| |
Lusia | 22.02.2015 06:45:24 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wybrzeże
Posty: 652 #2050018 Od: 2014-9-29
Ilość edycji wpisu: 2 | Roślina trwała o grubym, bulwiastym kłączu, na którym jesienią powstają pąki i z których wczesną wiosną wyrastają pędy nadziemne. Kwitnie od marca do maja. Rośnie na wilgotnych łąkach, nad brzegami strumieni, w wilgotnych rowach. Roślina trująca.
Łodyga - 50cm, lekko pokładająca się, rozgałęziona, gruba, pusta.
Liście - duże, nerkowate, nagie, mięsiste na długich ogonkach.
Kwiaty - na szczytach łodyg rozwijają się po kilka żółtych kwiatów, każdy posiada pięć płatków.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Pozdrawiam Lucyna fotobajanie utkałam działka na sprzedaż |
| |
Electra | 08.04.2025 14:39:08 |

 |
|
| |
deta | 22.02.2015 20:10:49 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Rydułtowy
Posty: 101 #2050456 Od: 2015-1-3
| U mnie na Śląsku mówi się na nią "Bolioczka". Jako dziecko mówiono nam, że po dotknięciu tej rośliny palcami i potarciu oczu- oczy puchły. _________________ Jeśli Bóg z nami, któż przeciw nam!? Rz 8,31 Pozdrawiam wszystkich cieplutko....Deta
|
| |
Urazka | 28.02.2015 22:38:08 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2056171 Od: 2014-8-9
| Piękna roślina mimo tego, że trująca. Nie wiedziałam o tym a w dzieciństwie często przynosiłam takie kwiaty do domu na bukiet. _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
survivor26 | 01.03.2015 08:01:53 |


Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2056275 Od: 2014-7-11
| Serio, jest trująca? To kiepsko, bo u mnie sporo jej rośnie, nie broniłam dzieciom zrywać, ale też nigdy nie miały jakichś niepokojących objawów...może jako dzieci (neo)wiejskie są odporniejsze? I jak za żółtymi kwiatami nie przepadam, tak knieć bardzo mi się podoba  _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Lusia | 01.03.2015 16:30:36 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wybrzeże
Posty: 652 #2056538 Od: 2014-9-29
| Ja też jako dziecko prawie wiejskie (pochodzę z małego miasteczka) zrywałam je do wazonu. Bydło pasące się na mokrej łące omija knieć ale gdy dostanie się do siana nie jest niebezpieczne bo podczas suszenia szkodliwe związki ulegają rozkładowi. _________________ Pozdrawiam Lucyna fotobajanie utkałam działka na sprzedaż |
| |
Electra | 08.04.2025 14:39:08 |

 |
|