| |
paputowy_dom | 04.11.2015 13:58:40 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2197972 Od: 2014-8-6
| Jak to nie ma św. Mikołaja i wróżek? przeza u mnie dziś po ogrodzie latały _________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna |
| |
Electra | 05.01.2025 16:43:53 |
|
|
| |
kania | 04.11.2015 14:56:21 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gdańsk i okolice
Posty: 553 #2198004 Od: 2014-10-13
Ilość edycji wpisu: 3 | Ja sama bardzo miło wspominam ten czas, kiedy byłam "wierząca" i czekałam na Gwiazdora (mama pochodzi z Kaszub ). Tata robił cyrk z otwartym oknem i śladami butów na śniegu. Dlaczego mam nie poczarować własnego dziecka? A niech ma tę trochę magii w szarym na ogół życiu . Koleżanka miała to "szczęście" że jej córka, wraz ze wszystkimi dziećmi w przedszkolu, dowiedziała się od katechetki, że Św. Mikołaj to był biskup turecki, który żył dawno temu i zajmował się...no i od tamtej pory ludzie dają sobie prezenty. Rodzice i dzieci byli ogromnie wdzięczni pani katechetce za ten jakże niezbędny w życiu przedszkolnym wykład historyczny i antropologiczny i za rozmontowanie świątecznej magii w wielu domach. Pat, Twoja siostrzenica pewnie bała się że brak wiary będzie skutkował brakiem prezentów . Moja teściowa, stawiając takie właśnie ultimatum swojej córce, przetrzymała ją w głębokiej wierze do lat... no nie wiem do ilu, ale ponadprzeciętnie długo . _________________ Pozdrawiam Kasia |
| |
survivor26 | 04.11.2015 15:34:43 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2198015 Od: 2014-7-11
| Ha, ja już mam opracowany w głowie kontrargument na Mikołaja-biskupa, który bez wątpienia na lekcji religii wkrótce wypłynie - otóż, w chwili powstania chrześcijaństwa, pierwsi chrześcijanie adoptowali dawne wierzenia i zwyczaje do swoich potrzeb, choćby zarządzenie Bożego Narodzenia w okresie zimowego przesilenia, czy święta zmarłych w terminie Dziadów, no i tak było z Mikołajem. Mikołaj był zawsze, ale w chrześcijaństwie połączono go z prawdziwym świętym wspomagającym wiernych w jedno - a tak naprawdę to są dwie różne osoby, zgadza się? _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
DEDE | 04.11.2015 17:09:42 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: R.Śl- B
Posty: 1415 #2198040 Od: 2014-7-14
| Flo artystka od rysowania mam nadzieję, że będzie celująca ocena wybrnęłaś super z tej opresji.. _________________ Daria WIEŚ POD BOREM.. |
| |
lora | 04.11.2015 19:16:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2198100 Od: 2014-7-11
| Pat moje gratulacje za tak wspaniałe wybrnięcie z Mikołajowej afery. _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
Ryszan | 04.11.2015 20:18:46 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3462 #2198131 Od: 2014-7-19
| Pat wyjście z sytuacji Mikołajowej mistrzowskie. _________________ Ania Moja działka |
| |
klarysa | 04.11.2015 20:55:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2198151 Od: 2014-7-11
| Pati, na podstawie tego co piszesz o problemach Flo z koordynacją i czytaniem wnioskuję, że to specyficzne trudności w czytaniu i pisaniu, mieszczą się w tym także wszystkie dys-. Dodatkowo wada wzroku może je potęgować. Piszesz o lateralizacji... Nie myślałaś o ty, by Flo zbadać, nie dla kwita o dysfunkcjach ale, by wiedzieć konkretnie z czym Mała się musi zmierzyć i jak jej pomóc. Nie piszę jako pedagog (także po oligofrenopedagogice), ale mama dziecka z poważną wadą wzroku, problemami grafomotorycznymi i ortograficznymi. W przypadku Maksa terapia pedagogiczna w szkole bardzo mu pomogła. Dodatkowo w domu pracowaliśmy na materiałach wydawnictwa Operon ORTOGRAFFITI z Bratkiem, zeszyty dostosowane do poziomu dziecka (podział na klasy ), bardzo różnorodne i ciekawe ćwiczenia. Myślę, że od naszych czasów jednak w szkole trochę się zmieniło...
