Rozmowy przy kawie (39)
Aniu, to nie tak, że mi o mnie i o mojego chodzi, my już jakoś się dotarliśmy i działamy jak dobre łożysko. Chodzi o taki brak korzeni, wzorców, pozostaje to co mówiłam i co pisała Ewa, budowanie własnej drogi, własnych wzorców dla dzieci. Skórka, żebym jeszcze taka głupia nie była... łatwiej by szło pan zielony
A terrorysta z bronią się boi tu pojawić, wszak ostatnim przebojem jest moja fotka z strzelnicy. Miała być reklamą , a skończyła jako mem. Ludzie mnie na ulicy zaczepiają boszzz jakie miasto taki celebryta lollol
Chyba zasnę zaraz, a obiecałam emowi pizze i piwo. Pizza pikuś , się zrobi w chwilę, ale jak tu piwo skołować? Muszę iść do sklepu, młodego przecie nie wyślę pan zielonypan zielony
Mesiu, błota współczuję , ale widzę plusy dodatnie - róża! A jaka? Jakieś dane ? Chociaż kolor? pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM