| |
paputowy_dom | 08.04.2016 12:46:24 |


Grupa: Użytkownik
Posty: 1646 #2265822 Od: 2014-8-6
Ilość edycji wpisu: 1 | Bry Pati współczuję. Rozumiem,że nie było innej możliwości jak podpisać ten weksel. Gros moich znajomych pracuje w tym chorym kraju na bandyckich zasadach. Nie mogą "nie podpisać" bo za coś trzeba żyć, utrzymać dzieci. _________________ wszystko co kocham pozdrawiam justyna |
| |
Electra | 20.04.2025 02:02:11 |

 |
|
| |
elakuznicom | 08.04.2016 13:39:14 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2265839 Od: 2014-7-15
| Basiu kochana współczuję bólu , mam nadzieję ,że szybko wrócisz do formy , a niech to.... Pati tak jak pisała Bea to bandytyzm , może nawet sprawa dla prokuratora . rozdmuchałabym sprawę w mediach , może "gnojstwo" by oprzytomniało z zachłanności ,to woła o pomstę do nieba , cwaniakom trzeba udowodnić ,że nie są bezkarni , a czy w ogóle jest takie prawo ?? - podpisywanie weksli in-blanko ??,firma jest przecież ubezpieczona ,nawet gdyby to była wina pracownika ... _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II |
| |
aniaop | 08.04.2016 14:50:50 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: OPR
Posty: 658 #2265868 Od: 2014-7-12
| Witajcie, ja na szybko, bo jak w biegu doczytałam co tam u Pat , to mnie trafiło jasne z nieba. Słuchajcie, na takich debili jest rada, MY. W kupie siła i nie mówię o ogrodnictwie. Pamiętajmy, że facet robi w usługach, ma swoich klientów, nas jest dużo, telefonami dysponujemy. Kilkanaście/dziesiąt telefonów do jego kontrahentów skutecznie utrudni mu życie. A jest z tego co wiem legalne. Tak samo z nim. Jak skończył niemiaszek co wykrzykiwał,że Polaków by mordował. Firmy już nie ma. Kto na barykady???? |
| |
elakuznicom | 08.04.2016 15:07:36 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2265871 Od: 2014-7-15
| Pati ..może odwołaj się do p .Ziobry ?? Ty masz lekką rękę w pisaniu !! potrafisz wyartykułować o co chodzi !! odpowiedzieć raczej musi , Wasza sprawa nie daje mi spokoju .. _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II |
| |
elakuznicom | 08.04.2016 15:14:52 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2265873 Od: 2014-7-15
| aniaop pisze:
Witajcie, ja na szybko, bo jak w biegu doczytałam co tam u Pat , to mnie trafiło jasne z nieba. Słuchajcie, na takich debili jest rada, MY. W kupie siła i nie mówię o ogrodnictwie. Pamiętajmy, że facet robi w usługach, ma swoich klientów, nas jest dużo, telefonami dysponujemy. Kilkanaście/dziesiąt telefonów do jego kontrahentów skutecznie utrudni mu życie. A jest z tego co wiem legalne. Tak samo z nim. Jak skończył niemiaszek co wykrzykiwał,że Polaków by mordował. Firmy już nie ma. Kto na barykady????
Jestem za... _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II |
| |
survivor26 | 08.04.2016 16:10:34 |


Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2265891 Od: 2014-7-11
| elakuznicom pisze:
Pati ..może odwołaj się do p .Ziobry ?? Ty masz lekką rękę w pisaniu !! potrafisz wyartykułować o co chodzi !! odpowiedzieć raczej musi , Wasza sprawa nie daje mi spokoju ..
O, nienienie do tego Pana na pewno nie - to jest forum publiczne, a ja mam małe dzieci więc nie napiszę dlaczego
Bardzo Wam dziękuję za dobre słowa, przez głupiego s***na wypiłam butelkę Cardiolu i mnie dolegliwości kobiece 2 tygodnie wcześniej dopadły i za samo to mu nie odpuszczę Właśnie coś takiego, o czym Ania pisze mi chodzi po głowie...mimo, że R. dzwonił właśnie, że jaśnie pan niewolników podobno spuścił z tonu... ale to do następnego razu i do następnego kierowcy, którego będzie chciał zastraszać...więc na spokojnie i bez łamania prawa wymyślę, jak utrudnić życie draniowi... _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
survivor26 | 08.04.2016 16:11:37 |


