Rozmowy przy kawie (29) | |
| | Barabella | 03.09.2016 06:41:21 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2327860 Od: 2014-7-11
| Bogusiu to sama przyjemność salonowcem jeździć Po roku bez samochodu, mój małżonek ze stareńkiej czerwonej gejszy cieszy się dokładnie tak samo jak Ty z nowiutkiego _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | Electra | 09.01.2025 12:55:17 |
|
| | | gawron | 03.09.2016 07:07:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie
Posty: 1409 #2327861 Od: 2014-8-12
| Boziu. ..ja tam się nie znam na wychowywaniu mężów, bo nad moim pracuję dopiero 13 lat, a wzięłam go ze złymi nawykami od mamusi, że pod nos i spod niego też. .. Same uczymy dziadostwa i lenistwa. .
Mariawka, a Ty po to się urodziłaś i wykształciłaś, żeby każdą chwilę między ręcznikami życie spędzać? 😈 _________________ Beatrix+,czyli Betina
Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki Kozi wątek zlikwidowany. | | | aguskag | 03.09.2016 07:13:39 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 661 #2327864 Od: 2014-7-12
| Witajcie Wreszcie się dziś wyspałam Miałam nadzieję co prawda pospać do 8-mej, ale wiedziałam, że to raczej w sferze marzeń pozostanie. Rozbawiłyście mnie dziewczynki setnie
Bogusiu gratuluję autka!! Cudownie będzie śmigać takim cacuszkiem. Ja swoje muszę koniecznie wysprzątać i to najlepiej dziś. Chyba jednak wybiorę się w to miasto i zajadę także ma myjnię. _________________ Pozdrawiam Aga | | | mama101 | 03.09.2016 07:17:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: TSA
Posty: 573 #2327865 Od: 2015-1-26
| Witam, i mamy upragnioną(przez większość) SOBOTĘ.
Kawa na rozbudzenie i rozruch. Basia niezastąpiona.
Jak wczorajszego poranka odchodziłam o ekranu laptopa to było 6 stron wstecz, przepraszam nie doczytałam lecz dyskusja musiała być przednia.
Lecę w pole, mąż zawsze umie zapewnić atrakcje.
Młoda od 5 na bazarze, po wietrzeniu szafy i segregacji ubrań nadwyżka do sprzedaży. Jeszcze nic nie zarobiła a już upatrzyła sobie torebkę. Taki ruch w interesie. _________________ Pozdrawiam Aśka TO JE MOJE | | | Bogusia | 03.09.2016 07:43:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2327869 Od: 2014-7-12
| Asiu moja córka cały czas coś sprzedawała na giełdzie po wnuczętach i nie tylko swoich dzieciach, w ten sposób sobie dorabiała, a nie raz potrafiła wyciągnąć kupę kasy z tej sprzedaży, popieram taki handel i to bardzo, a młoda zaraz coś sprzeda i torebkę sobie kupi zobaczysz
Dziewczynki, autko to nowiuśkie jest mężusia, nie moje, moje mi oddał, ale zatankował hihi dobry człowiek z Niego hihi
Jedziemy dzisiaj na urodzinki, pokażę Wam jaki zdolny ten mój zięciuniu, no pochwale się, a co mi tam przecież ja chwalipięta jestem hihi _________________ Rękodzieła Bogusi
| | | MaGorzatka | 03.09.2016 07:43:52 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2327870 Od: 2014-7-13
| Witajcie!
Wczoraj rozpoczęliśmy eksperyment mający na celu wyeksmitowanie Bogusi z sypialni. Mimo całej miłości do tego kociego dziecka, mam już dość budzenia się w oparach świeżej kupy. Po południu wyniosłam więc cały bogusiowy majdan na strych i urządziłam jej tam gospodarstwo w pokoju z szydełkowymi firankami. Miski, kuweta, koszyk z kocykiem do spania, zabawki dyndające i niedyndające... i dziś pierwszy raz obydwie kotki spały na górze.
Bilans poranny wygląda tak: >Bogusia rozbrykana i radosna, bez żadnych śladów stresu, właśnie spędza ze mną poranne laptopowanie w łóżku >Zuzia siłą woli i focha odsunęła ciężki stary olejowy grzejnik, zasłaniający wyjście na dach i tyle ją widzieli!
Marioewo - chyba oszalałaś, przecież chłopy nie rozróżniają aż tylu kolorów, w tym chyba tkwi Twój problem _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki | | | survivor26 | 03.09.2016 07:49:27 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2327872 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry! no miałam kawę serwować, ale na Boga, nie o szóstej - pora nieludzka w sobotę to jest 8 Pochmurno za oknem, ale mam nadzieję, ze się nie rozpada, bo miałam w planie koszenie.
