Dzień dobry wszystkim, widzę, że moja wypowiedź wywołała sporo emocji, głównie tych negatywnych, choć nie takie miałam intencje. Sporo było docinków żartów, a nawet naśmiewanie się, dziękuję za kilka głosów rozsądku. Chyba na wszystkie zarzuty nie odpowiem bo pewnie nie spamiętałam, a nie chce mi się, być aż tak dokładną i zapisywać wszystkiego do czego chciałam się odnieść... Tak od początku to przyznam się, że nie jestem nową kompostowiczką, a jestem tutaj niemalże prawie od początku, przyszłam tutaj za wami z FO, przedstawiałam się skromnie w odpowiednim wątku już bardzo dawno temu. Teraz może napiszę coś więcej o sobie, mam prawie 28 lat, jestem zamężna (niepotrzebuję wibratora, mój mąż całkowicie mi wystarcza pod każdym względem), mam dwójkę małych dzieci (niecałe 3lata i 10mscy), mam również ugruntowany już swiatopogląd,jestem za wolnością wyboru niemalże w każdej dziedzinie życia, ale zarazem mam konserwatywne poglądy, może niektórzy mogliby powiedzieć staroświeckie, jestem wierząca, ale nie uważam się za katoliczkę i nie chcę należeć do żadnej instytucji religijnej. Co do poglądów JKM to nie ze wszystkimi się zgadzam, są kwestie w których się mylił, myli teraz i pewnie są takie w których w przyszłości też się pomyli, ale akurat co do traktowania kobiet JKM ma bardzo mądre podejście, traktuje je z szcunkiem a nawet uwielbieniem, jest za wolnością wyboru dla kobiet, czy wolą pracować w domu czy poza domem, jest świadomy tego, że dzisiejsza sytuacja gospodarczo-polityczno-kulturalna zmusza kobiety do pracy na jednym etacie poza domem i następnym w domu,większość kobiet nie ma wyjścia bo mąż nie daje rady sam utrzymać rodziny i dlatego decydują się na pracę zawodową, z innej strony są też oczekiwania społeczne a nawet i rodzinne, że kobieta to powinna mieć jakąś pracę choćby jej nie inetresowała, a bycie matką i żoną są niewystarczające do bycia szczęśliwą. Na temat poglądów JKM można by jeszcze długo pisać, ale nie mam zamiaru przekonywać do niego nikogo, nie wiem dlaczego niektóre osoby czują się urażone, domyślam się, że wynika to głównie z ignorancji i niewiedzy,poleganie tylko na przekazie medialnym głównego nurtu który manipuluje informacją przekazywaną swoim odbiorcom,którzy najczęściej nie zdają sobie sprawy z tego, że instnieją teakże niemainsteamowe media, gdzie można uzyskać więcej wartościowych informacji o wydarzeniach z kraju i świata. Przyznam się Wam szczerze,że uważałam to forum za wolnościowe i szanujące odmienne poglądy,wiem ,że na FO były niesnaski, a niepokorni stworzyli własne forum wspólnymi siłami, i podziwiam to. Monokultura nie jest dobra nigdzie,ani w życiu ani w przyrodzie, z niej rodzą się wynaturzenia, wszędzie gdzie jest różnorodność tam są większe możliwości do rozwoju i do bycia szczęśliwszym. Od długiego czasu cierpiałam na brak odwagi, chęci i głównie czasu na udzielanie się na forum, teraz chciałam to zmienić i założyć wątek o tworzeniu mojego ogrodu w nowych włościach, ale nie chcę też wam wchodzić w paradę, ani upominać sę o szcunek dla własnej osoby i poglądów, jeżeli nie jestem tu mile widziana to napiszcie wprost, poszukam szcześcia gdzie indziej. Pozdrawiam serdecznie wszystkich |