| |
zuzanna2418 | 25.06.2016 16:18:12 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2300156 Od: 2014-7-11
| Łorety, ale skwar. Wypieliłam żurawkowo-goździkową, 1/4 angielskiej, punktowo różanki i padłam. No nie da się. W dodatku gzy rąbią. Ale szum wiatru, który na szczęście jest, porykiwanie krówek i ćwierkanie ptaszków wynagradza mi te niedogodności. Siedzę w cieniu i się nawadniam. Może wieczorem da się coś zrobić. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
Electra | 23.12.2024 07:37:54 |
|
|
| |
mariaewa | 25.06.2016 16:28:57 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2300159 Od: 2015-12-7
| Januszowa burza, deszcz i ciemnica dotarły. Teraz idą w stronę Małgosi. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
Sweety | 25.06.2016 16:57:11 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2300165 Od: 2014-7-11
| Co prawda to prawda - w ogródku pracować się nie da. Podcięłam wiąza camperdownii, wierzbę iwę i oczyściłam pień klona jesionolistnego z niepożądanych przyrostów. Pozbyłam się także leszczyny pospolitej. Dostałam 3 patyczki za makulaturę. Miały być brzozy, a okazały się być leszczyną, na którą obie z Agą jesteśmy makabrycznie uczulone. Urosły już spore i jakoś dotychczas im się nie przyglądnęłam. A tu taka "niespodzianka". Niestety korzenie wykopię innym razem, bo te drobne prace, które udało mi się wykonać, sprawiły, że chyba z 5 razy zlana potem robiłam sobie przerwę w ciemnej sypialni pod wiatrakiem. Zebrałam też truskawki już zjedzone) i rabarbar (ten zasypany cukrem czeka na zrobienie z niego soku). Mam nadzieję, że lato takie nie będzie, bo abstrahując od codziennego co najmniej 3 godzinnego zalewania ogródka, w takim upale nic się nie da robnić poza czekaniem na niewielkie ukojenie wieczorem. _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
|
| |
Margolcia_K | 25.06.2016 16:58:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą
Posty: 1012 #2300169 Od: 2014-7-12
| Burza, że hej! Leje, jak chyba nigdy tutaj nie lało. Nie zdążyłam zabrać ostatniego prania i się dodatkowo wypłukało. Wiatr powywalał mi pomidory. Mam nadzieję, że nie połamał. Nie oglądałam, bo stawiałam je pod Niagarą walącą na plecy. Ale jest ciut chłodniej, po prostu bosko! _________________ Pozdrawiam, Margolcia
Wiejski dom Margolci - zawieszony |
| |
Sweety | 25.06.2016 17:29:52 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2300175 Od: 2014-7-11
| U mnie też leje Aż miło. Słowem, dziś wolne od węża ogrodowego _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
|
| |
Urazka | 25.06.2016 17:49:55 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2300182 Od: 2014-8-9
| Całe szczęście, że byliśmy lepsi w karnych. Uff! Upał upiorny. Gdzie ten deszcz i to ochłodzenie? Elu, Misiu, Marioewo, Bożenko, Olu bardzo Wam dziękuję za pamięć i życzenia. Spokojnego popołudnia. _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
Syringa | 25.06.2016 18:44:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2300191 Od: 2014-7-11
| Ja zapóźniona jestem, ale jak najoczywiściej także życzę Ci wszystkiego, co najlepsze! |
| |
MaGorzatka | 25.06.2016 18:46:27 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2300192 Od: 2014-7-13
| Marioewo - przyszła i do nas burza i choć najpierw grzmiało na sucho przez kilka godzin, to wreszcie przeleciał deszcz, a nawet kilka razy zerwało prąd na chwilkę... więc trochę się powietrze oczyściło.
Podróżnicy wyjechali, a ja zryczałam się jak małe dziecko, a teraz snuję się po domu jak potępieniec. Bałagan mam wszędzie taki, jakby mi się przemarsz wojsk tureckich przez wieś przewalił i właściwie nie wiem, od czego zacząć, więc wrzuciłam do zamrażarki białe wino, żeby się najpierw nieco nawodnić, jak mawia Zuzia...
Z tego całego pakowania zapomniałam wczoraj o złożeniu życzeń Janeczce, co niniejszym uzupełniam najserdeczniej _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
mariaewa | 25.06.2016 19:02:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2300202 Od: 2015-12-7
| Małgoniu, syndrom opuszczonego gniazda dotyka bez względu na wiek " piskląt ". Ja też lubię, jak mi się zgadza suma domowników, choć czasem pragnę samotności. Wróciłam w nocy i chodziłam po sypialniach patrząc na " spaczy ". Kiedy wyjechali teściowie, nagle miałam za dużo wolnego czasu i dopiero po kilku dniach zaczęłam go zapełniać. Też się wtedy trochę nawodniłam. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
MaGorzatka | 25.06.2016 19:37:35 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2300209 Od: 2014-7-13
Ilość edycji wpisu: 1 | Tak tu sobie siedzę, a jest jeszcze jedno wolne miejsce... (nade mną, na ścianie - prezent od Janusza)
_________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
Margolcia_K | 25.06.2016 19:55:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą
Posty: 1012 #2300215 Od: 2014-7-12
| No, to się dosiadam i będą sobie dwie Małgorzatki biesiadowały! _________________ Pozdrawiam, Margolcia
Wiejski dom Margolci - zawieszony |
| |
Electra | 23.12.2024 07:37:54 |
|
|
| |
ewulab | 25.06.2016 20:01:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: pd kraniec Mazowsza
Posty: 397 #2300216 Od: 2016-4-13
| Gdzie ta burza??? Gorący wiatr gdzieś poleciał, a deszcz i burza zabłądziły na pn Mazowszu. Troszkę jednak jest milej niż jeszcze godzinę temu kiedy własnych myśli w ogrodzie nie słyszałam. Januszu, odchudzania nie odpuszcze, muszę wrócić do normalności, gdybym 5 lat temu miała właściwego lekarza, to dziś byłabym i zdrowsza i szczuplejsza.
