chwilowo firmę S. mamy w poważaniu. Niestety okazało się, że zakupił także ordynarne lepy na muchy, których ja nie cierpię z powodów estetycznych, a W. z nieznanych przyczyn uważa za najskuteczniejszy środek. Koniec końców woląc to od rojów much unoszących się wszędzie zezwoliłam na ich zawieszenie w kuchni i w sypialni. W kuchni efekt był taki, że przy każdym przejściu od górna lampą wisząca dość nisko lep przyklejał mi się do czoła albo do skroni i odrywałam go sobie z obrzydzeniem posyłając W. serdeczne wyrazy. Po tym przerywniku i solidnym nawodnieniu stwierdziłam, że spróbuję jeszcze pojechać z motyką po angielskiej, tyle ile dam radę. No i w zasadzie dałam radę ogarnąć ją w całości, może nie jakoś szczególnie wylizując, ale odchwaściłam i przeryłam bardzo porządnie. Byliny ładnie się zadomowiły i rokują nieźle na przyszłość o ile od czasu do czasu popada jakiś deszcz. Róże przypłotowe apogeum kwitnienia mają za sobą, ale widać jeszcze co nieco na Himmelsauge i Hyppolite (strasznie podobne do siebie).
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Poza tym inne kwiecie w fazie pełnego bądź wczesnego rozkwitu
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Liliowce dobrze rokują, oczywiście pod naszą nieobecność
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Pierwszy dzielżan
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
I rudbekia
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Nachyłek- jedyna odmiana jaka przezywa z roku na rok
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Nagietek, trochę ich będzie z nasion
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
A taki mak rozsiewa się już samoczynnie
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Veronica longifolia "First Love"

Veronica longifolia "Charlotte"

Chyba driakiew
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Pustynnik

Zaczyna hortensja dębolistna
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Floks, jeden z dwóch kwitnących
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Pysznogłówka
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Jabłoń Ola owocuje
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Teraz wycieczka na front do Albiczukowskiego, niemiłosiernie zarośniętego bylicą. Ale tu z kolei dwa krzewy świdośliwy pięknie owocują. Niestety niewiele jeszcze dało się skubnąć


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Za płotem - wiadomo
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
W chwastowisku wysiały się ubiegłoroczne chabry
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Za ciosem idę jeszcze do przedoborowych, ale udar słoneczny i szok termiczny blisko
Sad nieco zarósł ale i tak nie mieliśmy wykaszarki
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA

Powojnik Rosea
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Ostróżki bardzo dorodne, choć krótkowieczne

TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Po zakończeniu tych rozrywek zdołałam dotrzeć do domu i przyssać się do butelki z Perłą. W. z kanapy popatrzył na mnie wymownie tzn. z przesłaniem :”Głupia babo, puknij się w czółko”. A ja nie zrażona zaczynam przestawiać krzesła w salono-jadalni i zwijać dywan. W. na to: „Kobieto, nie szalej! Upał Ci zaszkodził? Usiądź i się relaksuj!” . Ja mu mówię, żeby stół mi pomógł przenieść. Zwinęłam dywan, który W. desperacko wyrwał mi z objęć, a następnie wyniósł w celu zawieszenia na naszym rustykalnym trzepaku. Dywan wyglądał jak siedem nieszczęść, bo jeszcze kłaki Kredki z ostatniej wymiany zostały, śmieci i piach, jakie chcąc-nie chcąc nosi się z placu budowy. Wyszłam i parę razy walnęłam w dywan trzepaczka, po czym mnie zatchnęło i wróciłam do domu. Do wieczora jako staraliśmy się przetrwać delektując się prognozami na dzień następny, kiedy to wróżono burze, nawałnice, gradobicia, a przede wszystkim duży spadek temperatury. W. po 19.00 udał się jeszcze do warzywnika kontynuując pielenie a przy okazji nazbierał bobu, który co prawda był niezbyt Duzy, ale czekanie do następnego przyjazdu nie miało sensu. Wtedy byłby już za stary do konsumpcji. Usiedliśmy sobie przy kuchennym stole i słuchając audycji muzycznej w Radiu Lublin łuskaliśmy bób, który następnie W. ugotował rozpalając pod kuchnia w sposób, który miał niby zminimalizować ogrzanie domu.
Ja w tym czasie wyszłam jeszcze na naszą łąkę za stodołą, na której już chyba ze trzy lata nie byłam, głównie z powodu konieczności szamotania się, raczej bezskutecznego, z kłódką na tylnej bramie. Teraz jednak kłódka była naoliwiona przez Michała Bożenkowego, który nam siano zebrał. Kłódka puściła i przy lekkim trzasku zrywanych pędów winorośli brama się uchyliła. Wyszłam sobie popatrzeć na zachód słońca a w powietrzu unosił się delikatny ale wyczuwalny zapach rumianku.
Oto nasza łąka oraz pole nasze i Bożenkowe.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
I zachód słońca a raczej to, co po nim zostało
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
W. w domu pootwierał okna i drzwi, ale na wiele się to nie zdało, bo choć bób wyszedł pyszny, z podsmażonym boczkiem, to w domu było jak w piekle. W związku z tym do drugiej w nocy przewracałam się w łóżku wściekła, że znów będę miała deficyt snu. Jedno co pożyteczne to fakt, że zrobiłam fotki Łysemu
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
W. za to chrapał sobie smacznie, pies olał cywilizację i nocował gdzieś w stepie szerokim naszym, kot leżał pod piecem (tej to nigdy nie jest za gorąco). W końcu i mnie udało się zasnąć, a po obudzeniu był już c.d., który znienacka n.
 _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Jo37 | 01.07.2016 22:17:47 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa i nie tylko
Posty: 1379 #2302623 Od: 2014-7-11
| Kolejne słowa zachwytu- bujnie i kolorowo. No i pięknie wszystko sfotografowane. _________________ Pozdrawiam, Joanna
| | | mariaewa | 01.07.2016 22:29:48 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2302629 Od: 2015-12-7
| Przeczytałam, obejrzałam, oniemiałam, czuję nawet zapach tych rozgrzanych słońcem róż. Zuziu, proszę zrób coś ze swoimi tekstami, by udostępnić je w szerokim gronie. Dla wielu z nas jakiś film [ ktoś pisał o " Siedlisku " ], książka, stanowiły początek nowego życia. Twoje opowiadania mogą pomóc komuś podjąć decyzję, odmienić świat. To nie jest moja czcza gadanina, masz pazur i już. Także opowiadania Pana W. nie powinny zalegać w czeluściach. Opisujecie inny świat, wielu nieznany. Wszyscy mnie poprą, bo nie raz o tym pisali. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | Electra | 12.03.2025 01:04:58 | 
 |
| | | Urazka | 01.07.2016 22:33:40 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2302630 Od: 2014-8-9
| Dobrze, że trochę chłodniej na zewnątrz to i w mieszkaniu też jest już czym oddychać. Dzięki temu bez oporu zanurzyłam się z Tobą w kwietną bujność rozgrzanego i przepięknie pachnącego ogrodu. Tyle cudnych róż, śliczne ostróżki, zachwycające goździki, lilie i liliowce (ileż na nich pąków). Do tego przetaczniki w kolorach, o których nawet nie wiedziałam. No i te widoki! Dziękuję za relację. Bardzo podobają mi się dziełżany i planuję ich zakup. Czytałam, że to dość odporne rośliny i mam nadzieję, że wytrzymają na moich piachach. Fundament ładnie wykończony a i teren wokół uporządkowany. Widać, że była to porządna ekipa budowlana. _________________ pozdrawiam, Janina | | | Syringa | 01.07.2016 23:00:45 | 

Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2302638 Od: 2014-7-11
|
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
| | | lora | 02.07.2016 08:03:29 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2302683 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Ha! nowa czytelniczka też domaga się wydania Twojej relacji z Waszego siedliska w postaci książki. My już dawno o tym pisałyśmy to znaczy że jest taka potrzeba. "Kraina Bugu" muszę kupić podobno były jakieś zawirowania w wydawaniu tego czasopisma. Najśmieszniejsze jest że mieszkańcy Białej Podlaskiej to nawet nie wiedzieli o istnieniu takiego kwartalnika.
Zuzabuziaki ...odpoczęłam w Twojej krainie a najbardziej w zapachu rumianku ...pewne skojarzenia. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | zuzanna2418 | 02.07.2016 08:07:38 | 

Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2302685 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 2 | Witam, witam wszystkich gorąco! (a jakże). Dziękuję za odwiedziny  Marysiuewo tyle osób ma teraz parcie na klawiaturę, czymże ja bym się mogłą przebić z ta moją opowiastką... W czasach "Siedliska" temat jeszcze nie był tak ograny, ale wtedy byłam młoda lekarką na prowincji i raczej mogłabym pisać damską wersję wszystkich zwierząt dużych i małych  Janeczko dzielżan to twardy zawodnik. Oczywiście w dobrej ziemi rośnie bujniej, ale spokojnie możesz spróbować posadzić u siebie. Letnia gwiazda ogrodu. Misiu witaj sąsiadko Tak, były jakieś przerwy w wydawaniu Krainy Bugu. Myślałam, że już nie wznowią. W tym numerze jest jeszcze dodatek z informacjami, co ciekawego można zwiedzić w regionie. Tak, ten zapach to ma w sobie jakąś moc. W ogóle zapachy bardzo mi się utrwalają jako dodatek do jakich wydarzeń i potem, kiedy je czuję znów sobie przypominam rożne rzeczy 
Jeszcze zanim przejdę do kolejnych części zamieszczę kilka zdjęć dwóch powojników, które obfociłam z każdej strony, ponieważ są o tej porze zachwycające.
Jeden z nich to Rooguchi
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
A drugi to NN-ka niestety.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA


Obydwa uratowane prawie zdechłe z marketu w Białej kilka lat temu. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | lora | 02.07.2016 08:12:03 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2302686 Od: 2014-7-11
| Zuza dzwoneczki powojników cudne a i świetnie pokazane.  _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | mariaewa | 02.07.2016 09:37:37 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2302715 Od: 2015-12-7
| Zuziu, ci, co mają parcie w tych czasach, oferują zwykłe wyrób finalny parcia i nie mówię tu o dziecku. Oczywiście , masa goowna zalewa ekran, półki w księgarniach. Dlatego szukamy niegoowna. Opisujecie życie, o którym po cichu marzą niejedne młode wilczki z polskiego , mizernego Wall Street, ludzie chcący wrócić " do korzeni", młode mamy chcące wychowywać dzieci inaczej niż w bloku i z komputerem. Opisujesz w sposób piękny, prawdziwy, czuć w tym życie. Tamten świat to ten, którego za chwilę może nie być. Niech ludzie ratują stare domy, pozwalają ziemi rodzić, niech wiedzą, od czego zacząć. Myślę, że stanowimy [ -wicie ]dość specyficzny zlepek ludzi, a skoro " mówimy jednym głosem "... Aha, wszystkie dużo czytamy....... więc się znamy [-acie ].  _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | Ryszan | 02.07.2016 14:42:32 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3462 #2302837 Od: 2014-7-19
| Jak zwykle opowieść ilustrowana super,czytając ma się wszystko w zasięgu wzroku.Wszystko co uratowane odwdzięcza się z nawiązką,więc powojniki to czynią, są śliczne. Czekam cierpliwie na c.d. który ma znienacka n. _________________ Ania Moja działka | | | edulkot | 02.07.2016 20:48:46 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Górny Śląsk
Posty: 75 #2302962 Od: 2016-3-11
| Zuziu czy ten drugi powojnik nie będzie przypadkiem Pamiat Serdtsa ma bardzo podobne kwiatuszki, jak śmigła helikoptera, no i kolor taki sam.
Zastanów się poważnie nad wydaniem jakiejś książki bo Twoje pisanie ma tyle uroku i tak łatwo się czyta. 
Czekam cierpliwie na c.d. _________________ Pozdrawiam Majka Domek pod Dębami w różanym ogrodzie | | | Beatrice | 02.07.2016 21:20:50 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Szczecin
Posty: 1618 #2302970 Od: 2014-7-11
| No doczekałam się....pięknie, cudownie, ślicznie....no wiesz  _________________ Kiedyś będę miała....marzenie Beaty Mini, mini..mini Beaty | | | Electra | 12.03.2025 01:04:58 | 
 |
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|