| |
Bogusia | 16.10.2016 12:10:15 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2345468 Od: 2014-7-12
| Baeti wina tu pod dostatkiem, a co to znaczy ryż utajony?? _________________ Rękodzieła Bogusi
|
| |
Electra | 23.12.2024 03:31:56 |
|
|
| |
gawron | 16.10.2016 12:18:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie
Posty: 1409 #2345471 Od: 2014-8-12
Ilość edycji wpisu: 1 | No to tak gwarą Teściopedii pojechałam. ..ugotowany na sypko. Ale, zabij,nie wiem skąd geneza utajenia.
Być może wynikało to z tego, że ryż podgotowany już,chowało się pod pierzynę, żeby doszedł i był ciepły. ..
Ale to tylko dyrdymały wiejskiej baby. .. Ja szkół mundrych nie kończyła, ja prosta dziopa. ..
P.s.
Okrągła, znaczy, bardziej niźli prosta. ..😂😂😂 _________________ Beatrix+,czyli Betina
Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki Kozi wątek zlikwidowany. |
| |
Bogusia | 16.10.2016 12:35:12 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2345475 Od: 2014-7-12
| eeee ryż nie wchodzi w rachubę, bo szef ryżu nie jada, on kartoflarz jest jak facet hihi i mięsożerny hihi _________________ Rękodzieła Bogusi
|
| |
Syringa | 16.10.2016 13:32:44 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2345500 Od: 2014-7-11
| Misiu, pewnie wirusy, prawda? skoro antybiotyk za bardzo nie pomaga..? Co na wirusy? Czosnek... I coć jeszcze, jakiś czas temu czytałam i u tego Francuza od zielarstwa i w innym jeszcze miejscu w necie też to samo... Potem może sobie przypomnę, co to za zielę było... Coś powszechnie dostępnego... |
| |
mama101 | 16.10.2016 14:28:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: TSA
Posty: 573 #2345523 Od: 2015-1-26
| Dziękuję za miłe słowa wsparcia.
Misiu nie zaszkodzi na gardełko płukanka z solą i wodą utlenioną. _________________ Pozdrawiam Aśka TO JE MOJE |
| |
lora | 16.10.2016 14:42:14 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2345529 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Asiu nie znoszę tego i blee, blee. Bea może myślisz o Pelargonii afrykańskiej super z dodatkami działa na górne drogi oddechowe. Nawet nie wiemy jakie ziółka mamy w ogródkach. A antybiotyk poszedł bo zaczęło mi grać w oskrzelach . Szałwię lekarską mi skoszono, byłam tak zła że nawet uwagę zrobiłam. Misiu-Ewo taaa teraz antybiogram to nie , a probiotyk biorę. A idę szperać w swoich zapasach cos wymyślę. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
boryna | 16.10.2016 14:53:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: opolskie
Posty: 587 #2345535 Od: 2014-8-7
Ilość edycji wpisu: 1 | Witajcie. Przeciwko wirusom i na wzmocnienie odporności polecam z autopsji bluszczyk kurdybanek. W zeszłym tygodniu po raz kolejny korzystałam z jego wsparcia kurując męża, starsze dziecko (młodsze jest jak karaluch - nic go nie ruszy ) i siebie mocnym naparem z kurdybanka, szałwii, liści jeżówki i tymianku. Przeziębienie sobie poszło a i katar nie był aż tak up... wy. Żeby poprawić smak tego specyfiku, można sobie dodać mięty czy cuś. _________________ Pozdrawiam, Bożena Gliniaste Ogro(do)wisko |
| |
mariaewa | 16.10.2016 15:01:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2345538 Od: 2015-12-7
| Bożenko, o kurdybanku nie wiedziałam. A rośnie sobie pięknie u mnie. Mięta z szałwią i tymiankiem to u mnie codzienny , dzbankowy wkład. Przyzwycziłam się i piję, dodaję cytrynę . Ale poza mną nikt tego do ust nie weżmie. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
lora | 16.10.2016 15:06:02 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2345540 Od: 2014-7-11
| Ha! to prawda kurdybanek wzmacnia wątrobę ,odtruwa organizm a działanie jeżówki , szałwi i tymianku na górne drogi robi swoje działanie. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
survivor26 | 16.10.2016 15:11:52 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2345545 Od: 2014-7-11
| mariaewa pisze: Bożenko, o kurdybanku nie wiedziałam. A rośnie sobie pięknie u mnie. Mięta z szałwią i tymiankiem to u mnie codzienny , dzbankowy wkład. Przyzwycziłam się i piję, dodaję cytrynę . Ale poza mną nikt tego do ust nie weżmie.
