Rozmowy przy kawie (38) |
Marysiu wszystkiego najlepszego. Byłam na dzialce, a tam żurawki pożarte przez jakiegoś miłośnika ![]() żeby chociaż to coś zeżarło je to nie musiałabym przycinać , ale nie bo po co ?,lepiej narobić bałaganu ![]() Do połowy marca mam dostać Dobroczynka gruszowego i tak sobie myślę, że znając swoje szczęście to zapewne przyjdzie wtedy jak będę w szpitalu. Jak chłopu wytłumaczyć ,że kopertę z robalami ma włożyc do lodówki żeby nie uciekły ![]() |