Rozmowy przy kawie (38)
Dzień dobry.

Marysiu, wszystkiego dobrego ! To Waćpani Rybka, jak mój mąż i wnuk. pan zielony

Jestem obrobiona. L w pracy, młodzi z jubilatem na cały dzień w pobliżu Aguśki, kot wypielony z perzu, no niedziela całą gębą.
A to ja sobie bryknę na kanapkę z książeczką. I Trójeczki posłucham i z siostrą poplotkuję.
Jeść nie ma kto, pić tym bardziej.

Zuziu, już lepiej ?

Janeczko, Ewo M, trzeba listę podpisać ,bo teraz ja się martwię.

No, jakby B przebrał się za B, tak jak w "Poszukiwany, poszukiwana ", w końcu podopieczni nieco już osłabieni zmysłowo przez wiek i choroby. zaniemówił

Niech ten dzień będzie dobry i podpowie, jak mamy wyjść z życiowych labiryntów.


  PRZEJDŹ NA FORUM