Wsi spokojna, wsi wesoła, czyli c.d.n. w czwartą rocznicę wiejskich przygód W. i Z. | |
| | Beatrice | 13.09.2016 16:12:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Szczecin
Posty: 1618 #2331729 Od: 2014-7-11
| Zuziu ależ teraz jest pięknie, no nie dziwię się Wojtkowi, że miał focha, ja pewnie też bym miała gdybym odwaliła taki kawał roboty i nie zostało to pochwalone natentychmiast _________________ Kiedyś będę miała....marzenie Beaty Mini, mini..mini Beaty | | | Electra | 23.12.2024 08:13:53 |
|
| | | elakuznicom | 13.09.2016 16:50:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2331744 Od: 2014-7-15
| Zuziu obejrzałam , jest tak pięknie , że aż brakuje mi słów, uwielbiam ścieżki , ścieżynki .. nie zazdroszczę nigdy w tym życiu takich nie będę miała ., wielki szacunek dla Twojego W . no ...mówisz i masz ..czegóż chcieć więcej.. _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II | | | gawron | 13.09.2016 18:58:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie
Posty: 1409 #2331798 Od: 2014-8-12
| Nóż mać! A to Ci zdolny Ziomal 😀😀 _________________ Beatrix+,czyli Betina
Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki Kozi wątek zlikwidowany. | | | gawron | 13.09.2016 19:10:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gałęzice/świętokrzyskie
Posty: 1409 #2331808 Od: 2014-8-12
| O właśnie! Sygnatura fabrykanta ! Matko święta, żeby tylko się spadkobiercy nie zwiedzili. ...
Broń! Własną piersią broń! A i reszta dziewczyna przyjedzie z odsieczą swych biustów! 😃😃 _________________ Beatrix+,czyli Betina
Wiejskie zarośla,czyli przypadki szalonej Beatki Kozi wątek zlikwidowany. | | | mewa | 13.09.2016 20:10:22 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 907 #2331837 Od: 2014-7-25
| Nic lepszego nie wymyślę, bo wszystko już napisały dziewczyny napiszę tylko Cudnie!!! _________________ Pozdrawiam . Ewa Kolejny rok-kolejne próby | | | klarysa | 13.09.2016 21:40:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2331894 Od: 2014-7-11
| Dołączam do peanów na część Wojtkowej roboty i jej efektów. Cudnie jest. A charakter i klimat ogrodu na tych porządkach nie ucierpiały, a wręcz przeciwnie. Brawo za konsekwencję w realizowaniu wizji.
_________________ Pozdrawiam. Justyna | | | mama101 | 14.09.2016 07:13:08 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: TSA
Posty: 573 #2331972 Od: 2015-1-26
| Podziwiam i podziwiam, zapisuję się do Klubu Fanek Pana W, taki facet w ogrodzie to skarb.
Bardzo lubię takie kontrasty, z jednej proste solidne ścieżki a z drugiej "rozczochrane" rabaty, jedno podbija drugie. _________________ Pozdrawiam Aśka TO JE MOJE | | | boryna | 14.09.2016 08:41:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: opolskie
Posty: 587 #2331993 Od: 2014-8-7
| Ścieżki prześwietne, Zuziu. Wykonawca się spisał, ale nie bez znaczenia był fakt, że to stare cegły. Taki materiał zawsze stwarza klimat. Teraz to tak bardziej z angielska wygląda. Powinnaś się tam przechadzać w odpowiednio eleganckim kapeluszu i z chartem na smyczy, w powiewnej sukni. _________________ Pozdrawiam, Bożena Gliniaste Ogro(do)wisko | | | Syringa | 15.09.2016 13:47:44 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2332607 Od: 2014-7-11
| Wszyscy komentują, podziwiają, zachwycają sie, nawet z użyciem poezji... A ja stoję i milczę, bo trwam w olśnieniu...
| | | Bitek | 15.09.2016 23:09:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 499 #2332884 Od: 2014-8-9
| Cudnie całkiem inny ogród wielkie brawa dla wykonawcy. Trochę nadrobiłam zaległości. _________________ __________________ Pozdrawiam Teresa | | | survivor26 | 16.09.2016 07:08:53 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2332919 Od: 2014-7-11
| Nooo...po dokładnym obejrzeniu to ja się wcale W. nie dziwię, że miał focha...ja się dziwię, że mu już przeszedł To jest jakaś w ogóle niemożliwa do wykonania w tak krótkim czasie robota, chyba że W. podstępnie zwabił do Waszych włości młodzież wiejską obiecując nie wiadomo co, żeby pomogli Jakieś potworne kilometry tych ścieżek, a ja się rajcuję, że ze 3 metry położyłam Wielki szacun dla projektantki, wykonawców i inspiratorów _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 | | | Electra | 23.12.2024 08:13:53 |
|
| | | Syringa | 16.09.2016 11:06:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2333011 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | A ja wyszedłszy z szoku powiem, że zastanawiam sie, jakie wymiary ma ten placyk wypoczynkowy i czy wszyscy sie tam zmieścimy na zlocie..? Przy okazji spytam od razu, gdzie jest to miejsce na namioty? ...bo jak nie ma, to ja sobie rezerwuję miejscówkę na karimatę na tej ścieżce przy miskantach | | | Urazka | 16.09.2016 22:38:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2333313 Od: 2014-8-9
|
Czyżbym coś przegapiła? Kto i kiedy ustalił, że następny zlot jest u Zuzy i W.? Podejrzewam jednak, że Bea wyszła z założenia - kto ma nowe ścieżki, ten organizuje zlot. _________________ pozdrawiam, Janina | | | Bogusia | 17.09.2016 06:53:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2333352 Od: 2014-7-12
| Matko jedyna ile km tych ścieżek koniecznie musi W ustawić znaki drogowe no i oczywiście latarnie a ja cieszę bąka jak zrobię sobie malutką rabatkę, a tu tyle roboty sam zrobił W, kurcze pieczone jak by mi się taki facecik przydał, choćby na kilka godzin w miesiącu _________________ Rękodzieła Bogusi
| | | kania | 17.09.2016 07:33:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gdańsk i okolice
Posty: 553 #2333361 Od: 2014-10-13
| Zuziu, nie wiem, czy już ktoś o tym wspominał , ale ścieżki robią wrażenie. A w kwestii technicznej - czy dobrze zrozumiałam, że żwirowe przejścia były potrzebne, żeby łagodnie przejść pomiędzy różnicą poziomów? U nas też jest ten problem i robota stanęła z powodu dumania jak to ugryźć. Stanęło na tym, że bruk będzie podążał za nierównością terenu, a teraz nie wiem czy dobrze wydumaliśmy . _________________ Pozdrawiam Kasia | | | zuzanna2418 | 18.09.2016 12:39:06 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2333747 Od: 2014-7-11
| Ojojejej, zaglądacie! Super! Gościom kolejnym się kłaniam i wyjaśniam:
Bea miejsce na namioty to takie sobie średnie mamy, albowiem powierzchnia podwórka nie zachęca nierównościami terenu. Wiem z doświadczenia, że spanie na wybojach to męka. Myślę jednak, że coś by się dało znaleźć na jeden czy dwa domki. Lepszy teren jest za stodołą, na łące. Ale to z kolei sporo dalej od domu. Oczywiście zawsze służymy mrówczanym, bo tam zamierzamy urządzić noclegownię, jeśli ktoś będzie chciał u nas się zatrzymać Janeczko no więc decyzja jeszcze chyba nie przyklepana, ponieważ jakkolwiek bądź serdecznie zapraszamy. Jednakowoż z miejscami do spania u nas krucho, więc propozycja jest, aby zagnieździć się gdzieś w okolicy np. gdzieś na Pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim i w ramach wycieczki pojechać do Misi (w jedną stronę) i do nas(w przeciwną). Tereny te są położone w takim miejscu, że pewnie tylko najwytrwalsi zlotowicze zdecydują się na podróż, choć niewątpliwie gwoździem programu będzie możliwość poznania osobistego naszej Misi kochanej, co znacznie podwyższa atrakcyjność wyprawy Kasiu kaniu tak, dokładnie taka była koncepcja tych przejściówek żwirowych. Bruk ceglany się kiepsko układał, no to W. postanowił wyprofilować te "plastry miodu" i zasypać żwirem, co bardzo dobrze się sprawdziło. Można oczywiście próbować robić schodki, ale to dodatkowa dłubanina, na którą ekipa nie chciała tracić czasu.
Kochani, jeszcze raz dziękuję za wyrazy pod adresem ścieżek Myślę, że W. po przeczytaniu tychże będzie miał wielokrotnie zrekompensowane krzywdy moralne, jakie mu wyrządziłam!
Relację będę oczywiście kontynuować niebawem, bo co prawda niczym szczególnym już Was nie uraczę, ale poza ścieżkami, jeszcze coś tam zdziałaliśmy. _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | lora | 20.09.2016 08:59:05 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2334459 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Zuziu buziolki , zarumieniłam się . Ja już wypatrzyłam miejsce gdzie będziemy mogli się ewentualnie wszyscy spotkać .Wstrzymam się do stycznia o ujawnieniu jego tak jak napisała w pogaduszkach Pati. To będzie propozycja a Wy wybierzecie będzie blisko mnie , oby tylko zdrówko było .
A gdzie dalsza relacja? _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 | | | MaGorzatka | 20.09.2016 21:06:02 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2334707 Od: 2014-7-13
| OMG! I wzdech i karpik i mruganie oczkami! Kawał roboty! Teraz wreszcie widać, co gdzie jest, kiedy ogród otrzymał takie piękne ramki
Cieszę się razem z Wami, ale i trochę zazdroszczę, bo po cichutku zastanawiam się, czy u mnie jeszcze kiedykolwiek cokolwiek ruszy z miejsca w tym naszym obejściu...
Wiesz, ja myślę, że W. liczył na to, że jak Cię od razu po przyjeździe wyciągnie do ogrodu, to tam przy księżycu, na tej nowej ścieżce, zachwycona rzucisz Mu się bezprzytomnie w ramiona!
_________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki | | | elakuznicom | 21.09.2016 15:17:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2335079 Od: 2014-7-15
|
Wiesz, ja myślę, że W. liczył na to, że jak Cię od razu po przyjeździe wyciągnie do ogrodu, to tam przy księżycu, na tej nowej ścieżce, zachwycona rzucisz Mu się bezprzytomnie w ramiona! [/quote]
Myślałam dokładnie jak Małgonia, widać nasza Zuzia jest bardziej "powściągliwa" w okazywaniu pochwał ... _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II | | | zuzanna2418 | 22.09.2016 20:01:20 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2335600 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 2 | Ha! Dziewczynki Jak Wy sprytnie wykombinowałyście No, osunąć to się mogłam w ramiona, ale ze zmęczenia. Żadne inne powody chwilowo nie wchodziły w grę Małgoś nie grzesz dziewczyno! Kolejne etapy w domu i w ogrodzie realizujecie i sama widziałam, że efekty są wspaniałe. Nie od razu Kraków i te pe.
Ja wrócę do relacji, choć jak wspomniałam, nie będzie już w niej w zasadzie nic epokowego. Ale skoro ma być po porządku to proszę uprzejmie, oto cz.II czyli ciąg dalszy soboty pod znakiem focha W. Wobec braku możliwości nawiązania konstruktywnego dialogu, polegającego chociażby na odpowiadaniu pełnymi zdaniami, postanowiłam dokończyć porządki w domu (łazienka w strasznym stanie), a przy tym umiejscowić pod piecem takie coś, co zastąpiło zwykły kawałek blachy leżący do tej pory na podłodze i mający chronić przed wypadającymi tlącymi się kawałkami drewna i iskrami.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Ten iskrownik czy jak o tam zwą, jest żeliwny, ma ładny wytłaczany wzór i mam nadzieję, ze z uwagi na jego głębokość, ewentualne elementy palne nie wylecą na pokój. Jak widać blacha pierwotnie tam założona guzik dawała. Podłoga jest bardzo zniszczona wokół pieca.
