Rozmowy przy kawie (38)
Jaka wiosna jak zaoknem -4C a rano było-8C. Pierwszy raz nie wykorzytałam wyjazdu do miasta , nie chciało mi się ubierać w ciepłe pantalony he, he a teraz patrzę słonko wychyla się.
A wogóle to codzienność tak mnie pochłania że juz nie wiem jak sie nazywam.

Bożenko o osiemnastka no tak to mamcia miała co robić . Wszystkiego najlepszego dla syna ten bukiet z kabanosów wymiata wszelkie pan zielony


Zuza a co uczeni nic Ci nie dali na kaszelek?

Aniamania ból z pleców poszedł sobie?

Pati a wiesz chętnie bym poszła do ZOO do tej części nowej.

Margolciu nadal szukasz przodków? masz rację zmywarka60lepsza,
teraz to stwierdziłam mam mniejszą.
Znikam w czeluśc domową a tak powiem po cichu nic mi się dzisiaj nie chce robić.zawstydzony


  PRZEJDŹ NA FORUM