Marioewo, a to nie Ty masz aby problemu z nadmiernym przywiązaniem do swoich zasad - bo jak tak czytam o tych kolorach ręczników, harmonogramach zmian, ciągłym praniu, to się trochę Twoim domownikom nie dziwię, że walczą z terrorem Ja mocno zluzowałam z prowadzeniem domu od kiedy mam rodzinę, bo nie chcę tracić życia i nerwów na bycie PPD, a świat się nie zawali jak nie będzie po mojemu
No to porywam kawę Basi i oddalam się w świat farb i lakierów - robię sobie wzornik wykończeń drewna, szykując się na jesień z wiertarką, szlifierką i bejcami _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | MaGorzatka | 03.09.2016 07:57:08 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2327874 Od: 2014-7-13
| Patku - a ten wzornik koniecznie nam pokaż w remontowym wątku!
U nas ranek pochmurny i pada deszczyk. Szykujemy się dziś do szczepienia z Bogusią - pierwsze szczepienie u naszej zaufanej (korzystamy od lat 80-tych) pani dr w Słupsku i z nią też umówimy się na sterylizację. Potem bieżąca obsługa u wsiowego weta w niedalekiej gminnej mieścinie, który nam obsługuje szczepienia i odrobaczania całego inwentarza.
_________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki | | | lora | 03.09.2016 08:46:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2327882 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry!kawa na rozruch, chyba się starzeję he, he każda zapowiadana wizyta bardzo mnie stresuje. Wczorajszy telefon wybił mnie z rytmu. A osoby zapowiadające się są z tych co nic im się nie podoba a i wypowiadane przez nich słowa "chce Ci się to robić?" bardzo mnie denerwują, a co mam siedzieć i narzekać ? A jeszcze obiad muszę sklecić he, he a zrobię, , zrobię wszystkie potrawy których oni nie lubią o!
Małgosia zwierzaki trenuje
Pati szlifierką wymachuje a ja zazdroszczę bo nie mam ,spaliłam a mój domowy budowlaniec uważa że baby nie powinny dotykać się do takich sprzętów.
Bogusiu moja synowa też sprzedaje po dzieciach ubranka i nie tylko i nawet udaje jej się .W ten sposób zbiera forsę na wycieczki dla rodzinki i to na dalekie trasy. A czekamy na zdjęcia.
Asiu świeżego powietrza zażyjesz a ruch to zdrowie
Betinko masz rację same uczymy lenistwa nasz chłopów co szklanki herbaty sobie nawet nie zrobią sami. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | zuzanna2418 | 03.09.2016 08:56:23 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2327883 Od: 2014-7-11
| Dzień dobry! Wczoraj przedarłam się przez gąszcz roślin zwiezionych przez W. z wystawy "Zieleń to Życie". Mam 6 nowych dzielżanów...
Zaliczył dzień dla profesjonalistów, podczas którego serwowano wykłady fachowców. Jako fachowców od zieleni miejskiej zatrudniono...szkółkarza. No to co miał gadać? Naopowiadał, że trzeba kupować duże, rozrośnięte egzemplarze (czytaj: te najdroższe) i sadzić na gęsto. W. wyszedł w połowie, bo jak mi objaśnił przez telefon "rzygać mu się chciało". Pani od zielonych torowisk dukała z kartki, ale za to ładnie wyglądała. No to W. polazł na kiermasz. Jeśli chodzi o ręczniki, to u nas jest podział następujący: mój wisi na wieszaku, ręcznik W. na grzejniku rurkowym.
Idę ze psem _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | MaGorzatka | 03.09.2016 10:11:43 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2327898 Od: 2014-7-13
| Wahałam się, wahałam, ale... no dobra, napiszę to! Mój ręcznik (poznać po tym, że JEST TO ZAWSZE TEN SAM RĘCZNIK. Najpierw, chyba przez 10 lat lat miałam taki biały we fiołki, piękny, ale cóż, coraz cieńszy i cieńszy... Teraz mam przejściowy w kolorze trudnym do określenia, jednolity - zawsze ten sam. Technika jest taka: kiedy go piorę, to rano, tak żeby wysechł do popołudnia (latem w ogrodzie, zimą nad podgrzewaną podłogą) i od razu po wyschnięciu wieszam do użytku. Taka ze mnie zboczenica. R. o swój ręcznik kąpielowy dba sam, używa różnych kolorów i wielkości. (mowa o ręcznikach kąpielowych, nie do łapów, bo do łapów to wisi gdzie indziej, dla nas obojga ten sam)
_________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki | | | Electra | 09.01.2025 12:55:17 |
|
| | | mariaewa | 03.09.2016 10:45:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2327902 Od: 2015-12-7
| Może rzeczywiście dziwaczeję na starość. Były lata, gdy pracowałam , prowadziłam dom, dokształcałam się i w domu było jak było. Nie wyrabiałam ze wszystkim. I jakoś wszyscy przeżyli. Z tymi kolorami , to też dziwactwo, ale ciągle ktoś narzekał, ze inny używa jego ręcznika. A niech się kotłują .:mrgreen Misiu, wszyscy mamy takich cudownych doradców, pytających " a nie lepiej " albo " ja na twoim miejscu ", a niech się gonią. Nic tak nie wkurza wroga, jak nasz nieustanny dobry humor , jako odpowiedż na ich zaczepki. No , fakt, faceci nie są stworzeni do określania kolorów.
