| |
beata68 | 16.07.2015 17:29:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 115 #2144074 Od: 2014-7-11
| Tak myślałam z to o kasę chodzi. Niech się w końcu w tym kraju zrobi normalnie. |
| |
Electra | 23.12.2024 16:09:35 |
|
|
| |
survivor26 | 16.07.2015 17:35:02 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2144076 Od: 2014-7-11
Ilość edycji wpisu: 1 | Ano o kasę, myśmy z Flo w zeszłym roku cichaczem ze szpitala wyszły przed upływem trzeciej doby, zawarłszy porozumienie z kadrą, że to niby na przepustkę. nie było absolutnie żadnej potrzeby kwitnięcia aż trzy dni, ale inaczej nie zapłaciliby im za nasz pobyt Także system systemem, a dogadać się można...jak w przypadku większości spraw w tym kraju
Idzie upał jak nic, teraz już nie bardzo da się coś w ogrodzie zrobić, więc robimy wielkie mycie klocków duplo, gdyż Sara dostała szajby na punkcie Lego siostry i powiedziałam, że mogę kupić, jeśli w zamian Duplo opchniemy...to dziecko ma zmysł handlowy po dziadku, raz dwa pojęła zasadę handlu wymiennego, sprzedaży internetowej i zarabiania pieniędzy i raźno pożegnała się z klockami wizualizując mega-zestawy Lego w zamian
Kasiu jak generalnie nie lubię festynów, tak lata agatowego nie lubię najbardziej Nie mam szans na oglądanie minerałów, bo trzeba parkować gdzieś pod Jelenią Górą, potem z buta ciągnąć parę kilometrów do centrum Lwówka, a tam rajd po dmuchanych zamkach, zgrzytających karuzelach, straganach z balonami i lizakami - a wszystko ceny ma okolicznościowe, czyli trzy razy wyższe niż normalnie...jedyne co mi się właśnie przypomniało, że są też stragany ogrodnicze, więc może sobie jakąś pocieszkę kupię...o i może lokalni producenci nalewek będą _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
lora | 16.07.2015 18:58:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie
Posty: 4997 #2144109 Od: 2014-7-11
| Jurku!cieszę się że idzie wszystko w dobrym kierunku.
Pati zapytałam jak się pisze bo w radio usłyszałam że na początku zdania nazwę róży z dużej litery no to wiadomo a w zdaniu nazwę róży z małej litery i zbaraniałam ...mnie uczona tak jak i Ty napisałaś. dobrze słyszałam powtarzano no nie wiem
Moje dzieciaki poszły odwiedzić znajomych he, he to ja myk do klikania. A dziś to nic nie robiłam w ogródku cały dzień furtka otwierała się goście przybywali niby przejazdem na jeziora , niby na krótko a cały dzień był zajęty. pogoda sprzyjała żeby troszkę pogrzebać w ziemi ...a zapomniałam wysiadła kosiarka i znowu remoncik jej będzie a wiadomo co ciągnie się za tym .
A u mnie 22lipca jest odpust polubiłam nawet choć od paru lat dopiero chodzę mieszkając tutaj. Szukam zawsze wyrobów z drewna a tego szkoda że jest bardzo bardzo mało ...plastik króluje he, he gusta zmieniają się _________________
Świat moich marzeń
Świat moich marzeń 2 |
| |
aniamania | 16.07.2015 19:41:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Mazowsze
Posty: 642 #2144123 Od: 2014-7-12
| Witam wieczorkiem! Dziś miałam bardzo pachnący dzień, aż czasami kręciło w nosie. Do południa skubałam łodygi lawendy, a potem robiłam z niej fusetki.
