Rozmowy przy kawie (38) |
Marysia się za pranie wzięła i ja też dwie pralki mi na dworze schną, jak ja lubię takie pachnące pranie przynieść do domu byłam dzisiaj w Jelonce i wiecie co, gorąco mi było w kozakach, no i oczywiście musiałam wejść do pasmanterii i sklepu z materiałami, no bo jak, być i nie wejść i nic nie kupić Romciu wejdź do mnie, mam pytanko do Ciebie A ja się przyznam, że nie wszystko czytam bo czasami tak nagadacie pleciugi, że nie nadążam bo ja powolna i leniwa jestem |