Rozmowy przy kawie (38) |
Jaśminowce. Nie mam. Żle. W tym sezonie kupię . I kaliny i bzy. Bo mi mało pachnie. Ale pewnie zanim się rozrosną, będę wąchać od spodu. I trawy kupię i paprocie pod zacieniony płot. I jeżówki i dzielżany i rozchodniki i żurawki . Liliowce, przetaczniki , dokupię budleje białą i żółtą, bo mam fioletową i amarantową, albo po zimie nie mam. Pervskie też może mam ale dokupię. Zółte róże i więcej pęcherznic przy ulicy. Ale te złote jakoś wolniej rosną. Co rusz wyciągam z rajstop na inne rzeczy. Kurczą się fundusze. ![]() |