_________________ Pozdrawiam, Ania |
| |
MaGorzatka | 16.07.2015 19:50:21 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2144126 Od: 2014-7-13
| O, śliczne! Moja lawenda też już lada chwila będzie się nadawała _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
kania | 16.07.2015 20:04:22 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gdańsk i okolice
Posty: 553 #2144131 Od: 2014-10-13
| Aniu, jakie śliczne "pałeczki" . Napracowałaś się, tak równiutko wszystko zaplotłaś, naprawdę super. W ubiegłym roku zebrałam swoją lawendę i myślałam, że uperfumuję szafy ale po przywiezieniu do domu lawenda wcale nie pachniała. _________________ Pozdrawiam Kasia |
| |
MaGorzatka | 16.07.2015 20:21:14 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2144142 Od: 2014-7-13
| Kasiu - jak to możliwe? Moja lawenda pachnie nawet i po roku leżenia w szafie w poszewce od poduszki. Tak samo, jak saszetka z suszem lawendowym, którą R. wozi w samochodzie - trzeba ja tylko potarmosić, obudzić i działa. _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
maria | 16.07.2015 20:22:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: śląsk
Posty: 2001 #2144143 Od: 2014-7-13
| Witam wieczorową porą
Zajęta byłam dziś tym co powinnam była już dawno zrobić, no wstyd się przyznać , ale zmusiłam się do zejścia do piwnicy i wywalenia przetworów ( najwięcej soków i kompotów ) Nareszcie mam wolne półki i odzyskałam sporo słoików Teraz robię tylko tyle ile skonsumujemy , koniec z zapasami ponad miarę
Jurku super ,że z synem coraz lepiej
Aniumaniu ale śliczne pałeczki lawendowe , Pamiętam jak z zachwycałam sie podobnymi pałeczkami Małgorzatki Nie wiem co robię źle ze swoja lawenda ? ale moja wcale nie zamierza kwitnąc . Może za późno ją przycięłam i zakwitnie dopiero jesienią? Jakby sie Wam pałeczki znudziły to przypomnę te laleczki , ( pokazywałam swego czasu w odpowiednim wątku, ale nie pamietam juz skąd to zdjęcie było)
_________________ Moja wymarzona działka |
| |
kania | 16.07.2015 20:32:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Gdańsk i okolice
Posty: 553 #2144146 Od: 2014-10-13
| Małgosiu no właśnie tak bym chciała, żeby moja lawenda pachniała nie tylko na rabatce a tu kiszka. A może to zależy od odmiany lawendy? Może są różne i ja mam właśnie taką niepachnącą po ścięciu? Marysiu ale cudne laleczki! Ta lawenda jest chyba jakaś taka specjalna, bo ma krótkie kwiatostany. _________________ Pozdrawiam Kasia |
| |
aniamania | 16.07.2015 20:45:30 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Mazowsze
Posty: 642 #2144158 Od: 2014-7-12
| Lale są piękne. Chciałam zrobić jeszcze lawendowe koszyczki, ale łamały się łodyżki i nic nie wyszło. _________________ Pozdrawiam, Ania |
| |
survivor26 | 16.07.2015 20:46:21 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2144159 Od: 2014-7-11
| Misiu no to i radio najwyraźniej schodzi na psy Nie ma takiej możliwości, by zgodnie z zasadami języka polskiego nazwy własne pisało się małymi literami. Tzn. są wyjątki, jeśli te nazwy zaczynają wchodzić do języka potocznego, jako określenie szerszej grupy podmiotów, np. adidasy, albo na tyle się polonizują, że stają się rzeczownikiem pospolitym, np. internet, niemniej w przypadku nazw odmianowych róż i generalnie całej roślinności to nie ma miejsca.
Marysiu też mnie to czeka, tzn. wywalanie przetworów, ale czekam aż pogoda będzie niesprzyjająca do ogrodowych prac...czekać za długo nie mogę, bo za parę dni trzeba ogórki do słoików przekładać, więc może w weekend to zacznę, bo zapasy mam nieprzebrane, z czasów wieśniackiego neofictwa, gdy przetwarzałam wszystko jak leci na setki słoików _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Electra | 23.12.2024 16:09:35 |
|
|
| |
maria | 16.07.2015 20:52:17 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: śląsk
Posty: 2001 #2144162 Od: 2014-7-13
| To co Pati policytujemy się kto ma starsze przetwory ? ja znalazłam soki ok 10 letnie ale dziś przyrzekłam sobie ,że koniec z nadmiernymi zapasami!!!! _________________ Moja wymarzona działka |
| |
survivor26 | 16.07.2015 20:56:42 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: między DLW a DBL :)
Posty: 9453 #2144165 Od: 2014-7-11
| maria pisze: To co Pati policytujemy się kto ma starsze przetwory ? ja znalazłam soki ok 10 letnie ale dziś przyrzekłam sobie ,że koniec z nadmiernymi zapasami!!!!
