| |
Syringa | 30.06.2016 19:51:29 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2302197 Od: 2014-7-11
| Winorośl mam zamiar trzymać za mordę
Widzicie, nie dość, że piękna i namiętna, to jeszcze twarda i nieustępliwa! |
| |
Electra | 05.01.2025 16:27:31 |
|
|
| |
Urazka | 30.06.2016 23:11:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2302268 Od: 2014-8-9
| Liliowce prześliczne a rabata po metamorfozie bardzo zyskała na wyglądzie. Ma rację Bea - na wiosnę będziesz pewnie przerzedzać rośliny. Zawsze, gdy oglądam okolice kurnika, uśmiecham się rozbawiona i rozczulona Twoją dbałością o ten rejon. I tym razem też podziwiałam cudnie zaaranżowane wejście do kurzego wybiegu. Oba powojniki godne podziwu ale Twoja potrzeba ładu i piękna w każdym zakątku także mnie zachwyca. _________________ pozdrawiam, Janina |
| |
aguskag | 30.06.2016 23:15:12 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 661 #2302269 Od: 2014-7-12
| Małgoś Takie zielone zrywasz? yyyyyy to znaczy czerwone? Ja to czekam aż się granatowe zrobią. Ale zostały nieliczne, reszta w brzuchu _________________ Pozdrawiam Aga |
| |
MaGorzatka | 01.07.2016 07:10:40 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2302318 Od: 2014-7-13
| Zrywam te, które się łatwo "osmykują" z grona. Zamroziłam już 5 litrowych pojemników _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
lora | 01.07.2016 07:49:32 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2302331 Od: 2014-7-11
| Ha! pojawienie się nowej rabaty wzbudziło u niektórych ukrywany talent Małgośwyobraźnia działa i mnie się wydaje że jeden rodzaj winorośli wystarczy , patrząc na moją to jest silnie rozrastający się typek ,obecnie nie wystarcza jej podpory i włazi mi na różę parkową , jesienią będzie polka z usunięciem. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
MaGorzatka | 01.07.2016 08:01:00 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2302334 Od: 2014-7-13
| Misiu - się zobaczy! Tu przedtem rosła winorośl całkowicie nieokiełznana, którą wyrywaliśmy spomiędzy konstrukcji dachu, bałam się, że mi razem z nią kawał domu spadnie na łeb. Nigdy więcej! Mam zamiar te nowe odmiany trzymać w karbach i nauczyć się porządnego cięcia "na owocowanie". Na plantacjach przecież one nie rosną ponad miarę, jak są systematycznie cięte, więc można Janeczko - przeoczyłam Cię, witaj! Kurnik z wybiegiem są rzeczywiście moim oczkiem w głowie, chcę zadać kłam opinii, że z kurnika śmierdzi i w ogóle - feee! (jak mawiają niektóre moje koleżanki). Więc staram się... dzięki, że to zauważasz _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
zielonajagoda | 05.07.2016 10:07:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Opolszczyzna
Posty: 310 #2303709 Od: 2014-7-12
| Małgosiu, lubię tu zaglądać i oglądać Co do nieokiełznanej winorośli to ja mam ogromny problem, od sąsiada, zarasta mi wszystko, zresztą nie tylko winorośl ale i sumaki, i maliny, czasem głowa boli. Wypadałoby betonowy płot postawić bo przez lamele wszystko przechodzi. Małgosiu, ależ to oczywista oczywistość że z kurnika śmierdzi...jak się go nie sprząta U Ciebie kury mają lepiej jak (przykro to stwierdzić) niektóre dzieci w domu, są nakarmione, napojone, mają czysto i jeszcze piękne otoczenie im stwarzasz. U mnie na mniejszym wybiegu, dla sileczek, też rewolucja się odbywa Miłego dnia. _________________ Moja zielona Arkadia Pozdrawiam Iwona. |
| |
MaGorzatka | 05.07.2016 19:03:09 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2303819 Od: 2014-7-13
