Rozmowy przy kawie (39) |
Margolcia_K pisze: zuzanna2418 pisze: Jak napisała Ania-Wiśniowa: wszyscy są mile widziani na tym forum, więc zapraszamy! Tak jest. Prawda. I jeśli mogę mieć sugestię, to... Nie starajmy się, za wszelką cenę, przekonywać innych, że nie mają racji. Nawet jeśli jej według nas nie mają. Najprawdziwsza prawda i absolutna racja nie zawsze muszą być głoszone z ambony, w postaci gromów. Np. ja wiem, że jestem stara i gruba. Ale jakby mi to ktoś wypominał, to choć ma rację, obudzi moje oburzenie, chęć sprzeciwu i tylko ferment wzbudzi, bo jedni poprą mnie, a inni "prawdomówcę". Do niczego dobrego to nie doprowadzi. Byc może tak sie rodzi konformizm, ale wierzcie, żyję już parę lat na świecie i wiem, że nieraz lepiej jest przemilczeć. Wiem, że to nie zawsze łatwe, ale konfrontacja nie zawsze jest dobrym wyjściem. Dlatego proponuję - PAX ! Margolciu, no ja właśnie myślę dokładnie tak samo - mówisz, że to kwestia starości? To ja się starzeję w szybkim tempie od zeszłego roku - właśnie rok temu w związku z tym, co się wtedy wydarzyło - wyhamowałam. Są sprawy dla mnie ważne, o które walczę (choć nie tutaj, bo tutaj chcę mieć po prostu przyjaciół ), ale wobec tego, że dziś jestem, jutro może mnie nie być, staram się chwytać dobro tego świata... całego zła nie naprawię, a gdy przyjdzie umierać, nie chcę mieć poczucia straconego czasu, straconych ludzi, straconyc miejsc przez to, że za bardzo okopałam się w swoich przekonaniach. |