Rozmowy przy kawie (38) |
Mesiu, bo inni zazdroszczą takich piknych... Nasz Młody dla odmiany recytował pół dnia "Chmury", marudził, że boli wyrzynający się ząb mądrości i naciągał na wyjazd nad morze... Janeczko, Beatka zdolne ma łapki i tempo ekspresowe. Przyłączam się do grona niedzielnych leniwców. No chyba, że mi zaliczycie 50 sprawdzonych rzutem na taśmę sprawdzianów. Drugie tyle w poczekalni. Zmykam, bo jutro dla odmiany wczesnym rankiem na zastępstwo. Placówkę pomór dopadł...I trzyma od 2 tygodni. Teraz ospa w natarciu... I tym optymistycznym akcentem... Dobranoc. |