| O, skoro jesteśmy w temacie - Dorotki zaczynają się nieść! Młode kurki zaczynają znosić jajeczka, kiedy mają około pół roku, co u Dorotek wypadałoby na początku sierpnia. W niedzielę przyłapałam jedną z nich, siedzącą w gnieździe, więc pomyślałam sobie, że się już przymierza i próbuje. Tymczasem wieczorem okazało się, że jest pierwsze malutkie jajeczko! Mało tego, rano R. znalazł drugie, ale nie w gnieździe, tylko na ziemi... chyba nie zdążyła. Wszystkiego trzeba się nauczyć. _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
EwaM | 05.07.2016 22:06:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2303878 Od: 2014-7-11
| Crossover to moja ulubiona lilia. _________________ wątek i tutaj smutna piosenka |
| |
MaGorzatka | 05.07.2016 22:09:59 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2303881 Od: 2014-7-13
| Mnie też się podobają, u mnie są niziutkie i przysadziste, a kwiaty mają duże, jak na swój "wzrost". _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
MaGorzatka | 08.07.2016 08:09:39 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2304968 Od: 2014-7-13
| Straciliśmy jedną z młodych kurek... Wczoraj przefrunęła ogrodzenie (w stronę: do ogrodu) i oddaliła się spory kawałek, aż w tzw. "dolnym sadku" dorwały ją psy. R. był w domu, usłyszał i pośpieszył z interwencją. Nie wyglądała tak źle, mogła chodzić i wdrapała się jakoś na jaśminowiec, bo siedziała na gałęzi...
Wieczorem obejrzeliśmy ją dokładnie. Miała na dupce sporo wyrwanych piór i tam również niewielkie otarcia skóry, które zapudrowaliśmy dermatolem... byłam pewna, że wszystko będzie dobrze. Jednak okazało się, że nie przeżyła nocy.
Sarenki strasznie mi rujnują warzywnik, codziennie poobgryzane są kolejne roślinki, aż płakać się chce. Z 10 rządków ogórków trzy już praktycznie nie istnieją, a wczoraj dobrały się do kwiatów fasolki! Postanowiliśmy w trybie natychmiastowym postawić pseudo-ogrodzenie, tzn. zrobić jeden jego bok, od strony, skąd nadchodzą. Będzie to jednocześnie zaczątek ogrodzenia, w którym znajdzie się cały ogród warzywny i pasieka. R. właśnie idzie do leśniczego, dowiedzieć się, czy można jakoś za jego pośrednictwem wejść w posiadanie słupków ogrodzeniowych. Jeśli nie - zetnie kilka naszych brzózek i sam zrobi sobie słupki. Po niedzieli przyjedzie Młody i rozepną tę siatkę - najtańszą siatkę leśną. Jako słupki skrajne chcemy wykorzystać żywe brzozy, rosnące w zagajniku. _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
Electra | 05.01.2025 16:27:31 |
|
|
| |
zielonajagoda | 08.07.2016 08:21:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Opolszczyzna
Posty: 310 #2304974 Od: 2014-7-12
| Małgosiu, szkoda kurki, ale takie przypadki na wsi się zdarzają, niestety, u mnie najwięcej strat jest przez lisy. Ogrodzenie dobry pomysł, dla sarenek i innych leśnych, zawsze możesz za nim posadzić coś smakowitego Jak tam samopoczucie w trakcie rehabilitacji, zwyżkuje? Miłego dnia. _________________ Moja zielona Arkadia Pozdrawiam Iwona. |
| |
lora | 08.07.2016 09:25:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2305031 Od: 2014-7-11
| Małgośmam wrażenie że kurka na zawał zeszła. A co do ogrodzenia to bardzo dobry pomysł, widzisz sarenki sobie darmowe śniadanko znalazły ale wygodnickie he, he
_________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
MaGorzatka | 08.07.2016 09:56:35 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2305053 Od: 2014-7-13
| No, one mają mnóstwo smakołyków dookoła, nie muszą wcinać moich kwiatków truskawek i fasolki, romantyczki jedne!