_________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | Barabella | 03.09.2016 10:46:54 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2327904 Od: 2014-7-11
| Zuza to niemożliwe, że kupił nowe odmiany, których nie mace....... więcej to już chyba nie ma Pytałaś go o tę trawkę?
Zasiliłam cały ogród nawozem jesiennym, teraz drugie śniadanko, a później podlewanie i wyrywanie chwastów _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | survivor26 | 03.09.2016 10:51:07 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2327906 Od: 2014-7-11
| MaGorzatka pisze:
Wahałam się, wahałam, ale... no dobra, napiszę to! Mój ręcznik (poznać po tym, że JEST TO ZAWSZE TEN SAM RĘCZNIK.
Ahaaaaa.... i tak Cię lubię U nas, żeby nie było, nie ma aż takiego syfu, żeby wszyscy i wszystko jednym ręcznikiem wycierali: dziewczynki mają w kolorach dziewczynkowych, my w kolorach niedziewczynkowych, natomiast zdarza się zamiana w zakresie tych kolorow, ale dzięki Bogu, zdrowi jesteśmy, więc się niczym nie zarażamy
Konie zaliczone, na koniec jeden mnie przydeptał Pani trenerka zaproponowała, żeby Sarę do Flo dosadzić...fajnie mówić, tylko pani trenerka ma 180 cm wzrostu i solidną posturę, takie kurdupelki jak Sara to jedną ręką na grzbiet konia wrzuca, a ja jestem niższa niż koń w kłębie, wiec na blisko podeszłam...ale palec cały, koń też nei ucierpiał _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Barabella | 03.09.2016 11:00:54 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 7417 #2327911 Od: 2014-7-11
| Pati fotki będą? _________________ Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.3 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.2 Wymarzony Baśniowy Zakątek cz.1 | | | survivor26 | 03.09.2016 11:15:43 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2327914 Od: 2014-7-11
|
Zdeptanego palca czy ręczników? _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Syringa | 03.09.2016 11:31:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2327916 Od: 2014-7-11
| Myśle, że koni...
| | | mariaewa | 03.09.2016 11:36:38 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2327918 Od: 2015-12-7
Ilość edycji wpisu: 1 | Betinko, przebywanie między ręcznikami , to czysta praca [ w porównaniu ]. Jak się przez dwie godziny wyjmuje niepogryzione, z pazurami , kurze łapki ,wiadomo skąd, to jest brudna praca. I taka fucha właśnie dzięki tym paru literkom przed nazwiskiem . Dzisiaj życie dopisało kolejną zwrotkę do " Naszej klasy ". Zona mojego kolegi z podstawówki i liceum zawiadomiła , że zmarł i odbył sie pogrzeb. Nie wiedzieliśmy, że choruje, on sam tak zdecydował. Nie chciał też, żebyśmy tłukli się przez całą Polskę, na jego pogrzeb. Wiedząc, że umiera , przygotował dla nas swojego rodzaju testament. Nie pamiętam , dlaczego dla mnie ta stara piosenka, z czym się Mu kojarzyła. Wykonawcy nie lubiłam, nie słuchałam, nie wiem. Poszukałam i znalazłam tekst. Chyba nie był szczęśliwy, tęsknił za tamtym życiem.
" Chciałbym kiedyś, już po latach. Jeszcze raz wrócić tu, do tych dni. Chciałbym kiedyś, grzebiąc w datach, Trafić też na ten dzień, który nam mija dziś ". Były takie ciepłe dni nad Zalewem Zegrzyńskim, jesienne , na grzybach w chotomowskim lesie, wagary w modlińskiej twierdzy . Młode, pachnące wodą i trawą, pełne planów i nadziei, przegadane noce. Muszę się utyrać. Może dobrze, że teraz, bo lepszych dni nie będzie.
_________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | zuzanna2418 | 03.09.2016 11:41:19 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2327919 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Basiu no ja też tak myślałam. Inna sprawa, że moim zdaniem to z tymi odmianami to już lekka ściema. Może różnią się zauważalnie wielkością, ale kolory to po prostu wariacje na temat czerwieni, żółci, pomarańczu etc.
Pat paluszek cały? No to dobrze. W. miał kiedyś gorzej, bo mu qń ucho odgryzł. O złamanym barku nie wspominając.
Zademonstrowanie nowej fryzury na ślicznym, upozowanym zdjęciu nie wychodzi mi nijak.Zatem zdjęcia dla ludzi o mocnych nerwach, czyli ja bezpośrednio po dwugodzinnym hasaniu po lesie tj. spocona, zziajana i w ogóle. Fryzura też adekwatna. Lampa błyskowa prawie jak serce Jezusowe na świętych obrazach prowincjonalnych malarzy...
_________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | mariaewa | 03.09.2016 11:48:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2327921 Od: 2015-12-7
| Zuziu, masz piękne, wiszące....... lampy. Wszystko inne, jędrne i na swoim miejscu. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. | | | Electra | 09.01.2025 12:55:17 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|