Rozmowy przy kawie (38)
Pat, my już nazad. pan zielony
A ja nie wiedziałam, że kierowca bombowca zwiędnie w trasie. diabeł
A teraz musimy jechać kupić baterię do wanny, bo w międzyczcie coś się skiepściło i wrzątek sika z pokrętła.
Małoletni podobno wczoraj zachował się jak rada małpa, że sie śmieli . zdziwiony
L ma objawy dusznicy bolesnej. Łapie powietrze i skręca go . Tyle kasy. diabeł
Ten człowiek nienawidzi wydawać . Wczoraj chciał kupić prunelki za 99,99 zł.
A potem paluchy wyłażą po miesiącu. płacze
Zadam mu paszy i w drogę. Muszę sobie zakropić oczy, bo będę je wytrzeszczać w nakazujący sposób.
Jeszcze nie wie o najgorszym. Trzeba zabudowac pakę w ciężarówce. Bo jak przewozić bagaż podczas deszczu czy śniegu. Kiedy jadą 3 osoby + duża piesowa, nic się w środku nie mieści.
Ja tego samochodu nie chciałam. To oni wy... dali kupę kasy na coś, co moim zdaniem nie jest tego warte.
Potrzeba prawie tyle ile Basi na elewację. diabeł I też nie wiem skąd. płacze


  PRZEJDŹ NA FORUM