| |
mariaewa | 03.03.2017 20:29:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2403313 Od: 2015-12-7
| Marysiu śląska. Większość z nas ma te problemy. Rodzice mają " swoje lata " , my czasami już też. I swoje choroby i zawirowania życiowe. Oczywiście nie mówimy o tym, bo po co ich martwić. Trzymamy ich w błogiej nieświadomości a oni mają już osłabione wyczucie naszych zachowań. Siostry L, opiekujące się rodzicami bardzo skarżą się na zmęczenie. Również na to, że rodzice zatracili zdolność oceny warunków i możliwości. Są na etapie cen sprzed lat, całego świata sprzed lat. Ja, gdy byli u mnie, rozmawiałam z nimi szczerze i prosto. Tak, by mogli zrozumieć i nie poczuli się niekomfortowo. Pytałam na przykład, czy ich dzieci decydowały o przeprowadzkach, zmianach szkoły, zmianach warunków życia, pogorszenia tego życia. Czy wymuszały, żądały więcej niż mogły mieć ? Czy pracowali ponad siły na rozrywki, zabawę, zachcianki dzieci, przekraczające ich możliwości. Mówili, że dzieci żyły tak jak musiały. A ja mówiłam, że nic się nie zmieniło. Nadal żyjemy tak jak nas stać. Możemy chcieć, marzyć, pragnąć , stawiać żądania, warunki a życie jest jakie jest. Pytałam, czy dzieci były egoistami. Czy stawiały własne chęci ponad możliwości rodziców, czy zmuszały rodziców, by żyli tak, jak wygodnie dzieciom. Mówili, że nie. I znów pytałam, czemu więc uważacie, że dzieci muszą zburzyć swoj świat, by sprostać waszym wymaganiom. Czy to nie egoizm, nie stawianie własnej wygody ponad możliwości i sposób życia dzieci. Dużo rozmawiałam i szukałam porozumienia. A teraz nie mam i nie chcę mieć wpływu na ich postrzeganie obowiązków dzieci i sposób w jaki to egzekwują. Ale zauważyłam, że czasami wcześniej nie pomyśleli o tym o czym rozmawialiśmy. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
Electra | 08.01.2025 23:56:36 |
|
|
| |
survivor26 | 03.03.2017 20:40:11 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2403322 Od: 2014-7-11
| Marysiu, rozumiem Cię, bo ja choć troszkę młodsza, też już nie mam czasem siły jeździć do Wrocławia, choć robię to rzadko, ale u nas nie ma potrzeby realnej pomocy, raczej jest kwestia tego, że mama chce widywać wnuczki i mnie (w takiej właśnie kolejności ) a nie lubi naszego domu, wsi etc. A u Ciebie nie dało by rady pójść na kompromis, że mama zostaje na starych śmieciach, ale zamiast ganiać córkę wte i wewte ma na miejscu stałą pomoc, a Twoje wizyty mają charakter stricte rodzinny i towarzyski, a nie roboczy?
Tymczasem urobiłam się przy pakowaniu i tak pewnie mnóstwa rzeczy zapomnę, ale trudno. Sernika nie będzie, bo mnie siły opuściły, trudno jestem ChPD i to się nie zmieni, raczej będzie nasilać Zresztą już nie muszę, urodziłam Sarę Ledwo ojciec wszedł do domu, to kombinacją przekupstwa i podlizyństwa wmanewrowała go w sprzątanie swoich zabawek i zrobiła to tak, że jej prawie na kolanach dziękował, że zgodziła się sobie pomóc, a następnie z żelazną konsekwencją wyegzekwowała złożona dwa tygodnie temu obietnicę zabawy, tak że wyszło, że łachę wielką robi i ojciec musi prosić, żeby raczyła....no, to czego ja nie osiągnęłam przez 10 lat wychowania małżonka, ona załatwi w kwartał... bardzo współczuję temu nieznanemu jeszcze młodemu człowiekowi, który kiedyś zostanie moim zięciem, a R. niech się modli, żebym długo żyła, bo jak owdowieje i trafi pod opiekę córeczki, to będzie do 90-tki zapylał jak użyteczna lokomotywa Tomek _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
mariaewa | 03.03.2017 21:03:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2403340 Od: 2015-12-7
| Pat, córki dla ojca to zawsze księżniczki . A ten młody człowiek będzie tak prześwietlony przez R, że będzie miał symptomy choroby popromiennej.
