| |
survivor26 | 03.09.2016 08:20:47 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2327877 Od: 2014-7-11
| Jakiś czas temu pisałam, że zamierzam sprawdzić, jak działa farba do malowania mebli bez usuwania starych powłok. kupiłam farbę firmy V33, z której produktów do renowacji drewna korzystałam i byłam z nich zadowolona. Farba
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
- miała pokrywać na gładko lakierowane drewno, płyty MDF i inne takie – niestety kompletnie się zawiodłam.
Do eksperymentu wybrałam dwa krzesła – jedno stare z Ikei, które wiele lat temu przemalowałam akrylem na brązowo i drugie, stare stąd niemalowane ale niesamowicie brudne. Oba przeszlifowałam bardzo z grubsza i umyłam.
Krzesło malowane wyjściowo wyglądało tak:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Po pierwszym malowaniu zdecydowanie szału nie było:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Producent zaleca jednak dwie warstwy farby, więc miałam nadzieję, ze druga poprawi sprawę. Poprawiła o tyle, że pokryła większość brązu, ale ze smugami i zaciekami:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Farba – mimo że akrylowa – śmierdzi okrutnie, nakłada się ciężko i podobnie jak olejna nie znosi poprawek. Każdą warstwę trzeba nanieść niemal jednym ruchem wałka, bo najmniejsza korekta pozostawia ślady. Do malowania pędzlem nie nadaje się w ogóle, co wyklucza malowanie nią drobnych elementów.
Reasumując, efekt końcowy jest jak niezbyt dokładne malowanie olejną, zatem dla desperatów posiadających stare i zniszczone meble z MDF i niemogących wymienić ich na nowe, jest to jakieś rozwiązanie, bo przemalowany mebel wygląda schludniej, ale w przypadku mebli drewnianych, naprawdę lepiej jest choćby i pół roku czyścić go i dopieszczać, a potem pomalować bejcą, woskiem czy akrylem.
Krzesło z surowego drewna jeszcze maluję, ale już widzę, że efekty będą podobne…
mimo to polecam tę firmę, jeśli chodzi o lakiery i oleje do drewna – bo są rewelacyjne i bardzo przystępne cenowo w porównaniu do innych dostępnych na rynku produktów.
_________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Electra | 23.12.2024 12:44:52 |
|
|
| |
MaGorzatka | 03.09.2016 10:02:09 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2327895 Od: 2014-7-13
| Bardzo pouczające, dzięki. _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
Margolcia_K | 03.09.2016 12:21:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: lubuskie, nad Wartą
Posty: 1012 #2327932 Od: 2014-7-12
| Wszystko dobrze, ale dlaczego to krzesło nie jest w jedynym słusznym kolorze????????? _________________ Pozdrawiam, Margolcia
Wiejski dom Margolci - zawieszony |
| |
survivor26 | 03.09.2016 12:23:36 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2327933 Od: 2014-7-11
|
Bo farba jest tylko w kilku dostepnych odcieniach - był plan, żeby ją pigmentem zafarbować, ale jak zobaczylam mizerne efekty malowania, to sobie dałam spokój. Ale na dniach pokażę próbnik wykończeń oraz drzwi do ganku w jedynym słusznym kolorze _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
zuzanna2418 | 03.09.2016 13:03:00 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2327941 Od: 2014-7-11
| Może z białą jest tak, że wszystko bardziej widać? Ale i tak krzesło wygląda fajnie. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
survivor26 | 03.09.2016 13:09:09 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2327946 Od: 2014-7-11
| Zuziu, z mojego doświadczenia z innymi farbami - kolory kryją lepiej, ale jak farba smuży i robi zacieki, to niezależnie od koloru. Tak jak pisałam, do mebli dla których nie ma ratunku, albo ratunek wymaga dużo zabiegów bez pewnego efektu może być, natomiast do wykończeń naturalnych czy stylizowanych zdecydowanie nie nadaje się, bo jedyne co można z nią zrobić, to nałożyć grubą warstwę - nie nadaje się do przecierek, cieniowania, itp.
A krzesło poszło do łazienki, bo tam taka hardcorowa powłoka się sprawdzi. _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
klarysa | 03.09.2016 17:13:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2328001 Od: 2014-7-11
| Dzięki za info. Czyli wiemy, że w kwestii farb tej firmie podziękujemy. Chyba jednak skuszę się na kredowe. Mam krzesła i drzwi w kuchni. Zależy mi na tym, żeby było solidnie. _________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
leszczyna | 03.09.2016 18:31:51 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 217 #2328011 Od: 2014-7-21
| A ja też cały czas czekam z tym swoim kredensem, narazie wyjezdżam na trzy tygodnie i mam nadzieję, ze docztam wszystkiego o kredowych farbach i po przyjezdzie ostro zabiorę się do działania.
pozdrawiam wszystkich od renowacji |
| |
klarysa | 04.09.2016 19:27:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2328325 Od: 2014-7-11
| Nie wiem, czy można to nazwać renowacją...
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Swego czasu G. kupił mi na graciarni niciownik z ...potencjałem. Ciekawa forma i wiklina. To jego atuty. Wszystko inne... Brudny, zatęchły, plastik i brzydkie nóżki.No ale czego oczekiwać za 10zł. Wymyłam szarym mysłem, wywaliłam wszystko-znaczy tkaniny i tekturę, co się nie nadawało. Pomalowałam małym pędzlem dwukrotnie białą farbą do drewna i metalu (taka zwykłą), tak żeby zostało trochę przecierek. Uszyłam wewnętrzny worek z szarej poszewki z motywem jakby odciśniętej koronki. Wygrzebałam w sh (mam jeszcze jedną na kuchenne woreczki). Zrobiłam nowy dekielek z grubego kartonu, wyłożyłam cieniutką gąbką i za pomocą zszywacza tapicerskiego obciągnęłam ta samą tkaniną. Na koniec plastikowy uchwyt zamieniłam na taki z grubego jutowego sznura kupionego na metry. W niciowniku zamieszkały koronki, a kota potraktowała jak osobisty ...tron.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
Jo37 | 04.09.2016 19:35:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa i nie tylko
Posty: 1379 #2328333 Od: 2014-7-11
| Świetnie wyszło. _________________ Pozdrawiam, Joanna
|
| |
survivor26 | 04.09.2016 19:36:37 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2328336 Od: 2014-7-11
| Świetna robota, a pomysł na renowację zwłaszcza! _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Electra | 23.12.2024 12:44:52 |
|
|
| |
klarysa | 04.09.2016 19:58:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2328348 Od: 2014-7-11
| Asiu, Pati, dzięki. Chyba taki podobny pokazywała Bogusia na targu staroci w Czystolandii. Zabawę miałam przednią. No i nie wymagało to cyzelowania i żmudnej dłubaniny. Szybko i 'na temat'.
_________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
lora | 04.09.2016 20:47:55 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2328369 Od: 2014-7-11
| Justynko świetny pomysł , nie przyszło by mi do głowy żeby taką zmianę zrobić. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
klarysa | 04.09.2016 21:05:02 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2328378 Od: 2014-7-11
| Misiu, czasami trzeba czasu, żeby wymyślić a czasami samo z siebie przychodzi. Stał sobie kilka tygodni i straszył, aż...zabrałam się za robotę. Dzięki. _________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
EwaM | 05.09.2016 09:15:22 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2328504 Od: 2014-7-11
| Dobra robota _________________ wątek i tutaj smutna piosenka |
| |
paga | 05.09.2016 10:11:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 24 #2328527 Od: 2015-1-14
| Justyno ładne i takie delikatne. A nie chciałabyś pobielić tego sznura? Prosiłabym jeszcze o zdjęcie niciennika w miejscu docelowym. Pati może ta farba za mocno zgęstniała i stąd kłopotliwe malowanie? _________________ Pozdrawiam cieplutko Aga |
| |
klarysa | 05.09.2016 10:30:07 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2328536 Od: 2014-7-11
| Ewo, dzięki. Aga, no właśnie pobielony chodził mi po głowie,...ale wydawało mi się to zbyt oczywiste. Sznurkowy, tak na przekór, żeby nie było "za słodko". Docelowo, a właściwie chwilowo stoi tam, gdzie szyję:lol. Niestacjonarny. Znaczy właśnie w kuchni, bo innego kącika nie mam albo pomieszkuje w sypialni. Maszyna na stałe mieszka w skrzyni w spiżarni. _________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
paga | 05.09.2016 13:48:09 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 24 #2328622 Od: 2015-1-14
| Tak, ale z konopnym sznurem troszku kojarzy się z dziecięcym bębenkiem _________________ Pozdrawiam cieplutko Aga |
| |
imwsz | 05.09.2016 20:16:15 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 990 #2328792 Od: 2014-7-15
| Witajcie złote rączki
Justyś niciarka, krągły pojemnik super! A ja bym tam nie bieliła sznurka, ot tak dla kontrastu dla istniejących dwóch kolorów. Jedynie bym sobie sprawdziła czy są sznurki w kolorze materiału i jak by wyglądał troszkę cieńszy. Pati i właśnie dlatego jeśli nie zdzieram pierwotniej powierzni to daję bazę. 1. wzmaga przyczepność 2. izoluje od ewentualnych przebarwień (wspominany wcześniej czerwony) Ile płaciłaś za tą farbę?