no raczej! Niedobrze mi się lekko zrobiło na samo wyobrażenie...ale Misia mądra kobieta, pewnie skorzysta
Ależ ponury dzień jest - 4 godziny męczę zlecenie, takiego mam niechcieja, więc chyba zrobię sobie przerwę i w końcu coś pokuję... _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
boryna | 16.10.2016 15:17:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: opolskie
Posty: 587 #2345548 Od: 2014-8-7
Ilość edycji wpisu: 1 | survivor26 pisze: mariaewa pisze: Bożenko, o kurdybanku nie wiedziałam. A rośnie sobie pięknie u mnie. Mięta z szałwią i tymiankiem to u mnie codzienny , dzbankowy wkład. Przyzwycziłam się i piję, dodaję cytrynę . Ale poza mną nikt tego do ust nie weżmie.
no raczej! Niedobrze mi się lekko zrobiło na samo wyobrażenie...ale Misia mądra kobieta, pewnie skorzysta
E... no nie jest tak źle. Zawsze to można dosłodzić albo dodać do zwykłej, aromatycznej herbaty. Moje dzieci akurat od małego są przyzwyczajone do herbat ziołowych, sami zresztą znają się na roślinach leczniczych, i biorą z ogrodu, co trzeba więc nie mają z tym problemu. A mój mąż, widząc efekty "cudownych ozdrowień" sam poprosił o miksturę, jak i jego zaczęło brać _________________ Pozdrawiam, Bożena Gliniaste Ogro(do)wisko |
| |
Electra | 23.12.2024 03:31:56 |
|
|
| |
mariaewa | 16.10.2016 15:30:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2345554 Od: 2015-12-7
| Pat, będąc dziecięciem wypijałam babciny dziurawiec, bez słodzenia. Musiała mocno pilnować kubeczka. Gorzko - dziwny smak lubię. Pijałam herbatę , która miała postać gniazdek. Mąż był bliski wymiotów , bo śmierdziała krowim ... No właśnie, czemu już jej nie piję ? Uwielbiam sklepy z herbatą na wagę. Trochę tego , trochę tamtego i .... stówka leci. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
survivor26 | 16.10.2016 15:45:35 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2345561 Od: 2014-7-11
| No, ja z ziół tylko miętę toleruję i to też bez szału - może to uraz z dzieciństwa - większość mojej rodziny miała problemy z nerkami i po domu snuł się zapach fitolizyny - potrafię go przywołać z pamięci do dziś, o smaku nie będę pisać, bo zywa wyobraźnia i będę mieć klawiaturę do czyszczeia _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
mariaewa | 16.10.2016 15:58:38 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2345566 Od: 2015-12-7
Ilość edycji wpisu: 1 | Skondensowane maggi i jeszcze coś podłego. Moja mama tym się karmiła. Ja dzisiaj cały dzień śmieję się z młodej. Ma dyżur przy garach i nie może zrozumieć , że godzinę po obiedzie mężczyżni klapią lodówką, szafkami i pokrywkami garów. Wolne dni jesienią i zimą oznaczają wielkie żarcie, niestety. Mam bigos i gulasz w słoikach, może poratuję biedaczkę . _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
paputowy_dom | 16.10.2016 16:33:05 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2345579 Od: 2014-8-6
Ilość edycji Admina: 1 | Bry Aniu słodka góralka z krwi i kości jak Ty na pewno przezwycięży przeciwności. Jak się ma Twoja piękna córka pokazywałaś,pamiętam, zdjęcie w stroju szermierczym, trenuje nadal? Bogusiu ja swoją dużą doopę upycham w spodnie typu szarawary (alladynki) ale nie w takie na maxa szerokie tylko np takie
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Na kolorystykę nie patrz tylko na krój. One nie są zupełnie luźne, takie przy ciele delikatnie i rozszerzają się tworząc efekt spódnicy. Mam jedne takie i słyszałam, że optycznie szczuplej wyglądam. Teraz przekonuję się do spodni getrów a na to lekko luźnawa tunika taka przed kolano i but na koturnie nie za wysokim. Po diecie Zuzinej mam nadzieję zeszczupleć w tej mojej doopie i brzuchu! Podpatrzyłam boski naszyjnik (na stronie http://www.decobazaar.com ) zrobi mi zaprzyjaźniona Pani.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
taki kolor dobrze robi na jesienną burą szmatę zaokienną
_________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna |
| |
survivor26 | 16.10.2016 16:36:55 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2345580 Od: 2014-7-11
