Dzień doberek kaaawwyyy jak zwykle hihih ...ja to bym każde drzewo zostawiła, leczyła, robiła opatrunki, smarowała maściami, robiła opatrunki, bo tak mi żal każdego ściętego drzewa jak ścinaliśmy w ogrodzie wiśnię, to miałam wrażenie, że ona płacze,a w środku już nic nie było, taka zmarnowana była z choroby i starości |