Grupa: Administrator 
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2265892 Od: 2014-7-11
| kania pisze:
Oj, Basiu, biedulko trzymaj się dzielnie. Czas leczy rany, widać i ta się wyleczy, skoro zaczerwienienie się zmniejsza. Strach pomyśleć co by się stało bez interwencji medyka. U mnie w pracy jakoś tak wyszło, że dziś jest laba. Po istnym Meksyku, jaki mieliśmy w marcu, takie dni odpoczynku są wspaniałe. Próbuję zaplanować jakiś wypad na majówkę na trzy - cztery dni i jakoś za każdym razem mi pasuje, że w góry. Tym razem przyjdzie mi podróżować samej z dziecięciem młodszym lub również z tym dopiero co dorosłym...pardon pełnoletnim. Nigdy sama nie wybierałam się tak daleko i jakoś tak mam tremę. Sierota ze mnie.
A nie mogłabyś na Boże Ciało? W długi weekend mnie nie ma, a tak to bym mogła Cię w prawie w góry zaprosić  _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
klarysa | 08.04.2016 17:06:49 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Moje Głębokie Kaszuby
Posty: 1593 #2265906 Od: 2014-7-11
| Pati, współczuję. Spróbuj trochę się uspokoić. A deszcz podeślij na Kaszuby, chętnie przygarnę. U nas sucho. Niestety w większości wielkich firm takie rzeczy na porządku dziennym w temacie łaski i niełaski pana, co bywa (w swoim tylko mniemaniu) miłosierny. Mam w rodzinie tirowców, ale nigdy nie słyszałam o konieczności podpisywania tego typu weksla i ewentualnych z tym problemów. Natomiast zmiana szefa wielokrotna, bo się nie da, to norma .
Basiu, bidulko. Ja tak reaguję na wszystkie alergiczne. Śpię jak suseł całą dobę. Nie ma szansy, żebym prowadziła auto.
Kasiu, sama też zawsze się stracham. A może z jakąś koleżanką i dziećmi w podobnym przedziale wiekowym...
Obfotografowałam ogród, wiosna szaleje. Ale do południa i zachodu i tak mamy tyły. Forsycje w fazie pączków. Niektóre róże nie rokują, ale dam im czas i coś na wzmocnienie. Pierwiosnki całkowicie zginęły w wielu miejscach. W przyszły tygodniu powinny dojść róże, więc będzie co robić.
Dzisiaj uzgodniłam termin ze stolarzem odnośnie pozbycia się prowizorki kuchennej. Początek urlopu -znaczy koniec czerwca zaczynamy działać. Wymiana podłogi, zmiany w hydraulice, nowe blaty i cokoły i wymiana znienawidzonych kafli na cegłę (zakupiona). Już się cieszę. Póki co, mogę sobie planować i wybierać...
_________________ Pozdrawiam. Justyna |
| |
elakuznicom | 08.04.2016 21:47:01 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łódź
Posty: 3352 #2266021 Od: 2014-7-15
| 21:45 a tu taka ciszszszszaaaaaaaaaaaaaaa.... no dobra jakiś senny dzień no to też idę spać - dobranocka... _________________ pozdrawiam Ela Niekończące się próby ... aby powstał ogród cz. II |
| |
EwaM | 08.04.2016 22:15:53 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2266033 Od: 2014-7-11
| Bry. Pati, myślę, że postraszenie mediami to nie jest głupi pomysł. W końcu zrobiłam zdjęcia hortensji od Eli
Może jutro uda się posadzić. _________________ wątek i tutaj smutna piosenka |
| |
Urazka | 09.04.2016 00:31:15 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2266063 Od: 2014-8-9
Ilość edycji wpisu: 1 | Witam i widzę, że dzień pełen niemiłych emocji u Misi, Basi i Pat. Misiu mam nadzieję, że operacja przebiegła bez jakichkolwiek komplikacji i siostra czuje się dobrze. Basiu usiądź wreszcie spokojnie na pupie i pozwól sobie trochę pochorować. Ogród Ci nie ucieknie, prasowanie również a ręka i cały Twój organizm muszą wydobrzeć. Gdzie Ty tak pędzisz? Nie musisz przecież mieć 10-cio letniego ogrodu w dwa lata. Ciesz się nim po prostu. Bardzo Ci współczuję tego nieprzyjemnego wydarzenia i trzymam kciuki za szybką poprawę. Też nie przypuszczałam, że nasze rodzime pająki są jadowite. Pat bardzo, bardzo żal mi Was. Sytuacja jaka dotknęła Twojego M. jest kuriozalna i mam głęboką nadzieję, że groźba nie zostanie zrealizowana ale to i tak nie zakończy sprawy bo przecież weksel trzeba odzyskać. Żeby choć był ograniczony jakąś akceptowalną kwotą a tak bez limitu... Pozostaje trzymać kciuki i to mocno za pomyślne dla Was zakończenie. Justynko Klaryso będzie remont i najpierw podekscytowanie wywołane wymyślaniem "nowego", później udręka remontowego bałaganu, później sprzątanie a jeszcze później dużo zdjęć i nasze zachwyty. No i na końcu będziesz mogła cieszyć się nową, piękną kuchnią. Ewo M chcesz powiedzieć, że nasza Ela prowadzi szkółkę tak okazałych hortensji? Piękne krzewy!
Dzisiaj mija miesiąc jak nie ma z nami Iwonki. Smutno!
_________________ pozdrawiam, Janina |
| |
Electra | 20.04.2025 02:02:11 |

 |
|
| |
aniamania | 09.04.2016 06:15:47 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Mazowsze
Posty: 642 #2266075 Od: 2014-7-12
Ilość edycji wpisu: 1 | Doberek!
Wstałam rano z nadzieją, że zapowiadany deszcz w końcu spadł. Niestety, jak było sucho tak jest. Trzeba będzie podłączyć węże i trochę podlać. Kto ma nadmiar opadów lub są dziś nie na rękę to ja poproszę.
Pati, przypadek Twojego eMa to rozbój w biały dzień, ale niestety praktykowany.
Basiu, biedna Twoja rączka, ale wytrzymaj z ogrodowym bezrobociem.
Zostawiam kawę i życzę miłego dnia. _________________ Pozdrawiam, Ania |
| |
Bogusia | 09.04.2016 07:01:15 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 1970 #2266080 Od: 2014-7-12
| Dzień pochmurny witam wszystkich i dostawiam swoją kawusię. Mężuś miał dzisiaj malować płotki, bo sam od siebie zakupy poczynił i co? i pada ja w ogrodzie już wszystko mam porobione, w domu też, więc wypadało by się szykować do czystolandii na odpoczynek _________________ Rękodzieła Bogusi
|
| |
MaGorzatka | 09.04.2016 07:30:23 |


Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2266087 Od: 2014-7-13
| Hej, jestem i ja po po kilkudniowej przerwie! Przytulam Was, udręczone na ciele (Basia) i duchu (Pat)! U nas dziś ogród rano w szronie i wczoraj też - brrr! Młode kurki dobrze się aklimatyzują i wczoraj po południu pierwszy raz były wypuszczone na wspólny z dużymi kurkami wielki wybieg. No ale ja w związku z tym spędzam te godziny po pracy głównie w kurniku, więc na Kompost niewiele zaglądałam. Miłego dnia wszystkim, a ja dziś jadę do Słupska z wieszakami.
_________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |