Rozmowy przy kawie (38) |
Pat, pewnie masz rację. Gdzieś w głowie kłębią się glebowe żądze i wszystko inne blee. U mnie ziemia zamarznięta na amen. Nawet kocica udaje , że zagrzebuje i tylko macha łapką w powietrzu. Może powinnam popatrzeć na oferty ale czekam na oznaki życia lub śmierci już posiadanego. I nie mam co się wyrywać przed majem, bo bywa różnie. Pytałam L czy zrobi mi huśtawkę. Mówi , że zrobi. Pewnie na 100 urodziny. ![]() Wtedy w głowie będzie mi się tak huśtać, że i deski nie trzeba. |