Rozmowy przy kawie (39) |
Zuza, gratulacje dla W. Marysiu, takie fotki dają nadzieję. Dzięki. Misiu, paluszek to G. Na szczęście nie ma złamania. Ale zapakowany w spory opatrunek. Kiecki noszę na co dzień i od święta. Typowo wieczorowej nie mam, bo...nie lubię zbyt strojnych. Prostą małą czarną na każdą okazję posiadam. Podobnie jak czarną i białą marynarkę i stosowne spodnie. Wszystko dalekie od typowych kostiumów czy garsonek. Nie znoszę. Udało mi się dzisiaj upolować za 22 zł łącznie sweter i spódnicę w stylu militarnym. Papiery uporządkowane. Zasłużony relaks, znaczy małpa w kapieli. |