Kolejny rok - kolejne próby |
Pozamawiałam jak głupia ,a dziś się zastanawiam czy to ma sens, bo pracy na działce mam aż nadto. No nic najwyżej wydam Byłam na działce i jestem strasznie zawiedziona, bo u mnie wiosny nie widac Zdążyłam posprzątać tylko jedną rabatę, na więcej czasu zabrakło . Straty po zimie już zauważyłam przy sprzątaniu - wyleciało kilka jeżówek , nowych nie wprowadzam -najwyżej zostaną same różowe które się same wysiewają. Cebulki irysków które na siłę sadziłam trzy tygodnie temu zeżarte Chyba same czosnki posadzę to może nie ruszą. Ciemierniki od Mariusza pąków nie mają -za malutkie były ,ale i tak się ciesze że mi przysłał - wszystkie przeżyły Przylaszczki od Mariusza też dzielnie przetrwały zimę -najbardziej się bałam o Red Forest, bo była strasznie maleńka, nawet jej nie wysadzałam ,bo bałam się ,że nie da rady. Dziś podpatrzyłam i coś się wychyla świeżego Umówiłam się z sąsiadami na przyszły tydzień ,bo liczę że mnie koło czwartku wypuszczą ,wiec załapałabym się na weekend Troszkę wiosny bym może zobaczyła .Muszę koniecznie kupić przebiśniegi - dużo przebiśniegów. Idę się pakować |