_________________ Pozdrawiam, Ewa. |
| |
aguskag | 25.06.2016 20:11:47 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 661 #2300220 Od: 2014-7-12
| Dziadowskie KLESZCZE!! Mam już ich serdecznie dość!! Przedwczoraj kolejny mi się wczepił. A przecież nie łaziłam po żadnych chaszczach. Był maleńki ledwie go wypatrzyłam. Wczoraj nawet śladu po nim nie było calutki dzień, a dziś niestety już mam maleńki rumień wokół. Wybrałam się nawet do lekarza, bo wolę na zimne dmuchać. Powiedział, że plamka jest za mała, by stwierdzić czy to rumień. Nie chciał przepisać żadnego antybiotyku, ale obserwować i zrobić badania za kilka tygodni. Pamiętam, że kiedyś kuzynce usunęli kleszcza i od razu lekarz przepisał antybiotyk profilaktycznie. Już sama nie wiem co o tym myśleć... To już 3 kleszcz w tym sezonie, nie licząc tych które znalazłam łażące po mnie i zdążyłam strzepnąć nim się wbiły. Kupiłam jakiś spray odstraszający kleszcze, ale czy one są naprawdę skuteczne?
U nas burza za burzą i tak od 14-tej. Ściany wody się leją. Już by mogło wreszcie przestać, bo ileż można! Chyba z 5 raz nawraca, albo przychodzi kolejna, trudno się połapać. W pewnym momencie koło domu miałam na trawie wody po kostki Ciemno całe popołudnie. Leje i wieje na zmianę, co za dzień! Ciekawe jak moje pomidory to zniosły, też pewnie powalone to gruntowe, bo słabe tyczki miały i planowałam właśnie powstawiać wyższe i mocniejsze. Ochłodziło się znacznie. Pozamykałam już okna, bo u nas szybko się wychładza, ale mam nadzieję, że nagrzane mury przytrzymają ciepełko przez kilka dni. _________________ Pozdrawiam Aga |
| |
mariaewa | 25.06.2016 20:43:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2300232 Od: 2015-12-7
| Januszu, chyba dziś jest mini zlot . I one latają w tych burkach _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
Urazka | 25.06.2016 21:06:08 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2300244 Od: 2014-8-9
Ilość edycji wpisu: 1 | Mini Zlot, na który szykowałam się z wielkim entuzjazmem i który jednak nie będzie mi dany, jest jutro. Pewnie Pat coś piecze, co uwzględniając meczowe zaangażowanie może być dość trudne. Godzinę temu w L. zachmurzyło się, mocno zawiało, lunęło i padało może z 15 min. Ale dzięki temu mocno się ochłodziło i teraz zamiast 30-tu stopni jest ich 18 co daje nadzieję na wywietrzenie i ochłodzenie mieszkania. Już jest lepiej. Bea dziękuję. Aga i u mnie kleszcze nie dają spokoju. Wszelkie prace w ogrodzie wykonuję ubrana od stóp do głów mimo upału i ciągle ściągam jakiegoś z ubrania. Ja też byłabym zaniepokojona decyzją lekarza i pewnie poradziłabym się innego. Trzymam kciuki. Małgosiu ja też chciałabym się dosiąść. Byłoby mi bardzo miło w Twoim i Margolci towarzystwie. Nie masz jakiegoś stołeczka albo pieńka? _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
mariaewa | 25.06.2016 21:09:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Między S a K .
Posty: 2874 #2300247 Od: 2015-12-7
| Przepraszam za wprowadzenie w błąd. Słyszałam, że dzwoni, ale nie wiedziałam gdzie. Tak się rodzą plotki. _________________ Zapraszam odważnych mariaewa. |
| |
survivor26 | 25.06.2016 21:22:10 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2300250 Od: 2014-7-11
| No myśmy zaczęły już minizlot, bo dziś przyjechała Ewa, meczu jako takiego nie ogladałyśmy, bo o wyniku na bieżąco informował nas ryk syreny w remizie - tam mamy wsiową strefę kibica, ale na karne przyszłyśmy przed TV, emocje skondensowane przeżyłyśmy, a następnie utracone nerwy uzupełniłyśmy nalewką truskawkową jeszcze z ubiegłorocznego zlotu autorstwa Janeczki, w skutek czego choć godzina młoda to już raczej udajemy się na spoczynek
A właściwy minizlot jutro oczywiście _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Urazka | 25.06.2016 21:33:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2300253 Od: 2014-8-9
| Pat, Ewo bawcie się dobrze! Dla sprostowania - nalewka produkcji M. Ja ją tylko przywiozłam. Ale, że się jeszcze ostała? _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
lora | 25.06.2016 21:41:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2300256 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 2 | Aga a na mnie nakrzyczeli i kazali brać antybiotyk po wyjęciu kleszcza. Idę w kimono mam dość dzisiejszej Sahary. Małgoś a może i ja bym dosiadła się chyba jest jeszcze jedno krzesełko ...he, he
_________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
mewa | 25.06.2016 21:55:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 907 #2300260 Od: 2014-7-25
| I do mnie nadciąga burza, wieje niesamowicie,oby tylko drzew nie połamało.Na razie deszczu brak _________________ Pozdrawiam . Ewa Kolejny rok-kolejne próby |
| |
Electra | 23.12.2024 07:37:54 |
|
|