Pracami Flo jestem zauroczona, ma naprawdę nieprzeciętne zdolności plastyczne. Rodzice, biorący udział w konkursach dla dzieci, to nasza plaga. Na szczęście (dla mnie) niewielu chce się realizować na polu literackim. _________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
Sweety | 04.11.2015 20:59:37 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Podbeskidzie
Posty: 2634 #2198153 Od: 2014-7-11
| Z Ortograffiti ćwiczyła i moja Aga Są świetne. (Mam do odstąpienia 9 zeszytów, ale dla gimnazjalistów. Może ktoś chce?) _________________ Ani Ogród w dolinie matrix
|
| |
EwaM | 04.11.2015 21:53:08 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2198187 Od: 2014-7-11
| Wchodzę z poczty, więc oczywiście nie zauważyłam nowego wątku. Jutro doczytam, bo dziś strony nie chcą się ładować, no ile można czekać. _________________ wątek i tutaj smutna piosenka |
| |
survivor26 | 05.11.2015 07:37:22 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2198318 Od: 2014-7-11
| Justynko no właśnie Flo z pisaniem problemów nie ma najmniejszych - podejrzewam, że ma to związek ze zdolnościami plastycznymi, bo już te 2 lata temu bardzo pięknie odwzorowywała literki, a teraz pisze idealnie. Mało tego, o ile z czytaniem jest jak jest, to napisać może wszystko (coś jak mnich analfabeta przepisujący średniowieczne księgi bez zrozumienia ich treści ), a nasza obecna nauka przyniosła efekt taki, że coraz częściej jest w stanie napisać zdanie ze słuchu (a potem zaciąć się na jego czytaniu ). I generalnie z diagnozowaniem jeszcze poczekam, bo widzę, że nauka w domu daje efekty - nie tak, że z dnia na dzień wzięła się za czytanie książek, ale w ciągu miesiąca jest postęp o dobre 50%.
Właśnie od koleżanki po bardzo okazyjnej cenie odkupiłam kolejny komplet pomocy naukowych - tym razem także metodycznych dla matek i niedługo będę mogła otworzyć tajne komplety dla małych analfabetów Już się kroją z angielskiego, bo kolega Flo ma spore problemy z nauką tego języka i mam go podciągnąć .... głupia sprawa, bo jak tak bardzo nie lubię uczyć, a ciągle mi życie podsuwa edukacyjne wyzwania - to to przeklęte nauczycielskie obciążenie genetyczne
Jutro natomiast, nie porzucając wyzwań edukacyjnych, wracam w końcu do szlifowania _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
EwaM | 05.11.2015 20:18:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2198644 Od: 2014-7-11
| Kto nie wierzy w Świętego Mikołaja, ten nie dostaje prezentów, ja tam wierzę. I nie umiem jeździć na rowerze. _________________ wątek i tutaj smutna piosenka |
| |
Electra | 05.01.2025 16:43:53 |
|
|
| |
roza333 | 05.11.2015 20:49:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 668 #2198679 Od: 2014-7-11
| Mój syn ma 12 lat i też wierzy w zębową wróżkę nawet nasza dentystka wie ze każdy wyrwany jego ząb trzeba mu zapakować bo idzie pod poduszkę.Ostatnio jak ja musiałam jednego wyrwać to się mnie pytał czy go przyniosłam bo zębowa wróżka na niego czeka było to bardzo miłe . _________________ ogród róży333 |
| |
Beatrice | 05.11.2015 21:09:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Szczecin
Posty: 1618 #2198692 Od: 2014-7-11
| Ja umiem jeździć na rowerze a pływam tylko na plecach i to przy męskiej asekuracji a mojego Maksa mój Tata nauczył jazdy na rowerze jak miał 8 lat a pływać się nauczył dopiero w wieku 11 lat.....więc moim zdaniem spoko...Flo da radę też, tylko daj jej czas na naukę...czytania też. Moim zdaniem jest naprawdę mało 7-latków, które potrafią czytać płynnie, przecież wg programu KEU mają na to aż trzy lata _________________ Kiedyś będę miała....marzenie Beaty Mini, mini..mini Beaty |
| |
survivor26 | 06.11.2015 08:25:56 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2198798 Od: 2014-7-11
| No to się pochwalę pierwszym sukcesem: Flo dostała piątkę z minusem za czytanie! Tym większy sukces, że czytała nie tylko tekst wyuczony w domu, ale też coś, co pierwszy raz na oczy widziała - idąc za ciosem pognała od razu do szkolnej biblioteki i kazała sobie wypożyczyć książkę do samodzielnego czytania - musiała być bardzo przekonywująca, bo pani bibliotekarka uwierzyła, że ona czytać umie i wręczyła jej całkiem opasłe i trudne jak na siedmiolatka dzieło o bałwanku _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
grazka2211 | 06.11.2015 09:23:33 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: grazka2211
Posty: 524 #2198811 Od: 2014-7-12
| Wielkie gratulacje dla Flo ....tak dalej Podgladam Ciebie ì kibicuję _________________ Przepraszam za brak polskich znaków .Korzystam z różnych sprzętów. Pozdrawiam Grażyna.
|
| |
survivor26 | 06.11.2015 11:58:33 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2198868 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Grażynko dziękuję!