Jeśli macie czas to zapraszam na moje wypociny, a będą dość długie Jakiś m-c temu Szacowna Połowica obdarowała się znaleziskiem ze „szrotu” a ja dostałam zapytanie „czy uda mi się to odnowić” Niestety nie mam zdjęcia z nogami bo zanim się zorietowałam stały już obok Ale siedzisko było takie „piękne” UWAGA: zdjęcia będą drastyczne
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Połowica rozbierała a ja dokumentowałam co i jak.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Jak już pozostały same bebechy złożyłam zamówienie na potrzebne materiały. Obiciówkę kupiłam na wyprzedaży po 10 zł za metr. Materiam jest bez skaz. Dokupiłam piankę bez wad, piankę II gat. do wypełniania, owatę, nici, igły, zszywki 10 i 14 mm
Wykorzystałam następujące materiały i narzędzia: 1. pianka 5 cm T25 (zosała mi z krzeseł) 2. pianka 2 cm (T18) 3. owata 1 cm złożona na pół 4. filc (zaskórniaki) 5. płótno (stary obrus) 6. materiał obiciowy 7. sznurek 8. igła, nici tapicerskie, nożyczki 9. taker 10. zszywki 6, 10, 14 mm 11. gwoździki 12. młotek No i zabrałam się za robotę
1. Na oparcie ze sprężynami nałożyłam filco podwujnej grubości następnie przykryłam płócienną częścią obrusa
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
2. Siedzisko było dziwne, takie z „dziurą”. Tu wykorzystałam piankę II gatunku, twarde. Cięłam w paski, układałam, układałam aż byłam na równo z drewnem i przykryłamwiększym kawałkiem.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
3. Siedzisko przykryłam pianką 3 warstwami pianki 2 cm (T18) a oparcie 1 warstwą pianki 5 cm (T25) Przybiłam takerem, zszywkami.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
4. Następnie podwójna owata. Przybiłam takerem, zszywkami.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Ufffff, pierwsza część skończona. Teraz materiał.
1. Pocięłam materiał na odpowiednie cząski, ze sznurka i materiału uszyłam ozdobną lamówkę i zaczęło się mozolne zszywanie i mocowanie
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
2. Jak już potraktowałam takerem to co mogłam, poupinałam szpilkami ostatnie cząstki i zaczęłam ręcznie obszywać narożniki
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
3. Wycięłam spód i plecy w jednym kawałku. Na plecy przybiłam gwoździkami cieńką płytę, upięłam szpileczkami materiałowe plecy i ręcznie przyszyłam. Spód umocowałam takerem.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
4. Pierwsza próbująca, Mela
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
A tak się prezentuje moja wypocina z której jestem niesamowicie dumna
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Nogi były przeszlifowane przez synexa i położyłam nową, ciemną lakierobejcę
Sorrki, że tyle tego
_________________ Pozdrawiam serdecznie Ilona Ilony ogród na glinie i hobby.... ręczne adhd |
| |
survivor26 | 05.09.2016 20:36:28 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2328803 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | no ja się nie dziwię, że jesteś dumna...ja się zmęczyłam samym czytaniem Na razie podchodzę do kwestii ręcznego zmieniania tapicerki jak pies do jeża, ale w końcu bedę musiała się z tym zmierzyć, więc czytam Twój opis zachłannie
Za farbę dałam koło 50 zł, nie pamiętam ile dokładnie. Po paru dniach stania krzesła w łazience stwierdzam, że nie jest takie złe, jak na materiał wyjściowy Farby zostało mnóstwo, więc prawdopodobnie wykorzystam na stoły ogrodowe i inne trudne materiały. _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Electra | 23.12.2024 12:44:52 |
|
|