O teraz to ja już nie mam stosownych argumentów w spiżarni, ale po wprowadzce wywaliłam arcydzieła sztuki kulinarnej jeszcze ręki śp. pani Stasiowej, a idzie 15 rok, jak opuściła ziemski padół
Januszu, napiszę z rana, bo teraz już muszę zmykać kozy niesforne do łóżek zagnać. _________________ Pat - nieustająca wiejska eksperymentatorka :) Wiejski eksperyment 1 Wiejski eksperyment 2 |
| |
Jo37 | 16.07.2015 21:12:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa i nie tylko
Posty: 1379 #2144173 Od: 2014-7-11
| Dziewczyny - dlaczego wywalacie starsze przetwory? Ja dzisiaj otworzyłam prażone jabłka z 2005 roku. Były bardzo dobre. Nawet koloru nie zmieniły. _________________ Pozdrawiam, Joanna
|
| |
maria | 16.07.2015 21:20:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: śląsk
Posty: 2001 #2144175 Od: 2014-7-13
| Joasiu ja mam opory , boje się że te kilku letnie jednak nie są pierwszej świeżości i boję się je jeść , a tym bardziej komuś dawać do zjedzenia. ( wracając z piwnicy , spotkałam sąsiada znanego z tego ,ze lubi sobie wypić i był bardzo niepocieszony ,że zmarnowałam tyle dobra z którego można byłoby zrobić bimberek) _________________ Moja wymarzona działka |
| |
maliola | 16.07.2015 21:46:15 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Śląsk
Posty: 1599 #2144183 Od: 2014-7-16
| Marysiu właśnie chciałam Ci napisać że jak porządkowałam piwnice po babci to znajomy zabrał wszystkie stare kompoty a trochę tego było i po jakim czasie przyniósł mojemu tacie flaszeczke bimberku mojemu tacie włosy na głowie stanęły takie to mocne było a przefiltrowane idealnie. U nas na Śląsku to się nic nie zmarnuje _________________ Pozdrawiam Ola
Ogrodowe marzenia Malioli :)
|
| |
EwaM | 16.07.2015 21:49:39 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: między DBA a DZA
Posty: 2778 #2144186 Od: 2014-7-11
| Bry. Byłam ci ja na skraju lasu zobaczyć co z grzybami i nawet psiórki nie rosną, suuuucho _________________ wątek i tutaj smutna piosenka |
| |
MaGorzatka | 16.07.2015 22:25:08 |
Grupa: Moderator
Lokalizacja:: Pomorze
Posty: 3845 #2144216 Od: 2014-7-13
Ilość edycji wpisu: 3 | Dlaczego ważny? Co w ten piąteczek?
My też nie wywalaliśmy nigdy starych przetworów, choć tak ekstremalnie stare to one nie były. Wszyscy żyją. Jak ciekawostkę podam przykład z ucieraną na zimno konfiturą z płatków róż, którą przywiozłam sobie z babcinej piwnicy jakoś tak z rok po śmierci Babci, która przez ostatnich 6 lat swojego życia żadnych przetworów już nie robiła, bo była bardzo chora. Siedmioletnie, ucierane z cukrem pałką w makutrze, surowe. Co oczywiście nie znaczy, że kogokolwiek do czegokolwiek namawiam
Marysiu - te lawendowe panieneczki koniecznie muszę w tym roku wypróbować _________________ Pozdrawiam - Małgosia (ogrodniczka od maja 2010)
Obrazki z Gospodarstwa W moim gospodarstwie (Oaza) Róże z mojej tabelki |
| |
Urazka | 17.07.2015 01:00:07 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieś 20 km od Wrocławia
Posty: 2952 #2144275 Od: 2014-8-9
| Ale mieliście dzisiaj wenę do pogaduszek - tyyyle stron! Super. I jakie ciekawe tematy. Jurku życzę zdrowia Twojemu synowi. Jak to dobrze, że operacja się udała i Młody wraca do sił. Beatko dużo zdrówka dla Twojego wnusia. Tak jest przykro, gdy takie maleńkie dzieci chorują. Całe szczęście, że wyniki są dobre. Pat Flo z okazji urodzin życzę aby wszystkie dobre wróżki dały Jej w darze najpiękniejsze cechy, powodzenie i szczęście. Motylek dla Jubilatki.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Aniu pałeczki prześlicznie zrobione. Masz talent w rączkach. Iwonko zgubiłam się kiedy wyjeżdżasz i dlatego już dzisiaj, na wszelki wypadek, życzę Ci bardzo przyjemnej podróży, pięknej pogody i wakacji marzeń. Do zobaczenia u Pat. Basiu ależ narobiłaś mi smaku z tym bobem. Całe szczęście, że dzisiaj jadłam własną fasolkę bo pewnie jutro rano musiałabym jechać do Miasta Gminnego w poszukiwaniu bobu.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Pozostałym dzisiejszym interlokutorom dziękuję za możliwość przeczytania Waszych wpisów i emocje z tym związane. Ta pięknie pachnąca lilia jest dla Was.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Pięknego dnia Wam życzę.
_________________ pozdrawiam, Janina |
| |
aniamania | 17.07.2015 07:17:38 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Mazowsze
Posty: 642 #2144298 Od: 2014-7-12
| Ale tu cicho. To zostawiam wiaderko kawy i zmykam żeby nie pobudzić. Zapowiada się upalny dzień, a wieczorem będę opryskiwać pomidorki. Miałam to zrobić wczoraj, ale coś słyszałam o burzach więc odpuściłam. Miłego dzionka! _________________ Pozdrawiam, Ania |
| |
Electra | 23.12.2024 16:09:35 |
|
|