No to obiecana zmiana tematu na bardziej przyjemny Miałam pokazać Januszowi szachulec w łazience, więc oto i on:
Cały na obu ścianach sfotografowany z wannowego kąta:
Ten na ścianie między pomieszczeniami, na razie oczyszczony częściowo z powodu niedostepności widocznej na zdjęciu:
I ściana od korytarza, którą ostatnio fugowałam:
Dziś w koncu wyciągnęłam ponownie swój park maszynowy:
I po zmarnowaniu zaledwie metra papieru (za cholerę nie umiem przyciąć na właściwy wymiar ) zrobiłam kolejne deski. Na zdjęciu poniżej widoczne są wszystkie - te na dalszym planie szlifowane trzy razy, te na bliższym dwa:
Postanowiłam sprawdzić sugestię Janusza odnośnie do pozostawienia niedoszlifowanych fragmentów i próbnie zaolejowałam jedną deskę:
Bardzo mi się podoba ten efekt, który docelowo będzie mniej wyraźny, bo olejować trzeba co najmniej trzy razy, w związku z czym, nie będę się szarpać i doczyszczać każdej deski do czysta. Próba wykazała również coś, czego nie uwzględniłam wcześniej w planach, mianowicie ślady po drewnojadach wcale tak łatwo się nie barwią Szpachlować ich oczywiście nie będę, natomiast muszę zaopatrzyć się w zestaw pielęgniarski, czyli strzykawki i igły i bedę na piechotę wypełniać olejem te 'szlaczki'. _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Dorota | 06.11.2015 12:04:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gorzów Wlkp.
Posty: 209 #2198871 Od: 2015-10-18
| Oj to będzie sporo pracy. _________________ Pozdrawiam. Dorota |
| |
zuzanna2418 | 06.11.2015 12:21:40 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2198879 Od: 2014-7-11
| No z tymi korytarzami po robalach jest zabawa. Po szlifowaniu ścian pył tam grzęźnie, trzeba wydmuchiwać albo wysysać odkurzaczem. My malowaliśmy na bezbarwno, ale i tak trzeba było się zdrowo chrzanić z tymi rowkami. Stosowałam technikę wielokrotnego dziubania szczytem pędzla umoczonym w oleju. Mało wyrafinowane, ale na nasze potrzeby wystarczyło
Łazienka będzie bezapelacyjnie wspaniała! I da świetne, niestandardowe możliwości dekoratorskie! Oj, oglądam z zazdrością _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
kania | 06.11.2015 13:46:14 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gdańsk i okolice
Posty: 553 #2198898 Od: 2014-10-13
| Pat, łazienka będzie piękna, to wiemy już wszyscy, ale jak zobaczyłam ten wielki rurkowy grzejnik, to sobie pomyślałam, że Ty to nie będziesz miała problemu gdzie mają się podziać mokre ręczniki po użyciu. Ja zawsze mam z tym kłopot. _________________ Pozdrawiam Kasia |
| |
zuzanna2418 | 06.11.2015 13:54:23 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Wawa/lubelskie
Posty: 6009 #2198903 Od: 2014-7-11
| kania pisze:
Pat, łazienka będzie piękna, to wiemy już wszyscy, ale jak zobaczyłam ten wielki rurkowy grzejnik, to sobie pomyślałam, że Ty to nie będziesz miała problemu gdzie mają się podziać mokre ręczniki po użyciu. Ja zawsze mam z tym kłopot.
Kasiu, taki grzejnik w łazience to must have My nie mamy takiego wypasionego jak Pat, ledwie z 10 rurek, ale komfort z suszeniem ręczników jest bezcenny _________________ Zuzanna - miejska i wiejska dżungla :) pomoc dla schroniska In Vino Veritas UŚMIECHNIJ SIĘ |
| |
Electra | 05.01.2025 16:43:53 |
|
|