R. załatwił te słupki dębowe u leśniczego, a ja kupiłam rolkę siatki (na Allegro, ale od lokalnego producenta). Jutro odbiór, a w niedzielę wieczorem przyjedzie Młody z kolegą, to pomogą. _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
paputowy_dom | 08.07.2016 09:59:16 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2305055 Od: 2014-8-6
| Witaj Małgosiu Cieszę się,że mam ogrodzony warzywnik. Sąsiadka, która ma warzywa w polu przestała sadzić buraczki a jak wczoraj byłyśmy na spacerze to zauważyła,że fasolkę też ma podgryzioną przez sarny.
_________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna |
| |
Syringa | 08.07.2016 10:45:05 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 3621 #2305085 Od: 2014-7-11
| Sarny!!! O, tak, sarny Juz ja dobrze wiem, jakie to smakoszki
Małgosiu, przykro mi z powodu kurki |
| |
aguskag | 08.07.2016 19:57:32 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 661 #2305322 Od: 2014-7-12
| Małgoś Jak ja Cię doskonale rozumiem. Też miałam plagę saren. Założyliśmy siatkę leśną, ale okazało się, że problem się nie skończył, bo zające pokonywały ją bez kłopotu. Jeśli Wasza siatka ma szerokie oka na dole, to też możecie mieć ten kłopot. Jeśli tylko Ci się uda, postaraj się wymienić siatkę na taką z gęstymi oczkami na dole. Nam kawałek zabrakło i dokupiliśmy tą zagęszczoną na dole, jest o niebo skuteczniejsza, a cena niemal taka sama. Przez tą z dużymi okami to nawet Bura sobie przełazi w każdym miejscu, gdzie chce.
Super, że dostaniecie słupki, mam nadzieję, że za darmo. Nasi sąsiedzi właśnie dostali darmowe, kiedy im sarny niszczyły uprawy. Nie pamiętam czy Ci o tym wspominałam. _________________ Pozdrawiam Aga |
| |
elakuznicom | 09.07.2016 10:44:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2305527 Od: 2014-7-15
| Małgoniu po przyjeździe z działki nadrobiłam zaległości , rabata pod oknami + nowa ścieżka wygląda bajecznie .. Przykro mi z powodu biednej małej "Dorotki" ,na dodatek straciłaś jej jajeczka , bidulka może miała wnętrzności bardziej poturbowane ? chyba musisz zacząć uczyć psy aby chroniły kurki , nie wiem czy nie są już na te nauki za stare ? z sarenkami też problem ,a takie kochane , ogrodzenie przymusowo musi być . _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II |
| |
lora | 17.07.2016 12:21:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2309033 Od: 2014-7-11
| Małgoś miało być o kotku ? o czymś jeszcze _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
MaGorzatka | 17.07.2016 13:05:10 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2309046 Od: 2014-7-13
| Pisałam już o tym, że Dziunia tej wiosny wyszła przez dach i ślad po niej zaginął. Odkąd po skończeniu dwóch czy trzech lat zaczęła w ogóle wychodzić na zewnątrz, bywało że znikała nawet na trzy tygodnie, nigdy jednak nie na aż tak długo. A teraz czekamy już chyba ze trzy miesiące, szukamy, wołamy i nic. Druga kotka, Zuzia, została sama; urzęduje między domem a ogrodem, czasem dokazuje w kurniku, ale tęskni. Tęskni za Mamą, tęskni za Dziunią - zniknęły jej dwie najbliższe towarzyszki.
Byliśmy wczoraj w schronisku, tak niby przejazdem i mimochodem, ale traf chciał, że... od 14 lipca jest tam Bogusia! Na razie ma świerzb uszny, musi więc dokończyć kurację zanim będzie do odbioru. Ma śliczny pyszczek, umaszczenie podobne do Dziuni, tylko jaśniejsze, jest kontaktowa, ruchliwa, wygląda na uspołecznioną i inteligentną koteczkę. Zarezerwowaliśmy Bogusię i mamy dzwonić pod koniec przyszłego tygodnia.
Wciąż jeszcze nie przestałam wierzyć, że Dziunia jednak wróci, ale i na 3 kotki znajdzie się miejsce. _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
Electra | 05.01.2025 16:27:31 |
|
|