Rozmowy przy kawie (27) | |
| | zuzanna2418 | 24.06.2016 14:47:23 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2299827 Od: 2014-7-11
| Brytyjczycy maja głęboko zakorzeniona odrębność, nigdy nie byli przez nikogo skolonizowani/podbici/okupowani, no może przez Normanów, ale to było z tysiąc lat temu. Ich parlament ma z 700 lat, to co mu tam taki PE teraz będzie rozkazywał... A rozstrzygnięcie w referendum bazowało głównie na podsycanym w mediach brukowych od lat antagonizmie wobec imigrantów (czytaj: Polaków), ich wybujałym socjalnym roszczeniom prawdziwym czy nie. No i na kwestii dyktatury Brukseli wobec wewnętrznych spraw państwa. Dla kogoś kto nie wie, dzięki komu Anglicy po klęsce gospodarczej z chorobą BSE mogli znów eksportować wołowinę, skąd rolnicy mają dopłaty i tym podobne, sprawa zagłosowania za Brexitem była oczywista. Bo to według nich było głosowanie za niepodległością. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Electra | 23.12.2024 07:37:18 |
|
| | | Barabella | 24.06.2016 14:49:10 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2299828 Od: 2014-7-11
| Ja zakisiłam cały gar kamienny ogórasów, przygotowałam obiadek też ogóraski w jogurcie i idę do cienia czytać _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | Beatrice | 24.06.2016 15:01:42 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Szczecin
Posty: 1618 #2299838 Od: 2014-7-11
| Basiu ja w zeszłym tygodniu przeczytałam " Dziewczynę z pociągu" i dla przypomnienia "Ptaki ciernistych krzewów"
Pytanko: czy jest już w sprzedaży fasolka szparagowa ????
Wyszłam z domu do sklepu, doszłam tylko do swojego sklepu na rogu i szybko wróciłam nie dałam rady dojść do warzywniaka a wymyśliłam na obiad fasolkę bo ona sama się ugotuje _________________ Kiedyś będę miała....marzenie Beaty Mini, mini..mini Beaty | | | survivor26 | 24.06.2016 15:03:24 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2299839 Od: 2014-7-11
| A ja dziś olałam obowiązki wszelakie, dopiero teraz zbieram się do życia powolutku...koło 20 będzie apogeum, bo na razie 33 stopnie w cieniu...
Co do Brexitu, jest jedno światełko w tunelu: Irlandia Północna rozważa połączenie się z macierzą _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Beatrice | 24.06.2016 15:06:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Szczecin
Posty: 1618 #2299842 Od: 2014-7-11
| survivor26 pisze:
A ja dziś olałam obowiązki wszelakie, dopiero teraz zbieram się do życia powolutku...koło 20 będzie apogeum, bo na razie 33 stopnie w cieniu...
Nie wiem ile jest w cieniu bo go nie mam a w słońcu tylko 46 st.C _________________ Kiedyś będę miała....marzenie Beaty Mini, mini..mini Beaty | | | maliola | 24.06.2016 15:42:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2299867 Od: 2014-7-16
| Dzień dobry! My tez zaliczyliśmy zakończenie roku z występami ale nie narzekam na 1,5 godziny w dusznej gimnastycznej bo mój synek występował. Później lody, obiad: ziemniaczki z koperkiem, rybka albo jajeczko, panierowany kalafior i sałata w śmietanie. Do tego koktajl truskawkowy. Teraz leżaczek bo rzeczywiście upał spory ale ja jestem cieplolubna wiec mi nie przeszkadza.
Za chwile stawiam kawę mrożoną! A dla Janeczki wszystkiego najlepszego!!!
_________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
| | | Bogusia | 24.06.2016 15:49:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2299868 Od: 2014-7-12
| uffff topię się we własnym tłuszczu i pocie ..uffffff ale dam radę, nie narzekam, bo nie długo spadnie to g...o białe i w tedy narzekać będziemyBea przyznam się, ja nie przeczytałam do końca, bo pot mi ślepia zalewa _________________ Rękodzieła Bogusi
| | | mariaewa | 24.06.2016 16:04:21 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2299877 Od: 2015-12-7
| Bea, przemyśleć życie ? "... czasami zastanawiamy się, co zrobić z czasem, czas w stosunku do nas , nie ma takich dylematów..." życie też. Jesteśmy dziećmi Wszechświata i tyle, jedni z nas świecą mocno i jasno, inni światłem odbitym, jeszcze inni przelecą jak kometa, są tacy , co niszczą jak meteoryt, aż w końcu.......spadniemy. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | Syringa | 24.06.2016 16:07:31 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2299881 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Marioewo, to straszne co piszesz! Bardzo współczuję, że coś takiego Cię spotkało! No, faktycznie, pokazywanie domu i jeszcze z widocznym adresem, to błąd, lepiej tego nie robić. Niech tego gnoja pokręci! Rozumiem Twój uraz. No, ale pokazywanie ogrodu, to coś innego, zdjęcia robi sie tak, żeby nie było widać nic poza roślinami, rabatami, żywopłotem widzianym od środka itp... Wtedy nikt nie rozpozna miejsca, zresztą roślin nikt nie przyjdzie kraść "na włam", bo sie nie opłaca. A zdjęć w ogole nie musisz zamieszczać, jesli masz opory. Co prawda wszyscy najbardziej lubia obrazki z ogrodów, ale i bez tego może być wątek.
Zycie... Taaak... A tam, ważne byśmy zdrowi byli... Świecić? A kogo obchodzi, czy my świecimy czy nie...
| | | zuzanna2418 | 24.06.2016 16:15:37 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2299886 Od: 2014-7-11
| marysiuewo bardzo dobrze Cię rozumiem. Tysiąc razy się zastanawiałam, co by było gdybym była w domu...
Koniec tygodnia pracy, życzę miłego weekendu a ja, mam nadzieję, zamelduję się już wiochy! _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Syringa | 24.06.2016 16:42:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2299898 Od: 2014-7-11
| Prawda, prawda...
No, ale z drugiej strony człowiek nie chce siedzieć sam, zamkniety ze strachu przed czymś tam, co może sie i tak wydarzyć, tylko akurat inaczej, w innym miejscu... Nie ma nigdy i nigdzie żadnych gwarancji, ale co robić... życ trzeba i cieszyc sie tym życiem też, na ile to możliwe... Staram sie nie pokazywac niczego tak, by dało się łatwo rozpoznać, ale oczywiście jeśli ktoś bardziej sprawny by chciał znaleźć, to znajdzie. U mnie akurat naprawde nie ma czego kraść i dom wygląda mało zachecająco. No, ale i to niczego nie gwarantuje, do sasiadow dwa "łebki" włamały sie w biały dzień, choc dom stoi pusty i nic, dosłownie nic, tam nie ma, co warto wynieść... Nigdy nic nie wiadomo. Na ulicy tez nie jest bezpiecznie.
| | | Electra | 23.12.2024 07:37:18 |
|
| | | Sweety | 24.06.2016 16:57:52 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2299903 Od: 2014-7-11
| Co do referendum to nie jest takie proste i nic nie nastąpi szybko
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
W domu ciemno i w miarę, bo spuściłam rolety. Ale wieczorem zapewne czeka mnie pierwsze w tym roku podlewanie. Co do strachu? Rozumiem, ale nie zamierzam się bać. W moim zawodzie ryzyko wpisane jest w rzeczywistość. Nie zmienię tego, a funkcjonować muszę _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
| | | mariaewa | 24.06.2016 17:10:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2299908 Od: 2015-12-7
| Bea, uwierz mi, nic tak nie boli nieszczęśliwych i popapranych, jak szczęście innych. W każdym forum tematycznym pojawia się część " prywaty", zdjęcia z imprez, wyjazdów ,kawałek pięknej kuchni czy sypialni, opowiadanie o prezentach od dzieci, męża, opisy szczęśliwych relacji rodzinnych. Dla nas to norma, dla kobiety bez pracy, z zaćpanym dzieckiem, porzuconej przez męża dla młodszej, siedzącej w jakiejś ciasnej norze, przy pewnych skłonnościach, takie opisy to przyczynek do agresji, nienawiści do tej szczęśliwej.Układa, jak puzzle , wiedzę o " WROGU ", może wysyłać anonimy do pracy, zniszczyć samochód, sprawić, by nie było już tego szczęścia. W sieci, nie wiesz,kto się w tobie kocha, a kto cię nienawidzi. Za nic. Wiem, co mówię, co nie oznacza, że będę się bała pisać. Wielu takich żyje tylko siecią i " bawi się " w ten sposób. Coraz więcej. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | mewa | 24.06.2016 17:49:23 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 907 #2299918 Od: 2014-7-25
| Pozdrawiam piątkowo
_________________ Pozdrawiam . Ewa Kolejny rok-kolejne próby | | | Syringa | 24.06.2016 18:16:48 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2299927 Od: 2014-7-11
| Mesiu, ja zaliczyłam w życiu kilku stalkerów, w tym jednego "na ostro". Troche z powodu zawodu (wtedy, bo teraz tego nie robie, to co teraz robię, to nikogo nie rusza), a troche dlatego, że miałam pecha po prostu. Czasem wystarczy jeden uśmiech i poprany facet wyobraża sobie, że "go kochasz", zreszta wiesz najlepiej, że sa tzw. osobowości obsesyjne, czy tam jakoś tak, a ja już tak mam, że szczerzę te zęby do ludzi z natury No i zapłaciłam za to Miałam tez łagodniejsze przypadki. ...Czyli juz ja dobrze wiem, jakiego świra mozna spotkać kupując ser czy parkując samochód Na szczęście nic nigdy mi sie nie stało groźniejszego, ale bywało dość ostro
A jesli chodzi o strzelnice, to slusznie czynisz, w dodatku oko sobie ćwiczysz Natomiast jesli chodzi o prostsze środki obrony, to pewien były komandos powiedział mi, że chyba najlepszym narzędziem jest bat. Długi, o odpowiednim kształcie. Zupełnie nie wymaga siły, tylko precyzji, więc jest doskonałym narzędziem dla kobiety. Oczywiście trzeba poćwiczyć, by umiec go uzywać, ale dobrze użyty trzyma napastnika na odleglość zaledwie jednym ruchem i jest w stanie "załatwić" też jednym ruchem. W zasadzie dwa precyzyjne ruchy i delikwent leży i nie może wstać. Ja akurat nie mam bata, mam cos innego, równie zaskakującego, chyba jeszcze gorszego dla potencjalnego napastnika
U mnie 30 st. w cieniu. A wiecie, że sa takie rejony świata, gdzie cieszą się, gdy jest TYLKO 30 stopni?? Dobrze, że tam nie mieszkamy.
Mam obrazek na dzisiejszą temperaturę.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
| | | MaGorzatka | 24.06.2016 18:44:18 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2299933 Od: 2014-7-13
| Yezu, jestem przerażona tym, co piszecie. Niby to są rzeczy, o których się wie, ale są zawsze w jakimś "gdzieśtam". A w dodatku to ja z pewnością zbyt wiele pokazuję i piszę... _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki | | | zielonajagoda | 24.06.2016 19:28:43 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Opolszczyzna
Posty: 310 #2299949 Od: 2014-7-12
| Oooo jakie tematy , myślę że każda kobieta miała w swoim życiu "jakieś" przypadki, ale "takie" rzeczy nie mogą paraliżować i wpływać na codzienność. Ja się nie ruszam bez gazu, ale nie w torebce tylko w kieszeni, pod ręką. Mam go prawie zawsze przy sobie. Pewnie i tak by mi niewiele pomógł, ale czuję się pewniej.
_________________ Moja zielona Arkadia Pozdrawiam Iwona. | | | gawron | 24.06.2016 21:18:57 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie
Posty: 1409 #2299973 Od: 2014-8-12
| Jessuuu,jednak za mało wypiłam,żeby politykę zrozumiec. A z tego ca£ego Brekxtitu czy cokolwiek się to pisze,to najbardziej lubię mój ogródek z różami. Jestem wykończona pracą,Szkodnikiem i mamusią jego...
Pragnę tylko zimnego curacao i leżenia w hamaku w cieniu renety... Spaliły mi się dziś styki... _________________ Beatrix+,czyli Betina
Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki Kozi wątek zlikwidowany. | | | zielonajagoda | 24.06.2016 21:43:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Opolszczyzna
Posty: 310 #2299975 Od: 2014-7-12
Ilość edycji wpisu: 2 | Mariaewa, źle mnie zrozumiałaś, to co przeszłaś to trauma na całe życie i na pewno wpływa na zachowanie i środki bezpieczeństwa w przyszłości, ale jesteś tu z nami, piszesz, opowiadasz, nie popadłaś w paranoję, czy manię prześladowczą, ktoś podał Ci rękę, pomógł, czy to psycholog czy psychiatra, najważniejsze że z dobrym skutkiem. Ja staram się wystrzegać ekshibicjonizmu internetowego, ale dla chcącego nic trudnego, sama przecież padłaś tego ofiarą. A i w życiu moim i mojej rodziny różne przykre rzeczy się trafiały. Moją mamę dranie napadli w parku, pobili, okradli, dobrze że ktoś ich spłoszył bo różnie się to mogło skończyć, okradli ją w domu, na szklankę wody, a ona nadal nie zamyka drzwi od środka. Nas (teraz wiem) złodzieje obserwowali przez kilka weekendów, jak przewoziliśmy klamoty do mieszkania w Krakowie i w którąś sobotę ukradli samochód. To złoczyńca poluje na ofiarę, a ofiara może przez własną niefrasobliwość podać wszystko zbirowi -na tacy-. Chodząc ścieżkami życia możemy mieć tylko nadzieję, że nasza nie przetnie się ze ścieżką przestępcy. _________________ Moja zielona Arkadia Pozdrawiam Iwona. | | | zielonajagoda | 24.06.2016 22:20:08 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Opolszczyzna
Posty: 310 #2299980 Od: 2014-7-12
| -Uważamy często, że jeśli my nie robimy takich rzeczy, to inni też nie robią.- Z tego to się wyleczyłam w młodych latach i utwierdzam się w tym po dzień dzisiejszy, jeśli dziecko potrafi zabić rodziców -a bo tak- to o czym tu dyskutować. Czasem wydaje mi się że życie to wyliczanka -na kogo wypadnie na tego bęc-, ale z pewnością ostrożności nigdy zadość.
_________________ Moja zielona Arkadia Pozdrawiam Iwona. | | | Electra | 23.12.2024 07:37:18 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|