Poza tym uczepiłam w łazience nad umywalką ceramiczny kubek do przechowywania pasty, szczoteczek itd, ale zakup w necie nie był udany. Takie coś tandetnego przysłali, ale z braku alternatywy na razie to wisi.Niezbyt prosto zresztą.
Następnie postanowiłam ogarnąć ex-kartoflisko i po raz kolejny je odchwaścić. W nadziei, że to da tyle, iż osiągnę, przejściowo jedynie ale zawsze, stan jako takiego ładu.
Na razie mam tylko zdjęcia pojedynczych egzemplarzy kwiatowych. Całość chyba lepiej widać na zdjęciach niedzielnych.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
W. przystąpił do uzupełniania żwirowiska na placyku biesiadnym kilkoma podłużnymi blokami granitowymi, które przywieźliśmy z miasta. Kiedyś wymieniali nam chodnik wzdłuż ulicy i piękne krawężniki, chyba jeszcze przedwojenne, własnie z takich obrobionych bloków chyba pokradli, a w zamian dostaliśmy badziewną kostkę. Mój tatuś kilka cichcem wtaszczył do ogrodu i się uchowały. No i teraz po środku placyku W. ułożył z nich kwadrat wtopiony w żwir.W tym miejsku, gdzie na fotkach widać pękniętą płytę betonową pod stołem.
Przyszedł Michałek Bożenkowy i coś tam zaczęli gadać z W. o uprawie borówki. Michał chyba napalił się na plantację, ale miał stracha przed zbyt dużym areałem. W. z kolei odradzał robienie poletka na 100 krzaków. W końcu uzgodnili, ze pojadą na pole, gdzie potencjalnie miałaby być ta przyszła plantacja i najpierw W. zbada kwasowość gleby.
Posiedzieli jeszcze przed chata i pogadali o ewentualnych perspektywach na biznes rolniczy, Michał teraz pracuje jako kierowca i tyla po 12 godzin, choć oczywiście umowa z pracodawcą była inna.Praca polega na odbiorze przeterminowanych produktów z marketów i odwożeniu ich do utylizacji. W. starał go się namówić na jakiś własny interes z wykorzystaniem ziemi, którą posiada. Jako młody, perspektywiczny rolnik mógłby zdziałać coś na swoim. Ale wszystko wymaga pracy, przygotowań, inwestycji, a borówki chyba go skusiły wysoka ceną skupu
Następnie W. umówił się z Michałem na pomiar kwasowości na dzień następny i poszedł coś tam sadzić
Ja zgłodniałam i stwierdziłam, że skoro W. nie kwapi się do garów, znaczy się do grilla, to ja sobie coś upitraszę. Miałam pierś z kurczaka, jakieś warzywka i przydziałowego cebularza, którego W. przywiózł mi z Wisznic mimo śmiertelnej obrazy.
W niskim słoneczku na kwiatach pasły się motyle
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
Obejrzałam sobie owoce czarnego bzu i stwierdziłam, że chyba w tym roku je pozrywam i przerobię na sok.
Kolację spożyłam samotnie, W. przylazł, gdy już skończyłam i wyniósł swoje jedzenie do zgrilowania. Jego nadęcie już mnie zaczęło bawić, poszłam sobie do domu i po kąpieli umościłam się w łóżeczku. jak to zwykle bywa w tym miejscu, niepostrzeżenie zasnęłam. Ale się obudziłam, tyle że była już niedziela, czyli c.d., który n. być może już jutro.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ ZDJĘCIA. DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ | | | Electra | 23.12.2024 08:13:53 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|