Nasi rodzice do końca widzą w nas małe dzieci i czasami są mocno zdziwieni, że mamy 60 + i " słuszniejszą rację " Dla Ciebie dziewczynki też będą dziećmi, długo, długo. Zawsze. Takie jest prawo buszu. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
Bogusia | 03.03.2017 21:40:24 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2403362 Od: 2014-7-12
| Dziewczynki babciowałam dzisiaj i padam na mordusię coraz mniej siły mam dla wnusiąt, albo one za dużo mają energii
liście kapusty wyjęłam z woreczka i od razu jednego zjadłam, bo takie smaczne są, serio nie płukałam tylko od razu zawijałam i do gara z gołąbkami, a tak wyglądają po wyjęciu z woreczka ooo matulu jaki zapach
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
idę spać, bo siły mnie opuściły _________________ Rękodzieła Bogusi
|
| |
amba19 | 03.03.2017 21:40:25 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gdańsk
Posty: 223 #2403363 Od: 2014-7-12
| Margolcia_K pisze:
Marysiu, fakt - domek fajny, ale ogród mam "zjechany" po zeszłorocznym remoncie dachu i budowie ganku, no i po awarii oka na jesieni, która nie pozwoliła mi na żadne wysiłki, właśnie poremontowe. Dziś miałam w planach grabienie, ale biodro mi się zbuntowało i nie wiem czy dam radę. Obżarłam się prochami (tzn. wzięłam jedną tabletkę z meloxicamem) i mam nadzieję, że coś dam radę zrobić.
Margolciu - właśnie skończyłam czytać. I pozwól - że zapytam - co dalej? Czy bedzie kotynuacja? Oj, chyba najpierw powinnam napisać - że jestem zachwycona tym co zobaczyłam i przeczytałam w Twoim wątku.... _________________ Maria |
| |
lora | 03.03.2017 22:09:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2403373 Od: 2014-7-11
| Trudno czasami jest zrozumieć że oni są już dorosłymi ludzmi i odpowiadają za siebie. Czasami łapię się na tym że mam ochotę jeszcze nimi rządzić ale szybko mi to mija i właściwie najlepiej jest być na stanowisku przyjaciela. Tylko oni też czasami zapominają że mama to już nie dzierlatka. Człowiek to jest taka istota skomplikowana w swoich poczynaniach , nigdy nie wiadomo w jakim kierunku pójdzie , może to i dobrze że różnimy się , monotonia byłaby nie do zniesienia.
Dziś jestem na etapie czytania, mało piszę jest we mnie wiele sprzeczności których nie umiem sobie wytłumaczyć,może tak jest gdy pewne plany są i widzi się że idą w nicoś i to powoduje taki nastrój.
A Bogusia kapustą częstuje gdy ja muszę jej unikać... witamK tam też jest.
_________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
mariaewa | 03.03.2017 22:55:05 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2403400 Od: 2015-12-7
| Leci ta piękna melodia z " Miasteczka Twean Peaks ". Teraz tak nazywam pobliskie miasto. Też nigdy nie wiadomo co wypłynie, gdy zamieszasz. Choć statystycznie g.... Śpijcie spokojnie. Zuzia nic nie napisała. Pewnie zmęczeni śpią. Żeby tylko Pepe nie zabłądził. Może jutro będzie słoneczko? Czasami tęsknię za normalnym domem. Bo mam nienormalny. Sama, sama, sama. Znikąd pomocy. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
mama101 | 04.03.2017 06:11:07 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: TSA
Posty: 573 #2403456 Od: 2015-1-26
| Dzień dobry.
Po cichutku stawiam kawę i lecę oglądać Wasze wiosenno-ogrodowe poczynania. _________________ Pozdrawiam Aśka TO JE MOJE |
| |
paputowy_dom | 04.03.2017 06:48:55 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2403466 Od: 2014-8-6
| Bry Odmeldowuję się do poniedziałku. Jedziemy na Gardenię. _________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna |
| |
Barabella | 04.03.2017 07:08:08 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2403473 Od: 2014-7-11
|
Witam słonecznie..... ja dziś odpocznę, a Wy do ogródeczków _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 |
| |
AnowiB | 04.03.2017 07:16:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Toruń
Posty: 91 #2403482 Od: 2014-7-18
Ilość edycji wpisu: 1 | mariaewa pisze: Czasami tęsknię za normalnym domem. Bo mam nienormalny. Sama, sama, sama. Znikąd pomocy.
Mesiu,mam podobne tęsknoty.....M niby jest a ciągle siedzi w "deskach".... Czasem mi to odpowiada ale w pewnych sprawach jednak męska ręka jest potrzebna....
Witam sobotnio z pochmurnego Torunia...dziś tylko wyprowadzam piesia i zaczynam remont.....sama...mam nadzieję,że z drabiny nie zjadę bo u mnie wysoko...ponad 3,30.Jutro choćby nie wiem co jadę zobaczyć co na działce w trawie piszczy.....miłej soboty _________________ Iwona Moja odskocznia.. |
| |
Electra | 08.01.2025 23:56:36 |
|
|
| |
survivor26 | 04.03.2017 07:27:21 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2403485 Od: 2014-7-11
| Bry, u nas też pochmurno, ale podobno 16 stopni ma być - już Wam zazdroszczę takiej pogody
Iwonko, powodzenia z remontem, a co będziesz robić?
zaraz odmeldowuję się do jutra, ale choć kawę jeszcze z Wami wypiję, bo tak mi się strasznie nie chce jechać... _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
lora | 04.03.2017 08:02:38 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2403493 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry.Witam słonecznie. Plany czyszczenia kompa tak mało mnie tu będzie. Pati miłego spotkania i całuski przesyłam dużo dla całej Rodziny. Wspaniałej i pracowitej soboty. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
grazka2211 | 04.03.2017 08:26:21 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: grazka2211
Posty: 524 #2403506 Od: 2014-7-12
| Dzien dobry .Jeszcze przed kawa i sniadaniem . Pat mileji bezpiecznej podrozy .Powodzenia . _________________ Przepraszam za brak polskich znaków .Korzystam z różnych sprzętów. Pozdrawiam Grażyna.
|
| |
amba19 | 04.03.2017 08:28:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gdańsk
Posty: 223 #2403510 Od: 2014-7-12
| Dzień dobry! Spojrzałam dzisiaj na kalendarz - 4 marca...uświadomiłam sobie, że za dwa miesiące jak dobrze pójdzie to będę już u siebie na wsi razem z inwentarzem. To prawda, że na starość czas szybciej płynie. Zaletą jest to, że zimy mijają jakoś tak szybciej Poczęstowałam się kawą, którą Basia podała w uroczej czerwonej filiżance. Ja mam ulubiony czerwony kubeczek do kawy - poczułam się jak w domu. _________________ Maria |
| |
Bogusia | 04.03.2017 08:51:05 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2403523 Od: 2014-7-12
| Dzień witam i znikam, bo pospałam sobie za długo _________________ Rękodzieła Bogusi
|
| |
elakuznicom | 04.03.2017 08:52:05 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2403524 Od: 2014-7-15
| Dzieńdoberek nadrobiłam czytanie z wczorajszego popołudnia . U nas ładny dzień się zapowiada . Dla podróżujących szczęśliwej drogi dla Reszty słoneczka .. _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II |
| |
maliola | 04.03.2017 09:14:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2403532 Od: 2014-7-16
| Dzień dobry!
Coś z tym słońcem i pogoda na dzisiaj to ściema . Pranie zrobiłam i myślałam, że na balkonie wysuszę...
Zaraz jedziemy po zmywarkę więc pewno się pokłócimy ....
A do ogródka i tak pójdę !!!
Miłej soboty!
_________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
|
| |
mama101 | 04.03.2017 09:20:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: TSA
Posty: 573 #2403538 Od: 2015-1-26
| Słońca poproszę w każdej ilości bo po całym tygodniu przebywania w bunkrze(przechowalnia ze sztucznym światłem) teraz biorę grabie i idę do sadu. Pot i wysiłek fizyczny najlepszym lekarstwem na przesilenie wiosenne, i recepta nie potrzebna.
Chwała ogrodnikom.
A podróżującym szerokiej drogi. _________________ Pozdrawiam Aśka TO JE MOJE |
| |
Jo37 | 04.03.2017 09:21:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa i nie tylko
Posty: 1379 #2403539 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry. _________________ Pozdrawiam, Joanna
|
| |
Electra | 08.01.2025 23:56:36 |
|
|