| Wy wiecie, co ja odkryłam odkurzając sufit na górze - Karcher to jednak mocna rzecz, pajęczyny schodzą razem z tynkiem, a pod spodem....wymalowany prawie że fresk w kolorach oczobitnych Mi ręce mdleją po 10 minutach malowania sufitu, a tu ktoś musiał wiele godzin poświęcić, żeby od szablonu takie coś wymalować...grzech zamalowywać teraz na biało, ale zniszczony jest, nie w moich kolorach,a przede wszystkim jestem zdecydowanie bardziej leniwa niż poprzednicy... _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Bogusia | 16.10.2016 17:04:51 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2345589 Od: 2014-7-12
| Paputku TY masz wielką pupcię Ty toć Ty szczypiorek jesteś, jak dobrze pamiętam a te szarawary są fajne i łatwe do uszycia hihi tylko w takich porteczkach na rowerze ciężko by się śmigało przyszła synowa do teściów, przyniosła gotowe ciasto na gofry i gofrownicę i napiekła kobieta ful gofrów, do których maż zrobił na kompocie budyń, do tego ubiła ona śmietanę i nawpierniczaliśmy się wszyscy po kokardki, ale babci się słabo zrobiło i jak się nie zerwiemy wszyscy od stołu to w kilka sekund było wszystko posprzątane pomyte pochowanenikt nie patrzy aż ja to zrobię, tu wszyscy się angażują ...kurcze chyba mi się kosmici trafili, a nie niemce każdy coś robi, pytają się czy u mnie ok i czy nie jest mi za ciężko, ale czym ja mam się zmęczyć? no czym? jak wszyscy coś robią i nie oglądają się na innych, ja wam mówię to nie niemce to jakaś odmiana niemca jest _________________ Rękodzieła Bogusi
|
| |
paputowy_dom | 16.10.2016 17:55:32 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2345609 Od: 2014-8-6
| Bogusiu to fajnie mnie zapamiętałaś. Szczypiorek to ja nigdy nie byłam (jestem grubokoścista i postawna) ale kilka lat do tyłu szczuplejsza jednak byłam.. A te portki to faktycznie łatwe do uszycia, na rower to getry myślę. A co do jeansów to nie chodzę bo biodrówki na mnie są za duże w udach (zresztą jakoś nie przepadam) a znowu takie do pasa to pupę eksponują nadmiernie. Ok kończę temat doopy Mgliście u mnie, tajemniczo.
_________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna |
| |
Syringa | 16.10.2016 17:58:47 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2345611 Od: 2014-7-11
| Wolne dni jesienią i zimą oznaczają wielkie żarcie, niestety
E, Matko moja, nie martw sie, to minie, to jest pierwsza reakcja najstarszej części mózgu na jesień, mniejszą ilość światła i spadek temperatur. Potem sie mniej więcej wyrównuje, chociaz wiadomo, że jesień i zima to jesień i zima, a nie wiosna (odkrywcze!) i częściej ma sie ochote ma coś ciepłego i sycącego albo słodkiego. mój małż też częściej głodny niż zwykle.
U mnie to w ogóle dziwacznie było przez lata, "pulpet", który nie może jeść więc o mnie sie nie mówi, ale ostatnio najwyraźniej coraz częściej mam podobnie jak normalni ludzie, bo też miewam apetyt, nie wiem, czy jest jakis związek z temperatura na zewnątrz Moja lekarka powiedziała cos, co brzmi zabawnie, ale ona powiedziała to powaznie. Otóż powiedziała mi, że kiedy zacznie mi sie chcieć jeść, to zacznę chudnąć. Dobre, co? No, ale mnie już w tej durnej chorobie nic nie zdziwi Chodzi najogólniej mówiąc o powrót całego metabolizmu do normy, więc to całkiem logiczne, ale tak bez kontekstu, to brzmi jednak zabawnie...
Paputku, bardzo ciekawe te porteczki, ja lubie takie troche odlotowe rzeczy, ale jednak to nie jest krój dla każdej figury. Chociaz inna sprawa, że to jak sie w czymś wygląda nie zależy tylko od samego kroju, ale od materiału, jego grubości, sztywności, faktury, koloru... Mam dwie pary tego samego modelu spodni tylko w innych kolorach i o troche innej grubości materiału, w jednych wyglądam jakbym miała 10 kg mniej, a w drugich jakbym miała 20 kg więcej
|
| |
mariaewa | 16.10.2016 18:04:17 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2345616 Od: 2015-12-7
| Bea, to nie ja żrę a wyposzczony pracą poza domem chop. Kiedy ma wolne, nadrabia braki w jedzeniu i spaniu. Coś jak kobieta w ciąży w ciele mężczyzny. Nawiązując do Bogusi, kiedyś mu powiedziałam, że jeśli mam żyć z mężczyzną w śpiączce, to wolę z takim , który zarabia w euro. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
Electra | 23.12.2024 03:31:56 |
|
|