Rozmowy przy kawie (38)
Byłam na zakupach , w sumie nic nie kupiłam dla siebie, ale mój eM ma spodnie,
Kupiłam tez parę drobiazgów na tablicę edukacyjną.

Bardzo mi miło ,że moje jajeczka podobają się , kiedyś robiłam je prawie hurtowo i hurtowo rozdawałam ( bo handlować za diabła nie potrafię)
Teraz mniej już mnie kręcą i rzadko wiercę , kuszą mnie natomiast ( za sprawą Bogumiłki) uszytki .
Mam pewien pomysł na okno w sypialnie i chyba niedługo uszyję
wesoły
Aniu- aniaop Powiem szczerze ,ze nawet nie pomyślałam o spotkaniu , Mama była w kiepskim stanie i byłam skupiona na niej , ale gdy tylko cieplej sie zrobi , to jak najbardziej możemy pospacerować po okolicy.
Zastrzegam tylko, że na Kopę nie pójdępan zielony , byłam 3 razy w swoim życiu i wystarczylol

Oj Basiu to miałaś stresa z tą rurą , dobrze że wszystko tak gładko dało sie naprawić i tanio.
Pamietam remont łazienki u mojej mamy , Słabo zabezpieczona rurka puściła i rano mieliśmy w pomieszczeniu piękny basen,
Dobrze ,że rodzina na miejscu i mieli pompę .

Ewo -Konstancjo Wszystkiego dobrego


Piękne rzeczy tworzysz wesoły

Cos miałam jeszcze napisać , ale jak zwykle zapomniałam , a wrócić nie mogę na poprzednie strony , bo mi wszytko wykasuje.

aaa Ewo-mewo trzymam kciuki za szybki i bezbolesny zabieg i ,zeby wyniki były ok.


  PRZEJDŹ NA FORUM