Moja dieta czyli stabilny związek na całe życie... |
500 kalorii na wieczór, to nie jest źle - też musze policzyć, ile zjadam, bo ostatnio chyba za mało, czas mi się skurczył i jem tylko 4 razy dziennie, a potem wieczorem żołądek mi do kręgosłupa przywiera :/ Tymczasem podsumowanie postępów miesięcznych: waga - 62,1 (-2,3 kg) talia - 81 (-2 cm) biodra - 96 (- 3 cm) brzuch: 88 cm (- 5 cm) Może nie bardzo spektakularnie, ale postęp jest - brzuch cieszy najbardziej |