aaaaaaa...mówcie na nas wiejskie głupki! Rano w Hydropolis widziałam mężczyznę bardzo podobnego do Filipa Springera, ale sobie pomyslałam, żem stara ślepawa baba, na pewno się mylę, a przecież nie będę napastować młodego nieznajomego mężczyzny...nagrywał coś jakąś taką nowoczesną kamerką...a mój mąż znacznie śmielszy niż ja, oczywiście też nie rozpoznawszy naszego wspólnego idola, polazł do tej kamerki i dał się nagrać z głupią miną...tak, że ten... jak zobaczycie łysawego faceta przed pięćdziesiątką z debilnym wyrazem twarzy w którymś z fotoreportaży Springera...to jest właśnie nasze 15 minut sławy...jak chytra baba z Radomia |